Yuurei Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Tak zakładając, że się zatrzymałeś albo miałeś postój. Innymi słowy, jeśli dobrze ten zapis rozumiem to (nawiązując do tematu wątku): - jedziesz ścieżką rowerową - dojeżdżasz do przejścia dla pieszych, na którym nie ma wytyczonego przejazdu dla rowerów - zatrzymujesz rower w celu włączenia się do ruchu: przepuszczasz pieszych i samochody - sygnalizujesz włączenie się do ruchu - po czym omijasz pasy i przejeżdżasz na drugą stronę jezdni - wjeżdżasz na ścieżkę i kontynuujesz jazdę Si? :-)
lipstein Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Si ... nie musisz się zatrzymać (w zapisie jest słówko oraz, które nie jest operatorem łącznym) bylebyś się komuś pod koła nie wpakował ... bo w tej sytuacji nie masz pierwszeństwa.
Yuurei Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Moim zdaniem to i tak za dużo zachodu. Lepiej przejechać przez pasy zwłaszcza przy takim geniuszu jakim jest doprowadzenie ścieżki rowerowej do jezdni i nie poprowadzenie jej dalej. Zwłaszcza, że tak naprawdę w obu przypadkach można liczyć na mandacik bo 100% pewności nie ma, że ten sposób z objeżdżaniem pasów jest legalny
lipstein Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Lepiej przejechać przez pasy zwłaszcza przy takim geniuszu jakim jest doprowadzenie ścieżki rowerowej do jezdni i nie poprowadzenie jej dalej. A takich kwiatków wbrew pozorom jest sporo Zwłaszcza, że tak naprawdę w obu przypadkach można liczyć na mandacik bo 100% pewności nie ma, że ten sposób z objeżdżaniem pasów jest legalny W rozważaniach teoretycznych jakie prowadzimy wydaje się to być legalne. Oczywiście inną kwestią jest rozmawianie na ten temat z policjantem chcącym wystawić nam mandat, zresztą pewnie każdy z policjantów miałby inne zdanie na ten temat ... jak to już ktoś napisał nie zawsze zgodne z kodeksem A co do kierowania sprawy do sądu ... hmm szkoda zachodu przy polskich sądach, wolałbym już mandat zapłacić nawet gdybym wiedział, że dostaję go niesłusznie. Ale to kwestia nie związana z tym tematem.
kubek20 Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Lipstein zdobyłem 27 pkt (słabo, muszę się przyłożyć )
javman Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 ee chłopaki, mi wyskoczyło 29 punktów, niby słabo, jak dla mnie udzieliłem 100% poprawnych odpowiedzi
winfor Napisano 10 Sierpnia 2010 Autor Napisano 10 Sierpnia 2010 100% pewności nie ma, że ten sposób z objeżdżaniem pasów jest legalny Prowadzący w/w programu, który zademonstrował w/w sposób to Sekretarz Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Skoro Sekretarz Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego twierdzi, że to legalne, to tak jest
Yuurei Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Tyle, że tu może być tak jak z Urzędem Skarbowym. Przy jednym okienku Pani powie Ci tak a przy drugim siak i każda ma rację :>
lajtspid Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Moim zdaniem to i tak za dużo zachodu. Lepiej przejechać przez pasy Też tak uważam. Całe to naginanie przepisów, szukanie luk itd to gra nie warta świeczki. Wystarczy myśleć, zachować zdrowy rozsądek i zasadę ograniczonego zaufania. Dojeżdżamy do przejścia, zwalniamy, rozglądamy się, czy droga wolna i przejeżdżamy po pasach. W policji pracują normalni ludzie i przy takim zachowaniu, trzeba mieć wyjątkowego pecha, trafić na jakiegoś nadgorliwego służbistę który chce wyrobić normę, by dostać mandat. Co innego gdy przejeżdżamy z prędkością 30 km/h, nawet nie rozejrzawszy się na boki. Sam gdy widuję takich baranów, żałuję ze nie pracuję w policji. Waliłbym takim półgłówkom mandaty bez opamiętania. Za głupotę.
winfor Napisano 10 Sierpnia 2010 Autor Napisano 10 Sierpnia 2010 Dojeżdżamy do przejścia, zwalniamy, rozglądamy się, czy droga wolna i przejeżdżamy po pasach. My propagujemy legalne rozwiązanie, a wy propagujecie łamanie prawa Tak na poważnie: nie rozumiem was. Czy wielką różnicą jest zatrzymanie się przed przejściem i następne przejechanie po pasach od zatrzymania się przed przejściem i przejechaniem obok pasów? Dla mnie obydwie sytuacje nie różnią się wysiłkiem ani jak to piszecie "zachodem".
