WaGiant

A co to za rower ? Jaki silnik ? Kolega ma taki sam ? Na pewno nie powinno tak być w przypadku pedałowania . Jeśli chodzi o walk assist to w silnikach Boscha działa średnio , czasem z lekkim opóźnieniem . Pomóc może ... gwarancja , serwis .

Z silnikiem Bosch Cx mam dwuletnie doświadczenia . Nic złego się nie stało , w górach spisuje się doskonale , bateria 500 Wh pozwala zrobić sporo km . Złe opinie dotyczyły nie mocy , momentu czy ogólnie zachowania w górach tylko wytrzymałości mechanicznej suportu ( chyba ) i dotyczyły raczej pierwszych wersji silników . Owszem bez prądu stawia dodatkowy opór . Po płaskim jechać się da , z górki bez problemu . Z tego co czytałem i shimano i yamaha też dają opory .

No to nie jest źle . Sam rower średni ale w pełni akceptowalny . Kaseta ma spory zakres ale też spore ,,dziury " miedzy przełożeniami . W razie czego można zmienić na 11-36 . Nie będzie bardzo miękkich biegów ale stopniowanie będzie lepsze . Amor i hamulce to też najniższa jeszcze akceptowalna półka . Na silniku shimano nigdy nie jeździłem ale opinie ma dobre . O osiągi w górach bym się nie obawiał . Jeśli pasuje ci rozmiar 20" ( to jednak duża rama ) to cena jak najbardziej kusi . Inny sklep i pełna specyfikacja https://rower.com.pl/kross-level-boost-1-0-1845326 A tu test

A z którego roku model ? Daj linka ze specyfikacją to będzie można coś więcej powiedzieć . Na stronie krossa są modele na 2020 i opis nie jest dokładny . Na podstawie podanych danych widać że rower jako taki jest ... średni , ale też nic nie dyskwalifikuje go z użytkowania w górach . Niestety nie ma żadnych danych co do silnika i baterii . Wiadomo tylko że shimano . To chwalony system . Pytanie jaki silnik tam jest . Do jazdy w górach jest seria 8000 i bateria 504 Wh . Seria 6000 była stworzona do rowerów miejskich i turystycznych ale widziałem też górale z takim silnikiem . Generalnie nie obawiałbym się że ,,nie da rady " w górach ale przed zakupem warto dowiedzieć się jaka seria napędu jest tam zamontowana i jaka pojemna jest bateria .

Z tego co wiem tylko silniki Brose nie dają bez prądu dodatkowych oporów . Tzn silnik jest odłączany od napędu . Jak to działa , tzn ile i jakie są tryby wspomagania to już zależy od zastosowanego sterownika . Brose produkuje tylko silniki , to otwarty system . Bateria bardzo ( na dzisiejsze standardy ) pojemna . To z jednej strony dobrze , z drugiej dłużej się ładuje i pewnie więcej waży . EVO 2 nie jest dokładnie opisany więc trudno te rowery porównać . Na pewno 3ka jest wyższej klasy ale to rower z przed 2 lat . Technologia idzie do przodu i w samym silniku albo w sterowniku mogły zajść jakieś zmiany . Tak tylko gdybam ale bez sprawdzenia bym zwycięscy nie wskazał . Łatwiej zmienić amor niż silnik ... Jeszcze uwaga o momencie obrotowym . Nie ma co zachłystywać się danymi katalogowymi na temat momentu . Owszem Bosch ma większy moment niż shimano i starsze modele yamahy ale ..... ten najwyższy moment ( chyba 75 ) jest tylko w trybie Turbo czyli najwyższym ! W realnej górskiej jeździe przeważnie korzysta się z eco i tura czyli dwóch najniższych trybów , a w nich moment jest duuuużo niższy . I to wystarcza ! Tryb Emtb używa się na ściankach których pokonanie na zwykłym rowerze było by dla sporej części rowerzystów w ogóle niemożliwe . Aha , uwaga generalna . E bike jak dla mnie ma sens tylko w górach . Tylko na długich , stromych podjazdach . W łatwym terenie i na płaskim jest bardzo irytujący . Pół królestwa za zwykły rower ! Jeśli nie masz 60 lat i jesteś zdrowy to osobiście odradzam kupowanie e roweru do opisanych zastosowań . A w każdy razie kupowanie bez wcześniejszego testu . Są wypożyczalnie .

Bo na Skrzyczne na e .

