Skocz do zawartości

[centrownica] Czy centrujecie sami koła?


Rekomendowane odpowiedzi

sam centruje niewielkie odchyly tak do 2-3mm w bok rower do gory kolami i pomiedzy V-kami ustawiam prostosc kola-w serwisie chca za to od 5 do 10zł ale za 5zł kupilem kluczyk elegancki do cetrowania i idze to dosc sprawnie :-D co do sposobow to wszystko co wiem to znalazlem na necie czyli jak centra w jedna strone to w ta strone sie popuszcza szprychy a z drugiej naciag i to po pol obrotu naraz i kilka sasiednich szprych od razu zmniejszajac ilosc obrotu w miare odchodzenia od najwiekszej centry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam równiez składam kółka oraz je centruje, kiedyś urwał mi się właśnie kontakt z kolegą który pracował w serwisie, miałem mozliwość wycentrowania sobie samemu kółek, kosztowało mnie to co jakiś czas 3 zeta na browarka :) Teraz nie mam mozliwości przysiąść przy centrownicy, w sumie przy moich kółkach nic nie robiłem ale np. u mojej dziewczyny czy kumpli co jakiś czas poprawiam bicie kółek (teraz ja mam browarki :grin: ). Zastanawiam sie właśnie albo nad zakupem centrownicy albo nad skonstruowaniem czegoś we własnym zakresie. Jak tak sobie kalkuluję to koszt powinien się zwrócić po sezonie - w serwisach biorą właśnie od 5 do nawet 35 zł za złożenie i wycentrowanie kółka. Koszt centrownicy (nowej) to jakieś 2 stówki, (porządne serwisowe to już od 1tys. w górę).

Co do samego centrowania to metoda na kole jest faktycznie skuteczna i łatwa ale tylko do usunięcie większego bicia.

Rafaello

 

[ Dodano: 2005-12-09, 19:06 ]

Przesunąłem topic do tego działu - tu lepiej leży

Dzieki Żaba za korektę, nie byłem pewien gdzie umieścić tego posta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj kolega (pozdro Maciek)zaplatal mi kolo a wlasciwie przeplatal obrecz(jest bylym pracownikiem serwisu)uzywajac do tego domowej konstrukcji centrowniy ze starych widelek oraz kilku srubek oraz nieco spawow i wyszlo mu nie powiem niezle zajelo mu samo centrowanie nowo zaplecionego kola jakies 15 min choc na starcie mialo centre dosc spora w pionie jak i poziomie i do tej pory czyli jakies bez mala pol roku nie ma zadnego bicia ani nie bylo dociagane nawet o dziwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mozna by bylo sprobowac zrobic wlasna centrownice z widelek i jakis starych v-brakeow. I w sumie do kol z tarczami by tez to pasowalo. Ale niestety tylu juz sie nie bedzie dalo wycentrowac.

No właśnie, patent z widełkami jest o tyle chybiony że tylnego koła już nie włożysz :)

Rafaello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja też pamiętam swoje pierwsze centrowanie:) .Oczywiście obręcz szlak trafił , tak nacentrowałem ,że ósemka sie zrobiła:) nie miałem zielonego pojęcia o naciąganiu szprych!!! hehe... No ale lata mijały , doświadczenia człowiek nabierał i jakoś tak wyszło ,że żyje z tego!

 

Jeśli chodzi o CENTROWNICE to moja recepta na to była taka, szedłem do profesionalnego sklepu ropwerowego , ogladałem centrownice min PrakTool i kombinowałem , robiłem rysunki fotografie. W końcu zebrałem całą dokumentacje (zdjęcia i wymiary) i zaniosłem to wszystko do TOKARZA , a ten skasował mnie 150zł ale centrownica super sprawa, centruje pięknie, po tem jeszcze zamowiłem dwie inne centrownice robione na tej samej zasadzie i super. Teraz juz stać mnie na porządną centrownice ale moim zdanie nie ma lepszego sposobu samemu zakombinowac , podejżec cos skopiować itd. polecam stronke www.parktool.com tam sa wszystkie narzędzia rowerowe ,można sobie kombinować!

 

dzieki :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam stronke www.parktool.com tam sa wszystkie narzędzia rowerowe ,można sobie kombinować!  

Park Tool robi świetny sprzęt serwisowy, sam właśnie centrowałem kółka u kumpla na tej:

http://www.parktool.com/images/products/pr...05830_96977.jpg

A tak w ogóle sam prowadzisz serwis ? Da się z tego żyć?

Rafaello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie mysle czy nie mozna by sprobowac zrobic sobie centrownicy z aluminium.

Skombinowac sztywny widelec na 26 lub 28".

Obciac obydwa golenie w miejscu gdzie sie zaczyna juz zaokraglenie korony.

Jedna golen przylutowac do aluminiowej podstawki - takim np palnikiem bo aluminium topi sie w cos okolo 650*C http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74365820 lub polutowac tym http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74913709 albo tym http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74742336

Do drugiej goleni od dolu przylutowac od dolu blaszke.