Miecho87 Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Odnośnie zamieszczonego testu na kartę rowerową. Pytanie 38. Jadąc z dużą prędkością rowerem, który jest wyposażony w oddzielne hamulce, przedniego i tylnego koła należy: a. unikać hamowania przednim kołem b. hamować przednim hamulcem c. unikać hamowania I co, która odpowiedź jest prawidłowa? Nie, nie najgłupsza, druga najgłupsza.
Fenthin Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 35/40 za pierwszym razem. Swoją drogą poprawne odpowiedzi znajdują się bliżej niż myślicie* *podpowiedź: "Javascript", ale ciiii...
Yuurei Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 My propagujemy legalne rozwiązanie, a wy propagujecie łamanie prawa ;. Ja bym jednak wolał usłyszeć, że to legalne jest rozwiązanie od kogoś wyżej niż Wojewódzki Sekretarz czy jak mu tam było. Jakiś rzecznik policji albo kto np. :-)
lajtspid Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Przestrzeganie prawa nie gwarantuje bezpiecznego dotarcia do celu, w przeciwieństwie do zachowania rozsądku, myślenia i umiejętności przewidywania podczas jego łamania
zekker Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 Po pierwsze rozważamy konkretne przykłady i sugestie w stylu "a światła", "a czerwone" itp. są bezpodstawne. W tych przykładach zakladamy, że nie ma na pasach sygnalizacji świetlnej. Owszem agg po przejściu dla pieszych rower należy przeprowadzić, ale my tu rozważamy inny przypadek! Nie ma przepisu, który mi zabroni jechać obok pasów (no chyba że przekraczam podwójną ciągłą albo coś w tym stylu) i NIE zostanę ukarany za przejeżdżanie na przejściu bo kodeks nie definiuje jak szerokie jest przejście, przejście jest tam gdzie są pasy. Nie jadę po pasach = nie jadę po przejściu. Zakładam, że w tym przykładzie droga po której porusza się rower to ciąg pieszo-rowerowy i nie zostanę ukarany za jazdę po chodniku. A tak w ramach dodatku spróbujcie zdać test na kartę rowerową (ja zdobyłem za pierwszym razem 31/40 pkt): http://www.sp15.tarnow.pl/pliki/karta/karta_rower/dane/ruch%20rowerow.htm Czyli, jeżeli pasy się zetrą i ich nie widać (lub jeszcze nie zostały wymalowane po remoncie nawierzchni), to przejścia nie ma? Czyli piesi przechodzący w takim miejscu łamią przepisy? Mocno naciągane zwłaszcza, że znaki poziome mają mniejszy priorytet niż znaki pionowe. Warto spojrzeć czasem co zostało ustawione, bo może się okazać, że jest przejazd, tylko ktoś nie wymalował go Test 34/40, ale pytanie z hamulcami mnie rozłożyło. Jeżeli tak uczą na kursach na kartę to jest kiepsko. Powinno się używać obu, zachowując szczególną uwagę.
adm Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 Czyli, jeżeli pasy się zetrą i ich nie widać (lub jeszcze nie zostały wymalowane po remoncie nawierzchni), to przejścia nie ma? Czyli piesi przechodzący w takim miejscu łamią przepisy? Art. 13.2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu. Mocno naciągane zwłaszcza, że znaki poziome mają mniejszy priorytet niż znaki pionowe. Znaki to znaki, i poziome i pionowe mają taki sam priorytet. Warto spojrzeć czasem co zostało ustawione, bo może się okazać, że jest przejazd, tylko ktoś nie wymalował go To nie zmienia faktu, że jeśli wymalowane jest tylko przejście dla pieszych, to nie możesz po nim przejechać.
