Skocz do zawartości

[Kask] Po co to komu? Jaki wybrać? Za ile?


Rekomendowane odpowiedzi

Cóż, miałem kupić kask i nie kupiłem jeszcze. Myślałem o kupnie orzeszka (czasem skaczę, na nie więcej niż jeden metr, i jeżdżę dość intensywnie), ale ostatecznie zrezygnowałem, bo w końcu stwierdziłem, że nie potrzebny mi tak mocny kask (i do tego mało przewiewny i cięższy ;) ). Hm, teraz się rozglądam za tymi wielodziurowymi (jaka jest poprawna nazwa takiej budowy kasków?). Trzeba będzie zobaczyć w jakimś poważnym sklepie, ha!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość FF|putek

Ja rowniez "doroslem" do jezdzenia w kasku. Mozecie podpowiedziec ktory wybrac, poza wygladem i przymiarka to nie bardzo wiem czym sie kierowac w wyborze:

 

Giro Skyline http://www.tylkomarkowe.pl/sportowy-kask-r...ukty,22197.html

 

Met Falco http://allegro.pl/item340256447_kask_met_f..._krajek_pl.html

 

Met Testagrossa http://allegro.pl/item343597467_kask_rower...wys_gratis.html

 

i troche drozszy Met Predatore, ale z fajnym design'em http://allegro.pl/item339050214_kask_met_p...ree_krajek.html

 

Dzieki za pomoc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam może nietypowe pytanie, ale bardzo mnie nurtujące :

 

Czy między kaskiem za 100zł, a tym za 200zł jest tak duża różnica żeby za ten drugi płacić 2 razy więcej?

 

Niby logiczne, że im droższy tym lepszy, ale w jakim przedziale cenowym znajdę optimum cena/jakość ?

 

Dodam, że chcę kupić pierwszy kask w mojej karierze (pierwszy rowerowy, motocyklowy już posiadam ;)) I mnogość oferty mnie przeraża, kompletnie nie wiem na co patrzeć. Byłbym wdzięczny co do namiarów na jakie marki zwracać uwagę i co jest najważniejsze w kasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hu, trudne pytanie :D

Myślę, że właśnie w tym przedziale jest bardzo duża różnica. Od kiepskich do dobrych. Małej różnicy doszukiwałbym się powiedzmy między kaskiem za 300 a za 600zł. Tak ogólnie.

 

Te tańsze koło 100zł wykorzystują często prymitywniejsze, kiepskie technologie. Słabiej chronią. Są mniej trwałe. Występują tylko w 1 "uniwersalnym" rozmiarze. Mają mało niedużych otworów wentylacyjnych. Są cięższe. Mniej wygodne. Przykładowo widziałem w sklepie tani kask, w którym plastikowa powłoka zewnętrzna odczepiła się od styropianowego wnętrza.. W lepszych jest InMolding itp, coś takiego nie miało by miejsca. Nie twierdzę też, że wszystkie kaski ok 100zł są mało wytrzymałe.

 

Optimum? Na pewno nie 100zł. IMO najlepszy stosunek jakości do ceny to może okolice 200zł.. 170-250.. W tej cenie jest też już przyzwoity wybór markowych kasków.

Dobre marki? Dużo ich. Każdemu co innego przypasuje, ale wszystkie znane np. Giro, Bell, Uvex, MET, Scott.

Od siebie mogę polecić Cratoni.

 

Mój post dość ogólnikowy jest, ale mogę precyzyjniej odpowiedzieć na kolejne pytania w ramach mojej skromnej wiedzy ;)

 

A, co do wyboru kasku, pytaj ile wlezie, chętnie pomogę :P To może jaki styl jazdy preferujesz i ile chciałbyś dać za niego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę w typowym xc. Myślę, że górny pułap to jakieś 250zł, zależy ile jeszcze udało by mi się wyciągnąć od rodziców, ale większość i tak raczej ze swoich będę dawał.

