Skocz do zawartości

[kodeks drogowy] Legalne przejeżdżanie przez pasy - konkretne sytuacje


Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

 

Na początku zaznaczam, iż jestem świadomy istnienia tematu pt. "[pasy] Przejeżdzacie?", ale tam toczyła się (przynajmniej na początku) dyskusja o zachowaniu rowerzystów. Mi zaś chodzi o konkretne przypadki i konkretne odpowiedzi.

 

W łapki wpadły mi trzy obrazki:

 

1.

 

pic.jpeg

 

2.

 

2.jpeg

 

3.

 

3.jpeg

 

Pytanie brzmi: Czy jeżeli przejadę tak jak na tych obrazkach to Policja czy SM mogą mi wlepić mandat?

Co z przypadkiem drugim? Podwójna linia ciągła jest pociągnięta do samych pasów.

Czy w przypadku trzecim wjechanie na wysepkę rowerem jest karalne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower jadący obok pasów jest traktowany jak pojazd włączający się do ruchu więc można obok pasów przejechać.

Hmm... włączasz się do ruchu na chodnik naprzeciwko?

Jak na sygnalizatorze przy przejściu będzie czerwone to oczywiście można przejechać, bo jedzie się kilka(naście) cm od przejścia a nie po nim?

 

Dodatkowo kwestia definicji skrzyżowania, jeśli przyjąć ją tak: " "skrzyżowanie" - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze; " to wychodzi na to że przejeżdżając przez/obok przejścia dla pieszych włączamy się do ruchu na skrzyżowaniu - nijak mi to nie pasuje do przepisów.

 

Nie twierdzę że na pewno mam rację, jeśli sądzicie że się mylę proszę o przekonanie mnie :icon_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdej z wymienionych sytuacji zostaniesz ukarany mandatem, bo PoRD jasno mówi do czego służy przejście dla pieszych:

art2 pkt 11 przejście dla pieszych - powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi.

 

Dalej masz definicję pieszego:

art2 pkt 18 pieszy - osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower (...)

i wszystko by było fajnie bo słowo prowadzącą można by zinterpretować na własną korzyść ale dalej ustawodawca wprowadza pojęcie kierującą rowerem także nic z tego :icon_lol:

 

Brnąc dalej w ustawy można by się powołać na art 13 pkt 2 i przejechać 100m za przejściem dla pieszych ale znów ten pkt nie ma zastosowania na obszarze zabudowanym i drogach dwujezdniowych, także sam widzisz, że luki prawnej próżno szukać.

 

A co do tego włączania się do ruchu to nie przejdzie bo przejeżdżasz w miejscu niedozwolonym.

Co do tej linii ciągłej możesz sobie przejeżdżać ile chcesz bo ona obowiązuje jadących pasami ruchu.

 

Jedynie taka sytuacja uchroni cię od mandatu. To jest w pełni legalne.

picrp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście przyjmujemy, że jedziemy drogą dla rowerów lub drogą dla rowerów i pieszych i nie ma znaku końca drogi rowerowej przed przejściem. Jeśli jest to chodnik, zostaniemy ukarani już za samą jazdę po chodniku.

 

W każdej z wymienionych sytuacji zostaniesz ukarany mandatem, bo PoRD jasno mówi do czego służy przejście dla pieszych

Dlatego nie jedziemy po przejściu tylko obok.

 

Brnąc dalej w ustawy można by się powołać na art 13 pkt 2 i przejechać 100m za przejściem dla pieszych ale znów ten pkt nie ma zastosowania na obszarze zabudowanym i drogach dwujezdniowych, także sam widzisz, że luki prawnej próżno szukać.

Ten przepis nie ma nic do rzeczy, bo dotyczy on pieszych, a nie pojazdów.

 

A co do tego włączania się do ruchu to nie przejdzie bo przejeżdżasz w miejscu niedozwolonym.

Dlaczego w 1. sytuacji jest to miejsce niedozwolone? Co do 2. i 3. można mieć wątpliwości.

