Ranking

Widzę kolega po moich okolicach kręci Kiedyś próbowałem wjechać na te nową drogę na Gołębiówce ale noga nie dała rady Pora pomyśleć o wymianie kasety w szosie na 11-32 chyba.. Bo burza w oddali

bo kto o 4tej wstaje, ten o 8ej pije najlepsze cappuccino na świecie... [/img]

1. Bo często tam pętlę robię 2.Bo na pewnym rowerowym blogu przeczytałam o okolicznych Pionkach- mały Radom, więc one to takie -małe Pionki 3. Bo mistrzostwo w gryzieniu przez komary mają..nawet na chodniku z dala od cienia.

Chodzić chyba Bo nawet Syrena ma już dość tych upałów i błaga niebo o odrobinę deszczu.

Bo można z przełajem i po szlakach jeździć.

A u mnie wilcy.

Ja, mój brzuch, jak również rower, w pełnej okazałości

Bo 30 kilomietków na maślance przed nadchodzącym żarem z nieba Pozdrower

bo moja nowa chata prawie gotowa

A nawet jest to wskazane, przerzutka cudownie odzyska precyzję z czasów nowości

Moja też zaczyna tak wyglądać. Przegapilem jakiś czas temu wymianę łańcucha i jeżdżę do końca i tak zaczyna wyglądać. Podejrzewam, że przy wymianie w porę, kaseta zużywałaby się lepiej. Można spilowac te zadziory jeśli przerzutka gorzej zacznie przerzucać.

Bo od tego miejsca zaczyna się fun

Marin Rift Zone 1

Bo zastanawiam się czy zjeżdżać.

i ja

Bo przerwa na siku.

Mi brak odwagi na takie prędkości, ale przy 90 kilogramach wagi i niezbyt szybkich marathonach dureme prędkości ponad 70 km/h nie są na zjazdach problemem. Problemem jest bujający się bagażnik. Bo tu też było z górki:

Bo po 00:00 i mogę drugie zdjęcie wstawić

Bo w samo południe. (okolice Wysokiego Kamienia - Szklarska Poręba)

Bo słońce w tym roku pali jak żarówa:

Bo mi się trakt skończył, póki co, skoczyłam zobaczyć gdzie ten nowy most ma stanąć wg planu rządu..

Bo już po świcie Nad jeziorem Tuzkol by syn_szklarza, on Flickr

Bo o świcie ...

bo 11/28 to za mało... [/img]

Bo dopiero o tej porze można pokręcić.

Bo tu już po żniwach. Bo rower z żoną

Bo robiąc w 'mikro' na co dzień prześladuje mnie rozmiar jaki widuję nawet na polach, małe te zawijasy albo duży rower

Bo myślałam intensywnie o Bourbonie Kentucky Bourbonie.

Bo drzewa umierają stojąc...

Moi et Sequoia

[/img]

Bo nad morzem w okolicach Poddąbia:

Wypad na Lubelszczyznę -> Puławy-Kazimierz. Ładnie, pagórkowato, ciepło, wszystko fajnie ale... Wycieczka okupiona stratą bębenka [XT m785]. Niestety nie wytrzymał trudów jednego z podjazdów i wnioskując po dźwięku jaki wydał, jego wnętrze rozpadło się w pył. W prywatnej klasyfikacji Novatec : Shimano 1:1. Chyba czas odłożyć więcej pieniążka i zainwestować w DT. Może to zniesie 95kg jeźdzca z większą godnością.

Bo poranne mgły Wyjechałem o 4.30 i było warto

Zamiast tej RD-M4000 lepiej wziąć RD-M592. Te M4000 ponoć niektóre od nowości mają już luzy, a M592 to jeszcze made in Japan.

