Ja kiedyś ostatnio jadę sobie polną drogą patrze ludzie ziemniaki zbierają myślę a niech se zbierają nagle patrzę a na mojej koszulce siedzi taka zielona glizda. Chciałem się jej pozbyć
i wtedy kiedy nie patrzyłem na drogę wjechałem w jakieś doły i gleba. Najlepsze było to, że jak się pozbierałem to ta glizda jeszcze siedziała a ci ludzie nawet nie widzieli, że się wywaliłem :lol: