[Dystans] dotychczasowy przebieg

[jurasek]

jaka to przyjemnosc jezdzic zima?? ja zima to na nartach pocinam!!

 

o zimie pogadamy jak przyjdzie

na razie wygrzewajmy swoje plecy i zadki

ciesząc sie słoneczkiem

 

koniec OT zima

[mike87]

No to i ja powiem Wczoraj stuknęło mi dwa tysiące Wynik od 5 maja, natomiast drugi tysiąc zrobiony od 18 czerwca (czyli 19 dni, a nie we wszystkie był czas żeby jeździć).

[luk666asz]

no wiadomo ze dwa czy trzy razy w ciagu zimy to wyjsc na rower trzeba, to nie podlega dyskusji, ale poza tym to niema bata zeby utrzymac kondycje. to juz lepiej przezucic sie na narty np. biegowe, tam to dopiero mozna kondyche zdobyc

 

ale faktycznie nie ma co sobie tym teraz glowy zaprzatac. w koncu jest lato i trzeba korzystac!!

[Goska]

Wczoraj wybiło równe 5000km jestem zadowolona z tego,ale nie uda mi się zrealizować zamierzeń na ten rok...10000 jest chyba nie do zrobienia...

[Gość Franc]

Znam gościa, który rocznie robi od 13000 do 18000. A najlepsze jest to, że facet ma już grubo po 50-tce, jest na emeryturze i cały swój wolny czas poświęca na jazdę. Nawet jak musi kupić bułki w pobliskim sklepie to wsiada na rower . Dla pracującego gostka lub gostki (tu ukłon w kierunku Gośki )jest to nie do zrobienia.

[Gromosmok]

W tym roku to już 4000 km mi się wykręciło.

[jurasek]

Znam gościa, który rocznie robi od 13000 do 18000. A najlepsze jest to, że facet ma już grubo po 50-tce, jest na emeryturze i cały swój wolny czas poświęca na jazdę. Nawet jak musi kupić bułki w pobliskim sklepie to wsiada na rower . Dla pracującego gostka lub gostki (tu ukłon w kierunku Gośki )jest to nie do zrobienia.

 

a 300km dziennie to w 10 godzin robią

rower maja przyrosnięty do tyłka

 

pozdrawiam seniorów maratończyków

respekt

[pavlitto]

ja na moim od początku użytkownia zrobiłem koło 7 tys km. teraz na nowym bedę mieć licznik z sigmy lub vetty (czy to jest dobra firma?)

[dawid]

Mi dzisiaj wybiło 5000km, troche mało ale mam nadzieje ze uda się dobić do 10.000km

[lox]

Ja mam ok 5000-6000

 

to ok spowodowane jest brakami w licznika w pewnych momentach

 

W mojej "zimowce" nie mam licznika w zimą i wczesna wiosną duzo sie jeździło.

[Dinsdale]

również wczoraj zaliczyłem jubileusz - wskoczyło 3500km od poczatku roku

[jurasek]

ja na moim od początku użytkownia zrobiłem koło 7 tys km. teraz na nowym bedę mieć licznik z sigmy lub vetty (czy to jest dobra firma?)

 

pytanie nie temacie

poszukaj sobie na forum

 

4375 km i do przodu

[jo_jacek]

3663km dogonie Cie jeszcze Jurasek :twisted:

[jurasek]

3663km dogonie Cie jeszcze Jurasek :twisted:

 

co wy mnie tak gonicie jak zająca jakiego

 

[bajuwookierun]

1946 kmów. Ja przyznaję Jurasek że Cię nie dogonię

[Johnny]

Przyłączam się do grupy pościgowej

 

3961 km i ciągle rośnie

[Odi]

Obijacie się lenie Dziś przekroczę 5500 km

[bajuwookierun]

Ssszaleńcy:) Tyle to mi się w 3 lata może zbierze co Odiemu. Razem z furą sumując:) Pozdrawiam

[jurasek]

link 4

 

4444km przekroczone

[Goska]

co wy mnie tak gonicie jak zająca jakiego

 

 

Ale Jurasku nasz drogi,wszyscy Cię gonią bo jesteś widocznie naszym wzorem

Zamiast porównywać się z zającem powinieneś się cieszyć,że motywujesz wielu z nas do ciągnięcia kilometrów!

Pozdrówko kicające

 

Mój stan na dziś to 5150km

[recoNner]

5700 przekroczone (licząc od stycznia '06)

[Odi]

Ale Jurasku nasz drogi,wszyscy Cię gonią bo jesteś widocznie naszym wzorem

Zamiast porównywać się z zającem powinieneś się cieszyć,że motywujesz wielu z nas do ciągnięcia kilometrów!

Pozdrówko kicające

 

Mój stan na dziś to 5150km

Hehe dobry tekst Dla mnie takim wzorem jest grzybek tylko za nic nie mogę pierona dogonić Cały lipiec ostro pedałuję śledząc jego wyniki na bikestats, ale nie mogę dogonić a nogi już zmęczone.

[grzybek]

Hehe dobry tekst Dla mnie takim wzorem jest grzybek tylko za nic nie mogę pierona dogonić Cały lipiec ostro pedałuję śledząc jego wyniki na bikestats, ale nie mogę dogonić a nogi już zmęczone.

 

Odi masz rację, tekst extra, ale żeby Jurasek się już tak nie męczył, to zdejmę z niego to brzemię. Teraz ja jestem zającem. Mój dystans 2006 wynosi 7401,36 km. Gońcie mnie.

 

Odi, co ja za wzór jestem, jak mam na bikestats dopiero 5 miejsce w rocznym dystansie.

Chyba że chodzi Ci o lipiec, to rzeczywiście jestem na razie pierwszy z przejechanymi 2094,28 km.

 

Pozdrower

[TocaS]

Od 1 stycznia 6400 km - [przerwy w śnieżycach i w bardzo minusowych temperaturach]

 

Jeżdżę bo lubię, i bez roweru czuję się bardzo źle, a od września do pracy i mało będę jeździł więc musze się jeszcze najeździć dużo, a do końca tego miesiąca i przez sierpień planuje zrobić jeszcze około 2200 km jak nic nie stanie mi na drodze, szkoda że Author leży (brak siana na napęd i nowego amora) i musze chwilowo zapierdzielać staruszkiem ale nie jest tak źle chociaż ostatnio miałem przestój.

[Odi]

Gońcie mnie.

Sam się goń My już nie dajemy rady Hehe

Odi, co ja za wzór jestem, jak mam na bikestats dopiero 5 miejsce w rocznym dystansie.

No wiesz taki przebieg jak Ty masz teraz pewnie jest nieosiągalny dla bardzo wielu forumowiczów nawet w ciągu całego roku

A u mnie na razie ponad 5700 km, wyścig trwa

Pozdrowerek