Zębatki NW mają wysokie zęby, więc nowy łańcuch nie będzie przeskakiwał na starej zębatce. Ale to że łańcuch nie przeskakuje nie znaczy, że zębatka jest w dobrym stanie. Jeśli zębatka ma 8000 km to jest pewnie do wymiany. Na mojej aluminiowej zębatce NW po 8000 km dało się jeździć, ale łańcuch spadał na każdym większym wyboju. Pamiętam, że po zmianie na nową napęd zrobił się dużo cichszy. Moim zdaniem stan zębatki nie będzie miał większego wpływu na wrzucanie na największą zębatkę kasety. Naciągnij trochę linkę baryłką przy manetce i musi wskoczyć.

Przedkładam brak przedniej przerzutki i korzyści z tym związane ponad ciasne stopniowanie i ogromny zakres. Ale nikomu nie będę wmawiać, że to idealne rozwiązanie. Widzę wady, może za jakiś czas stwierdzę, że to nie to i wrócę do 2x, albo nie wiem, wrzucę planetarkę? Ale zmiana na 1x10 była przemyślana i póki co mi się to sprawdza. Ale temat nie o tym - wracając, chętnie dowiem się, czy ktoś jeździł na SunRace 11-46 10s i jakie ma wrażenia z przerzutką 11s

No cóż, nie oszukujmy się, przy dziesięciu zębach i takim zakresie trzeba się liczyć z dużymi skokami między biegami. Dla mnie jest to kompromis do przyjęcia (jeżdzę na Sunrace 11-42), bo zachowałem niskie (względnie..) ceny i wytrzymałość 10s, a mam spory zakres i mega prostotę. Zgadzam się, że można by lepiej rozłożyć liczbę zębów, ale biorę co jest. Może kiedyś się pobawię w układanie własnej kasety jak niektórzy, ale na razie mam i jeżdżę. W "terenie" Warszawy to więcej niż wystarczająco, za dwa tygodnie test w górach. I tak sobie kombinuję, że 11-46 ma dwie największe zębatki zmienione, reszta bez zmian wobec 11-42 - stąd stwierdzenie, że sensowne stopniowanie. Co nie znaczy, ze iealne. Niestety ta kaseta kosztuje już 300 zł, więc argument o niskich cenach przepada, a powyższe rozważania stają się teoretyczne Czytając powyższe miejcie na uwadze, że na co dzień po mieście wystarcza mi singiel, więc trochę inaczej podchodzę do stopniowania biegów..

Testował ktoś dziesiątkową kasetę Sunrace 11-46? Obsłuży ją jedenastkowa przerzutka m7000 GS? Bo kusi większy zakres i rozsądne stopniowanie, chociaż cena leci w rejony 11s :/

Łańcuch kmc x11-el.

Racja, dzięki!

Dokładnie tak jak wspominasz, sprawdziłem powoli kręcąc korbą. Spinka jakby była za wąska na zębatkę. Ciekawe czy zębatki innych producentów też mają ten problem.

Przerzutka XT 11sp. Łańcuch spada z zębatki NW, nie z kasety. Czy zębatka może być za szeroka do napędu 11 biegowego? Producent deklaruje zgodność z 1x10.

