Skocz do zawartości

[Film] Sram vs shimano !


mati123

Rekomendowane odpowiedzi

A 9 biegowa Shimano XT Shadow musialem regulowac co 150-200km...

 

No to nie wiem jak Ty ją regulujesz O.o U mnie raz ustawiona pracuje bez żadnych problemów ze stałą precyzją zmiany przełożeń.

 

Co do tematu, to deore się raczej średnio nadaje do pokonywania tego typu nierówności, jak to pokazano na filmikach. Dostałem deorkę wraz z rowerem i po miesiącu wymieniłem ją na XT shadow. Powód był prosty - nawet przy głupim zeskoczeniu z 15 cm krawężnika za każdym razem korpus przerzutki niemiłosiernie walił o tylne widełki. Po założeniu XT shadow problem został wyeliminowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam acerę po przeróbkach i jestem zadowolony. Wystarczyło wyjąć sprężynę, nie mocować zakładki trzymającej pokrywkę od sprężyny i mamy shimano z technologią sram'a. Różnica od razu odczuwalna, po lądowaniu z hopki i depnięciu na pedały, łańcuch nie lata po kasecie, również na wertepach całość jest cichsza. Pozdrawiam majsterkowiczów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

dla mnie to nic nowego ze szitmano dostaje bardzo szybko luzów i to nie tylko na wózku ale też na wszystkich sworzniach

no chyba ze chodzi o 15 letniego duracza czy starszego (ta wersja na 8 biegow z tyłu) dzis nowy prosto z fabryki ma wieksze niz stare dobre shimano

poprostu obecnie szitmano to taka masówka

 

a sram to jednak przy tym co dzis mamy na półce to chyba jedyne sensowne rozwiazanie do ostrzejszego jeżdżenia (oczywiscie nie mowie o tych najniższych grupach srama czyli tych "plastikowych")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, jak sie wezmie do reki np. xtr shadow i xx, to ten drugi robi duzo wieksze wrazenie, solidnoscia i jakoscia wykonania.

 

Co do dzialania, to majac porownanie z w/w, zdecydowanie lepiej dziala Sram.

Jak jeszcze roznica pomiedzy xtr a xx nie jest taka kolosalna, to roznica pomiedzy redem i ultegra, znaczaca.

Tak wiem, nie sa to porownywalne grupy, niemniej dla zobrazowania w czym rzecz:

niemalze od samego poczatku mialem problemy z wyregulowaniem tylnej przerzutki. Po jakims czasie, zaznaczam ze nie jezdze w deszczu, sniegu itp zmienianie biegow w dol (na wieksze koronki) odbywalo sie na zasadzie 2 w gore i jeden w dol...

Po wymianie linek/pancerzy jakby sie poprawilo.

Po zakupie srama, zalozylem caly zestaw ze starymi linkami/pancerzami, na ktorych to cwiczylem powyzszy system 2-1, bylo "klik" i zmiana biegu, plynnie i precyzyjnie.

To o czyms swiadczy.

 

Zaznaczam, ze nie mam porownania z innymi grupami obu producentow, wiec moje komentarze prosze odnosic tylko i wylacznie do w/w grup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1415chris ja troche mam porownania bo mam z tym stycznosc 6 dni w tygodniu :whistling:

 

najgorzej wypada szitnano przy "maratonczykach" np reguluje roczna przerzutkę xt i coś jest nie tak łapie za wózek i lata jak żyd nie powiem gdzie moja x0 tez ma lekki luz ale naprawde lekki na samym wózku i nie wpływa to na prace a szitamo jak dostaje luzu to na wszytkich sworzniach

 

red fakt fajnie to chodzi patent zmianiania wszystkiego jedna dzwignia jest fajny tylko trzeba do niego przywyknac i naprawde precyzujnie zmienia biegi

 

a niestety nie miałem jeszcze xx w reku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie oszukujmy się. Sram bije na głowę Shimano nie tylko jeśli chodzi o pracę ale i tak do większości rowerów ładowane jest masowo tanie Shimano i TYLKO dlatego że jest duuuuużo tańsze od Srama.

 

Prawda jest taka, że ten "hamulec" w 985 zwiększa wagę, jest bezużyteczny (mogli od nowości zrobić na sztywno albo wsadzić mocną sprężynę jak w Sramie) i jest to tylko kolejne miejsce gdzie gromadzi się syf i powstają luzy...

 

A generalnie co 150-300km przerzutkę Shimano trzeba poprawiać, Sram regulujesz zapominasz (może to przez brak baryłki przy przerzutce, nie wiem). Nie wspomnę już o problemach z regulacją Shadowa u niektórych osób do tego stopnia, że się pozbywali nowych przerzutek i wymagania tej przerzutki do poprawnego działania tj. idealnie prosty hak co do dziesiątych mm.

Zresztą co do jakości Srama i Shimano wystarczy pooglądać Allegro: mnóstwo używanych XT i XTRów tanich jak barszcz i praktycznie nie do dostania używany Sram X0 w dobrym stanie. Wniosek nasuwa się sam, że Sram bije jakością Shimano i jest ciężki do zajechania. Jeśli trafiają się jakieś używki Srama X0 to przeważnie ze złamanym wózkiem albo w opłakanym stanie.

