tobo

Zawsze może powalczyć o zadośuczynienie w sądzie. Ta sama droga jak w przypadku wszystkich produktów na rynku których użytkowanie niesie ze sobą jakieś ryzyko dla zdrowia. Samo wyjaśnienie jest bardzo ciekawe, widelec został zamontowany nieprawidłowo i może się nieoczekiwanie obrócić. Wg mnie obrócić się moze wtedy gdy jego średnica w miejscu osadzenia mostka jest zbyt mała i dokręcenie śrub nie zapewnia stabilnego trzymania rury sterowej.

Wszystkie Treki poza najwyższym modelem Emondy i Madone są produkowane w Chinach i na Tajwanie, ewentualnie złożone w USA na wyprodukowanych w Azji ramach. Produkcja w USA nie wpływa w żaden - pozytywny - sposób na jakość.

Jak naprawią Ci uszczelki? Napisz do Magury maila albo zadzwoń, powiedz jaka jest sytuacja, opisz problem, załącz zdjęcia, napisz że masz rower któego nie możesz używać, zapytaj ile będzie ewentualnie trwało załatwienie sprawy. Wg mnie jest szansa że wyślą części.

Gwarancję stracisz jak zaczniesz sam grzebać w zaciskach, wymienisz uszczelki a po wysłaniu na gwarancję ten kto będzie sprawdzał hamulce znajdzie ślady grzebania. Uszczelki nieoryginalne to (być może) te z gg trading, jednak musisz je dostarczyć serwisowi, który ewentualnie ma grzebać przy tych hamulcach. Jakie wymiary? Nooo, musiałbyś wyciągnąć uszczelki z zacisku, podać wymiary i zapytać czy takowe zrobią. Masz poszczany hebel, który nie działa, więc i tak nie możesz go używać. Kupiłeś heble w Niemczech że chcesz je odsyłać do producenta?

No wpłynie tak że masz hamulce już pod siebie zmodyfikowane i używane co komplikuje sprawę chęci zrezygnowania z towaru jeśli go nie chcesz. Przewody docina się do roweru. Nie wiem co chcesz osiągnąć w serwisie przy cieknącym hamulcu przez uszczelki zacisku. Wątpię by jakikolwiek serwis w Polsce posiadał na stanie jakiekolwiek części zamienne do Magury, jeśli jakiekolwiek na rynku są dostępne.

A czego oczekujesz w tym temacie? Hamulec cieknie, jest nowy więc naprawa gwarancyjna. Serwis który ma to zobaczyć albo nie ogarnie tematu (bo raczej części nie ma) albo Cię skasuje za naprawę. Tyle z tego będzie.

Pozbądź się zanim będzie za późno Dobra rada.

Widelec przy szybko ustawionym powrocie nie powinien generować takich dźwięków. "Ssanie" pojawia się (czasami) gdy tłumienie powrotu ustawione jest mocniej i olej przepływa przez "żaluzje" tłumika.

A co znaczy naprawdę skuteczny? Cokolwiek ssie, są tacy - np ja - którzy lubą mieć sucho w majtkach, nie lubią jeździć w okularach rowerowych i nie lubią gryźć piachu. Z błotnikami to jak z gętą kierą z rogami albo nóżką w mtb. To co jest skuteczne zależy od punktu widzenia. Miałem sksy przyczepiane do sztycy i do korony widelca, z przodu wystarczało żeby być suchym do kolan, z tyłu tuż za kolanem, miałem fulla więc błotnik z tyłu musiał być stosunkowo wysoko. To co mnie irytowało to brudna i mokra twarz oraz plecy/ tyłek i w tym przypadku te błotniki dawały bardzo dobrze radę (przy skoku zawieszenia/widelca 170 mm). W moim sztywniaku z amorem mam lekko zmodyfikowane pełne błotniki które dają pełną ochronę. Trzeba było ciut pożeźbić ale rozwiązanie sprawdza się bardzo dobrze. Obecnie dużo montuję tych http://www.zefal.com/en/mudguards-mtb/69-deflector-fm60.html oraz tych http://www.zefal.com/en/mudguards-mtb/72-deflector-rm60.html i ten http://www.zefal.com/en/mudguards-mtb/74-no-mud.html Zakładając że ktoś ma oczekiwania jak opisane przeze mnie powyżej - działają dobrze, są stabilne i łatwe w demontażu. Opcja ostatnia raczej dla tych którzy chcą mieć coś na stałe.

