Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 068
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    88

Zawartość dodana przez zekker

  1. Bo helou, a co mnie tu podgląda?
  2. Bo było z góry, było szybko, za zakrętem stali... Nie, roweru nie zabrali
  3. Bo w truskawkowym polu jak warzywo tkwię: Podkład muzyczny: https://www.youtube.com/watch?v=8unEo4tdVVQ Mniejszy radar z prawej - pogodowy, większy z lewej - kontroli ruchu/podejścia na lotnisku w Gdańsku.
  4. Tak, część oliwska, wjazd od ul. Abrahama, w zasadzie cały czas prosto.
  5. Bo gdzieś w lesie Chyba lost track
  6. Bo małe nieporozumienie na trasie i trzeba było ostrym manewrem w prawo: Widok z "kokpitu" z rowerowej imprezy na orientację sportową RJnO. Zasady z grubsza są proste, na starcie dostaje się mapę z zaznaczonymi punktami kontrolnymi, trzeba wszystkie bezbłędnie potwierdzić (kolejność przeważnie narzucona) w jak najkrótszym czasie. Ciężko oceniać po zdjęciu ale przyroda fiołkami nie pachnie. Jak woda stoi lub wolno płynie to potrafi smrodkiem zapodać.
  7. Telefon w ręce i gapienie się w ekran zamiast na drogę. Dziura, studzienka, czy cokolwiek innego, telefon wypada z ręki i leci w napęd.
  8. Bo ciche popołudnie w lesie, na tyle ile las wiosną jest cichy Powiało zimnym, to zarzucił zimowy kubrak.
  9. Bo udało się nie spłoszyć:
  10. Bo wyżej się już nie dało Cóż, jakie góry takie szczyty, czyli cd eksploracji Sobieszewa. Nazwanie tego wyniesienia terenu górą jest mocno na wyrost ale druga część nazwy jest jak najbardziej uprawniona, bo gdzieś na wyspie gniazdują bieliki (a przynajmniej gniazdowały).
  11. Bo złap gołębia Podkład muzyczny: https://www.youtube.com/watch?v=sj6-LG5VpGk Jakbym nie przyhamował, to by była katastrofa w przestworzach. Dobrze że nie zostawił mi balastu
  12. Bo szukaj ścieżki w lesie Gdzieś w lasach Wyspy Sobieszewskiej W sumie nie są duże, niecałe 10km długości, 500-1000m szerokości ale jak się zjedzie z głównych dróg i szlaków, to można fajne ścieżki znaleźć, a tych w tym rejonie była masa. Górki tak jak widać mają może 2m ale jak się pociśnie, to zmęczyć się można, a wąskie i kręte ścieżki dodadzą zabawy.
  13. Bo kamyk z buta wypadł i się potłukł Diabelski Kamień w okolicach Doliny Radości w TPK.
  14. Bo garbaty aniołek szykuje się do lotu: 747 linii Wamos Air miał dzień odpoczynku w Gdańsku na trasie Singapur - Madryt. To jego druga wizyta w tym roku (niecały miesiąc temu leciał w przeciwnym kierunku ale wtedy nie udało mi się go złapać). Dla marud: -rower to nie tylko sport i rekreacja, tutaj posłużył po prostu jak transport na lotnisko o tej porze -dodatkowo bagażnik robił za statyw Witamy w klubie, miałem szybko wymienić 2 szprychy i zabrać górala w las. Przy spuszczaniu powietrza, opona zaczęła się odklejać od obręczy wydając charakterystyczne dźwięki "strzelania", jeden był głośniejszy - poszła 3 szprycha W zapasie mam tylko 2, zresztą jak się przyjrzałem, to jeszcze połowa od strony napędu nadaje się do wymiany, bo pogięte. Mówi się trudno i zrobiłem after party na mieszczuchu (koniec końców las też zaliczył).
  15. Troszkę naciągane te 300m, skoro największe wzniesienie w okolicy ma 265m. Tak samo "na sam dół" to może 100m niżej, co daje jakieś 5% średniego nachylenia. Zjazd z Wieżycy (328mnpm) w stronę stacji kolejowej, to największe znane mi przewyższenie w okolicy wynoszące niecałe 150m ze średnim nachyleniem około 5,5%. A okolice jak najbardziej piękne, zwłaszcza odcinek Ostrzyce (pod górkę ul. Jastrzębią) - Brodnica - Ręboszewo (punkt widokowy Sobótka i wyżej do wiatraka) - Zawory. Dla odmiany trasa wzdłuż jezior Raduńskich (Stężyca - Chmielno), to straszne nudy, bez widoków na jeziora.
  16. Bo plonk x2 W zeszłym roku 4 poszły, chyba czas wymienić koło...
  17. Bo nasze nizinne i płaskie Pomorze: Trójmiejski Park Krajobrazowy, Lasy Oliwskie
  18. Bo nie ma lekko Ja tutaj zaliczyłem zanurzenie buta w błocku ale spoko, na koniec buty umyłem w strumieniu (czyt. prawie udało się przejść na sucho).
  19. Bo... bo po prostu jezioro i las Czerwony szlak Wejherowski, jez. Pałsznik. IMO odcinek od Bieszkowic w stronę Wejherowa jest najładniejszy. Na odcinku 10km przejeżdża się obok 6 jezior.
  20. Bo myślami hen gdzieś daleko poza miastem Sierpień 2015, gdzieś w okolicach Ślęży i Raduni. Nie ma się co z nich śmiać, bo w odróżnieniu od nas mają własny program rakietowy (cywilny i wojskowy).
  21. Bo niebieski ptak przysiadł na ziemi To tak dla odmiany od tych wszystkich pól, lasów i gór przemierzanych na rowerze. Punkt obserwacyjny przy ul. Kosmonautów w Gdańsku, jak dla mnie najlepszy punkt "górka" z trzech istniejących: bardzo blisko punktu przyziemienia i początku rozbiegu, mniej popularny od tej przy Bysewskiej. Do marud jak to ma związek z rowerem: -to był jeden z głównych punktów wycieczki tamtego dnia -jest to dosłownie skok w bok od ścieżki przy Nowatorów, wiec można sobie tutaj zrobić przystanek i jedząc batony/kanapki popatrzeć na te niezwykłe maszyny
  22. Fizyki nie oszukasz. Na wejściu masz drogę przebytą przez stopę, na wyjściu drogę przebytą przez obrót koła. Co jest pomiędzy nie ma znaczenie oprócz strat energii na tarciu. Patrząc na ten film, to ugięcie nogi w górnym i dolnym położeniu jest porównywalne z korbą, czyli stopa przebywa podobną drogę. Jeżeli jedzie się lżej, to znaczy że wolniej.
  23. Wymyślają koło na nowo Może jestem trochę zmęczony ale w kilku miejscach fizyka przegrała z marketingiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...