-
Liczba zawartości
8 070 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
88
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez zekker
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Czy mechaniczne, czy hydrauliczne, to koło wyjmuje się tak samo. Jedyne na co trzeba uważać, żeby nie naciskać klamki hamulca jeżeli miedzy klockami niczego nie ma. Takie hamulce same regulują wysunięcie klocków, więc nie mając oporu tarczy zbyt mocno się wysuną i może być problem z ich cofnięciem (zwłaszcza w warunkach polowych). No ale trzeba by mieć ogromnego pecha lub bardzo nieuważnie obchodzić się z rowerem.
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
zekker odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nawet jakby to było 25gr/km to by się spokojnie zwróciło za roczne utrzymanie. -
[dziwne zachowanie] Jeżdżenie bez błotników w deszczową pogodę
zekker odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
To co opisałem, to było po deszczu. Same opady przeczekałem spokojnie u kolegi. -
[dziwne zachowanie] Jeżdżenie bez błotników w deszczową pogodę
zekker odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Mam inne doświadczenia, choć już nie pamiętam czy to były slicki czy coś bardziej crossowo/trekkingowego. Tak czy inaczej nie przekraczające 35mm. Mokry asfalt, kałuże, po jakiejś ulewie. Z opon leciało ciurkiem prosto w gacie W butach tyle wody, ze można by ryby wpuścić. Po prostu do gładkich opon woda się klei i odrywa strumieniem. Opony w teren bardziej rozpraszają ale więcej błota zgarniają. -
[dziwne zachowanie] Jeżdżenie bez błotników w deszczową pogodę
zekker odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No tak, nie rozumiem i pewnie dlatego zamontowałem dodatkowy chlapacz, dlatego do grossa dałem pełne błotniki... To że błota leci mniej, nie znaczy że po jeździe nie wypada umyć napędu. Po kilkudziesięciu km w błotnistej pogodzie, to już bez różnicy czy napęd będzie cały oblepiony błotem, czy tylko częściowo i tak ten piach mieli się w łańcuchu i zębatkach. I to pokazuje, że nie rozumiesz jakie zadanie mają takie minimalistyczne błotniki. Po prostu, jeżeli ktoś jeździ w terenie, to i tak napędu nie da rady osłonić. Dodatkowo pełne błotniki są dużo bardziej podatne na uszkodzenia, czy to z powodu wstrząsów, czy wlecenia patyka. Grunt, żeby nie leciało w twarz, żeby woda nie lała się strumieniem na zadek, reszta i tak jest do mycia i prania. Skutki wkręcenia się patyka, a to nie była żadna ekstremalna ścieżka: A tu przykłady ile "dały" pełne błotniki: Przednie koło potrafi wyrzucić wodę przed rower w górę, pęd powietrza resztę załatwi, żeby poszło w zęby -
[dziwne zachowanie] Jeżdżenie bez błotników w deszczową pogodę
zekker odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Skichasz się, a napędu od błota nie ochronisz. Mam w mieszczuchu pełne błotniki, spory chlapacz na przednim, a i tak napęd zawsze oberwie błotem. Musiałbym zmienić opony na gładsze, żeby tak nie chlapały. W drugim podobnie, pełny błotnik, wąski ale długi chlapacz z przodu. Linia błota kończy się mniej więcej na wysokości dołu koszyka na bidon, więc powyżej górnego krańca blatu. Najlepsze co mi się udało kiedyś uzyskać, to moczenie tylko czubków butów przy przejeździe przez kałuże. Jednak kiedy wszędzie jest mokro, to rower i tak będzie upaprany tym co rozproszy się z opon, skapnie z błotników itp. Żeby to tylko błoto było Kupiłem fulla, nie chciałem dużego błotnika na przód, więc wziąłem taki pod ramę. Akurat było mokro, to była okazja wypróbować wracając ze sklepu. Cóż, pierwsza kałuża zweryfikowała przydatność takiego rozwiązania. Owszem bezpośrednio z koła nie ochlapało ale to co opona wyrzuca do przodu w górę, to pęd powietrza kieruje w twarz Skończyło się na dokupieniu takiego montowanego w rurze sterowej. Spełnia swoją rolę i w gębę syf nie leci. -
