[bukłak] ze zwykłej butelki

[Cycu85]

Hej, poszukuję samego wężyka z ustnikiem, który osadzony byłby na nakrętce standardowej jak w butelkach na wodę mineralną i z rurką od wewnątrz o długości takiej butelki, załóżmy 1,5l. Widział ktoś coś takiego? Ja chyba kiedyś widziałem, ale nigdzie teraz nie mogę namierzyć, a myślę, że to bardzo dobra alternatywa dla workowych bukłaków ciężkich w czyszczeniu, suszeniu etc.

[Sol]

Nie widziałem, ale jestem przekonany, że łatwiej wyczyścić streamer deutera niż 1,5 l butelkę. W dodatku bukłaki są robione z materiałów przeciwdziałających procesom gnilnym, a z tym w zwykłej butelce może być trudno.

[Arek03170]

koledze raczej chodziło o to, że zwykłej butelki nie musisz czyścić, wyrzucasz i kupujesz nową, pełną.

Tylko ciekawe jak będzie się z takiej butelki ciągnąć?

 

edit: znalazłem, patent nazywa się convertube : http://www.e-horyzont.pl/rurka-konwersyjna-do-butelek-convertube_34789t.html

[Koen]

Ciekawe jak to się sprawdza w praktyce. Nie ma (nie widze) żadnego zaworka przy korku żeby miejsce po wodzie wypełniało się powietrzem, więc trzeba będzie dość mocno zasysać żeby sie napić A jak trafi sie sztywna butelka to może to być dość męczące.

[Crazyk]

Butelka na plecach nie będzie się tak dobrze układała jak bukłak..

[safian]

@UP: Zależy jaki plecak, do większego będzie ok a i zawsze można w kieszonce bocznej/w koszulce a nawet w koszyku na bidon trzymać butlę, chociaż wygląd będzie przekomiczny

 

Kiedyś z ekipą forumową w Kampinosie spotkaliśmy gościa, który miał takie rozwiązanie, a że używam bukłaka i mnie to zainteresowało to trochę podpytałem

W każdym razie z tego co pamiętam to kupił to w Decathlonie (nie pytałem o koszt), oczywiście na nakrętce jest dziurka na powietrze - uszczelniona, żeby zawartość nie wypływała. Do tego w zestawie jest kilka nakrętek na różne butelki. Ogólnie z tego co widziałem to bardzo fajny, przemyślany patent, który nieźle się sprawował.

[Pacholski]

@UP.

Butelka 1.5: i plecak 20 litrow? "Miota nim jak szatan". Autor pisze o butelce 1.5l.. nie moge sobie wyobrazic takeij butli w koszulce :X... Bidon 500 ml w i juz bylo kiepsko.

[moojmisiu]

Butelkę, niestety, czuć na plecach (szczególnie w małym plecaku) i jak ktoś wspominał - nie układa się toto tak dobrze, jak bukłak, ogólnie jest to rozwiązanie mniej wygodne, niż worek na wodę, ale od biedy i w dużym plecaku ujdzie

[safian]

@UP.

Butelka 1.5: i plecak 20 litrow? "Miota nim jak szatan". Autor pisze o butelce 1.5l.. nie moge sobie wyobrazic takeij butli w koszulce :X... Bidon 500 ml w i juz bylo kiepsko.

Po to jest pas biodrowy i piersiowy, do tego ściągacze, żeby nie trzęsło 'ładunkiem'

Faktycznie, z tak dużą butelką byłaby lipa, myślałem raczej o mniejszej (w przypadku koszulki/uchwytu na bidon)pojemności.

Swoją drogą ostatnio na Vuelcie widziałem jak jeden z kolarzy wyciąga spod koszulki 3 bidony, ciekawe jak wygodne jest to rozwiązanie

[MlodyBarney]

A jak sie śsie to z butelki będzie ciężko przez jej kształt i to, że będzie się kurczyła razem z ubywaniem wody chyba, że bedziesz do środka wdmuchiwał powietrze żeby wróciła do swoich kształtów

[moojmisiu]

Chyba, że w korku jest wentyl

[safian]

Przecież ludzie, którzy robią takie systemy chyba nie są na tyle durni, żeby nie pomyśleć o wentylku, nie sądzicie?

