Skocz do zawartości

[rower] zakup 29era


kregiel

Rekomendowane odpowiedzi

To znaczy, że nabial jest uprzedzony do Cube i nie odpowie ci inaczej.

 

W każdym razie, wbrew jego opinii, nie są to parchate sprzęty, tylko normalne rowery i to dobre.

 

Nie wiem tylko w co celujesz - czy sprzęt do rekreacji czy do bardziej sportowych zastosowań.

 

Jeżeli to drugie, to zostaw Acid w spokoju i zastanów się nad Reaction wzwyż.

Edytowane przez Sol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spodobał mi się carbon meridy

ponoć ceny maja się kształtować 9,11 i 22.

co do tanich alu to przetestujcie kellysa będą 3 sprzety

pozdrawiam

pyra

ps ten peak na zimówkę/rower na co dzień chyba jak najbardziej się nadaje w rozmiarze XL dla mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sol - uprzedzony jestem nie do firmy, a do geometrii, a to, ze 26" pozostawiaja wiele do zyczenia, a 29" sa jeszcze gorsze, to nie moja stronnicza wina :)

 

sugerujesz odstawienie acida i kukanie na reactiona...a czym to sie rozni? jezdzic bedzie tak samo

 

Pyra - merida wydaje sie fajna, obawiam sie tylko 1 - jak dadza glowke 70-70.5* to moze byc wyraznie mniej podjezdzata, niz twoj spec :)

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oy, nabial przyznaj z ręką na sercu - jeździłeś na jakimś Cube?

 

Ja mam tą przyjemność posiadać LTD Race, jeszcze z lat gdy skok amora odpowiadał geo (85 mm).

 

Zanim zwiększyłem skok przejeździłem na nim dwa sezony i wspominam je dobrze. Owszem, przez krótką ramę, widełki i długi mostek sprzęt niezbyt sprawdzał się na szybkich zjazdach, zwłaszcza na trudnej nawierzchni, ale poza tym trudno było mieć do niego zastrzeżenia. Dobrze podjeżdżał, a na typowych trasach XC sprawdzał się doskonale, właśnie dzięki krótkiej ramie i widełkach oraz sztywności, które przekładają się na dobrą zwrotność.

 

Teraz jeżdżę na 100 mm. Jest lepiej w dół i trochę gorzej pod górę, ale sprzęt dalej jeździ dobrze - tyle że wymaga więcej zdecydowania w zakrętach, a na podjazdach mocnego osadzenia rowu na czubie siodła. Nic specjalnego doprawdy.

 

Dla jasności, widzę wady mojego sprzętu i nie jestem Cube-fanem, czego przykładem jest choćby to, że w ogóle nie rozważamy tej firmy w planach dotyczących nowego roweru. Ale na pewno nie powiem, że są to złe rowery, czy jak to zgrabnie ująłeś - parchy.

 

Co do 29 Cube - jeszcze bardziej dziwi mnie Twoja opinia, bo na pewno nie miałeś szansy ich objechać, podobnie jak reszta rynku, w tym sprawdzić czy ARG jest faktycznie takim halo jak twierdzi Cube. A przecież wiesz doskonale, że to co na papierze wcale nie musi przełożyć się na to co w realu.

 

Co do Reaction 29 to widzę krótszą główkę, odrobinę dłuższą ramę i na oko dłuższy mostek, czyli patenty właściwe bardziej sportowi niż rekreacji. No i jest na plastyku, a to bardziej rozwojowa baza niż podwójnie cieniowany kloc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie mialem okazje przejechac sie na kilku ltd 26"...dosc popularny model 2-3lata temu... i powiem ci tak - przy ambitniejszej, niekoniecznie od razu pro jezdzie w gorach cube uniemozliwia polowe manewrow z racji moich niedostatkow techniki i sztuk cyrkowych - tam, gdzie na ltd trzeba wlasnie wbijac rowa w nos siodla i nosem wyprzedzac przednie kolo, tam na odpowiadajacej mi ramie jedzie sie ot po prostu, na zjazdach wlasnie to odchylenie roweru w tyl i krotka rura ratuja sytuacje, ale przy dlugim mostku kompensujacym niedostatki gornej rury przyjemnie mozna jezdzic tylko delikatnie w subiektywnym, odnoszacym sie do umiejetnosci bikera znaczeniu

 

parchami okreslilem modele 29", bo to co zrobili jest niepowazne, ja odbieram to wrecz jako granie na nosach nieswiadomej klienteli, bo jak dla mnie polowa kupuje te rowery z powodu odwaznego i w niektorych przypadkach przepieknego malowania...sam kiedys chorowalem na starego, czerwonego reactiona :)