W regulaminie podane jest że pisać powinno się tu poprawnie po polsku. Zawsze (choć wiem że to masa roboty i masa bulwersu "niepoprawnych" użytkowników) można taką poprawność egzekwować administracyjnie Na to pytanie może Ci jedynie odpowiedzieć ktoś z Deca (na ten moment) a w bliższej lub dalszej przyszłości także ewentualny nabywca, przy czym musiałby jeszcze dosiadać dotychczasowej wersji. Będzie trudno o takiego

Jeżeli napiszesz jak miękkiej to coś sensownego będzie można spłodzić w odpowiedzi. Wg mnie 675 miękki nie jest. Klamka nie jest "sztywno twarda" ale ma wyczuwalny punkt przy którym klocki dotykają tarczy. Jej sprzężystość przy sensownym ustawieniu odległości od kierownicy w niczym nie przeszkadza.

Najsensowniej byłoby gdybyś to nagrał.

Jeśli "puscisz" rower na z ziemię to się w tym przypadku nie "przyklei" - urok widelcow powietrznych. Jakbyś miał widelec dobrej klasy że sprężyną stalową to będzie inaczej. Amortyzacja powietrzna działa inaczej niż "stalowa" - potrzebuje większej siły inicjujacej ugięcie niż wersję na sprężynach stalowych. To zjawisko zauważyłem wiele razy, przy różnych widelcach i damperach w ramach full.

X-cal 9 ma piastę na maszynówkach, całkiem niezłą, więc ocierania nie powinna generować (przynajmniej ja nie pamiętam takiego problemu).

Zależy od: rodzaju osi piasty, jakości piasty, siły w ręce

Czyje logo jest na osłonach łożysk?

416 w statystyce. W punktach nie ma komentarzy anulowanych za zgodą stron, te usuwane są z punktacji. Kiedyś nabyłem towar u kolesia który miał super statystyki (zero punktów za negatywy), kupiłem i zaczęły się przysłowiowe schody. Po schodach sprawdziłem szczegółową statystykę (wchodząc w podkategorie komentarzy) i okazało się że tam miał kilkanaście negatywów o bardzo ciekawej treści. Wcześniej statystyk szczegółowo nie sprawdzałem, teraz robię to za każdym razem, nawet jeśli liczniki są bez zastrzeżeń. Jeden raz transakcja przebiegła niepomyślnie (neutral z mojej strony, treśc komentarza nie spodobała się sprzedawcy więc wpieprzył mi negatywa), doszło do sporu przez allegro, ostatecznie komentarze obustronnie zostały anulowane (zgodnie z filozofią allegro) po czym sprzedawca wystąpił do allegro o zwrot prowizji podając jako powód anulowanie transakcji z przyczyny zniszczenia przedmiotu sprzedaży i niewysłania go do mnie. Allegro konfrontuje takie uzasadnienia z drugą stroną, zapytało mnie o to czy faktycznie towaru nie otrzymałem i w jakim był stanie, poinformowałem że był w stanie bdb i go odebrałem. W tym samym dniu konto zostało zawieszone. Nie czytałem regulaminu zawieszenia konta w dwóch przypadkach pisałem do allegro z prośbą o skontaktowanie się z moim sprzedawcą i na podstawie tylko mojego maila do nich (nie domagali się żadnych potwierdzeń, dowodów, skanów itd) konto sprzedawcy zawieszali. Ktoś patrząc na to z boku mógłby ocenić takie działania jako nadgorliwość, z mojego punktu widzenia przynajmniej tyle udało się uzyskać.

Tak się zastanawiam... Jeśli kupuję towar, płacę za niego i czekam, przesyłki nie otrzymuję), dodzwonić sie nie mogę a nawet jak się dodzwonię to jestem zbywany, na maile odpowiedź jest albo żadna albo jak wyżej w rozmowie telefonicznej to... czy nie jest to coś w rodzaju wyłudzenia czyli czynu karalnego? Czy ludzie którzy są robieni w jajco na allegro ani razu nie wystąpili do allegro z prośbą o interwencję? Ja robiłem to dwa razy wobec różnych użytkowników allegro/sprzedawców. Napisałem na czym polega problem (kiepski kontakt/.brak kontaktu, brak towaru), poprosiłem o interwencję i...allegro zablokowało konto aż do złożenia wyjaśnienia przez sprzedawcę. W obu przypadkach sytuacja była identyczna, gdybam że allegro zapytało sprzedawców o status realizacji zamówienia z ich strony i w obu przypadkach nie mieli niczego co usprawiedliwiałoby ich działania (lub ich brak). W obu sytuacjach konta nie zostały odwieszone. Czy w tym przypadku nabywcy są takimi piczkami, że dają się bez końca poniewierać, nawet jeśli mają możliwość zrobienia czegoś bez podejmowania działań osobiście (np złożenia doniesienia na policję), korzystając z pośrednika jakim jest allegro? Niby allegro informuje że nie jest stroną w konflikcie ale coś w tym względzie robi.