No ale jakość kosztuje... sporo :down:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy niczego od SRAMA nie miałem i mieć nie będę (może z wyjątkiem ich gripów) ale nawet gdyby to nie odważył bym się na krytykę Shimano generalizując, że Sram "bije ich na głowę" oraz "A generalnie co 150-300km przerzutkę Shimano trzeba poprawiać, Sram regulujesz zapominasz" - pisząc takie rzeczy które nie są prawdziwe. Miałem wiele przerzutek od starej SIS po dzisiejszą XT Shadow i nigdy żadnych regulacji nie robiłem i raczej nie jest to kwestia szczęścia. A mój stary STX nie był nigdy ruszany przez ponad 15 kkm i nadal jest sprawny. A takie dystanse to niektórzy potrafią zrobić w jeden dzień i nie bardzo wierzę oby na następny musieli coś regulować zwłaszcza, że początkowa faza deregulacji zaczęła by się pewnie gdzieś w połowie dystansu. Takie bajeczki są dobre dla dzieci na dobranoc i tyle w temacie. Można być zwolennikiem dowolnej marki ale generalizowanie jest bez sensu bo zawsze znajdzie się i to czasem spora grupa która nie ma takich kłopotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, ze nie ma co generalizowac. Niemniej, juz o tym byla mowa w innych tematach, na korzysc srama przemawia indeksacja, stad jego mniejsza podatnosc na rozregulowanie. W sramie ciagnie sie ok 50% wiecej dl linki potrzebnej do zmiany koronki. Z tego co pamietam w shimano cos ok 3mm w sramie, przy 1:1 4.5mm.

W shimano, np lekkie zabrudzenie pancerza, w wiekszym stopniu wplynie na zachowanie przerzutki niz w sramie, ot cala tajemnica, no i chyba jednak lepsza jakosc wykonania srama :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jakośći wykonania to owszem Sram sprawia wrażenie sprzętu dopieszczonego w każdym detalu, ale tak jak każdemu, i im zdarzają sie wpadki, np: zbyt ciasno spasowane/zaciśnięte sworznie w niektórych przerzutkach tylnych lub pękające tytanowe prowadnice w przednich RED (wogóle przedni RED to straszna kupa jest).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzywalem i napedu srama i shimano, musze przyznac, ze przerzutka srmowska chodzila niezle, jednak lancuch i kaseta mnie rozczarowaly byly jak z plasteliny, teraz mam naped klasy slx oraz lancuch ultegra i jestem bardzo zadowolony, zrobilem 150km od calkowitej jego wymiany i nic sie nie dzieje. Czasy sie zmieniaja, a w raz nimi sprzt ktorego uzywamy;) Przy budowie typu shadow wiele sie zmienilo na plus dla shimano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

stare filmik, dzisiaj xt xtr to są sprzęty

xt shadow to kupa co po niedługim czasie dostaje luzu a po roku lata jak żyd nie powiem gdzie :icon_lol:

 

a i nie oceniam to po jednej czy 2 szukach tylko trochę się tego naoglądałem i to poprostu jest reguła :whistling:

 

a jak ktoś nie wierzy to niech złapie za wózek przyezutki xt (teraz to sie tego namnozyło wiec sporo ludzi ma i dlatego jakość spadała bo teraz to masówka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może po prostu nie potrafisz zmieniać biegów, moj xt shadow po 2 latach jazdy działa jak nowy. Dla porównania mam też xx. W prawdzie działa nieco lepiej ale za jednego xx'a można kupić 4 czy 5 xt :wallbash: . Natomiast różnica w działaniu już nie jest tak wyraźna. Sram też łapie luzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xt shadow to kupa co po niedługim czasie dostaje luzu a po roku lata jak żyd nie powiem gdzie :icon_lol:

 

a i nie oceniam to po jednej czy 2 szukach tylko trochę się tego naoglądałem i to poprostu jest reguła :whistling:

 

a jak ktoś nie wierzy to niech złapie za wózek przyezutki xt (teraz to sie tego namnozyło wiec sporo ludzi ma i dlatego jakość spadała bo teraz to masówka)

 

I po cholerę tak generalizujesz?? Moja jest katowana wyłącznie w ciężkim górskim terenie i zero luzu oraz jakikolwiek regulacji więc przyłanczam się do stwierdzenia eloo. :P Jak Ci nie pasuje to korzystaj z czegokolwiek innego a nie opowiadaj takich bajek :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przesiadłem z LX/XT Shadow na X.9/X.0 plus gripshifty.

 

Ta kombinacja raz ustawiona na początku sezonu praktycznie nie wymaga regulacji do końca sezonu.

 

LX wymagał korekt co 2-3 tygodnie. XT działał bez zarzutu, aczkolwiek potrafił haczyć/protestować przy przełączaniu pod górę. SRAM w takiej sytuacji wydaje strzał jak z armaty ... i tyle, w sensie że bieg zapięty i jedziemy dalej.

 

Innymi słowy nie żałuję zmiany, ale też nie powiem że XT to sh*t. Ale wolę amerykański sh*t, w sensie Sram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...