Sorcerer Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 Art. 13.2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu. Tyle ze my nie jestesmy PIESZYM jadac rowerem. Apropo zebry - tak to jest przejscie dla pieszych. Teren poza zebra juz nim nie jest. Koniec KROPKA! Jako ze bede wałkowac do skutku w kilku tematach powyzsze, na norme prawna nie sklada sie jeden przepis, a wiele (w dodatku nie koniecznie z 1 zrodla jakim jest kodeks drogowy! - aczkolwiek w tym przypadku kodeks jest 'pelny'). W dodatku wykladnia prawa jak i logika prawnicza nie jest taka jak sie kazdemu wydaje... Nie bede cytowal kodeksu, zostawie wam troche roboty. Przyklad nr. 1 - sytuacja clean -> Dozwolone. Dlaczego? Odp. bardzo prosta, jako uzytkownik ruchu, a nie pieszy wlaczasz sie do ruchu ze sciezki i wlaczasz sie ponownie na sciezke. Tyle wystarczy. Jednakze musisz ustapic pierwszenstwa przejazdu innym pojazdom na drodze. Przyklad nr. 2 - Nie dozwolone jest przekraczanie podwojnej ciaglej. Jednakze w przypadku zastosowania manewru ze strony gdzie nie ma podwojnej ciaglej (lewej) DOZWOLONE. Przyklad nr.3 - sytuacja dosc skomplikowana, aczkolwiek jako prawnik mowie - Dozwolone pod warunkami. a) Przed skrzyzowaniem nie ma znaku konca sciezki rowerowej Miedzy pasami na sciezce nie ma znaku zakazu poruszania sie rowerow. Mimo iz chyba nie ma odrebnego przepisu co do tego ze ten fragment miedzy pasami mozna uznac za sciezke to, mozna dorozumiec iz przez ciaglosc sciezki przed i po, jesli znaki inaczej nie wskazuja (patrz punkt a i sciezka nadal tam jest, jednakze brakuje sciezki przez pasy, ktora daje rowerzyscie pierwszenstwo przejazdu nad samochodami. W przypadku 1,2 i 3 jesli zamiast sciezki jest ewidetnie chodnik, sprawa jest takze prosta. Za przejazd obok pasow mozemy sie wybronic, ale za jazde na chodniku juz nie. Nawet w przypadku kiedy stwierdzimy iz parkowalismy przy skrzyzowaniu to niestety, w odleglosci do 10m bodajze obowiazuje zakaz zatrzymywania, stawania itp. aby nie zaslaniac widocznosci na skrzyzowaniu (Chyba ze ewidetnie zaraz na skrzyzowaniu sa miejsca parkingowe i zjazdy do ???). Tak wiec Niedozwolone, jak policjant nie w ciemie bity to zamiast mandatu za przejazd obok pasow wypisze mandat za jazde po chodniku/parkowanie na skrzyzowaniu. Suma sumarum - zamiast walic przepisu z dzialu dla pieszych, skupcie sie na dziale dla pojazdow... Idziecie zla droga.
zekker Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 Znaki to znaki, i poziome i pionowe mają taki sam priorytet. To nie zmienia faktu, że jeśli wymalowane jest tylko przejście dla pieszych, to nie możesz po nim przejechać. A jak są postawione znaki D-6b (przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów), a wymalowany jedynie P-10 (przejście dla pieszych), to co wtedy? A jak odwrotnie? Albo inny przykład. Jest znak końca drogi dla rowerów, ale przejazd jest wymalowany. Mogę przejechać? Po prostu dla mnie takie kombinowanie z przejeżdżaniem nie po pasach jest absurdalne. Za ciężko przyjąć ewentualne konsekwencje na klatę i trzeba się uciekać do dziwnych manewrów?
Sorcerer Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 A jak są postawione znaki D-6b (przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów), a wymalowany jedynie P-10 (przejście dla pieszych), to co wtedy? A jak odwrotnie? Znaki i oznaczenia moga sie uzupelniac, dlatego nie ma pytania "co wtedy". Z drugiej strony podales przyklad absurdalny ktory nie powinien miec miejsca gdyz jest calkowicie sprzeczny w przypadku kiedy od dla pojazdow jest tylko znak informujacy o przejsciu dla pieszych. Tyle w temacie. Prawo jest proste i jasne, nie ma co szukac ukrytych znaczen i kombinacji.
lipstein Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 Cały czas o tym mówiłem przejeżdżanie obok pasów w sytuacji jaka została zaprezentowana na rysunku pierwszym jest zgodne z prawem (oczywiście trzeba ustąpić pierwszeństwa i ta droga po której wcześniej jechaliśmy to nie chodnik tylko ciąg pieszo-rowerowy [w sytuację, że tam jest droga rowerowa zakończona pasami nie wierzę, choć z drugiej strony w Polsce wszystko jest możliwe]). Nie ma żadnego ale ...
