jo_jacek Napisano 12 Listopada 2005 Napisano 12 Listopada 2005 Jak moge trenowac aby poprawic wytrzymalosc (wydolnosc ?) pluc ? serce tez by sie przydało na ostatnim wysicgu w mojej okolicy (2dni temu) zauwazylem ze nogi juz wytrenowalem na tyle że nie sa zmeczone prawie wogóle podczas wyscigu ale pluca niewyrabiają.. nie wiem jak z sercem nie mam pulsometru. wnioskuje to z tego ze jechalem i sapalem jak glupi a nogi zero zmeczenia. Nogi trenowalem w swój ulubiony sposób czyli jest górka i podbijam sie od spodu pod sama góre z tą sama prędkoscia. Jak wytrenowac pluca jakis specjalny styl jazdy czy basen itp? prosze o konkretne porady z góry dzieki :-P p.s uzylem opcji szukaj ale nieznaleziono tematów spelniających moje kryteria..
lechu Napisano 12 Listopada 2005 Napisano 12 Listopada 2005 ja osobiście opisane przez Ciebie objawy tłumaczyłbym kiepskim przygotowaniem bazowym, i w efekcie słabą wytrzymałością aerobową. Aby ją wyćwiczyć, potrzebujesz długich jazd w bardzo powolnym tempie, poniżej tętna na progu mleczanowym (dużo poniżej). Basen również jak najbardziej, a także każdy sport rozwijający układy krwionośny i oddechowy (bieganie, chodzenie, rolki, narty...)
Mod Team Lookas 46 Napisano 13 Listopada 2005 Mod Team Napisano 13 Listopada 2005 Biegać i jeszcze raz biegać :wink:
bartas99 Napisano 27 Listopada 2005 Napisano 27 Listopada 2005 biegaj, plywaj, ale nie zapomnij ze rower jest najlepszym przyjacielem czlowieka. Ogolnie zyj aktywnie. Siedzenie w domu na pewno ci nie pomoze
X-(L) Napisano 28 Listopada 2005 Napisano 28 Listopada 2005 Najprościej, najtaniej i najbardziej skutecznie....biegać!!!
Cybula Napisano 28 Listopada 2005 Napisano 28 Listopada 2005 Dokładnie. Ja przez miesiąc biegania (po godzine dziennie) poprawilem swoj wynik na 1000m o 5 sekund (teraz mam 3:20) i generalnie czuje sie lepiej i zdrowiej. Mam takie pytanie. Jak mocno/ o ile uderzen na minute moze mi sie zmniejszyc puls po roku takich cwiczen?
cann Napisano 29 Listopada 2005 Napisano 29 Listopada 2005 na zime najelpszy sposob to bieganie a zeby zbudowac podtswy do tego co chcesz osiagnac kup sobie pulsometr bedzie duzo duzo latwiej !!
szakq Napisano 30 Listopada 2005 Napisano 30 Listopada 2005 Mam takie pytanie. Jak mocno/ o ile uderzen na minute moze mi sie zmniejszyc puls po roku takich cwiczen? mo po 3 latach jazdy na rowerze po okolo 3500-5000km i zimowym bieganiu okolo 3 miesiecy po 30-45min 3-4 razy w tygodniu zmniejszyl sie spoczynkowy (po przebudzeniu)o okolo 5 udezniem mam teraz puls zazwyczaj okolo 54-55 a mialem 60-wczesniej palilem tez papierosy co dawalo nawet wyzsze wyniki...sam puls jeszce tak wiele nie oznacza(choc juz calkiem sporo)wazne sa tez cisnienia.Aktualnie mam je na poziomie 115-120 na 75-80 choc jak palilem to bywalo czasem i ze 140 na iles tam. wracajac do sedna Twojego pytania po roku to mysle ze puls moze maksymalni Ci spasc o okolo 2-3 uderzenia(moze ciut wiecej bo jednak co dziennie po godzinie to sporo-zalezy jeszcze z jakim tetnem itp itd takze to bardoz orientacyjnie pisze)
MCT Napisano 30 Listopada 2005 Napisano 30 Listopada 2005 Bieganie, bieganie i jeszcze raz bieganie, zwlaszcza jak nie ma mozliwosci jezdzenia. Przyklad, trzy lata temu postanowilismy z kolega "popracowac" nad soba, a jakos o rowerze nie pomyslelismy. I sobie biegalismy, codziennie rano przez jakies 3 miesiace, zima. Trasa okolo 3,5 km po drodze jakies lekkie rozciaganie. Poczatkowo wolno, wrecz spacerowo z tygodnia na tydzien szybciej, pod koniec mozna to bylo nazwac biegiem (a kiedys trenowalismy LA takze wiem o czym mowie :grin: ) Niestety skonczylo sie z roznych powodow na wiosne. Roznica