Poranne oczy pełne diesl’a na ekranie o przekątnej cali czterech stawia na Ronina ze względu na kolorowatość rury wyzierającej spod makulatury.
Swoją drogą nigdy nie lubiłem teaser’ów - rozpalanie wyobraźni zanim dojdzie do gry wstępnej - siedzi potem absztyfikant rozogniony i podkopcony i traci wzrok...
Charakterystyczny dla Roninów marszczony papier pakowy plus pianka antyrdzewna , która ma dodatkowe przeznaczenie- po częściowym rozpakowaniu Nabyfca widząc co kupił ma miętkie miejsce coby się w głufke walnąć ( taki dżołk..... ).
Aha- kolor na kominie jest wybitnie Roninowy.Z drugiej strony myślałżem Rambol, że to będzie coś bardzo Wery Biritisz.