Skocz do zawartości

[muzyka] Najbardziej energetyczne kawałki do jazdy.


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • Mod Team

Odkopuję temat po prawie dwóch miesiącach - chyba złota łopata się należy ;)
Właściwie nie muszę nic pisać, bo muzyka obroni się sama w tym przypadku, ale jednak napiszę :icon_wink:
Utwór z większym kopem energetycznym niż pozornie bardziej energetyczne, a tylko ciężej brzmiące współczesne zespoły ( sporo by się takich znalazło ), a więc Panie i Panowie, przed Wami Porter Band w super - hiperenergetycznym klasyku ( '80 ) polskiego rocka Refill:icon_cool:

PS
Bębniarz ostro jedzie z koksem !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Kiedy jestem w lesie sam a słońce dopiero wstaje:

Kiedy cisnę do pracy przygotowany na codzienną walkę:

Kiedy trafi się podjazd na treningu:

Kiedy się nie chce ale trzeba:

Jak myślę, że nic nie muszę... i chyba też nie chcę:

Gdy pada i mam mieszane odczucia z jazdy:

Gdy boję się zjazdu i potrzeba agresji co by opanować strach:

Kiedy wracam zmordowany i pod wiatr:

 

Na razie tyle :P Wybaczcie, że post na rolkę papieru toaletowego, ale wolałem raz a konkretnie. Jak złamałem jakiś regulamin to przepraszam i proszę o info jaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...