No chyba nie jest tak źle jak napisał poprzednik . Amor faktycznie marny . O kołach nic nie wiemy . Lekkie na pewno nie będą . Z hamulcami dramatu nie ma . Owszem niska półka ale takie hamulce stosuje się w ,,firmowych " e bikach za ok/ponad 10kzł . Jeździłem na 315 i MT200 w górach i dają radę . Napęd jest ok choć mz w ebiku przednia przerzutka jest zbędna . Bateria pojemna . Nic nie wiadomo o systemie wspomagania i trybach pracy . Tarktował bym ten rower jako ogólno-terenowy ale w prawdziwe góry , na szlaki , to raczej nie . Niewiele droższy e-bike jest w Decathlonie .

Bo kiedyś w Izerach .

Patrząc na geo Orbei z linka zastanawiam się czy będzie dużo wygodniejsza od szosy . ? Ale co kto lubi . Ja chciałem o silniku . Marka nieznana , a opis mizerny . Nie wiadomo jaką ma moc , ile i jakie tryby wspomagania , nie wiadomo czy odłącza się od napędu i czy daje opory bez prądu . O ile zrozumiałem bateria ma pojemność 6,9Ah . To naprawdę mało . Rozumiem że to nie góral i nie musi pokonywać kilometrowych podjazdów ale jakieś minimum musi być . Nie znam się na szosach i fitnessach ale w MTB minimum to ok 400 Wh czyli przy U=36V ok 11Ah . Nie znalazłem wagi tego roweru ,a 11500 zł to nie jest wysoka cena za e bika . Raczej podstawowy model . Rower z innej bajki ale całkiem sympatycznie wyglądający opisany jest tutaj Jazda bez prądu na e biku to średni pomysł . Taki rower zawsze będzie znacznie cięższy od nie e . Dodatkowo dochodzą opory silnika . Najpopularniejsze są silniki : - Bosch - zapomnij o długich dystansach bez prądu . Silnik daje wyczuwalny opór i bez prądu jeździ się zdecydowanie wolniej . Po płaskim asfalcie można ale po jakimś czasie robi się to irytujące . - Shimano - podobno daje mniejszy opór od Boscha . Różnie o tym piszą ( ja jeździłem tylko na Boschu więc doświadczeń nie mam ) . - Yamaha - jak wyżej - Brosse - ten silnik odłącza się od napędu i bez prądu nie generuje dodatkowych oporów . Niestety jest mało popularny . Zdaje się że Spec robił rowery z ich silnikiem . Myślę że miałbyś większy wybór gdybyście zdecydowali się zamiast fitnesa na rower crossowy . Może tu coś znajdziesz . https://rower.com.pl/rowery-elektryczne-641 To dobry sklep jeśli kupować stacjonarnie , przez neta ..... no ja mam średnie doświadczenia .

Dobre sterowniki mają kilka trybów wspomagania . Twój ma tylko jeden ? On albo off ? Ponadto dobre konstrukcje mają pomiar mocy i stopień wspomagania jest zależny od mocy włożonej przez rowerzystę - im mocniej kręcisz tym mocniej wspomaga silnik . Tylko że twój rower katalogowo kosztuje ok 2tyś zł ...... Cudów się nie spodziewaj . Zapytaj na forum arbiter , tam są spece od różnych przeróbek .

Cóż spóźniłeś się w 2018 Unibike był na męskiej ramie . Hmmmm zamiast linka wkleił się film . ????

No chłopie ......

siemalysy - tak z fotograficznego punktu widzenia to podkręcone na maxa . Tzn ostrość , kontrast , kolory . W każdym razie na moim monitorze trochę nienaturalnie wygląda . Trochę delikatniej suwaczkami O sorki , w złym powiększeniu oglądałem . Nie wiem jak usunąć posta .

Bo Izery ulubione

Pomyślę o tym .

Dzięki za odpowiedzi . Tarcze tylko do organików więc takich będę się trzymał . Wykopałem ( jedną ) negatywna opinię na temat M05 więc pozostaje B01S .

Chodzi mi o okładziny organiczne do M315 i MT200 . Na forum do 315tek zalecane /polecane były przeważnie B01S . Znalazłem info że do MT200 pasują takie same .( Niestety rowery daleko i nie mogę wyjąć i spr co tam jest założone .) Moje pytanie zrodziło się po przeglądnięciu oferty CR . Wynika z niej że do M 315 przeznaczone są klocki M05 , tyle że wg opisu są to klocki do mechaników . https://www.centrumrowerowe.pl/okladziny-shimano-m05-pd5658/?v_Id=5369 . M05 są o ok 1/3 droższe od B01S pytanie czy są lepsze i czy w ogóle można ich używać do hydraulików . Rozumiem że rozmiarem będą pasować i do 315tek i do 200tek .