 

http://allegro.pl/item342730588__nowe_kask...odel_2007_.html - podoba mi się kształt skorupy, no i cena, o ile nie podbiją

http://allegro.pl/item345286017_kask_giro_...008_310pln.html - boski, ale cena piekielna ;p

http://allegro.pl/item345105725_kask_szoso..._krajek_pl.html

http://allegro.pl/item342129414_kask_rower...lka_gratis.html

 

Te 2 pierwsze chyba najbardziej mi się podobają. Kaski Met'a dla mnie wszystkie wyglądają tak samo ;)

 

A jak wygląda sprawa daszka ? Lepiej z czy bez ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego Indicatora z pierwszego linka możesz mieć w każdym sklepie za 179 zł.

Ja kupiłem takiego za około 170 zł gdzieś 1.5 miesiąca temu i jestem bardzo zadowolony. Dobra wentylacja, jak dla mnie wygodny - choć na początku było dziwnie to teraz już się nigdzie nie ruszam bez kasku - bardzo szybko można się przyzwyczaić.

 

Co do daszku to jest to świetna sprawa. Po pierwsze nie świeci Ci po oczach (w moim przypadku ważne, gdyż jeżdżę w normalnych okularach korekcyjnych, więc odpadają przyciemniane szkła) a po drugi w czasie deszczu nie pada Ci na oczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

czesc

 

a ja szukam kasku, ktory bardziej zaslanialby czoło

bo z tego co zauwazyłem to typowy kask rowerowy jest wielki jak garnek, ma rozbudowany tył, boki ... ale całe czoło jest odsłoniete...

 

mam wysokie czoło i wygladam jakbym miał na głowie kask po młodszym braciszku... po prostu wygladam jak kretyn ://

 

 

 

 

mozecie cos polecic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

wg. mnie daszek jest zbędny. Zasłania tylko pole widzenia. Lubię czasem spojrzeć jak "ustawiony" jest napęd i pochylam głowę, w takiej pozycji z daszkiem nie widzę praktycznie nic, a bez podnoszę wzrok i już wiem, że nie jadę na np. latarnię :).

Od paru osób słyszałem, że daszek w chwili upadku/wypadku potrafi się złamać tak, że może rozciąć skórę na twarzy, po prostu jego krawędzie są dość ostre :/

Sam dość długo jeździłem z daszkiem. Jednak on kilku lat jeżdżę bez. :) (kask dostałem w chwili "dorwania trzy-kołówki")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hu, trudne pytanie :)

Myślę, że właśnie w tym przedziale jest bardzo duża różnica. Od kiepskich do dobrych. Małej różnicy doszukiwałbym się powiedzmy między kaskiem za 300 a za 600zł. Tak ogólnie.

 

Te tańsze koło 100zł wykorzystują często prymitywniejsze, kiepskie technologie. Słabiej chronią. Są mniej trwałe. (...)

 

Nie dalej jak wczoraj z nudów przeglądałem amerykańską stronę http://www.helmets.org - Bicycle Helmet Safety Institute. Są tam opisane liczne modele kasków dostępnych na rynku amerykańskim (wsystkie?) z kilku lat. Są też artykuły dotyczące konstrukcji tychże, przeprowadzanych badań itp.

Wniosek jaki miejscami nasuwa się po lekturze, jest taki, że drogie, wyczynowe kaski zapewniają dużo gorsza ochronę niż te tanie. Wymienia się kilka powodów. Pierwszy jest taki, że w kaskach drogich umieszcza się wielką ilość otowrów wentylacyjnych, które strukturalnie osłabiaja kask. Mniej materiału wymaga, by materiał zastosowany w budowie był twardszy i sztywniejszy. Tym samym ma on mniejsza zdolność do odkształcania się przy uderzeniu i nie pochłania energii tak skutecnie , jak nieraz tańsze kaski. Kolejnym powodem jest kształt - wszystkie garnki dla "pro" mają superaerodynamiczne kształty z wystającymi elementami, kanciastymi otworami i doś wysoką "płetwą" z tyłu głowy. Podczas badań (a i zakładam że w rzeczywistości) zdarzało się, że te wystające elementy powodowały zerwanie kasku z głowy lub jego przesunięcie bądź obrócenie i odsłonięcie głowy. Problemu tego unikały często tańsze kaski, które nie mają tak modnych kształtów, a są po prostu bardziej zbliżone do kuli.

