Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 12


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

134km z Chaozz'em - było błotnie, zagmatwanie, korzenie, szyszunie - jednym słowem PURE MTB a łącznie dziś dzien zamykam z przebiegiem 172km

  • Mod Team
Napisano

Ostatnio zaliczona ZMK i kilka wycieczek po okolicznych ścieżkach.

 

Muszę wyeliminować cykanie dobiegające z okolicy kierownicy.

Napisano

Leje jak z cebra od rana więc dziś dam sobie odpocząć kolanom zwłaszcza że więzadło krzyżowe coś nie teges ,boli upierdliwie od wewnętrznej strony

 

w sumie niedziele odpoczynek się należy

 

wczoraj 25-30 km po górach więc usprawiedliwiony jestem chyba

Napisano

Dzisiaj dotarło do mnie dlaczego się wcześniej objeżdża trasę maratonu/wyścigu.

Wystartowałam do górki, o której nic nie wiedziałam, co poskutkowało odpadnięciem gdzieś w jej połowie (jak się okazało).

Przy okazji też wyszło, że nie tylko w przerzutce przedniej nie są ustawione ograniczniki maksymalnego wysunięcia. Niestety, w Krk nie mając stojaka ciężko mi to było sprawdzić wcześniej. Jeszcze będę musiała przejechać pewnie ze setki km zanim poznam nowy rower i dostosuje go do siebie i swoich możliwości.

 

----

Letters from earth

Napisano

Dzisiaj? Przeglądałem dwa pozostałe rowery, i zauważyłem że w tylnym kołem zredukowałem ilość szprych z 36 do 29 :D

Do tego: Założyłem hak przerzutki, wymieniłem oś w tylnym kole, założyłem opony i dętki oraz przerzutkę na tył Deorke.

  • Mod Team
Napisano

2 rowerowe dni nad morzem. Mielno, Kołobrzeg, Koszalin. Wczoraj 57km, dziś 83km. W życiu bym się nie spodziewał, że w Koszalinie są takie świetne góry do jazdy - Góra Chełmska. Ledwie wróciłem, a już chcę pojechać tam znów. Weekend bardzo męczący i jeszcze bardziej przyjemny :)

Napisano

W sobotę wycieczka 70 km po wsiach i polach. Natomiast w niedzielę ze względu na niesprzyjającą aurę panująca w zewnętrzu nie pozostało mi nic innego jak rozpakować i obślinić nową przerzutkę XTRa ( 2011 ). To początek wymiany napędu na 2 x 10. Ech próżny pomidor ze mnie ech próżny...

Napisano

Skróciłem pancerze, wyregulowałem hamulce, nabłyszczyłem opony :D

 

 

Góra Chełmska. Ledwie wróciłem, a już chcę pojechać tam znów. Weekend bardzo męczący i jeszcze bardziej przyjemny :)

Jeżdżę po Chełmskiej odkąd złożyłem nowy rower ( jakieś 1,5 miesiąca) i jeszcze nie znam wszystkich tras, co jako tubylca bardzo mnie smuci.

  • Mod Team
Napisano

Dzisiaj 46 km i pierwsze mocniejsze pociągnięcia w bardziej górzystym terenie w tym sezonie.

 

Wymyśliłem co może być powodem cykania - stery.

Napisano

37 km po szutrze w ostrym deszczu, równocześnie utwierdziłem się w przekonaniu że klocki do V-Brake'ów z mieszanką trzech rodzajów gum to dobry wybór.

  • Mod Team
Napisano

Jeżdżę po Chełmskiej odkąd złożyłem nowy rower ( jakieś 1,5 miesiąca) i jeszcze nie znam wszystkich tras, co jako tubylca bardzo mnie smuci.

To chyba dobrze, bo dłużej się nią nacieszysz zanim się znudzi :) Na szczycie przy kaplicy spotkaliśmy rowerzystę, zielony Bop Iguana, RS Pike, może to ktoś z forum? :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...