Pierwsze pytanie - czy widziałaś oba rowery w sklepie ? Z Rometem bywa tak że jest fajny ale trudno go kupić . 2 sprawa że rowery jak buty mają swoje rozmiary i trzeba dobrać odpowiedni , czyli trzeba zobaczyć i usiąść . Jako rower model z 2018 r jest lepszy . Napęd i hamulce są wyższej klasy . Czy będzie służył dłużej ???? Może , pod warunkiem że ( jak każdy rower ) będzie odpowiednio serwisowany . W miejskiej czy rekreacyjnej jeździe różnice nie będą bardzo odczuwalne . Tak myślę . Oprócz roweru jako takiego jest jeszcze wspomaganie i tu trudno jednoznacznie odpowiedzieć . Model z 2019 ma najniższy model silnika shimano - e5000 https://www.shimano-steps.com/e-bikes/poland/pl/news/shimano-releases-most-cost-effective-e-bike-system . W modelu z 2018 nie podano jaki jest silnik jednak korby są od systemu e6000 czyli można przypuszczać że taki silnik ( system ) jest tam zamontowany . E 6000 to już dość leciwa konstrukcja ( co nie znaczy że zła , wręcz przeciwnie była chwalona ) montowana do rowerów turystycznych . Czyli teoretycznie do cięższych zastosowań niż E 5000 który jest dedykowany do rowerów miejskich . Raczej nikt nie powie który silnik będzie w tym przypadku odpowiedniejszy i w ogóle który jest lepszy . Może spece z shimano Ja osobiście skłaniał bym się do modelu 2018 choć trzeba sobie zdawać sprawę że serwisowanie , wymiana części będzie nieco droższa niż w modelu z 2019 . Aha , jest jeszcze sprawa mocowania akumulatora . W modelu z 2018 jest on na bagażniku . Hmmmm , przy miejskiej czy rekreacyjnej jeździe to w zasadzie sprawa gustu . A jak i gdzie rower ma być wykorzystywany ?

Ciekawy pomysł z tą drugą tuleją . Chętnie przeczytam za jakiś czas jak sprawuje się sztyca i jakie są wrażenia z jazdy .

Tak pomyliłem się , chodziło o 400 Wh . Skomplikowana sprawa z tą kalibracją , pierwszy raz słyszę . Najważniejsze że poradziłeś sobie . Sztyca pantografowa działa inaczej niż taka pionowa . Odchyla się i w dół i do tyłu . Czyli odległość od pedałów nie powinna się zmieniać ( a w każdym razie mniej niż w pionowej ) , za to będzie się zmieniała odl od kierownicy . Pytanie czy dobierzesz długość , chyba 400 mm max , i średnicę .

Nie znam się na fulach . Z tego co widzę trek ma koła 27,5 " i opony 2,8 . To są opony ,,plusowe " . Różnie o tym mówią . W focusie masz normalne 29" z szerokimi oponami 2,4" . Trek ma ramę alu , focuc carbon . Napęd w Treku 1x12 , w focusie elektryczne 1x11 . Co jest lepsze ? Chyba nie da się obiektywnie odpowiedzieć . O osprzęt i amory pytaj w odpowiednich działach . Raczej bym nie liczył że ktoś porówna i oceni oba te e biki .

A gdzie wyczytałeś że silnik shimano całkowicie się rozsprzęgla i nie daje oporów ? Z tego co wiem ( czytałem ) to shimano daje bez prądu niewiele mniejszy opór od Boscha . Całkowicie odłącza się silnik Brose . Ja jeździłem tylko na Boschu i powiem że jest przyjemnie . Silnik owszem daje opór . Jak zdejmiesz łańcuch i pokręcisz korbą to wydaje się spory . Jak jedziesz po równym asfalcie to czujesz że ciągniesz ciężki rower ale nie jest to uciążliwe czy irytujące . Przy dokręcianiu na zjazdach w ogóle nie myślisz o dodatkowych oporach . Do shimano zniechęca mnie automatyczny tryb wspomagania . Nie wiadomo ile % daje silnik . Konfigurowanie trybów z poziomu telefonu też wydaje mi się przerostem formy nad treścią . Ale ja staroświecki jestem . Bateria w tym focusie mała .

Moim zdaniem przerzutka ma sens ( choć trzeba ją konserwować ) . Nawet w płaskim mieście . Rower z Deca ma większe koła i to też jest + . Niestety jego max obciążenie określono na 100 kg .

Zrobiłem kilka świetnych górskich wycieczek na rowerze mojej kobiety . Nie mam kompleksów .

Jeszcze raz zaproponuję zwrócenie się o radę na forum Arbiter . I chętnie przeczytam jak skończyła się sprawa .