 

na Cubie 29 oczywiscie nie brykalem, ale jezdzilem na rowerach posiadajacych jego cechy i uwierz mi, ze potrafie dosc trafnie okreslic mozliwosci roweru na podstawie rubryczek i intuicja podpowiada mi, ze nabial posadzony na najdrozszego reactiona nie wjedzie w gorach tam, gdzie na najtanszym rockhopperze czy felcie...nawet se rece dam upitolic...a ze np ktos z lepsza technika zrobi to samo na trekingu, to juz inna, niezaprzeczajaca powyzszemu prawda

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze sie zdziwisz, ze tak wielka jest ta M, jakby ktos cie przekonywal na sile do L to kaz mu sie popukac w glowe

 

nabial słuchaj. Siedziałem dzisiaj na treku 29er 19" i powiem Ci, że siedziało mi się idealnie. Swoim skromnym zdaniem laika uważam, że przy moim wzroście 180cm M czyli 17" cali może być nieco za mały. Dodam, że moje nogi mają ponad 85cm długości.

Mówię - nie znam się zbytnio na tym, ale uważam, że 19" powinno być ok. Teraz jeżdżę na Cross/ trekking 21,5" koła 28" i owszem jest za duży, bo plecy bolą po 60-100km. Więc 21,5 na bank za duży (choć mam niesportową ramę), ale 19"...hmm nie wiem.

Odnośnie tego, żeby nie pchać XTR tylko Sram, to nie wiem czemu tak mówisz. Będę musiał zmienić z przodu tarczę na 48z Shimano XT lub SLX, więc będę musiał zmienić przednią przerzutkę obsługującą 48z, a są nimi właśnie bądź XT, bądź SLX.]

Tarczę na 48z zmieniam, bo większość będę jeździł na asfalcie 90%, a 10% teren: góry, lasy. Na dwa rowery szosowy i MTB mnie nie stać, dlatego biorę 29er - oczywiście zmienię opony na 1,6-1,9.

Chyba, że macie drodzy koledzy i koleżanki inny pomysł jaki rower wybrać w moim przypadku. Wiem, że cross, trekking górek nie wytrzyma.

Pzdr,Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

treki sa w praktycznym rozumieniu wyraznie krotsze od specow, wiec twoje odczucia nie kloca sie z tym, co pisalem, spec ma gorna rure przy M dlugosci cos chyba 603mm, a takie parametry maja standardowe ramy 26" w rozmiarach 19,5-20", np merida 605mm, zatem decydujac sie na wiekszy rozmiar strzelamy sobie gola...oczywiscie jeden uwaza, ze powinien miec lekko ugiete rece i czubek kasku na linii kierownicy, a drugi, mniej scigancki biker popuka sie po glowie i zapyta, jak tak mozna jezdzic...ja staram sie wyposrodkowac

 

shimano vs sram...wole tematu nie rozwijac, bo i tak niczego to nie zmieni, kazdy ma wolny wybor :)

 

tarcza 48t - ja bym sie zastanowil, akurat dzis mocno jezdzilem po asfalcie i jadac za ciezarowka 50km/h nie wrzucilem nawet na 44x11, zalozmy, ze ty bys wrzucil...jak czesto jezdzisz z takimi predkosciami i jeszcze dokrecasz/utrzymujesz ja? do 34km/h nie robiac jakichs cwiczen na wysoka kadencje smigam na srodkowej koronce z przodu, przemysl to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, że często mam 48z wrzucone z przodu - ja mam właśnie niską kadencję, bo non stop pracuję - ja na rower idę po to, by się mega zmęczyć. Osiągam średnie prędkości ok 30km/h na odcinku 60-70km dzięki właśnie tym mocnym - ciężkim przełożeniom.

Odnośnie ramy...mam nadzieję, że sklep zamówi coś najpierw na podłogę i będę mógł się przymierzyć - porównać.

Pzdr,

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie mialem okazje przejechac sie na kilku ltd 26"...dosc popularny model 2-3lata temu... i powiem ci tak - przy ambitniejszej, niekoniecznie od razu pro jezdzie w gorach cube uniemozliwia polowe manewrow z racji moich niedostatkow techniki i sztuk cyrkowych - tam, gdzie na ltd trzeba wlasnie wbijac rowa w nos siodla i nosem wyprzedzac przednie kolo, tam na odpowiadajacej mi ramie jedzie sie ot po prostu, na zjazdach wlasnie to odchylenie roweru w tyl i krotka rura ratuja sytuacje, ale przy dlugim mostku kompensujacym niedostatki gornej rury przyjemnie mozna jezdzic tylko delikatnie w subiektywnym, odnoszacym sie do umiejetnosci bikera znaczeniu

