c1ach

No i po premierze. Aktualnie nie ma ani jednego roweru na ich sklepie. Ktoś wie dlaczego?

980 i 970 na siłę pozbawione sztywnej osi i haka UDH...cena kosmos za te modele. Rower odpowiednio za 5400 i 6800, będzie trzeba to sprzedawać z uśmiechem na ustach 😀

Scale będą z odświeżoną konstrukcją i malowaniami - design w stronę Sparka RC, geo nie znam. Rama używa haka UDH. Scale 960 '23 z czeskiego rynku wychodzi 10k PLN dla rocznika 23, w porównaniu do 7.8k rocznika '22, czyli będą rabaty 😁. Opony zmieniły się na 2.4. Tak wygląda alu A tak carbon

Zrobione, efektu w terenie nie sprawdziłem bo zaczęła się zimowa chlapa. Jeden zacisk 420 po złożeniu/skręceniu wszystkiego zaczął wylewać olej odpowietrznikiem. Zaworek był dokręcony...a więc mocno dokręciłem bo po dobroci się nie dało. Tam nie ma oringu czy co

Nie ma co się nakręcać, będzie można kupić z niezłym rabatem nawet od tej pierwotnej ceny. W 2022 zaciskali pośladki żeby nie popuścić 1% bo teraz my pany a nie klient, jesień przyszła i jednak widać spowolnienie. Rowery stoją, labelki -25% poprzyklejane i nikt nie urządza bitw lidlowskich o te rowery

Mogłem pomylić numery faktycznie, bo są 4 tłoki. W takim razie zamawiam klamki i będę kombinował Dzięki!

Hej, czy po zmianie klamki na SLX M7100 do zacisku BR-MT401 osiągnę cokolwiek poza inną ergonomią palców? Ten zacisk MT401 ma 4 tłoczki, wydaje się spoko, najlepsza kompatybilna tarcza to SM RT-56. Nie mam pojęcia jak wypada porównanie do zacisku 2-tłoczkowego SLX i czy jest sens inwestować w komplet SLX?

Po bliższym zapoznaniu z rowerem zdecydowałem się poszukać czegoś innego. Wolę XC i Trail w osobnych rowerach jednak, że jak na niego wsiądę to poczuję całkowity odjazd geometrii względem mojego XC. I skończyłem z Trance 29 2 na ramie ALU, po rabatach wyszło 3 tys. taniej od Canyona. Zostało sporo budżetu na usprawnienia, ciuchy i wyjazdy

Wybrałem L, ostatecznie co do rozmiaru upewniłem się po tym słowackim filmiku Tam ziomek jest tego samego wzrostu (o nogę nie pytałem) i widać jak ma wysuniętą sztycę. Roweru jeszcze nie mam na żywo.

Klasyka na granicy rozmiarów - wzrost 182 cm, noga wewnątrz 85 cm. Canyon w swoim kalkulatorze sugeruje M. Czy Canyon Neuron CF 8 nie jest ogólnie krótki i lepiej wziąć L-kę? Przeznaczenie to wycieczkowa jazda po górach, czasem lokalne górki na Pomorzu. Przeczuwam jednak problemy z ustawieniem wysokości siodła - przez myk-myka 150 mm - mam dosłownie zero zapasu. Albo będzie OK, albo kilka mm za wysoko Serio M-ka z reach 433mm to optymalny wybór dla mnie? Teraz jeżdżę Scottem Scale 960 w L-ce reach 443mm, mostek zmieniłem z 80 na 70. Przy podsiodłówce 48cm myk-myk mam 125mm, więcej nie dało rady. Brać większego Canyona i zmieniać sztycę ze 150 (fabryczny skok) na 125 mm, czy może M-ka będzie spoko wyborem? Według tabel Lalika M-ka ma za mały reach, a L-ka za długą podsiodłówkę na 150 myk-myk...może ktoś ma doświadczenia z tym modelem roweru? Geo Neurona: Geo Scotta Scale (to mój obecny rower - rozmiar L)

Od tygodnia przeszukuję internet w poszukiwaniu odpowiedzi - Spectral 125 czy Neuron. O Spectralu AL można znaleźć wideo recenzje użytkowników, o ile przełączysz się na anglojęzyczny internet Skrót opinii - bezpośredni, mocno progresywny, zwinny, dobry na interwały, wolny na długich prostych trasach. Różnica +2k PLN ceny za AL 6 nie jest duża, a dostajesz całkiem sporo - full SLX, Foxy, Rhythm bo Rhythm ale lepiej to niż RS 35 Ja bym dopłacał. U mnie pomimo dużego "chcem to" wobec Spectrala 125, zaczyna przeważać opcja z Neuronem. Dlaczego? Porąbane kąty Spectrala których nie mogę przetestować i słabsza specka. Gdybym wiedział że jestem grawitacyjnym riderem to pewnie bym brał Spectrala (tylko po co 125 wtedy ??), ale po prostu jeżdżę MTB po górach i może jakieś wyprawy.

