Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 295
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Zawartość dodana przez zekker

  1. Bo u mnie już jest w lasach: Zwykle w górach szybciej przychodzi ale u mnie tak sucho było na koniec sierpnia, że pełno liści już leży, w tym sporo zielonych.
  2. Kilka lat temu okres został przedłużony do roku. Problem jest taki, że sprzedawca może to totalnie olać i potem ciągaj się po sądach. Na pewno warto zrobić kopię tej aukcji, żeby w razie co można było pokazać, że sprzedawca nie wyłączył rękojmi (gwarancja to oddzielna rzecz).
  3. Bo pojechałem ścieżką obok szlaku i takie miejsce znalazłem:
  4. HTC robi jakieś fiku miku z obrazem. Ma węższy kąt widzenia ale dodatkowo jeszcze próbuje korygować zniekształcenia. Dziwne, że Sony ma takie mydło, tak jakby brakło rozdzielczości lub bitrate (ale są na tyle zbliżone, że nie powinno być takiej różnicy). Może jakieś opcje wyostrzania? Z drugiej strony tablica na Sony da się odczytać, jest nieostra ale nieporuszona tak jak na HTC. Spróbowałbym jeszcze nagrać w trybie XAVC S gdzie bitrate powinie być koło 50Mb/s. Jak tam też będzie mydło, to Sony coś nie tak zrobiło.
  5. W jakiej rozdzielczości było nagrywane? Jaki bitrate wyszedł? Nagrywane do mp4 czy XAVC S? Brudna, uszkodzona obudowa potrafi popsuć obraz ale tak na pierwszy rzut oka wygląda jakby rozdzielczość była mniejsza niż w HTC. Chyba że YT tak przemielił plik, że nawet tablic nie widać dobrze. PS. szarość obrazu to raczej kwestia kontrastu. Jak kamerka ma kilka ustawień profili kolorów, to popatrz jak na innych wygląda, ewentualnie przy obróbce spróbuj podbić kontrast.
  6. Bo ścieżka w chmurach: Widok ze Śnieżnika na czeską stronę. Z prawej w dolinie Dolní Morava. Wystająca konstrukcja, to Stezka v oblacích, a wijąca się zboczem nitka to tytułowa ścieżka. Tym razem bez obłoków ale przy gorszej pogodzie pewnie jedzie się w chmurach, a może nawet nad nimi, w końcu to prawie 1200m. Można zrobić pętlę szlakiem nr 6267. Jak nic nie popsuli, to technicznie pętla łatwa, jedynie trochę kondycji potrzeba, żeby te kilkaset metrów w górę jednym ciągiem podjechać. Widokowo super, choć bez takiej panoramy jak na Śnieżniku.
  7. Bo cienka sprawa: Srebrna Góra, końcówka trasy B. Tym razem udało mi się przejechać, w zeszłym roku miałem z tym problem. Jak na razie nie udało mi się nadziać. Może za słabo się pochylam lub mam za wąską klatę Obecnie bidon, to izolowana 620. Z drugiej strony może być ciężko, bo przewody od hamulca i sztycy lecą. Na początku obawiałem się, że przy skręcie będzie przeszkadzać ale Trak ma blokadę, żeby widelec w ramę nie uderzał, więc się wszystko zgrało.
  8. Bo widok standardowy: Szczeliniec, widok z Fortu Karola. Na Pomorzu Może mówimy o czymś innym? Mi z borówką kojarzy się brusznica i nigdy nie trafiłem na takie pole.
  9. Bo chicken line: Srebrna Góra, trasa A. Zawsze mi się wydawało, że borówki to raczej na podmokłych terenach rosną
  10. Ropień afrykański - kciuki do amputacji... A tak serio, to może uściślisz jaki odcinek boli, w jaki sposób itp. Bez tego nie da się niczego podpowiedzieć co może być przyczyną.
  11. Bo prawie niziny: Gdzieś pomiędzy Niwą, a Kamieńcem. W tle powinny być Góry Sowie ale nie podejmę się opisać co jest co. Bliżej Nowa Ruda - Słupie z charakterystyczną wieżą szybu zamkniętej kopalni węgla oraz odkrywką (w zasadzie to demontują górę) kruszywa.
  12. Bo wstęp do wodospadu: Międzygórze, z mostku nad Wodospadem Wilczki. To akurat jest banalnie proste - długi czas naświetlania. Ile? Trzeba poeksperymentować z kilkoma, kilkunastoma sekundami czy nawet dłuższymi czasami. Niezbędny jest statyw lub inny uchwyt zapewniający stabilne położenie aparatu.
  13. To się nie dziwię. Jak dla mnie dziwnie wyglądają takie nagrania, sztucznie jakby kamera niezależnie od roweru się poruszała. Powiedziałbym, że mają ciut łatwiejsze zadanie, bo większość samochodów zawieszenie ma sprawniejsze od rowerowej amortyzacji. Jedyny problem to wibracje przenoszące się przez karoserię. Jak dasz radę zamocować, to da radę zastosować, tylko czy wytrzymają? Nie wiem czy są uszczelniane, więc kurz i deszcz może im zaszkodzić. Mechanicznie też mogą być mniej odporne niż sportowe.
  14. Ja tam wolę kierownicę w kadrze, przynajmniej widać, że trasa to nie jazda po równiutkim asfalcie. Oczywiście zależy to też od charakteru nagrania. Takie sielskie anielskie włóczenie się może być kadrowane czysto. Jednak zjazdy singlami wyglądałyby dziwnie bez punktu odniesienia, bez widoku co się z rowerem dzieje na szlaku. Na jakim poziomie stabilizacji nagrywałeś?