Przeczytałem też, że niektóre z superlekkich (a zatem i drogich) kasków dopuszczonych do sprzedaży w Europie spełnia tylko wymgi europejskie CEN, a nie spełnia dużo bardziej rygorystycznych wymogów US CPSC.

 

Nie namawiam do zakupu najtańszego kasku, jaki się tylko da, ale uważam, że akurat nie należy z góry zakładać, że kask droższy będzie zawsze lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg. mnie daszek jest zbędny. Zasłania tylko pole widzenia. Lubię czasem spojrzeć jak "ustawiony" jest napęd i pochylam głowę, w takiej pozycji z daszkiem nie widzę praktycznie nic, a bez podnoszę wzrok i już wiem, że nie jadę na np. latarnię :).

Od paru osób słyszałem, że daszek w chwili upadku/wypadku potrafi się złamać tak, że może rozciąć skórę na twarzy, po prostu jego krawędzie są dość ostre :/

Sam dość długo jeździłem z daszkiem. Jednak on kilku lat jeżdżę bez. :) (kask dostałem w chwili "dorwania trzy-kołówki")

 

no to chyba nie wiesz po co daszek w MTB(bo na szosie jest on faktycznie zbędny i raczej do stricte szosowych kasków się go "nie montuje")

Jeździłeś kiedyś szybko po lesie/krzakach??

Daszek osłania twarz przed gałęziami, krzakami etc

bez niego łatwiej stracić skalp :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Czy moglby mi ktos powiedziec jaka jest roznica pomiedzy kaskiem MET Veleno: http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2.html?PT=53...ZTA=8&HNT=T a MET Veleno D: http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2.html?PT=53...ZTA=8&HNT=T

 

??

 

 

Widzę tylko różnicę koloru :)

Według opisu 1 jest tylko biały, 2 tylko "stalowy"...

 

A jednak jest roznica. Bylem dzis w sklepie i juz mialem brac bialy Veleno (wg sprzedawcy nie ma roznicy miedzy Veleno a Veleno D), ale poprosilem jednak aby pokazal mi wlasnie Veleno D i roznica jest taka, ze Veleno D oslania potylice, ma inne paski (bardziej przewiewne i szersze) oraz inne mocowanie paskow do kasku w tylnej czesci. Wiec badzcie uwazni, bo na pierwszy rzut oka kaski praktycznie sie nie roznia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc

 

a ja szukam kasku, ktory bardziej zaslanialby czoło

bo z tego co zauwazyłem to typowy kask rowerowy jest wielki jak garnek, ma rozbudowany tył, boki ... ale całe czoło jest odsłoniete...

 

mam wysokie czoło i wygladam jakbym miał na głowie kask po młodszym braciszku... po prostu wygladam jak kretyn ://

 

 

 

 

mozecie cos polecic?

Od kilku tygodni mam kask Giro CXL, miałem problem żeby dostać kask na mój niezbyt foremny czerep, w końcu przypadkiem znalazłem :rolleyes:

Czoło też mam dość wysokie, a w tym kasku odległość między jego krawędzią, a łukami brwiowymi wynosi u mnie około 1,5 - 2 cm.

Do tego duży komfort i dobra wentylacja, nic tylko polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...

Hm, używam Giro GXL i nie narzekam. No, może poza jednym "ale" - kask ten nie ma siatki przeciw owadom na przodzie. Zasadniczo mi to nie przeszkadzało, ale raz jeden miałem taki przypadek, że akurat w najmniejszy otwór wpadła jakaś pszczoła czy coś i użarła... Także na razie ma się ku zimie i problem nieaktualny, ale zaraz po tym zdarzeniu zastanawiałem się poważnie, czy nie zmienić kasku na inny, posiadający stosowny ficzer. Tylko tu nasuwa się pytanie: jakie kaski mają taką siatkę i jednocześnie mieszczą się na banię > 60cm obwodu? Albo czy da się to jakoś dorobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...