 

Co do tej linii ciągłej możesz sobie przejeżdżać ile chcesz bo ona obowiązuje jadących pasami ruchu.

Według przepisów ciągła linia zabrania najeżdżania i przejeżdżania przez nią i dotyczy wszystkich, nie tylko jadących pasami ruchu.

 

Jedynie taka sytuacja uchroni cię od mandatu. To jest w pełni legalne.

Nie zawsze. Jeśli obok jest droga rowerowa to wg. przepisów powinieneś nią jechać. Jeśli przed przejściem nie było znaku końca drogi dla rowerów to zjechanie przed skrzyżowaniem na ulicę będzie niezgodne z przepisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego założyłem ten temat? Od jakiegoś czasu oglądam program z cyklu "Jedź bezpiecznie". W odcinku pt. "Gdzie w Krakowie rowerzystom wolno jeździć po chodniku" z 04.10.2009r. prowadzący porusza kwestię pasów dla pieszych i rowerzystów. Odcinek znajduje się do obejrzenia >>>TUTAJ. Fragment, o którym mówię zaczyna się od 05:47 i trwa do 07:21. Także jak widzimy przypadek pierwszy nie pozostawia żadnych wątpliwości. Trzeci można przejechać, gdy na wysepce jest ścieżka rowerowa, albo chodnik jest szerszy niż dwa metry i na jezdni prędkość >50 Km/h.

 

Pytanie tylko, co z przypadkiem drugim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co kojarzę Kodeks Drogowy rację ma rzymo tzn jeśli nie ma "przejścia" dla rowerów, rower należy przez pasy przeprowadzić. No i Kodeks kodeksem ale wydaje mi się, że wiąże się to też z bezpieczeństwem :> - Żeby mieć pewność , że żaden pojazd nie nadjeżdża i tak należy bardzo zwolnić lub się zatrzymać, wiec przeprowadzenie roweru nie powinno być tu takie straszne... Nie jestem doświadczoną rowerzystką więc przeprowadzenie roweru przez pasy nie jest dla mnie problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ten koleś ma kask????? ....

 

W Polsce nie ma obowiązku poruszania się na rowerze w kasku. Program nie ma na celu umoralniania widzów, czy mają jeździć w kasku, czy nie ale rozwiać wątpliwości dotyczące przepisów. To właśnie prowadzący robi i kask mu do tego nie potrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze rozważamy konkretne przykłady i sugestie w stylu "a światła", "a czerwone" itp. są bezpodstawne. W tych przykładach zakladamy, że nie ma na pasach sygnalizacji świetlnej. Owszem agg po przejściu dla pieszych rower należy przeprowadzić, ale my tu rozważamy inny przypadek! Nie ma przepisu, który mi zabroni jechać obok pasów (no chyba że przekraczam podwójną ciągłą albo coś w tym stylu) i NIE zostanę ukarany za przejeżdżanie na przejściu bo kodeks nie definiuje jak szerokie jest przejście, przejście jest tam gdzie są pasy. Nie jadę po pasach = nie jadę po przejściu. Zakładam, że w tym przykładzie droga po której porusza się rower to ciąg pieszo-rowerowy i nie zostanę ukarany za jazdę po chodniku.

 

A tak w ramach dodatku spróbujcie zdać test na kartę rowerową :thumbsup: (ja zdobyłem za pierwszym razem 31/40 pkt):

http://www.sp15.tarnow.pl/pliki/karta/karta_rower/dane/ruch%20rowerow.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli przyjmiemy że można przejeżdżać obok pasów, na zasadzie włączania się do ruchu, to ciekaw jestem komu uda się przekonać patrol policji który nas zatrzyma (lub sąd jeśli odmówimy przyjęcia mandatu) że nie jechaliśmy po pasach, tylko obok nich... Walka z wiatrakami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jak skręcasz w lewo, np. w jakąś bramę lub wjazd to też przecinasz ulicę nie? albo z jednego wjazdu po jednej stronie drogi chcesz wjechać w bramę po drugiej stronie? Też przecinasz nie? To tak odnośnie tylko gdybania.