Nawiercic w tej blaszce otwory na srobe i w podstawie tez. Bedzie to pelnic role szyny czyli chodzi o to zeby mozna bylo zmieniac rozstaw goleni na tylne i przednie kolo.

Nastepnie trzeba by bylo wykonac to cos co sie przyklada do obreczy zeby wiedziec w ktorym miejscu jest krzywo.

 

Moze jak mi sie zachce to cos pokombinuje... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie mysle czy nie mozna by sprobowac zrobic sobie centrownicy z aluminium.

Skombinowac sztywny widelec na 26 lub 28".

Obciac obydwa golenie w miejscu gdzie sie zaczyna juz zaokraglenie korony.

Jedna golen przylutowac do aluminiowej podstawki - takim np palnikiem bo aluminium topi sie w cos okolo 650*C http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74365820 lub polutowac tym http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74913709 albo tym http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74742336

Do drugiej goleni od dolu przylutowac od dolu blaszke.

Nawiercic w tej blaszce otwory na srobe i w podstawie tez. Bedzie to pelnic role szyny czyli chodzi o to zeby mozna bylo zmieniac rozstaw goleni na tylne i przednie kolo.

Nastepnie trzeba by bylo wykonac to cos co sie przyklada do obreczy zeby wiedziec w ktorym miejscu jest krzywo.

 

Moze jak mi sie zachce to cos pokombinuje... :grin:

O czymś takim też myslałem tylko nie wiem fianlnie jak będzie z precyzją. Zamiast rurek z widelca wytarczyłoby właśnie wyciąć z blachy stalowej dwa ramiona lub kupić po prostu kawałek ceownika o jak najmniejszym przekroju (albo gdzieś wykombinować ze składnicy złomu). Do tego podstawa również stalowa albo toewnik o większym przekroju tak żeby ramiona mogły wejść do środka. Dwie śruby łączyłyby ramiona z podstawą, u góry precyzyjne wycięcie w kształcie V pod zacisk koła. Potem tylko sytem z jedną śrubą łączącą ramiona na dole trochę powyżej mocowania ich do podstawy z gwintem lewym i prawym - w ramionach wtedy trzeba by umocować np. nakrętki swobodnie obracające się. Taki układ byłby bardzo stabilny i trwały pod warunkiem precyzyjnego wykonania i braku jakichkolwiek luzów. Patent do centrowania (dodatkowe ramię z prowadnicami to już pestka

Rafaello

 

[ Dodano: 2005-12-10, 14:18 ]

MIC,  

Tyko trzeba jakiś wskaźnik żeby środek obręczy pokrywał się ze środniem osi niezależnie od  rozstawu goleni bo obręcz może być wycentrowana ale może być cała przesunięta względem środka osi/piasty.

Niekoniecznie chociaż jest to duże ułatwienie. Wystarczy przecież założyć koło raz na lewą raz na prawą stronę i dokładnie ustawisz obręcz na srodku. Wiele tanich centrownic gotowych do kupienia ma właśnie tylko wskaźnik z jednej strony

Rafaello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zrobiłem sobie centrowinicę z kształtek aluminiowych i na drewnianej ( :lol: ) podstawie. Działało całkiem całkiem. 2 śruby do korekcji bicia bocznego, jedna śruba (wraz z klapką na sprężynie) do korekcji bicia promieniowego. Precyzja budowy nie ma aż tak dużego wpływu jeżeli nie będziemy budować wspomnianego wyżej symetryzatora. Kółka można bardzo łatwo i tanim kosztem przywrócić do stanu "kołowalności" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zeby wyciac 2 idealne wglebiena na zacisk kola trzeba by to zrobic z naprawde duza precyzja, a majac widelki teoretycznie sa idealnie rowne - chyba.

Jak je wytniesz to z precyzji i tak nici, musisz je potem super precyzyjnie zamocować względem siebie. No i w przypadku kiedy będziesz miał koło na oś 20mm to też juz takiego nie wycentrujesz. Lepsze byłyby chyba właśnie sztywne teowniki z wycięciami V szerokie u góry na ponad 20mm

Rafaello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam czy dałoby się zrobić cantrownicę z widelca stalowego 28". Wystarczyłoby zrobić nacięcia na ramionach tak aby mógły się wyginać na boki, wtedy odpada problem montażu tylnego koła i precyzji. Jedyna wada jaką widzę to zmęczenie materiału. Widelec pracowałby u góry w zakresie 17,5mm (każde ramię). Niby nie jest to duzo ale szlag może trafić widelec i z czasem może się to urwać. Nacięcia też trzeba byłoby zrobić precyzyjnie żeby ramiona odginały się dokładnie na boki - tutaj wskazany byłby kształ ramion zbliżony do płaskiego.

Rafaello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze lepiej by bylo zrobic tak jak wczesniej pisalem cos w rodzaju szyny - przynajmniej nigdy nie zawiedzie.

 

PS jak tylko nazbieram materialy, uciulam troche czasu i zrobie jakis dokladniejszy plan to sie za to wezme bo zaciekawilo mnie :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...