adm Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 Tyle ze my nie jestesmy PIESZYM jadac rowerem. Ja to wiem , po prostu odniosłem się do wypowiedzi zekker'a:Czyli, jeżeli pasy się zetrą i ich nie widać (lub jeszcze nie zostały wymalowane po remoncie nawierzchni), to przejścia nie ma? Czyli piesi przechodzący w takim miejscu łamią przepisy? A co do reszty Twojej wypowiedzi to się w zupełności zgadzam. A jak są postawione znaki D-6b (przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów), a wymalowany jedynie P-10 (przejście dla pieszych), to co wtedy? A jak odwrotnie? Oznacza to, że to miejsce jest źle oznakowane. Ale i tak nie zmienia to faktu, że przejazd po przejściu dla pieszych jest niezgodny z przepisami. Albo inny przykład. Jest znak końca drogi dla rowerów, ale przejazd jest wymalowany. Mogę przejechać? Możesz, bo przejazd jest to powierzchnia jezdni lub torowiska przeznaczona do przejeżdżania przez rowerzystów. Po prostu dla mnie takie kombinowanie z przejeżdżaniem nie po pasach jest absurdalne. Za ciężko przyjąć ewentualne konsekwencje na klatę i trzeba się uciekać do dziwnych manewrów? Dlaczego absurdalne? Jeśli mogę w legalny sposób pokonać takie miejsca to dlaczego mam łamać przepisy?
Schwefel Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 Tyle ze my nie jestesmy PIESZYM jadac rowerem. Apropo zebry - tak to jest przejscie dla pieszych. Teren poza zebra juz nim nie jest. Koniec KROPKA! Jako ze bede wałkowac do skutku w kilku tematach powyzsze, na norme prawna nie sklada sie jeden przepis, a wiele (w dodatku nie koniecznie z 1 zrodla jakim jest kodeks drogowy! - aczkolwiek w tym przypadku kodeks jest 'pelny'). W dodatku wykladnia prawa jak i logika prawnicza nie jest taka jak sie kazdemu wydaje... Nie bede cytowal kodeksu, zostawie wam troche roboty. Przyklad nr. 1 - sytuacja clean -> Dozwolone. Dlaczego? Odp. bardzo prosta, jako uzytkownik ruchu, a nie pieszy wlaczasz sie do ruchu ze sciezki i wlaczasz sie ponownie na sciezke. Tyle wystarczy. Jednakze musisz ustapic pierwszenstwa przejazdu innym pojazdom na drodze. Przyklad nr. 2 - Nie dozwolone jest przekraczanie podwojnej ciaglej. Jednakze w przypadku zastosowania manewru ze strony gdzie nie ma podwojnej ciaglej (lewej) DOZWOLONE. Przyklad nr.3 - sytuacja dosc skomplikowana, aczkolwiek jako prawnik mowie - Dozwolone pod warunkami. a) Przed skrzyzowaniem nie ma znaku konca sciezki rowerowej Miedzy pasami na sciezce nie ma znaku zakazu poruszania sie rowerow. Mimo iz chyba nie ma odrebnego przepisu co do tego ze ten fragment miedzy pasami mozna uznac za sciezke to, mozna dorozumiec iz przez ciaglosc sciezki przed i po, jesli znaki inaczej nie wskazuja (patrz punkt a i sciezka nadal tam jest, jednakze brakuje sciezki przez pasy, ktora daje rowerzyscie pierwszenstwo przejazdu nad samochodami. W przypadku 1,2 i 3 jesli zamiast sciezki jest ewidetnie chodnik, sprawa jest takze prosta. Za przejazd obok pasow mozemy sie wybronic, ale za jazde na chodniku juz nie. Nawet w przypadku kiedy stwierdzimy iz parkowalismy przy skrzyzowaniu to niestety, w odleglosci do 10m bodajze obowiazuje zakaz zatrzymywania, stawania itp. aby nie zaslaniac widocznosci na skrzyzowaniu (Chyba ze ewidetnie zaraz na skrzyzowaniu sa miejsca parkingowe i zjazdy do ???). Tak wiec Niedozwolone, jak policjant nie w ciemie bity to zamiast mandatu za przejazd obok pasow wypisze mandat za jazde po chodniku/parkowanie na skrzyzowaniu. Suma sumarum - zamiast walic przepisu z dzialu dla pieszych, skupcie sie na dziale dla pojazdow... Idziecie zla droga. Taa wybrałeś sobie najłatwiejsze do rozwiązania zagadki. Nie mieszaj rowerzystom w głowach pisząc, że jest dozwolone ale nie podając pod jakim warunkiem. Warunkiem jest ścieżka rowerowa dochodząca do jezdni. Sytuacja totalnie bez sensu bo takich skrzyżować praktycznie nie ma. My rozpatrujemy sytuację chodnik -> pasy -> chodnik albo ciąg pieszo-rowerowy -> przejście dla pieszych -> ciąg pieszo-rowerowy. Czyli, jeżeli pasy się zetrą i ich nie widać (lub jeszcze nie zostały wymalowane po remoncie nawierzchni), to przejścia nie ma? Czyli piesi przechodzący w takim miejscu łamią przepisy? Przejście dla pieszych to nie tylko pasy ale też znaki pionowe A-16 i D-6. Do tego może być sygnalizacja świetlna pulsująca barwy żółtej, znaki poziome. Ja sobie nie wyobrażam sytuacji, że pasy się starły, znaki pionowe ukradli a sygnalizację świetlną zdemontowali.
