Skocz do zawartości

drajwer112

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    364
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

916 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika drajwer112

Wschodząca gwiazda

Wschodząca gwiazda (8/13)

  • Od roku
  • Dedicated Rzadka
  • Conversation Starter
  • Pierwszy post
  • Collaborator

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. Już zmieniłem. No właśnie, po dotarciu klocków. Mam już je trochę, ale ja zbytnio nie używałem tylnego (ze względu na ten dźwięk - był od razu po ich założeniu), coś je tam lekko podgrzałem, generalnie jak było tak jest. Nie jest to dźwięk typowy dla brudnych klocków, zresztą dlaczego miały by być brudne, w starym rowerze byly na przodzie i tanie Ariesy były jak to powiedziałeś kotwicami. Ale co prawda to prawda, nie każde klocki i tarcze muszą sie lubić.
  2. Puklus, dźwięk jest podobny do tego co napisałeś. Dlaczego nie możesz wejść w link? Co do resin pad only - ludzie używają polmetaliki z tymi tarczami i nic się nie dzieje. Oczywiście coś tam może zapiszczeć, wiadomo, w końcu to klocki pólmetaliczne. W razie czego mam jeszcze żywiczne tektro.
  3. Cześć, kupiłem używany rower w którym były do wymiany klocki, bo były zatłuszczone. Zamontowałem klocki ze starego roweru, pólmetaliczne tektro. Hamulce jakoś tam hamują, koło się blokuje, ale podczas hamowania wydają taki nieprzyjemny dźwięk: https://youtu.be/Fya18h2b0J0 Tarcza to shimano SM RT56s. Przed montażem oczywiście tarcza została odtłuszczona. Czyściłem drugi raz, niestety nie ma to żadnego wpływu. Klocki były używane w mechanicznych tektro z tarczą tektro i nie było takiego dźwięku. Jakieś sugestie? Trochę już na nich jeżdżę, ale dźwięk nie chce zniknąć.
  4. Masz rację, podczas hamowania linka może w każdym momencie po prostu pęknąć. No czyli mi pozostaje najpierw wymiana linki.
  5. https://imgur.com/a/qRu9LM1 Robota byłego serwisanta, reszta dokonała się sama.
  6. No wpadłem na to samo, bo koledze w te sposób wyjące klocki uratowałem. Nic niestety nie dało. Jest przed i za. Myślisz, że porządne spryskanie jej starczy? Mam jakiś zmywacz Forch eco. No i w sumie taka sytuacja, bo chyba upaćkane klocki powinny ładnie piszczeć, a tu praktycznie nic. Ciekawe, może to faktycznie wina tej linki, bo zostałem zmuszony do regulacji lewego klocka, ustawiłem dźwignię wyżej, no ale przy takim ustawieniu przy mocniejszych nacisku po prostu linka jakby wyskakuje z mocowania. Stukniecie, miękka klamka, brak siły hamowania. Mam baryłki wykręcone na max. Miałem wrażenie też, że z każdym grzebaniem przy lince siła hamowania spadała. Zrobię to co joker napisał.
  7. Ostatnio grzebałem przy przedniej piaście, gdy skończyłem, wyczyściłem tarczę płynem do naczyń (była lekko ubrudzona łt43). Niestety hamulce po serwisie piasty przestały działać. Chodzi o przedni hamulec, tektro aries. Przed tym wszystkim hamulce spokojnie podnosiły tylne koło ( nie waże zbyt dużo), ich siła hamowania była naprawdę na dobrym poziomie. Teraz hamują jak najtańsze tarczowki na okrągłych klockach. Nie są w stanie w ogóle podnieść tylnego koła. Klocki to chyba polmetaliki (tektro a10.11). Podczas hamowania na początku, przy pierwszej