[Dyskusja/Galeria] Rzeźba przy Starym Rowerze
zekker odpowiedział Sobek82 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Manetki nieindeksowane, to chyba wszystko obsłużą. Pozostaje wygoda takiego rozwiązania, czy będzie się trafiało we właściwe miejsca. Inny problem jaki może się pojawić, to zbyt mocna sprężyna, która pokona opór manetki. -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
zekker odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Z tego co widać, to ma hamulce ale jak źle ustawione, to będzie znosić na bok. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Strach do lasu wjechać 😨 -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[zfor] Zbędna Fotografia Około Rowerowa
zekker odpowiedział Sobek82 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nie chciało mi się nadkładać drogi na myjnię... Jak wygląda kwestia szybkiego wyciągnięcia rąk w przypadku wywrotki? Da się, czy będzie podobnie jak z noskami na pedałach?- 1 376 odpowiedzi
-
- 5
-
-
- rower
- fotografia
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[sens] czy jest sens kupować gravela
zekker odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
a. To już było - https://roadbikeaction.com/the-origins-of-fat-tires-drop-bars/ b. Klamkomanetki MTB się nie przyjęły c. Zbuduj sobie sam To co prawda na bazie crossa ale bez błotników powinny swobodnie wejść 2" opony. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[sens] czy jest sens kupować gravela
zekker odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
A od kiedy ulice są poza miastem? Tandemy mimo wszystko dużo rzadsze. Jak ktoś mieszka w mieście, to siłą rzeczy musi z niego wyjechać i potem wrócić. Część po prostu takimi jeździ po mieście, już nie wnikając czy im tak wygodnie, czy tylko jeden rower mają. Tak jak kilka lat temu tego typu rowery to były typowe szosy, tak teraz częściej są to gravele. Edit: generalnie ostatnio jest więcej na mieście rowerów z barankiem. -
[sens] czy jest sens kupować gravela
zekker odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Nie wiem w jakich kręgach, nie interesuje mnie to. Częściej na mieście mijam gravele niż szosy, więc tak szosowcy poznikali z ulic. Z lasów mtb nie zniknęło ale pojawiło się sporo ludzi na gravelach. Mijam całe grupy, widzę też częściej po śladach na śniegu, piasku, błocie węższe opony niż mtb, z delikatniejszym bieżnikiem. Jaki procent nie określę ale jest on wyraźnie widoczny. Nie kojarzę, żebym mijał rodzinne wycieczki na gravelach. Przeważnie to jakieś górale, trekkingi, mieszczuchy. -
[sens] czy jest sens kupować gravela
zekker odpowiedział ProstePytania → na temat → Gravel/Przełajówki
Gdyby to był tylko marketing, to by nie były takie popularne, tak jak to miało miejsce z fat-ami. Czysty marketing, to nazywanie roweru z prostą kierownicą gravelem. Coś co kiedyś było po prostu rowerem (w odróżnieniu od sportowego, szosówki), potem crossem/trekkingiem (kwestia dołączonego osprzętu), fitnessem, hybrydą i pewnie jeszcze kilkoma innymi nazwami. Gravel jak najbardziej jest uniwersalnym rowerem, tak samo jak cross czy HT. Można swobodnie jechać szosą, można wjechać w lekki teren i się nie rozleci. To że komuś nie pasuje baranek, to nie jest nic dziwnego. Jeździ się na nim inaczej niż na prostej kierownicy, do tego jest tyle różnych kształtów i wymiarów, że dużo trudniej dobrać właściwego, a potem ustawić pod siebie. Miałem ten problem w pierwszym potworku zmontowanym w 2008, mam w poprzedniej (sezon 2021) i obecnej wersji grossa (od listopada 2022). Trzeba też się trochę przyzwyczaić do innej pozycji, poszukać wygodnego chwytu. Niestety