po trzech miesiacach byla piorunujaca, kondycja wspaniala, nogi wzmocnione, samopoczucie bezbledne. Kolega Cybula wspomnial o poprawie czasu w granicach 5 sekund, w czasie tamtych trzech miesiecy poprawilismy sie o okolo 20 sekund na kilometrze, i zeszlismy do okolo 3:20. Jakis miesiac pozniej robilem sobie testy z mysla o pracy w jakis jednostkach mundurowych Poszeldem na calosc, w tak zwanego "trupa" i zszedlem ponizej 3:05, co mnie satysfakcjonowalo. Ale jak sobie przypomne jak sie biegalo kilka lat wczesniej to krew mnie zalewa... :cry: Reasumujac, bieganie podstawa na kondycje. Pamietaj jednakze, zeby sie nie przeforsowac i uwazac na nogi. Dobre sportowe buty i unikac twardego podloza (asfaltow, betonow), gdyz mozna w szybkim tempie zlapac bole stawow. I nie zaniedbywac rozciagania Acha, no i przy bieganiu zaangazowane sa troche inne partie miesni niz przy jezdzie rowerem, o czym tez nalezy pamietac :grin:
szakq Napisano 30 Listopada 2005 Napisano 30 Listopada 2005 przy przesiadce z platform na SPD zainteresowalem sie powazniej bieganiem i przebiegalem generalnie ze 4 miesiace przed ta zmina co by wzmocnic miesnie dolne ud aby moc lepiej krecic na okragla i widac wydaje mi sie roznice-bylo to trafne posuniecie
muzycom Napisano 1 Grudnia 2005 Napisano 1 Grudnia 2005 No dobra, mówicie bieganie, ale ja za cholere nie lubie biegać. Moge latac po boisku grając np w koszykówke, ale biegania nienawidze. Tej zimy może się jeszcze spróbuje przekonać do tego typu wysiłku.
szakq Napisano 1 Grudnia 2005 Napisano 1 Grudnia 2005 generalnie w wytrzymalosciowym chodzi o to zeby byl w miare umiarkowany ale za to jak najdluzej trwal bez zadnych przerw wiec jesli np grasz w pilke to stoper albo bramkarz to nie ta pozycja predzej np skrzydlowy albo rogrywajacy-o koszu nie mowie nie interesuje/nie znam sie.Najlepsze na zime to lyzwy i narty biegowe i bieganie(chodzenie po gorach tez nie ejst zle) ta ciezko czyms lepszym zastapic jesli rower nie wchodzi w gre
muzycom Napisano 1 Grudnia 2005 Napisano 1 Grudnia 2005 W koszykówce właściwie nie ma przestoju na pozycjach. Bronisz i atakujesz na każdej pozycji.
szakq Napisano 1 Grudnia 2005 Napisano 1 Grudnia 2005 ale wiecej jest chyba krotkich wysilkow na najwyzszym poziomie zaangazowania wiec nagle puls nam podskakuje a w treningu wytrzymalosciowym chodzi o to zeby stale utrzymywal sie w okolicy dajmy na to 120-130 uderzen.tak mi sie wydaje ale tak czy inaczej to w zmie wazne zeby cokolwiek robic i juz nie bezide zle-jesli mowa o NIEzawodnikach
mloody Napisano 2 Grudnia 2005 Napisano 2 Grudnia 2005 Jeśli chodzi o podział ruchu ( pracy mięśniowej ) ze względu na intensywność to dzielimy je na : - O umiarkowanej intensywności, czas trwania kilkadziesiąt minut, wysiłek tlenowy ( aerobowy ) - O dużej intensywności, czas trwania 5-30 min., wysiłek tlenowo-beztlenowy ( aerobowo-anaerobowy, zapotrzbowanie na tlen nie jest w pełni pokryte) - O submaksymalnej intensywności, czas trwania 20 sec. do 3-4 min., wysiłek głównie beztlenowy. - O maksymalnej intensywności, czas 15-20 sec., wysiłek beztlenowy. Co do budowania wytrzymałości to polecam właśnie wysiłek aerobowy( tlenowy ), szczególnie zimą, bieganie ( nie zrobisz tego latem, co właśnie zimą ) i pływanie, które sam uprawiam. Pływaj wszystkimi stylami ( jeśli potrafisz ). Jeśli interesował by Cię jakiś przykładowy trening to chętnie pomogę ;-) Pozdr.
cann Napisano 2 Grudnia 2005 Napisano 2 Grudnia 2005 sorrki ale zapomnialem jak sie link dodaje zrobcie to za mne?? www.virtualtrener.com i tutaj znajdziecie uzi odpowiedzi na swoje pytania
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.