jeździe było słychać jakieś burczenie, ktorego nie było. Dźwięk znikl, slychac normalny dźwięk tarcia "szum", który zawsze był i coś tam popiskuje. Kupiłem jakiś zmywacz do hamulców, psiknalem, przetarlem klocki papierem sciernym, wyregulowalem (poprawnie), nic nie pomogło. Jakieś pomysły co jeszcze zrobić? Czy tylko wymiana klocków wchodzi w grę? Dodam, że mam uszkodzoną linkę, jest mocno rozwarstwiona, ale tylko na końcówce, dosłownie cała końcówka tak wygląda. Czy uszkodzenie końcówki ma wpływ na hamowanie?
  8. No czyli wszystko już wiem Dlatego jeśli ktoś o moim doświadczeniu (wszystko na swoim rowerze) to czyta, to niech pamięta o regularnej konserwacji wszystkich ruchomych elementów i nie tylko, bo potem takie skutki. Postanowiłem, że odchodzę ze starych rozwiązań (nakrętki, wolnobieg) i tylne koło też leci Problem jest jeden -gdy włożyłem koło kolegi z QR do swojej ramy, to wolnobieg ocierał o ramę. Nie szło tego mocniej scisnac. Jeśli ktoś z was ma czas żeby opisać dlaczego tak jest to byłbym wdzięczny. Jeżeli nie, to zgłoszę się na pewno na forum przed zakupem. Dziękuję wszystkim za pomoc i zaangażowanie .
  9. No dobra, czyli mogę jeździć sobie do zajechania tego? Nie da sie juz nic zrobić? Tak jak pisałem ta piasta nie była ruszana. Piasta to SHUNFENG. Pamiętam zawsze, że jak detke wymienialem i ruszalem osia, to wlasnie obracala sie max. w polowie, a potem opór. Z tylu mam cos takiego: wyglada to bardziej na rdze. Niestety nie sprawdze czy jest chropowata. Wytłumaczylibyście tą kwestię? Jeśli chodzi o piastę tyl, podobne objawy. Tam też- jedno miejsce spokoj, rusze kołem i luz. Tylko, że tam sytuacja wygląda tak - krzywa oś (wolnobieg) , zajechane konusy (ogromne wgłębienia). https://imgur.com/a/SoKdQHe
  10. No więc rozebrałem. Ta "skaza" jest gładka, nie chropowata. Objawy są takie jak napisaliście. W jednym miejscu ciasno, w drugim luźno, w trzecim normalnie. Czy ta piasta ma jeszcze szanse dobrze działać?
  11. To drugie też robiłem. Imadła nie mam. Napiszę wam jak rozbiorę koło.
  12. Jak mam trzymać drugą stronę piasty jednocześnie trzymajac konusa i dokrecajac nakretke?
  13. W momencie dokrecania nakretki? Tak. Trzymam konus kluczem i dokrecam nakretke. Drugiej strony nie tykam, bo po co?
  14. Luz na sterach - brak. Luz na widelcu - oczywiście że jest. Pisze na nim SR SUNTOUR XCT. Luz wyraźnie czuc na kole. Co oznacza, ze gladkich misek nie mam? A właśnie, jakieś pojedyncze rysy na miskach co oznaczaja? Np. Moje miski w sterach są całe w wgnieceniach. Ale stery to już w ogóle fanaberia w tym rowerze. Długa historia. Co do chropowatosci - sprawdzę. na razie nie mam czasu, ale jak go znajdę, to się za to wezme i wam napiszę. Ta piasta nie miała serwisu nigdy. Wykonałem go moze z miesiąc temu. Ponad 6 tyś ~~~ km a ona żyje. Jak na tanią piastę bez serwisu dobry wynik. Nie pytajcie czemu go nie wykonałem. Luz na kole sprawdzam na dwa sposoby; raz po prostu ruszam kołem, a drugi raz na zacisnietym przednim heblu. Różnic nie ma. Im dłużej stałem i ruszalem kolem, tym bardziej czułem, że widelec za tym wszystkim stoi, ale to czuć dosłownie wszędzie. Na kole, na widelcu. No ale skoro oska sztywna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...