Zaczynając nową grę automatycznie dążysz do jazdy na fullu, naturalna droga rozwoju. Szedłbym w fulla, skoro masz w tej chwili budżet pozwalający na to. Potem zdecydujesz czy więcej radości czerpiesz z momentów które objechałbyś dynamiczniej na XC i doszlifowując technikę nie zabił się w rock garden, mając z tego satysfakcję. Czy będzie na odwrót - przejeżdżasz kamulce na pełnej prędkości, może nawet bez większego wysiłku bo zawieszenie wygładzi trasę, a pozostała część to będzie wolniejsze toczenie do następnego zjazdu. Pod kątem uniwersalności wiadomo, HT wygrywa. Wracam z gór, zmieniam sztycę na zwykłą i mogę jeździć po szutrach nie wolniej niż gravelem

Widywałem większe L-ki niż ten Level, co nie zmienia faktu że jesteś w dolnym zakresie. Po płaskim powinien być OK, na teren wybitnie górsko-singletrackowy M-ka warta przymiarki. Zwrotniej to raz, po dwa wejdzie Ci dowolny myk-myk bez kombinacji i liczenia jego wysokości.

I masz rację. Sam sprzedałem rower do remontu, nie dbałem i nigdy nie był robiony pełen serwis amorów. Po umyciu przez handlarza trafił do ogłoszenia jako serwisowany co roku na bieżąco, świeżo po serwisie Papier z serwisu ma być albo paragony za części zamienne. Po tych filmikach to w ogóle ciężko powiedzieć czy ten amor ma jakiekolwiek sprawne tłumienie

Znajdź kawał porządnej gumy z podeszwy od starego buta, opony samochodowej, czegokolwiek. Nożem do tapet wytnij zaślepki na wcisk w kształt otworu + dodaj kołnierz aby nie wpadały do środka. Za 35 zeta można sobie weekend ułożyć 🤘 Opcja nr 2 - sprzedają dziurawy rower to niech przyślą gotowca. Przetestujesz ich customer service.

@Krzysiek744, L-ki nie ma

Jeśli tak ma wyglądać cenowo, to Kross daje ramę karbon "gratis" w porównaniu do konkurencji, np. do Scotta Scale 965. Niech jakość idzie w parze

Im mniejszy/lżejszy namiot tym lepiej, wydaje Ci się że jest OK, ale mógłbyś to miejsce zagospodarować na inne rzeczy i mieć lekki plecak zamiast ciężkiego. Kombinować można z troczeniem nawet bez toreb. Na zdjęciu Bieszczady rok 2013 - zanim przednie torby były popularne Tutaj akurat troczyłem do ramy...sam nie wiem czemu, można wsadzić w worek i trokami spiąć z kierownicą. Wychodzi bardzo dobrze, koszt zamyka się w kilkudziesięciu PLN licząc już worek. Mi nogi na rowerze ledwo się mieściły, ale człowiek nie patrzył na sprzęt tylko suszył zęby z radości. I nawet zjeżdżał tak w terenie Muszę wrócić do tych czasów

Gravel Krossa w 13-rzędowej grupie https://kross.eu/pl/rowery/gravel/esker-ekar-polysk

W moim starym Marcoku dobijałem nasadką od klucza. Z umiarem oczywiście. Gdyby miało wejść ręką to nie istniałoby to https://bike-rs.pl/pl/p/Prasa-Enduro-do-montarzu-uszczelek-amortyzatora%2C-ST-010/5415

Zaimpregnuj porządnie, awaryjnie będzie ok...traktuj jako wiatrówkę. Nie jest to ciuch w którym wyjeżdżasz gdy wiesz że na pewno będzie padać. Tylko kurtka wykonana w typowo turystyczno-górskiej technologii da Ci suchość w czasie długotrwałego deszczu.

Kross Earth 1.0 doskonale wyposażony https://www.olx.pl/d/oferta/kross-earth-1-0-doskonale-wyposazony-CID767-IDKYbI7.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=5

Przy nieprecyzyjnej regulacji gdy linka ledwo łapie ciężko jest "dokliknąć" manetkę aby zablokowała. U mnie przez pewien czas problemem była również zła pozycja dźwigni - w skrajnej pozycji dotykała zbiorniczka od hamulca, przez co dało się wcisnąć dźwignię, ale już nie "dokliknąć" Samo sprawdzenie czy problem nie leży po stronie blokady jest proste - manualnie naciągnij mocno linkę, amor ma być jak kamień.

Mam to samo w fabrycznie nowym FOX 32 Rhythm, rower rocznik 2022. Goleń z blokadą poci się, przejechane ponad 300 km.

Jeśli na Meridę będzie Ci się chciało bardziej wsiadać to wybór jest prosty. Lepiej jeździć na rowerze który przegrywa w danych tabelarycznych niż patrzeć jak kurzy się sprzęt "best value in price"