Duckbill Napisano 23 Lutego 2006 Autor Napisano 23 Lutego 2006 Będzie się po mału poprawiać... Niech jeszcze może trochę osób się dopisze to się UPDATE zrobi i pozmienia to i tamto... PS Jeśli coś źle umieściłem to piszcie to do mnie na PW bo szkoda zaśmiecać forum uwagami "że ja to nie tu powinienem być".
rowerzystka Napisano 23 Lutego 2006 Napisano 23 Lutego 2006 Duckbill, to się napracowałeś, by to wszystko podsumować. Pięknie
Rudi Napisano 23 Lutego 2006 Napisano 23 Lutego 2006 Juuuz Sie poprawiam:) bo ja tez chce byc umieszczony tam Jestem Aparatowym Produkcji:) A dokladniej Obsluguje maszyne do robienia butelek i do klejenia etykiet:) Mowie Wam Pijcie CISOWIANKE
Gość BikerFG Napisano 23 Lutego 2006 Napisano 23 Lutego 2006 Duckbill to jeszcze uscisle... mam gtez technika elektronika czyli w sumie elektronik i informatyk w jednym teoretycznie, ale praktyczie to informatyk zestawienie giciorek hehe.. Rudi jak to ma komus pomoc to moge pic Cisowianke co mi tam
Gość BikerFG Napisano 23 Lutego 2006 Napisano 23 Lutego 2006 Pracownik biura podróży...od dziś to gratuluje, jak jeszcze pracka odpowiada to juz w ogole hameryka.
X-(L) Napisano 23 Lutego 2006 Napisano 23 Lutego 2006 Dziękować, dziękować...! Odpowiada, bo studiuje w tym kierunku. Tylko, że popyt na podróże w mojej mieścinie mizerny, ale co się naoglądam i pomarzę to moje PS Jakby ktoś potrzebował jakieś wczasy, bilet na cokolwiek (na prom kosmiczny nawet ) to uderzać do mnie Pomogę, doradzę... MAM TAKA MALA PROZBE Kupujcie Wode mMineralna CIsowianka Bo wlasnie tam pracuje i dzieki tej firmie bede mial fundusze na leczenie sie Bo chyba mnie dopadla CYKLOZA No problem. Generalnie piłem nawet tą wodę, ale jak Pani Edyta G. zaczęła ją reklamować, to trochę mi ją obrzydziła (Hymnu jej do końca życia nie wybaczę ) A tak wogóle Rudi to skoro jesteś z Nałęczowa to czemu Nałęczowianki nie polecasz
Rudi Napisano 23 Lutego 2006 Napisano 23 Lutego 2006 hehe.. Rudi jak to ma komus pomoc to moge pic Cisowianke co mi tam Noooo kuurde oczywiscie ze pomozesz jeszcze jak szepne kierownikowi slowko ze promocje robie to moze jakas premia wpadnie a wtedy zapraszam na browarka No problem. Generalnie piłem nawet tą wodę, ale jak Pani Edyta G. zaczęła ją reklamować, to trochę mi ją obrzydziła (Hymnu jej do końca życia nie wybaczę ) No ale mozna jej wybaczyc za to reklamowala taka dobra wode I tylko tyle Widze plusow w pani G ale to tak na marginesie
amoniak Napisano 25 Lutego 2006 Napisano 25 Lutego 2006 10 lat w E&Y???!!! Ma jeszcze zęby i włosy? Nie budzi się z krzykiem w nocy? Wiem coś o tym, bo sam w big4 . Coś w tym jest HMMM no może nie jest aż tak tragicznie jak pracowała w E&Y to było spoko ludzie z którymi dało sie zyć natomiast odkąd A.A. przejęło E&Y (to było właśnie tak nazwę tylko wzięli bo A. A. się skompromitowało) No i ludzie z A.A. to nie ludzie to cyborgi IMHO praca w A.A. wynajdowała w ludziach takie qrestwo o jakie siebie nawet nie podejzewali to był jedyny powód dlaczego moja żona odeszła z tej parszywej juz firmy PODSUMOWANIE na dzień 23.02.2006 Księgowy: - amoniak Księgową to jest moja żona. Ja to albo jak jurasek albo technik TV
Looki Napisano 26 Lutego 2006 Napisano 26 Lutego 2006 Ja studiuje wychowanie fizyczne, a dodatkowo dorabiam sobie w Coca Coli na 1/3 etatu jako czlowiek zajmujacy sie magazynkiem reklamowym:) Na forum jestem czlowiekiem nowym, ktory poszukuje swojej wymarzonej masynki. Pozdrawiam - Łukasz
Rezpekt Napisano 26 Lutego 2006 Napisano 26 Lutego 2006 Ja jak na razie jestem "ustawiaczem maszyn", pracuje w pewnej firmie na dziale wtryskarek, robie a w sumie robimy wszelkie plastikowe elementy do przekaźników i nie tylko zresztą. Być może przyszły policjant :-), ale to ciche marzenie i jeszcze się zobaczy gdzie mnie los poniesie :-). Pozdrawiam.