 

I jaka jest definicja "miejsca do tego nieprzeznaczonego"? :thumbsup: no jakby była podwójna ciągła to rozumiem ... faktycznie nieprzeznaczone miejsce do zmiany pasów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli znaki poziome mi na to pozwalają to tak. W dodatku jadę ulicą więc nie włączam się ruchu. Biorąc pod uwagę Twoje sugestie to mógłbym jechać ulicą, na czerwonym wjechać na chodnik omijając czerwone światło (bo na chodniku go nie było) przejechać ulicę prostopadłą i wrócić na swoją (o ile linie pozwalają) ;)

Ogólnie chodzi mi o to, że na tych obrazkach taki przejazd to nie jest włączenie się do ruchu (taki przykład podsł Schwefel) i dlatego moim zdaniem nie jest zgodne z PoRD.

Ech, najprościej by było sie Policjanta zapytać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli znaki poziome mi na to pozwalają to tak. W dodatku jadę ulicą więc nie włączam się ruchu.

Wyjeżdżając z parkingu jesteś włączającym się do ruchu, więc wg. Ciebie nie możesz przeciąć ulicy i wjechać np. na parking z drugiej strony?

 

Biorąc pod uwagę Twoje sugestie to mógłbym jechać ulicą, na czerwonym wjechać na chodnik omijając czerwone światło (bo na chodniku go nie było) przejechać ulicę prostopadłą i wrócić na swoją (o ile linie pozwalają) ;)

Nie możesz, bo jazda po chodniku jest zabroniona.

 

Ogólnie chodzi mi o to, że na tych obrazkach taki przejazd to nie jest włączenie się do ruchu (taki przykład podsł Schwefel) i dlatego moim zdaniem nie jest zgodne z PoRD.

Manewr zjazdu na jezdnię z drogi rowerowej jest włączaniem się do ruchu.

 

Ech, najprościej by było sie Policjanta zapytać :)

Może najprościej, ale każdy policjant by miał swoje zdanie co do tego, niekoniecznie zgodne z przepisami. Przepisy są jasne: nie przejeżdżasz po przejściu dla pieszych, więc na jakiej podstawie masz otrzymać mandat za takie wykroczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 ;) Szkoda, że nie podają poprawnych odpowiedzi.

 

Metodą prób i błędów można sobie ustalić ... doszedłem do 39 poprawnych odpowiedzi ... szukam jeszcze jednego błędu hehe.

 

 

P.S. dzięki ADM bo już miałem zamiar zacząć się rozpisywać a zaoszczędziłeś mi fatygi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ciągle nie jestem przekonany. Włączenie się ruchu to manewr, dzięki któremu kontynuujesz jazdę po zatrzymaniu lub postoju zgodnie z kierunkiem ulicy a nie przejechanie sobie na drugą stronę ulicy od tak.

Ale temat jest o omijaniu pasów na przejściu jako obejściu przepisu o przeprowadzaniu rowerów po pasach więc luzik :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 17. 1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu:

1) na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania;

2) na drogę z pola lub na drogę twardą z drogi gruntowej;

3) na jezdnię z pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych;

3a) na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerzystów;

4) pojazdem szynowym - na drogę z zajezdni lub na jezdnię z pętli.

2. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.

 

Więc wjazd z drogi rowerowej na jezdnię lub pobocze jest włączeniem się do ruchu. Jak już zaznaczyłem, w przykładzie zakładam, że droga po której się poruszam jest drogą rowerową lub pieszo/rowerową (w sensie, że znak droga dla pieszych i rowerów) i nie dostanę mandatu za jazdę po chodniku.

 

Jeżeli wyjeżdżam z parkingu to włączam się do ruchu i mam prawo przeciąć jak to napisałeś ulicę i wjechać w bramę, parking czy co tam jeszcze po drugiej stronie. O ile oczywiście nie przecinam podwójnej ciągłej albo nie rozwalam barierki oddzielającej pasy ruchu, bądź nie przejeżdżam przez pas zieleni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...