Delur Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Jeżdżę na Krossie Level A6. Mam problem z przekraczaniem 25km/h gdy jadę po zwykłym, płaskim asfalcie, gdy pedałuję szybciej to męczę się po max 2 minutach (czuję się jakbym sprintował), bolą mnie nogi tuż nad kolanami (uda). Z tego co czytam na forum, to powinienem osiągać ~33km/h na spokojnie. Siedzę w normalnej, prawidłowej pozycji. Rozpędzając się układam przerzutki na 2-5 -> 2-6 -> 3-5 i dalej w górę. To wina napędu, opon, złego ustawienia siodełka/kierownicy, czy słabych nóg? Co zrobić, jak ćwiczyć żeby to poprawić? Pozdrawiam
Jechan Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Ja także mam Kross'a Level A6 i powiem Ci szczerze, że ja takiego porblemu nie mam. Na siedząco to spokojnie 30-35 km/h bez wysiłku, a na stojąco 40-45 km/h. Dodam, że rozpędzam się na tej samej kombinacji przerzutek co Ty.
Michal93 Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Nie ma nic za darmo Po pierwsze to kondycja.. Ja osobiście utrzymywać mogę co najwyżej 27km/h na jakimś większym odcinku Drugie to to opony są. Im cięższe i bardziej terenowe tym stawiają większy opór na asfalcie i trudniej utrzymać prędkość Trzecie to to, czy wolisz jechać kadencyjnie (np wrzucasz sobie 2-7 albo 3-5 i mielisz do tej prędkości) i wtedy uda nie powinny boleć, ale trzeba mieć dobrą kondychę, albo siłowo (np 3-8, 3-9) no i trzeba mieć kawałek mięcha na udzie żeby się poruszać Edit: @UP - ale koledze chodzi o utrzymanie tej prędkości a to dwie różne sprawy.. Na siedząco to i 60km/h przy bezwietrznej pogodzie sie da uzyskać tylko osobiście nie utrzymam tego nawet 15 sekund
Grand231 Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Wiele zależy od opon, które stawiają opór, oraz od wagi kół i całego roweru co ma przełożenie na przyśpieszenie roweru. Dla mnie na slickach 1.25 Maxxis Detonator i karbonowym widelcu Mosso utrzymanie prędkości na płaskim odcinku rzędu 45-50km/h nie stanowi dużego problemu w zasadzie cały czas tak jadę z pracy(23 km w jedną stronę).
nabial Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 jak cie boli nad kolanami, to siodelko za nisko, byc moze tez zle ustawione przod-tyl, jesli mowa o sredniej predkosci przelotowej 33 na goralu, to na normalnych oponach byle kto takich nie osiaga, a jesli mowa o chwilowych, to trenuj inna sprawa, ze takich wypowiedzi, jak powyzej mozesz zaraz przeczytac kilka pod rzad, a w praktyce okazaloby sie, ze jest 'troche' slabiej - oczywiscie nie mowie konkretnie o tobie Grand231, chociaz przyznam, ze mam spore watpliwosci
Grand231 Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Wiadomo że przez 23 km nie jadę cały czas 45 km/h gdyż droga którą jadę jest pofałdowana raz z góry raz pod górę raz prosto-piszę tutaj o typowo płaskich odcinkach gdzie naprawdę nie ma dużego problemu utrzymać te 45 km/h. Co innego gdy przesiadam się na Maxxisy Crossmarki 2.1 tutaj już wyraźne czuć znaczącą różnicę w oporach toczenia i nie jest możliwe wykręcenie takiej średniej na asfalcie-dlatego tak jak pisałem wszystko zależy od wagi kół, roweru, opon oraz przede wszystkim własnej siły i kondycji.
Jechan Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Jeżeli jeździsz więcej po asfalcie niż w terenie to wymień opony na lżejsze/cieńsze.
paweloko Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Jak ma być ustawione siodełko bliżej korby czy dalej żeby się nogi nie męczyły. Mam UNIBIKE EVOLUTION 2011
Delur Napisano 22 Sierpnia 2011 Autor Napisano 22 Sierpnia 2011 Jak ma być ustawione siodełko bliżej korby czy dalej żeby się nogi nie męczyły. Dołączam się do pytania. Dodam, że płaskich ścieżkach w lesie jeździ mi się lepiej (28, 29km/h) może faktycznie kupię slicki Gdy jeżdżę kadencyjnie to jak mi się rozpędzą nogi to aż podskakuję na siodełku - jest za nisko?