 

parchami okreslilem modele 29", bo to co zrobili jest niepowazne, ja odbieram to wrecz jako granie na nosach nieswiadomej klienteli, bo jak dla mnie polowa kupuje te rowery z powodu odwaznego i w niektorych przypadkach przepieknego malowania...sam kiedys chorowalem na starego, czerwonego reactiona :)

 

na Cubie 29 oczywiscie nie brykalem, ale jezdzilem na rowerach posiadajacych jego cechy i uwierz mi, ze potrafie dosc trafnie okreslic mozliwosci roweru na podstawie rubryczek i intuicja podpowiada mi, ze nabial posadzony na najdrozszego reactiona nie wjedzie w gorach tam, gdzie na najtanszym rockhopperze czy felcie...nawet se rece dam upitolic...a ze np ktos z lepsza technika zrobi to samo na trekingu, to juz inna, niezaprzeczajaca powyzszemu prawda

 

Ojtam - zostańmy przy swoich zdaniach i tyle ;)

 

Chociaż mnie suportują brytole, a ich trudno podejrzewać o pro-germańskość ;)

 

http://www.bikeradar.com/gear/category/bikes/mountain/product/review-cube-bikes-ltd-race-09-33077

 

Podpisuję się pod tym, że nie jest to rower, który jedzie za ciebie, ale w sprawnych rękach potrafi dużo. Aczkolwiek szybki zjazd na nim = pełen pampers i trzeba z tym żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pst pst

 

ostatnio strasznie maało czasu i nie potrafię się sam spokojnie zagnębić się w wymiary i kąty, ale jako odprysk dyskusji zapytam czemu:

 

(Nabial testujecie tyle ram i geo pisz proszę :) )

 

Axigon z bardzo krótką rurą górną idzie na technicznej stromiźnie lepiej niż Gary z długą górną rurą? ( chyba 3 cm różnicy?) Łatwiej lawirować, albo trzymać się jazdy idealnie "po sznurku".

 

Dodam, że nawet w Garym włożyłem kierownicę 600 mm zamiast 56cm, i balans przy podjazdach też się nie poprawił ?

 

Dodam uspakajając, że gary, czyli teraz właściwie trek: nie mam zastrzeżeń - piszę o smaczkach a nie tragedii, co ciekawe jest kilka innych różnic, które zwaliły mnie z nóg, ale nie z siodła. Wystarczy napisać o tym że bez jazdy próbnej wsiadłem na nowej ramie od razu na maraton w błoto, i na technicznych odcinkach frajda była nie do opisania, i odskakiwałem mocniejszym "na prostych" zawodnikom. Inna sprawa że umiem starannie skopiować pozycję. Jedyny niuans który wyszedł - nie mogę zbyt długo jechać w dziurach na kierownicy prostej9*, muszę wynaleźć jakąś 600 która ma 5* gięcia... Seryjnie Treki mają chyba aż 660 - przynajmniej tak miał skonfigurowanego M. Konwa.

 

Pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leo1 - katy 73/72 jak dobrze pamietam, amor 100mm - podjazdowa maszyna, glowki beda dosc krotkie, w twoim rozmiarze ze 115mm...nie ciagnij za jezyk :D

 

itr - wszystko, co napisze musisz sam zweryfikowac, bo nie wiem chocby, jaki amor wsadziles do axigona, ale...gary ma bardzo maly kat glowki, to samo tyczy sie podsiodlowego, co sprawia, ze uzytkowa dlugosc gornej rury sie skraca, a caly rower jest rabniety do tylu - dzieki temu zjezdza sie super, przy duzych predkosciach po plaskim i wlasnie w piachu idzie niczym czolg, ale na podjazdach jest buba, kolejna sprawa, ze axigon ma dluzszy ogon, co zwieksza jego spokoj na podjazdach...w uphillach duze znaczenie ma tez wysokosc mufy, ale nie wiem, jak ma sie to przy porownaniu obu ram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabial - Peak zapowiada się świetnie, jeżeli jeszcze tył będzie na poziomie 440-445 to będzie super maszynka za normalne pieniądze.

Chyba się wycofam z tego Vertexa. Aczkolwiek kusi tą hydrormowaną rurą podsiodłową, spójrzcie na ten obrazek:

vertex

szkoda że nie podgieli jeszcze tej rury i nie skrócili tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze sie zdziwisz, ze tak wielka jest ta M, jakby ktos cie przekonywal na sile do L to kaz mu sie popukac w glowe

 

nabial, a mówiąc o rozmiarze M myślisz o górach, czy o szosie. Ja głównie będę po szosie jeździł, a z tego co słyszałem na szosie lepiej mieć większą niż mniejszą ramę. Gdybym miał śmigać tylko po górach, to się z Tobą zgadzam, na mniejszej masz lepszy balans, ale na szosie....no nie wiem.