Nie. Wejdź sobie na stronę FOX-a: http://www.ridefox.com/2016/filter.php?m=bike&t=forks&ref=offcanvas i tam jak przewiniesz trochę w dół to są 4 obrazki reprezentujące poszczególne rodziny amoryzatorów FOX, a niżej konfigurator, w którym można sprawdzić, jakie rodzaje tłumika itp. są dostępne dla wybranego typu amortyzatora. FOX produkuje 4 rodziny amortyzatorów - 32 (XC), 34 (Trail), 36 (All Mountain) i 40 (DH). Te liczby oznaczają szerokość goleni górnych w milimetrach. Float to nazwa sprężyny powietrznej dostępnej we wszystkich amortyzatorach FOX, a Talas to jej odpowiednik dostępny tylko w rodzinach 34 i 36. Pytasz o amortyzatory XC, więc interesuje Cię rodzina 32 i tam we wszystkich modelach dostępna jest tylko sprężyna Float. Możesz to sprawdzić wybierając w konfiguratorze na stronie (Fork Builder) rozmiar goleni (Stanchion): 32. Podobnie z innymi parametrami - np. jak wybierzesz serię Performance to automatycznie podświetli się tłumik Grip, bo innych w tej wersji nie ma. Tak jak pisałem, generalnie masz do wyboru tańszą wersję Performance, w której jest tłumik GRIP i czarne golenie (ta wersja jest stosowana we wszystkich rowerach we w miarę normalnej cenie, czyli gdzieś do 12k PLN) albo droższą wersję Factory, która ma złotą powłokę Kashima na goleniach oraz tłumik FIT4 lub ewentualnie iRD, czyli jakieś elektronicznie sterowane cuda na kiju bazujące na FIT, ale to jest chyba przydatne głównie w rowerach z pełnym zawieszeniem, bo obsługuje od razu przód i tył. Tłumik GRIP to budżetowa wersja FIT4, która różni się tym, że w FIT4 jest gumowy pęcherz, a w GRIP jest tłok na sprężynie. FOX podaje, że GRIP jest tańszy w produkcji i ma wyższą trwałość, co dla mnie brzmi sensownie. Minusem jest pewnie niższa czułość, ale nie wiem na ile jest to odczuwalne. W zeszłym roku FIT4 był też w tańszej wersji Performance, np. ta Merida taki posiada: BIG.NINE 800 (2016). W tłumiku FIT4 w wersji Factory oprócz 3 ustawień tłumienia kompresji (tak jak w GRIP oraz zeszłorocznym FIT4 w wersji Performance) jest Open Mode Adjust, czyli 22-stopniowa regulacja wolnej kompresji. Forx to raczej określenie na amortyzatory po prostu. Po angielsku fork to widelec / amortyzator. Forks - widelce. Forx - w wymowie brzmi tak samo jak Forks i tyle.

Witam, wyciągnąłem ostatnio taki stary rower i chciałem zapytać Was czy opłaca się go odnowić i sprzedać lub sprzedać w tym stanie czy może nadaje się już tylko na złom? Jeżeli miałbym go remontować to czy lepiej zrobić tylko zwykły wolnobieg czy może ostre z piastą flip flop? Rama ma wymiary: podsiodłowa - 44cm, pozioma - 53 cm. Koła 24 cale. Czy ktoś w ogóle kupi rower w takim rozmiarze?

Oj chętnie bym coś takiego odnowił ................

Pokaż zdjęcia, jeśli masz, jak go odrestaurowałeś. Najlepiej przed i po.

To jest najprawdopodobniej Romet Karlik (lata 60-70) http://i.imgur.com/wkdwLIc.jpg http://mslonik.pl/images/stories/20120831_KatalogProduktow/640_20120808_RometKatalog_0242_Karlik_zm.png Ile jest wart trudno powiedzieć, niektórzy uwielbiają takie starocie: http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=17444 W stanie odrestaurowanym wygląda nieźle (na ulicy będzie się wyróżniał) i swoja wartość będzie miał: http://olx.pl/oferta/rower-zzr-karlik-cruiser-romet-CID767-ID8cvsT.html Czy opłaca się go remontować to już kompletnie inna bajka... Co do rozmiaru, to oczywiście jest to rower młodzieżowy, może ktoś chciałby dla dzieciaka zrobić fajnego oldskulowca. P.S. Dodaj nawiasy kwadratowe do tytułu bo temat zniknie

moim zdaniem warto go uruchomić, zostawić napęd w oryginale a rama, obręcze wg upodobania, ja bym przelakierował bezbarwnym i wystawił na allegro. Jakieś 3 miesiące temu sprzedałem podobny za ponad 6 stów a kosztował mnie 2 opony i dętki 60 zł, 19 zł łańcuch, 10 zł kulki i bieżnie, konusy oraz 25 lakier + tydzień własnej pracy na odnowienie napędu,