[Cycu85]

Hej, ciekawa dyskusja się wywiązała, podziękował . Za link z produktem również! Szkoda tylko, że cena odpychająca za to rozwiązanie, które również z założenia miało być bardziej ekonomiczne. Co do butelki w plecaku jest zupełnie ok, mam specjalną rurkę wszytą wewnątrz plecaka po środku, tak, że wsadzona butelka 1,5l trzyma się super i w niczym nie przeszkadza. Oczywiście o żadnym myciu nie myślałem, nakręcam nową i tyle. Duży plus, że mogę to zrobić po każdej wizycie w sklepie na trasie, zmieniając na co chcę, byle gwint się zgadzał. O problemie z odpowietrzaniem nie pomyślałem, a jest to faktycznie problem, jeśli planowałbym sam zrobić taki patent. Zaworek musi być. Jeśli ktoś trafi na coś podobnego jeszcze, to wrzucajcie, dzięki!

 

Ok, po chwili namysłu zanabyłem ten kit i jak tylko dostanę go w swoje łapy to zdam relację . Przeważyły wycieczki górskie, które są częścią moich wypadów. Uniwersalność tego rozwiązania jest po prostu lepsza niż w przypadku wszelkich bukłako-plecaków rowerowych, a sztywność butelki jest tutaj atutem, podczas gdy worek w plecaku z różnym szpejem mógłby najzwyczajniej tego nie przetrwać. Kolejny plus to właśnie kilka rodzajów nakrętek w tym do wycieczkowych aluminiowych pojemników na płyny Sigg. Wydatek jest, ale mam nadzieję, że praktyczność rozwiązania przeważy koszty

[safian]

sztywność butelki jest tutaj atutem, podczas gdy worek w plecaku z różnym szpejem mógłby najzwyczajniej tego nie przetrwać.

Trochę marketingu no ale ...

[Cycu85]

Ok ok, fajnie rozciągliwy materiał, pytanie czy to samo będzie przy spotkaniu z widelcem lub innym czymś co mogłoby w dobrze upchanym plecaku zrobić temu kuku . Rozumiem, że mogłeś już kupić camelbaka, ale trochę obiektywizmu

[safian]

Nie no, nie mam akurat bukłaka Camelbaka, chodziło mi raczej o to, że jeśli nie przelecisz z dużą siłą nożem to z bukłakiem nic w plecaku nie ma prawa się stać

[Cycu85]

Hmm no ok, nie będę się spierał, gdyż nigdy takowego w rękach nie miałem. Sam fakt niewymienialności bukłaka (w groszowych kosztach) jest poważnym minusem jak dla mnie. Dużo rzeczy się dzieje na wyprawach i podejrzewam mniejszy komfort psychiczny z czymś dość drogim a wciąż IMO zniszczalnym . Jeszcze gdyby to się dało (może się da? ) tak łatać jak dętki fossa (przygrzewanie zapalniczką), to byłby duży plus, lecz jednak wciąż uciążliwy w utrzymaniu czystości. Tak wyglądają moje za i przeciw, możliwe, że kiedyś zdanie zmienię, gdy taki wydatek nie będzie się wiązał z rezygnacją z czegoś innego tak jak obecnie.

[Koen]

Koszt niemały, ale jednorazowy więc nie ma większego znaczenia. Dla mnie największa potencjalna zaleta takiego rozwiązania to to że woda smakuje jak woda. Można kupić dobry bukłak, płukać go kwaskiem cytrynowym itp. ale po kilku godzinach i tak woda nie będzie smakowała tak jak prosto z butelki. No i odpada problem mycia, wycierania zakamarków, suszenia. Jeśli nie ma problemów z piciem to poważnie bym się zastanawiał nad takim rozwiązaniem.

[Cycu85]

Lepiej być chyba nie mogło, jest i wysuwana rurka jak i wentyl "dopowietrzający" . Rurka co prawda na styk do dna butelki 1,5l, ale po co dłuższa. Ustnik bardzo fajny, nie mam porównania z konkurencją, ale nie wiem czego chcieć więcej. Lekkie przygryzienie luzuje zaworek i można pić. Dodatkowo na sznurku jest osłonka przeciw błotu czy innym zabrudzeniom. W zestawie dwie przejściówki, do pojemników SIGG oraz duża, nie wiem do czego, możliwe, że w standardzie zakrętek bukłaków Source'a.

 

Jestem bardzo zadowolony, testów terenowych jeszcze nie było, ale w warunkach pokojowych pije się bezproblemowo, zaworek działa, nawet przy zupełnie obróconej butelce nic nie cieknie. Co tu więcej... Polecam? . Jeśli ktoś nie jeździ w maratonach i może sobie pozwolić na jazdę z większym plecakiem (>20l), plus wybiera się na piesze wycieczki, ten patent jest świetny.