Crazyk Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Gdy jeżdżę kadencyjnie to jak mi się rozpędzą nogi to aż podskakuję na siodełku - jest za nisko? Albo za nisko albo beznadziejna technika pedałowania. Ustaw rower po prostu tak żeby Ci było dobrze i wygodnie. A jak chcesz osiągnąć większe prędkości to ćwicz
spootnick Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Nie ustawiajcie wysokości na oko tylko wyjdźcie od sensownych wzorców i ewentualnie lekko dostosujcie do siebie.
Crazyk Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 @spootnick, po latach jazdy takie wzorce można sobie odpuścić bo każdy zna swoją odpowiednią i najwygodniejszą pozycję. Na początek, fakt - może to być dobre.
nabial Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 ludzie jezdzacy lata nie zakladaja takich tematow odnosnie ustawiania siodla przod-tyl, to poczytajcie o metodzie wahadelka+ustawienie blokow mozliwie blisko ramion korby w najszerszej czesci buta
Delur Napisano 22 Sierpnia 2011 Autor Napisano 22 Sierpnia 2011 Dałem siodełko 9cm w górę, nachyliłem trochę do przodu i jest lepiej. Na mostku a-head nie da się podwyższyć kierownicy?
Sev Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Nie da się, chyba że masz podkładki zamontowane nad mostkiem, ale to rzadko spotykane rozwiązanie. Można zmienić mostek na model o większym wzniosie lub kierownicę na giętą (lub kupić z większym wzniosem jeśli już masz giętą).
Mod Team michuuu Napisano 22 Sierpnia 2011 Mod Team Napisano 22 Sierpnia 2011 Dałem siodełko 9cm w górę, nachyliłem trochę do przodu i jest lepiej. Na mostku a-head nie da się podwyższyć kierownicy? Jeżeli dałeś siodełko 9cm do góry to jak jeździłeś przed podniesieniem? Kolana nie waliły w brodę?
Delur Napisano 22 Sierpnia 2011 Autor Napisano 22 Sierpnia 2011 Jeżeli dałeś siodełko 9cm do góry to jak jeździłeś przed podniesieniem? Kolana nie waliły w brodę? Wbrew pozorom nie, teraz mam naprawdę wysoko. Siedząc na siodełku nie mogę dotknąć nogami ziemi, ale jeździ się świetnie. O dziwo dłonie też mniej bolą.
Piksel Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 9 cm to masakrycznie dużo.Na pewno miałeś wcześniej prawidłowo ustawione siodełko?
Fenthin Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Jasne, że nie było. 9cm to ogromna różnica. Ale nie ma co się dziwić, widać po pytaniach autora, że nie ma zbyt dużego doświadczenia. A takie osoby praktycznie zawsze mają siodełko bardzo nisko.
bartkos Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Bardzo dużo osób jeździ ze zbyt nisko ustawionym siodełkiem. Wystarczy popatrzeć na rowerzystów na drodze (zwykle takich podwórkowych amatorów) Sam też niedawno stopniowe podnosiłem, aż dotarłem do maksa. Nogi też trzeba do tego przyzwyczaić.
Killer206 Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Delur tylko jestem ciekaw czy teraz nie masz za wysoko, ponad ogranicznik w sztycy LOL ja też ostatnio jeżdżę z bardzo obniżonym siodełkiem bo mi się gacie rowerowe podarły Ale to nie znaczy, że jestem podwórkowym amatorem (na pewno nie podwórkowym ) po prostu w zwykłych gaciach czy jeansach po mieście o niebo lepiej jeździ się z obniżonym siodełkiem. Zauważyłem też, że "PRO" rowerzyści w strojach rowerowych teraz wymijają mnie z pogardą Mam niezły ubaw Panowie nie szata zdobi człowieka
Piksel Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 A w jakiej pozycji masz stopę przy pedałowaniu?
bartkos Napisano 22 Sierpnia 2011 Napisano 22 Sierpnia 2011 Hmmm... z pamięci ciężko mi opisać. Mam założone noski i spokojnie sięgam do ich końca, więc nie pedałuję samymi palcami Dodatkowo obniżyłem maksymalnie kierownicę, przez co jestem trochę bardziej pochylony na rowerze, więc trochę przechyliłem siodełko do przodu, bo było niewygodnie. LOL ja też ostatnio jeżdżę z bardzo obniżonym siodełkiem bo mi się gacie rowerowe podarły To co Ty za gacie miałeś takie "wytrzymałe"? W jeansach jeżdżę na rowerze praktycznie codziennie Przy wysokim ustawieniu siodełka pomaga jego pochylenie do przodu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.