Ranking

Bo nie wiedziałem, z której strony ładniej... Jechałem skarpą widoczną w tle i nie mogłem wytrzymać widząc ten widok przebijający między drzewami, musiałem zjechać i cyknąć fotki. Przy okazji zorientowałem się, że nie byłem w tym miejscu ze 20 lat...

Rześko po deszczu, to lubie

Przełęcz Walimska raz jeszcze.

Gdy truskawki powoli odchodzą w niepamięć, poziomki mają swoje pięć minut.

Bo kolory falowe, żółto-zielone .

Zimny, deszczowy dzień, ale i tak ładnie.

zielono niebiesko z białym, dobre połączenie, Babia z pasma Jałowieckiego

Lasowo Bandowo

Bo... Po dętkę pojechałam do roweru mamy (zakup w koszyku z tyłu) ale jak dopadnę roweru to.. pykło 25km standardowej trasy tzw "nie mam czasu na więcej".

Bo wiatr narobił bałaganu w lesie.

Cisza i spokój - rzadko spotykane w tym miejscu.

bo śniegi Kilimandżaro..

1600 w rozmiarze XL jeśli wierzyć internetom. Nie ma co czarować, okolice 12 kg bez pedałów za rower XL z aluminiową ramą prosto ze sklepu to i tak bardzo dobry wynik. Mój Scott Scale ważył podobnie.

Miejskie rowery demonami prędkości zazwyczaj nie są, nie są też szczególne lekkie. Przyczyn Twoich odczuć może być baaaardzo wiele. Począwszy od pozaciskanych piast, półpustych opon, szorujących hamulców... Ale jeżeli rower jest sprawny, wyregulowany jak należy... to brak biegów niestety ma swoje konsekwencje... Tego typu rowery zawsze mają ciężko pod górę i zawsze mają niedosyt jeżeli chodzi o możliwość rozpędzenia - wynik kompromisu. Rower z jednym biegiem ma to do siebie że po to żeby się z niego cieszyć trzeba spełnić jeden z dwóch warunków - albo być fanem spacerowej jazdy - do tego ten rower jest - z koszyczkiem po bułki do sklepu za rogiem, może wycieczka z kolegą na pogaduchy po bulwarze, albo... jest się "koniem" który jeździ na mocnym przełożeniu i nie ma problemu z prędkością bo tłucze kilometry z potem na czole i wywalonym jęzorem a górki podjeżdża na stojącą rzucając rowerem na boki... ale "koń" nie robi tego na miejskim rowerze.

Jak dla mnie bardzo dziwne. Zazwyczaj tak wygląda za duży rower kupiony na zapas.

Jak masz spaść krokiem na ramę, to i przy 10-centymetrowej przerwie spadniesz. Chociaż w tym przypadku faktycznie o to łatwiej. Generalnie ciężko stwierdzić jednoznacznie, ale ja mimo wszystko zostałbym przy M, skoro jest zdecydowanie wygodniejsza.

Jak założy buty, to jej dojdzie 1,5-2 cm. Ile ma wzrostu przy tej nodze 73cm? Generalnie z tą przerwą między krokiem a ramą, to taki rowerowy mit. No bo możesz mieć długi tułów i krótkie nogi - i co wtedy? Jeśli przymierzaliście obydwa rozmiary i jesteście pewni, że M-ka pasuje i jest wygodniejsza, to myślę, że nie ma co tematu drążyć.

Teraz lepiej, ale jeszcze nie idealnie. Korba nie tak ustawiona, wentyle w kołach na godzinie 6, itd..

Kasety praktycznie identyczne poza wagą. Której nie wybierzesz będziesz tak samo zadowolony.

W mojej opinii jest jednak spora różnica w oddychalności między byle ceratą, a dobrą kurtka przeciwdeszczową. Jeśli chodzi o odzież typowo rowerową, to kilka lat temu kupiłem coś takiego https://www.bikeradar.com/reviews/clothing/jackets-and-vests/jackets/endura-mtr-emergency-shell-jacket-review/ i mimo, że fanem marki zdecydowanie nie jestem, zakupu nie żałuję. Lekka (140 gramów), wodoodporna i w porównaniu z ceratami, jednak jakoś oddycha.

to już w 11-32 nie do dostania praktycznie, hg400 jest następcą i lżejsza o około 35 gr.

Bo wczoraj wieczorem...

Skoro masz tak specyficzne preferencje że używasz w napędzie 3x9 (jak sam opisaleś) głównie 32/14-16-18 to czemu nie rozważysz zębatki NW 32t i kasety jakiejś szosowe 12-28? Zgubiłbyś z pół kilo w rowerze i zyskał ciasniej zestopniowane biegi w swoim ulubionym zakresie. Edyta: tak jak niżej napisał @SoloTM z szosową kasetą slx bangla tak se, ale mając potrzebę takiego wąskiego zakresu wywalilbym slx'a i wstawił np. jakąś 105.

bo dziś spadł śnieg

Bo zgromadzenie nie do końca legalne

Bo... nie wiem co powiedziec Łąka niekoszona, wkoło las, sielsko, przyjemnie i czegóż chciec więcej?

Bo szło świetnie... Bo pamiętała przez ponad 35km Bo zarządziła postój na jedzenie. Bo wybrała wał Wiślany który ślicznie gęsto porósł pokrzywami. Bo zapomniała... Bo zupełnie bezwładnie przeturlała się po wale w tych pokrzywach. Bo pierwszy raz na spd...

Bo chciałem obadać trasę zawodów w Sławnie.

Bo na szlaku. Zgadza się. Zauważyłem kilka godzin po wstawieniu zdjęcia. Tylko nie wiem czy coś na obiektywie, czy na matrycy. Na kilku zdjęciach mam tą plamkę.

Pasmo rowerowe Olbrzymy wróciło do gry.

Bo u celu.Klasztor Sióstr Norbertanek w Imbramowicach.

Nowa i bardziej estetyczna wersja Exigo Thunder - co myślicie?