jak nie przypasuje za pierwszym razem, to trzeba sporo czasu i pewnie też pieniędzy (do wypróbowania różne mostki, kierownice) poświęcić na ustawienie pod siebie. No i pewnie jedna jazda próbna nie wystarczy, żeby wyczuć wszystkie niuanse i zdecydować w którą stronę iść. Wiadomo i jest też w tym jakaś frajda w szukaniu i kombinowaniu. Potworek z 2008 nie był zbyt udany (pustki w portfelu, brak osprzętu na styku baranka i mtb) i jak rama poszła w 2009, to nie brnąłem wtedy w kontynuację. Jednak jak już miałem crossa na miasto, HT a potem fulla do lasu i w góry, to jednak zaczęło ciągnąć do czegoś innego. Te kilka dłuższych tras na nim w 2021 miło wspominam, trochę jak powrót do korzeni (zaczynałem na trekkingu/crossie). Niestety rama pękła, dodatkowo puściła hydraulika w klamce, przeciągnęły się sprawy serwisowo gwarancyjne, więc 2022 przepadł. Nowej wersji jeszcze nie miałem okazji rozjeździć ale jak pogoda pozwoli, to pewnie na przełomie roku poleci jakaś ciekawsza trasa i będzie można zacząć kombinować z ustawieniami. @kipcior Nie licząc amortyzowanej ramy, to mam poskładane coś podobnego. Za bardzo mnie ciągnie do lasu, żeby zrezygnować z amortyzacji, a w poprzedniej wersji brakowało momentami myk-myka, więc teraz już jest -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
zekker odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Już się miejscami tak czuję... -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
zekker odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Już nie przesadzajmy, żeby zamiatać lasy. Nie po to się jedzie w takie tereny, żeby czuć się jak w parku miejskim. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
zekker odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Jak rzadko się wkurzam, tak wczoraj jakaś kumulacja poszła. Jadę jak zwykle do roboty, choć trochę mocniej spóźniony niż zwykle. Spadł łańcuch (SS) nawet nie wiem na czym, nie było wertepów. Środek miasta i śnieg, to nie znajdę patyka żeby nałożyć łańcuch, trzeba było ubrudzić łapy. Może z 200m i ten dziad jeszcze raz spadł, to się już z lekka zagotowałem... Na bonus w pracy zauważyłem, że puściła trytytka trzymająca błotnik. Aha, no i dzień wcześniej wyłamałem sobie zausznik w okularach... -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[opony] Tanie do 40 zł, wytrzymałe na przebicia, całoroczne
zekker odpowiedział GPR → na temat → Koła rowerowe
Jedynie slicki nie zapychają się błotem czy śniegiem To czy bieżnik nałapie śniegu czy nie, bardziej zależy od tego po jakim śniegu pojedziesz. Mam Kendy Klondike (bodajże K1013), czyli dosyć luźno rozstawione klocki, a mimo to jak śnieg lepki, to zapycha. Podobnie jest z WTB Vigilante. Przy dobrych warunkach Marathony Winter, czy GT365 nie zapychają się, a mają ciaśniejsze przerwy między klockami. -
[opony] Tanie do 40 zł, wytrzymałe na przebicia, całoroczne
zekker odpowiedział GPR → na temat → Koła rowerowe
Rozcięcie bym reklamował. Pogięcie do sprawdzenia po założeniu na koło i napompowaniu, choć trzeba mieć na uwadze, że opona wcale nie musi być prosta (w tej cenie nikt nie będzie się przejmował szczegółowym sprawdzaniem jakości). Szerokość też się mierzy po założeniu i napompowaniu. Odnośnie tego co dany producent prezentuje na swojej stronie - to jego sprawa. Jeżeli uważasz, że to skandal, że nie ma opisanych tanich modeli, to był twój wybór, że jednak kupiłeś. Nie wiem z jak tragicznymi oponami miałeś doświadczenie ale to bzdura. Być może czoło jest sztywniejsze ale nie wpływa to na przyczepność, a tym bardziej komfort. Ba ogólny komfort jazdy jest lepszy, bo ryzyko przebicia i wymiany dętki/łatania dużo mniejsze. O ile w terenie jest to mniejszy problem, tak po mieście szkoda czasu na opony bez wkładek.