Skocz do zawartości

[trening]Ćwiczenie - przyspieszenia


skydancer

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ćwiczenie z Biblii Joe Friela - jak je rozumiecie? Coś za dużo danych tutaj... Zwiększać kadencję do maksimum na 30 sekund a potem utrzymywać ją jak najdłużej?

 

img195d.jpg

Napisano

Ja to rozumiem tak, że zaczynasz od 30s i stopniowo wydłużasz ten czas. Ja robię taki młynek przez minutę. W tym okresie raz, czy dwa na jedną jazdę.

Napisano

jedziesz sobie normalnym tempem po plaskim z kadencja ok 90 i zaczynasz stopniowo zwiekszac kadencje do swojego maxa, co zajmuje ci powiedzmy 20-25s, przytrzymujesz 5-10s na maxie i wracasz do 90, nastepne powtorzenie wykonujesz po uplywie 5min

Napisano

Jak sie naprawde przylozysz do tego cwiczenia, to zobaczysz, ze po tych 30 sekundach masz puls bliski maksymalnemu, a "jak najdluzej" to jest maks 40 sekund :). Tak ze 30 sekund i "jak najdluzej" w opisie nie jest sprzeczne.

Cwiczenie wyglada tak - 30-40 sekund sprintu, 4:20-4:30 odpoczynku i powtorka. Dosc ciezko robi sie to na rowerze, lepiej na trenazerze.

Napisano

jedziesz sobie normalnym tempem po plaskim z kadencja ok 90 i zaczynasz stopniowo zwiekszac kadencje do swojego maxa, co zajmuje ci powiedzmy 20-25s, przytrzymujesz 5-10s na maxie i wracasz do 90, nastepne powtorzenie wykonujesz po uplywie 5min

 

Tak właśnie przyjąłem, że trzeba robić. Dzięki!

Napisano

hyhy podlapujac poprawnosciowa czepliwosc - w cytacie jest 'stopniowo'...oczywiscie jakos se to trzeba przelozyc na wlasna rzeczywistosc i warunki

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...