Dudek93

Rafcix - to mam: http://www.probikes.pl/index.php?item=98 Nie jest to jakiś zaawansowany sprzęt ale uwierz, 12 tyś km bez ani jednej awarii. Wcześniej miałem podobnego altusa w innym rowerku, zrobiłem 2-3 tyś km i padł tzn wygiął się, wpadł w szprychy i tyle. No a ten jak nowy. To przedni już 3 raz wymieniałem a tego nie dam rady rozwalić przy normalnej jeździe na szosie. W lesie tez nie mam jak bo jak jadę to jadę na tor poskakać. No i dziś właśnie amorek mi pękł

Deore dobrze się spisuje, sam mam to wiem, całe dwie zimy mi przetrwała, błoto, kurz, woda, i po 12 tyś km bez ani jednej awarii działa jak nowa pierwszy raz mam taką w niskiej cenie. Bo Deore drogie nie jest w porównaniu np do xt

Moim zdaniem nie jest warta swojej ceny. W jej cenie mam nieco lżejsze opony z lepszym bieżnikiem. Ale nie pamiętam czy 2.10 czy 2.25

Fajne porównanie. Ja mam najtańsze jakieś za 40 zł. Jedna świeci identycznie jak ta pierwsza od góry po lewej stronie. Wystarczy mieć dobre aku i po problemie.

Hehe, kolega po zawodach

na telefon pewnie bo ja mam podobne

Ee ja zwykła PB 95 albo 98, jaką tam mam pod ręką sprzęt ma być czysty i to jest najważniejsze hehe

Szkoda że ze Szczecina jesteś Dwa Evolutiony by się spotkały heh, mój nigdy rówieśnika nie widział

W plastik się obrócisz :>

Też mam taki ja w benzynie myje bo szybko odparowuje i nie niszczy mi niczego.

Super sprzęt!! Ja swoim ponad 10 tyś km w ok 2 lata zrobiłem, sezon letni tylko czyli wakacje i dopiero po 8-9 tyś zaczęły wychodzić usterki czyli aparat przód, piasty, amorek. A tak bez zarzutu, wszystko przetrwał, zimę a dużo się jeździło w mrozy, błoto, deszcz, no wszystko ładnie się prezentuje Twoj

Też miałem podobny rekord Za autobusem... jest fajnie dopóki smoka nie puści albo ludzi nie zaczną śmiać zza szyby

Świetne ujęcie. Co to za miejsce?

Ps. a jednak jest ;D zdjęcie wystarczy powiększyć

Na ramie powinno być POLICJA a rower w barwach Policyjnych Kijanek byłby ubaw ale co jak co - to biker! kasku mu brak tylko. Co do pościgu to faktycznie, zwiać jest pewnie łatwo, najgorzej jeśli są z twojego rejonu ;P To za drugim razem jak nie zapomną to Cię złapią ;D

A ja kocham tiry i nie wyobrażam sobie dróg bez nich Dobrze że są z nami, a jeszcze się złapać takiego za naczepą to powietrze mamy tak rozbite że hoho

Moim zdaniem frajda jest w powolnym "ciapaniu" się w takiej wodzie przynajmniej ja tak lubię

Dziś taki Fiacik przelatywał przez moją miejscowość, ale odziwo na Ukraińskich numerkach ;D widok rewelacja a rowery - hoho ;d

Przynajmniej masz fajnie ofajdany rowerek u mnie nalepi się błota na plecach i to wszystko, zero frajdy co za zadupie

Fajna rzeczka ja wczoraj wpadłem do połowy z rowerem, było fajnie, a tu nagle taki dół niestety osprzęt nabrał pomarańczowego kolorku i jutro muszę go rozebrać, oczyścić

Tzn. mała ta rama jest na takie dodatki, bidon i sakwa i ciasnota jak nie wiem co. Korba wysłużona Pamiętam jak kupiłem rower i nowe buty, buty zniszczyłem, z białych zrobiły się czarne ale czego nie robi się dla przyjemności z jazdy heh, kupiłem nowe, czarne ale i tak będę wymieniał korbę i pedała pod SPD zakupię. Co do kieszonek w stroju - bywa tak, że gubię telefon na większych dziurach, dzięki temu że mam metalową obudowę zawsze go usłyszę. Co do ramy - nie wiem czy to wada wrodzona Unibike ale lakier jest kiepski, podatny na otarcia, zarysowania, odpryski.

Super sprzęt, chętnie bym sobie coś podobnego sprawił z tarczami i amorkiem na ramie, mniam ^^

Hym małe zaskoczenie, w śrubie jest lekko oberwany gwint, dziwnym trafem odwrócenie sztycy załatwiło problem i teraz siodło się nie kręci I tak myślę zmienić sztycę i siodło na coś lepszego, to obecne niestety jest hym... za twarde? co do wzrostu mam 172 nie wiem czy to mały czy duży, dzięki za komenty ^^ ps. co do sakwy - lepiej z czy bez? Moim zdaniem bez ale koledzy sądzą że z bo przynajmniej coś tam wpakuje, chociaż mam w stroju kieszonki pff o_O