longbow Napisano 27 Lutego 2006 Napisano 27 Lutego 2006 student... zgadnijcie czego... no oczywiscie ze informatyki
Shadowcat Napisano 28 Lutego 2006 Napisano 28 Lutego 2006 Pierwsza praca to był rozwoziciel dostawca okragłego ciasta [znaczy sie "kurier" w PizzaHut] Potem było niezwykle odpowiedzialne i nuuuudne pilnowanie lokalnego parkingu. A w te wakacje prawdopodobnie bede smigał jako kurier, ale tym razem już rowerowy [a jesli pójdzie duzo lepiej niż zakładałem to może nawet i samochodowy].
yuraS-7 Napisano 28 Lutego 2006 Napisano 28 Lutego 2006 Widze ze bede pierwszym farmaceuta w tym dziale centrum dowodzenia - apteka
acinpreis Napisano 28 Lutego 2006 Napisano 28 Lutego 2006 a ja studiuje turystyke i trekreacje. czyli poniekad zwiazane z rowerumi
Paviarotti Napisano 28 Lutego 2006 Napisano 28 Lutego 2006 Zdawalo mi sie, ze juz tu pisałem, ale okazalo sie, ze nie Na codzien jestem uczniem LO
grzybek Napisano 1 Marca 2006 Napisano 1 Marca 2006 Ja też, jak większość, nie mam pracy związanej z rowerem. Chyba żeby zaliczyć to, że dojeżdżam do niej na biku. Pracuję jako magazynier.
Arni_King Napisano 1 Marca 2006 Napisano 1 Marca 2006 Ja będę oryginalny- sprzedawca w sklepie z gwoździami .....no oczywiście żartowałem- w rowerowym Pozdrówko FORUMOWICZE
Wronski Napisano 2 Marca 2006 Napisano 2 Marca 2006 Z zawodu konstruktor (niestety nie rowerów) a pracuję TU Że by nie było, że moja firma to tylko samochody i autobusy to zajrzyjcie TU
orlenplock Napisano 9 Marca 2006 Napisano 9 Marca 2006 Szkoła średnia - technikum geodezyjne - rok czasu pracowałem w zawodzie (wtedy kupiłem mojego bike'a). Potem były studia w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni i od 4 lat jestem żołnierzem zawodowym - obecnie porucznik marynarki. Pracuję tu: A to ja w pracy - psiak w drodze z Kanady do Irlandii 08.2004r.: Rower pływa ze mna
Duckbill Napisano 10 Marca 2006 Autor Napisano 10 Marca 2006 Ej no fajną masz tą pracę... Też bym tak mógł...
Bizon Napisano 10 Marca 2006 Napisano 10 Marca 2006 Nie wiem czy fajna pracy ,nie wiem na czym polega,ale żaglowiec jest piekny zawsze podoabły mi sie żaglowce ,piękne są
orlenplock Napisano 10 Marca 2006 Napisano 10 Marca 2006 Dzięki. Iskra to żaglowiec szkolny MW. Pływamy ze studentami z Akademii Marynarki Wojennej. Taką robotę trzeba lubieć bo czasami bywa ciężko - np. w sztormie, ale to akurat lubię. Im gorsza pogoda tym lepiej się czuję i bardziej chcę pływać
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.