  15. Umyj matrycę lub obiektyw... Podjazdówka jest ok. Bo hopla na zakręcie: Glacensis Międzygórze, odcinek Puchaczówka -> Międzygórze Na początku zdecydowanie brakuje właściwego rytmu. Zaczyna się zjazd, opuszcza się siodło, zwalnia blokadę amortyzacji i zaczyna się podjazd. No to na stojąco się dokręci ale jednak będzie więcej pod górę, więc z powrotem siodło w górę i blokada, a wtedy znowu zaczyna się zjazd... Czasami nie wiadomo co autor miał na myśli. Trzeba też uważać na drewnianych kładkach, bo miejscami można w nie nie trafić. Niżej zdecydowanie lepiej i ogólnie całkiem przyjemna trasa, zwłaszcza w promieniach popołudniowego słońca. Ogólnie jest
  16. W minimalnym stopniu i raczej drobne nierówności. Kiedyś przetestowałem SJ8 na kasku i było gorzej niż tak jak mam standardowo na plecaku. To że normalnie nie widzimy tych wszystkich wstrząsów, to zasługa naszego mózgu, który stabilizuje obraz. Na większych wertepach głowa się poddaje przeciążeniom, dodatkowo kask nie jest zupełnie sztywno połączony z głową, więc dodaje swoje ruchy. To akurat w mieście może być zaletą, bo łatwo się obejrzeć za samochodem i złapać tablice. Dla mnie główną przeszkodą jest niewygoda (dodatkowe kilkaset gram na głowie) oraz ryzyko zahaczenia kamerką o niskie gałęzie. Jeżeli chcesz porównywać stabilizację, to chyba nie ma sensu, bo ta kamerka zdaje się, że jej nie ma.
  17. Bo to najłatwiejsza z tras w Srebrnej, dobra do nauki lub na koniec jak już człowiek zmęczony (wyjeżdża się prosto na knajpę ). Ciekawie robi się dopiero przy większej prędkości ale trzeba się trochę postarać, żeby ją utrzymać (np. ja nie mam wprawy w jeździe po bandach, u siebie nie mam gdzie ćwiczyć). Może jakiś temat o SG trzeba zrobić w dziale dolnośląskim?
  18. Okolice Srebrnej Góry? Bo z górki na pazurki: Zjazd ze Śnieżnika, na wprost Mały Śnieżnik i Goworek, ciut z lewej Puchach i Trójmorski Wierch. Z lewej Dolní Morava z charakterystyczną konstrukcją Ścieżki w Chmurach.
  19. Przysłona nie ma czasu. Jeżeli już to czas otwarcia migawki. Odnośnie stabilizacji, to nie ważne jaka cyfrowa/programowa zostanie użyta, czy z czujnikiem przyśpieszeń czy bez, liczy się użyty algorytm, a te w tanich konstrukcjach są po prostu słabe. Bawiłem się też trochę stabilizacją przy pomocy ffmpeg, trochę poprawia sytuację ale dochodzą zniekształcenia obrazu (czasem widać taką formę stabilizacji na filmikach z YT). Moja SJ8 Pro niby miała czujnik, niby stabilizowała ale bardzo nieudolnie. Aż chciało by się mieć surowe nagranie z całej matrycy i wektory przyspieszeń, żeby sobie potem na komputerze przeliczyć. Moim zdaniem algorytm w tej kamerce zbyt bezpośrednio brał dane z czujnika i je stosował, po dodaniu bufora i analizie ruchu (np. pochylenie w skręcie) efekt byłby zdecydowanie lepszy, tak żeby niwelować chwilowe przyśpieszenia. Jeżeli ktoś szuka taniej kamerki ze stabilizacją, to niech zbiera na konstrukcje typu GoPro, gdzie to po prostu działa. Inne moje doświadczenia, to montaż na kierownicy jest trudnym zadaniem dla kamerek, bo masa wibracji się przenosi. Dźwięk to totalna porażka i jedynie zewnętrzny mikrofon może uratuje sytuację. Czuję się lekko wywołany do tablicy. Działa i nie działa. Nie robiłem jakichś dokładnych testów i nie wgłębiałem się w techniczne aspekty ile można zwiększyć czas względem zasady 1/ogniskowa. Opieram się tylko na doświadczeniach jakie zdjęcia mi wyszły, a jakie nie. - jakiś drapieżny ptak na ziemi łapany na szybko, ogniskowa w okolicach 200mm (efektywnie 400mm), czasy rzędu 1/160s, sporo poruszonych lub nietrafionych z ostrością - nocne zdjęcie kota na balkonie budynku obok, ogniskowa +/- 100mm (efektywnie 200mm), czas rzędu 1/4s, kilka zdjęć wyszło tylko minimalnie poruszonych, aż się zdziwiłem - filmowanie startujących i lądujących samolotów, ogniskowa 100-200mm (efektywnie 200-400mm), widać bujanie, przy podążaniu za samolotem obraz się "klei", czuć walkę stabilizacji z poruszającym się aparatem (mam możliwość wyłączenia stabilizacji w poziomie ale nie zawsze o tym pamiętam) Robione dwoma różnymi obiektywami ale to chyba nie miejsce na wgłębianie się w ich charakterystyki. Koniec końców stabilnej ręki nic nie zastąpi, zasada 1/ogniskowa nadal jest podstawą.
  20. @kipcior @elkaziorro Bo u mnie też się zawieruszył
  21. SRAM/Sachs już kiedyś miał piastę pod kasetę z przekładnią planetarną, więc to nie jest nowy wynalazek.
  22. Ale wpadka Bo zarosło: To coś jasnego, to drewniana kładka - momentami nie było jej prawie widać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...