Skocz do zawartości

[Dystans] dotychczasowy przebieg


Robimy Ranking ?  

394 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Robimy Ranking ?

    • Tak
      324
    • Nie
      70


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Od 21.03. do 10.10 pokonałem 5719km (średni dystans to jakieś 95km). Jeździłbym nawet do dziś ale zapalenie achillesa :P nie pozwala.

Napisano

Styczeń: 430 km

Luty: 422,8

Marzec: 587,9

Kwiecień: 600

Maj: 1021,2

Czerwiec: 1337,6

Lipiec: 827,05 (26,67)

Sierpień: 1194,31

Wrzesień: 820

Październik: 781

Listopad: 658,26

 

RAZEM: 8680,12 km

Napisano

styczeń 162 km

luty 921 km

marzec 836 km

kwiecień 1119 km

maj 1037 km

czerwiec 1427 km

lipiec 1221 km

sierpień 1256 km

wrzesień 1022 km

październik 1035 km

listopad 509 km

  • Mod Team
Napisano

5167 km - stan na 21 XI i od tamtej pory niestety nie rośnie z powodu warunków atmosferycznych i innych, zamiennych zajęć sportowych. Dodatkowo ok. 1150 km "służbową" Ukrainą :)

Z ciekawości podliczyłem sobie przebieg z ostatnich 11 lat, czyli od czasów kiedy zabawa w rowerowanie przybrała na sile. Wyszło 48 819 km :P

Napisano
Z ciekawości podliczyłem sobie przebieg z ostatnich 11 lat, czyli od czasów kiedy zabawa w rowerowanie przybrała na sile. Wyszło 48 819 km

 

To w 10 lat spokojnie objedziesz naszą planetę ;)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Przez ostatnie 3 lata wyszło mi 45804km, nie zależy mi żeby było najwięcej,

intensywnie jeżdżę od marca do sierpnia czyli przez pół roku, później na luzie.

2008 17264km

2009 13260km

2010 15280km

 

z ciekawości policzyłem ile wyszło przez pół roku od początku marca do końca sierpnia:

2008 12049km a więc 70% całości

2009 8978km 68% całości

2010 11875km 78% całości

Napisano

Witam,

 

Czytam to forum od jakiegoś czasu, aż wkońcu postanowiłem też coś naskrobać.

 

Co do przebiegu to nie mam sie czym chwalić, to mój pierwszy prawdziwy sezon na rowerze i wykręciłem w nim 3794km z czego 337,5 w terenie. Większość po pagórkach więc prędkości nie odrzutowe :D

 

Pozdrawiam.

Napisano

Ja, jak co roku, 31 grudnia patrze na przejechany dystans :)

Pokazało mi w tym roku 7121 km. Potwornie dużo jak dla mnie. Nie sądzę, żeby kiedykolwiek było więcej.

Na swoje możliwości czasowe, jeździłem bardzo dużo, podejrzewam, że jeśli nie było by w tym roku kataklizmów typu powodzie, długa zima oraz nie moje wyjazdy służbowe, to możliwe, że przekroczyłbym 8000 km.

 

Ale jak to mówią: szczęśliwi gramów i kilometrów nie liczą... :thumbsup:

Napisano

Mój przebieg na sezon 2010: 6698km

według mnie jak na mój drugi sezon "na poważnie" myślę że nie jest źle.

W 2009 miałem 4000tyś

a dawniej nie liczyłem.

Napisano

Styczeń - 615,44 km ; 24 godz. 08 min

Luty - 504,37 km ; 20 godz. 43 min

Marzec - 675,39 km ; 25 godz. 30 min

Kwiecień - 1127,72 km ; 43 godz. 2 min

Maj - 962,19 km ; 44 godz. 19 min

Czerwiec - 1102,35 km ; 45 godz. 58 min

Lipiec - 1019,83 km ; 41 godz. 49 min

Sierpień - 1012,07 km ; 43 godz. 56 min

Wrzesień - 813,27 km ; 32 godz. 48 min

Październik - 511,00 km ; 22 godz. 5 min

Listopad - 664,00 km ; 25 godz. 46 min

Grudzień - 492,37 km ; 20 godz. 52 min

 

Suma 2010 - 9500,00 km ; 390 godz. 56 min

Napisano

W 2009 miałem 4000tyś

Szacun :icon_mrgreen::)

 

Mnie wyszło ponad 4100 km. Ale nie jestem kolekcjonerem km'ów. Wolę zbierać metry w górę. Tyle że ciężko powiedzieć, ile ich było.

Napisano

a teraz podzielcie to przez 100 i pomnóżcie przez 24 to dowiecie ile pieniędzy byście wydali na paliwo jeżdżąc oszczędnie :)

i tak policzyłem że koło 2500zł zaoszczędziłem to znaczy nie licząc opłat ale te wyrównały się z opłatami za maratony:P

  • 4 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Napisano

Luty - 455 km.

Suma - 1069 km.

W sumie podobnie jak u mnie. Chociaż jak na tą zimę to i tak wyjątkowo dużo jeżdżę bo przeważnie to biegałem, a rower ograniczał się tylko do trenażerka :whistling:

Napisano

Trochę spóźniony post, ale dawno nie zaglądałem.

styczeń 162 km

luty 921 km

marzec 836 km

kwiecień 1119 km

maj 1037 km

czerwiec 1427 km

lipiec 1221 km

sierpień 1256 km

wrzesień 1022 km

październik 1035 km

listopad 509 km

grudzień 184 km

Co daje łącznie: 10 729 km. Z czego 38% stanowił teren.

W tym sezonie najprawdopodobniej będzie kiepsko- za dużo pracy, za mało czasu na rowerek. Jak na razie wygląda to następująco:

styczeń 194 km

luty 495 km

Więc luty prawie o połowę mniej. Ale za to jaka radość z każdego wyjazdu :icon_mrgreen:

Napisano

Styczeń - 484,50 km ; 19 godz. 47 min

Luty - 655,70 km ; 27 godz. 5 min

 

Suma 2011 - 1140,20 km ; 46 godz. 52 min

Napisano

2010: 5800km / 260 h

2011: 400km ...

 

3 tyg bez jazdy z powodu choroby i wyjazdow sluzbowych, a dzis jeszcze snieg spadl... i to taki porzadny :|

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...