Tak zamontowany przewód jest znakiem firmowym montowni Treka.

Jeśli naciśniesz klamkę bez tarczy między klockami to spowodujesz (w najgorszym przypadku) że będziesz zmuszony rozepchnąć klocki/tloczki a to nie jest równoznaczne z zepsuciem. Tarcie może być spowodowane wieloma czynnikami, pierwszy z nich to deformacja/zadziory na powierzchni tarczy, drugi (stałe ocieranie) złe ustawienie zacisku i/lub awaria hebla (spuchnięte uszczelki i/lub zbyt duża ilość płynu w układzie). Sprawdź czy tłoczki pracują równo i czy cofają się po opuszczeniu klamki. Nawet niezbyt wiekowe sztuki potrafią źle działać.

Oddając sprawiedliwość: gdzie w necie znalazłeś stronę na której wypowiadają się SAMI niezadowoleni klienci? Ja znalazłem, owszem, opinie, pierwszy link był do tego tematu, w nim są również opinie pozytywne, kolejny link opineo.pl gdzie sytuacja jest podobna. Faktem jest że opisane negatywne doświadczenia są identyczne jak opisane tu.

Jeśli nie masz "otworu do pompowania" to masz wersję ze sprężyną stalową i pokrętłem regulacji twardości nazywanym fachowo regulatorem naprężenia wstępnego. Pokrętło znajduje się na górze lewej goleni. Poza tym jaki to rower i dokładnie widelec? Zrób zdjęcie pokazujące koronę widelca z widocznymi oboma stronami. Być może nie ma on żadnej regulacji , nawet naprężenia - wersja zamówiona przez producenta roweru, odbiegająca id fabrycznej specyfikacji. Jeśli widelec nie ma zaworu do pompowania i nie ma regulacji twardości to pozostaje wymiana sprężyny, tabela jest w tym pdfie. Pytanie jak bardzo siada widelec, ile obecnie ma sag'u, czyli ugięcia po zajęciu pozycji na rowerze. Musisz wyjąć sprężynę i zobaczyć jaki ma kolor, potem sprawdzić jak jest twarda - w tabeli w pdf. Ile ważysz? Jeśli widelec ugina się tylko parę mm ponad zalecaną dla twojej wagi wartość sag'u to potrzebujesz sprężynę twardszą o jeden "stopień". Być może widelec ma prawidłowy sag ale uznajesz że i tak jest za miękki. To tyle ogólnie, reszta to kombinowanie. Jeśli amor ma sprężynę stalową a nie ma żadnej regulacji to możesz taki regulator kupić. Możesz też kupić całą sprężynę powietrzną - używaną (jeśli w ogóle dostaniesz) albo nową - jeśli ma to ekonomicznie sens (cena dystrybutora. Do tego kwestia dostępności.

System nazywa się knock block i wymaga dedykowanej pokrywy górnego łożyska i specjalnego insertu mocowanego w główce ramy.

Prowadzi do refleksji że stare nawyki się nie zmieniają

Zacytuj w jaki sposób Cię obraziłem. Kopiuj, wklej, z pewnością sobie z tym poradzisz. Możesz użyć naszej korespondencji. Jeśli czujesz się w jakikolwiek sposób poszkodowany, źle oceniany Ty albo niesprawiedliwie Twoja firma - przeze mnie - to napisz do administracji, niech rzuci okiem na Twoje posty, moje również, niech sprawdzi w jaki sposób ucierpiałeś/ucierpieliście. Bo jak na razie - na co zwrócili Ci uwagę inni użytkownicy forum - masz bardzo kulawy sposób rozwiązywania problemów Waszego autorstwa. Na propozycje jak to uczynić nie reagujesz. Zamień milczenie co do odpowiedzi na maile klientów na milczenie i działanie by ich problemy rozwiązać. Niby to samo a skutek zupełnie inny.