Wg mnie zadajesz niewłaściwe pytania.
Wykonujesz takie loty na rowerze kalibru ciut ponad marketowego i to nie budzi Twoich watpliwości co do "poskładania" sie roweru? Boisz sie jednak czy stanie sie to jak widelec urośnie?
To dosyć popularny objaw, woda miedzy osią maxle a wewnętrznymi pierścieniami lozysk.
Naprawiałam skutecznie jak przypomnę sobie jak to napisze, obecnie moja pamięć jest ciut sponiewierana po małym wypadku. (Pisze całkiem poważnie) moze ktoś do tej pory poda skuteczne rozwiazanie.
Moim zdaniem tematy dotyczące ofert pracy powinny być wyłączone z możliwości pisania czegokolwiek przez kogokolwiek poza założycielem tematu.
To oferta a nie dział dzielenia sie doświadczeniami, pospolicie mówiąc gnój sie robi.
Jeśli użytkownik pawelsystem nie był zadowolony ze współpracy to niech założy własny temat i podzieli sie doswiadczeniami. Bo to co napisał to sie w tej postaci nadaje jedynie do usunięcia + plus punkty ostrzeżenia.
Z regulaminem sklepu mozna zawsze zapomniales sie przed dokonaniem pierwszego zakupu. Ciezko taki zapis uznalem za zlodziejstwo. Jesli przywieziesz na serwis zepsuty rower na gwarancji a dostarczycz go np samochodem to tez masz podoba sytuacje - dowozisz tonar na swoj koszt.
To jak rozpatrza roszczenie to jedno, jakie masz prawa nie zgodzic sie z ich decyzja to drugie. Po pierwszej takiej sprawie bedziesz wiedzial czego ewentualnie spodziewac sie w przyszlosci.
Chyba nie ma czegos takiego dlatego ze ustawienia tlumienia i cisnienia w przeciwienstwie do widelca znaleza od konstrukcji ramy, wiec producentowi dampera ciezko cos z tym zrobic. Tabela ogolne to rzecz zbedna - bez najmniejszego problemu cisnienia mozna dobrac samemu odbywajac jazdy testowe. Z tabell RS dla widelcow malo kto korzysta stosujac zalecenia fabryczne.
Tak sa to widelce dla montowaniem rowerowych, zalatuja mi rowerami Cube
Co do naklejek to az dziwne mam wrazenie ze zostaly zdjete z widelca bo byly uszkodzenie.
Zapytaj sprzedawce jak rozpatruje w takim przypadku gwarancje, zazwyczaj sprzedawcy zaczynaja sie w takim przypadku motac.
Taki elektryk swoje waży, nie jest też zbyt lotny ani zwrotny. Można założyć szosowe laczki co może niekorzystnie wpłynąć na awaryjność. Ani na przyjemność zmiany w nim dętki.
Dosyć często mamy elektryki na serwisie z koniecznością wymiany dętki. Ludzie jeżdża tymi rowerami jak lodołamaczami.
Nie widzę powodu żeby ładować takie przecinaki do roweru z silnikiem 3 kilowaty skoro napęd elektryczny bez problemu przy tej mocy kompensuje wyższe opory toczenia. Będą o wiele bezpieczniejsze.
Mnie interesuje jak mechanik wykręcił się sianem. Skoro hamulce były przed serwisem sprawne a po serwisie nie to co powiedział?
Może pochwal ten serwis tu a następnie zaproś gościa do dyskusji.
Przerzucanie na klienta odpowiedzialności za własne partactwo świadczy dobrze o tym kto to zrobił.
A sprawdziłeś stan gniazd w zaciskach? Jeśli tłoczki były porysowane to gniazda raczej też nie są w stanie idealnym (tym bardziej że tłoczki są chyba stalowe a gniazda aluminiowe). Polerujesz tłoczki, zmieniasz uszczelki a reszta?
Blokada w tym widelcu nie jest sztywna i przy dynamiczniejszym nacisku podda się, to normalne.
Tępa praca na początku też MOŻE być normalna, widelec musi się dotrzeć. Może to być jednak spowodowane brakiem oleju smarującego, fabrycznie.
Przy skracaniu przewodu mogl zostac uzyty stary pin zaprawiajacy kabel - metalowy insert z "daszkiem", ktory wciskany jest do przewodu i moze byc odzyskany.