 

Pzdr,

Piotrek

Edytowane przez kolcichy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiem moze nie wprost, ale ja po prostu nie wyobrazam sobie jakiejkolwiek jazdy na specu 19" przy wzroscie 180...no chyba, ze ktos ma niesamowicie krotkie nogi i dlugasny tulow+rece

 

ja bym przy rowerze xc nie uzaleznial rozmiaru ramy od rzeczywistego zastosowania, bo z zalozenia taki sprzet nie sluzy do ewolucji wymagajacych mniejszej ramy, tylko do szybkiej jazdy do gory i na dol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze speców testowałem jedynie epika i przy "L" i fabrycznym secie był ciut za krótki dla moich przyzwyczajeń, ale mam nogi 90, długie ręce, i pochylam pozycję, wyjściowo 185 cm...

 

W dyskusji nad rozmiarem warto rozważyć jeszcze wagę człowieka, i konieczność wysuwania do góry siodła ( dostępność długości sztyc, np ja do 19" potrzebuję solidnego 410mm wspornika.) Aluminium pęka ze zmęczenia, jeżeli jest zbyt duża dźwignia i masa.

 

Na szosę to akurat ujemny mostek i niższa główka pozwolą przyjąć bardziej pochyloną pozycję, czyli raczej rozmiar mniejszy niż większy, ale z długim mostkiem... Nic nie zastąpi jednak przymierzenia się do roweru in vivo. A Spec to chyba ma jeden z lepszych systemów udostępniania rowerów testowych... krawiec sobie kraje na ile mu rama staje :-)

 

pozdrawiam

 

ps swoich ramowych geometrii, jeszcze nie przemyślałem, wciąż nie znalazłem też prostej kierownicy min 600 mm z 5* gięcia w jakiejś sensownej wadze i cenie, ale muszę wrzucić do G.F. dłuższy mostek, będzie 110 mm, po 2 tygodniach L4 wsiadłem świeżo na rower i poczułem to od razu.

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiem moze nie wprost, ale ja po prostu nie wyobrazam sobie jakiejkolwiek jazdy na specu 19" przy wzroscie 180...no chyba, ze ktos ma niesamowicie krotkie nogi i dlugasny tulow+rece

 

ja bym przy rowerze xc nie uzaleznial rozmiaru ramy od rzeczywistego zastosowania, bo z zalozenia taki sprzet nie sluzy do ewolucji wymagajacych mniejszej ramy, tylko do szybkiej jazdy do gory i na dol

 

Hmm... radziłem się w trzech sklepach, gdzie handlują specami i powiedziano mi, że 19"...nie wiem. Mam nadzieję, że będą mieli na stanie i 17" i 19"....

Pzdr,

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze to nie bedzie argument, a stwierdzenie, ale spokojnie mozna bez przesadyzmu powiedziec, ze 90% sprzedawcow w sklepach rowerowych nie ogarnia tematu

 

ogolnie warto, zebys przymierzyl sam i osobiscie zadecydowal...przynajmniej wiadomo do kogo pretensje :)

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dobry. Rozmawiałem z gościem z "dobrego rowerowego" i twierdzi, że rama Accent'a będzie pod ośkę 10. I nawet bym łyknął (jak się pojawi) bo chcę zamienić cross'a na górala ale nie wydaje wam się, że jest ona cholernie niska ale za to długa? Wychodzi, że L to 18". Mierzyłem też swoją ramę i wyszło mi, że w tym rozmiarze to sztyca 400mm chowałaby się na styk więc przy mniejszym rozmiarze to już kicha :/. Mam 181 cm a giczały długie na 86 cm. Jak na razie to siedziałem na dwóch 29', oba 19". Pierwszy to Trek, który na długość był ok a drugi to Author - ten też był wygodny jednak jakiś taki większy. Może jest tu ktoś o podobnych gabarytach kto siedział na na czymś w rozmiarze M Authora i wie z autopsji jak wygląda sprawa z maksymalnym wysunięciem sztycy? Niestety u mnie w mieście widziałem tylko te dwie 29" więc nie mam jak się przymierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsza w przymiarkach jest długość górnej rury. Jeśli to już nam odpowiada popatrz na długość podsiodełkowej i długość sztycy, czy starczy. Wszelkie oznaczenia M, L... itd jak i rozmiary w calach tracą na pierwotnym swym znaczeniu.

 

Accent rzeczywiście ma stosunkowo krótką podsiodełkową jak na powszechnie stosowane standardy, ale nie powinno to być problemem dla większości. Ja mam 185 cm i nogę 84 cm, a w Accencie Peak29 L ze sztycy 400 mm zostaje w rurze jeszcze ok. 7 cm do znaku na sztycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...