Sorcerer Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 Taa wybrałeś sobie najłatwiejsze do rozwiązania zagadki. Nie mieszaj rowerzystom w głowach pisząc, że jest dozwolone ale nie podając pod jakim warunkiem. Warunkiem jest ścieżka rowerowa dochodząca do jezdni. Sytuacja totalnie bez sensu bo takich skrzyżować praktycznie nie ma. My rozpatrujemy sytuację chodnik -> pasy -> chodnik albo ciąg pieszo-rowerowy -> przejście dla pieszych -> ciąg pieszo-rowerowy. Przeciez napisalem jakie sa warunki? Apropo sformulowania sciezka rowerowa dochodzaca do jezdni - sciezka musialaby byc na kazdym miejscu oznaczona jako nakaz/zakaz aby nie mozna bylo wylaczyc/wlaczyc sie do ruchu z i na ulice w danym miejscu w przypadku kiedy to TYLKO kolor (czerwien/biel) kostki determinuje sciezke (co jest niezgodne, gdyz kolor po jakim sie poruszamy nie determinuje PO CZYM sie poruszamy). chodnik -> pasy -> chodnik - napisalem - przejazd dozwolony obok pasow, tyle ze wlaczasz sie na chodnik i tutaj jest to niedozwolone, chyba ze parkujesz, wyjezdzasz etc. Tutaj trzeba by zlozyc norme dotyczaca pojazdow jak i parkowania, stawania i poruszania sie nie po wyznaczonej jezdni . ciąg pieszo-rowerowy -> przejście dla pieszych -> ciąg pieszo-rowerowy. - to co napisalem odnosnie sytuacji na rysunkach 1,2,3 jest tutaj aktualne bo nie rozni sie to niczym poza ustap pierwszenstwa pieszemu na sciezce oraz pojazdom na jezdni. Prawo dla rowerzysty jest uniwersalne w kwestii poruszania sie po sciezkach i chodnikach jak dla samochodu. Moze latwiej bedzie wam okreslic co w danej sytacji moze kierowca samochodu lub nie. Musicie rozroznic pieszego od rowerzysty, co ciezko sie, jak widac, udaje i bardziej skoncentrowac sie jak to wyglada w przypadku ruchu samochodowego bo to jest JEDYNY dobry punkt odniesienia. Na szybko takze odniesienie do wikipedii aby zrozumiec roznice miedzy norma i przepisem prawnym. Przepis prawny - WAZNE Przepisu nie możemy traktować w sferze prawda/fałsz, gdyż nie jest to zdanie w sensie logicznym Norma prawna - aczkolwiek dosc pokretnie przetlumaczone, na prosty jezyk - elementy treści normy prawnej mogą być zawarte w wielu różnych przepisach i to nie tylko jednej ustawy
zekker Napisano 12 Sierpnia 2010 Napisano 12 Sierpnia 2010 Przejście dla pieszych to nie tylko pasy ale też znaki pionowe A-16 i D-6. Do tego może być sygnalizacja świetlna pulsująca barwy żółtej, znaki poziome. Ja sobie nie wyobrażam sytuacji, że pasy się starły, znaki pionowe ukradli a sygnalizację świetlną zdemontowali. I o to mi chodzi. A tutaj próbuje mi się wcisnąć, że przejście, to jedynie pasy. Taki ekstremalny przypadek faktycznie mało prawdopodobny, ale błędne lub brak malowania już nie. Sytuacji gdy przejazd był wymalowany, a znaki pionowe mówiły tylko o przejściu jestem 100% pewny. Odwrotną sytuację, też gdzieś widziałem, ale nie pamiętam gdzie. Przed sądem może się liczyć nie faktyczny stan na drodze, a co jest zapisane w dokumentacji drogi w urzędzie miasta. Pewnie w niejednym przypadku można się złapać za głowę jak się porówna.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.