Skocz do zawartości

[ZLOT] II Ogólnokrajowy międzynarodowy ZLOT Forumrowerowe.org


MarcinGoluch

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

ja bede mial tel. z gps i moze sie go uda zmusic do pracy jako zewnetrzny odbiornik i po bt puscimy go do twojego koma :( heh...

Napisano

Pytanie do uczestników zlotu, będzie ktoś z modułem gps, chciałbym korzystając z okazji zobaczyć czy mój telefon połączy się z takim wynalazkiem. Nie chcę kupować w ciemno.

Mogę zabrać, jak tylko nie zapomnę :(

Napisano

jako, że namówiłem mojego kolegę luki18 na zlot i raczej on nie bywa na tym forum to ja muszę z przykrością poinformować, że na 99.9% na zlocie go nie będzie... wypadł mu turniej tańca w Olsztynie właśnie w dniach 12-13 czerwca...

Napisano

przypomnę się :D

jaki model masz?

Spoko B)

Właściwie to jest GPS mojego kumpla, ale spróbować podłączyć da radę.

Model w sumie już dość stary, na allegro go nie widzę, ale wszystkie na tym samym chipset'cie raczej powinny bardzo podobnie działać.

 

http://www.shopmania.de/shopping~online-zubehor-fur-handys~kaufen-bluetooth-gps-maus-bluestar-scout~p-1993758.html

 

Jak coś to pisz PW.

Napisano

Panowie jak na tydzień przed Zlotem będzie trudna sytuacja wtedy będziemy myśleć jak rozwiązać sytuacje. Ruscy rozwiewali chmury tlenkiem srebra więc i na osuszenie naszego Zlotu znajdą przepis.

 

Na chwile obecną nie ma obaw jeśli chodzi o odbycie się Zlotu.

Napisano

Panowie, zdecydowanie przesadzacie. Góry mają to do siebie że są nachylone pod sporym kątem, błoto na stromych odcinkach nie ma się gdzie gromadzić, a jak już jest to w tej najlepszej, rzadkiej postaci...Przedwczoraj byłem na Turbaczu(zdjęcia można podejrzeć u mnie na bikestats), czyli niedaleko od miejsca zlotu i było naprawdę OK. Czoło Turbacza(~~1300 mm) suche na pył, tak samo wyschneły już wszelkiego rodzaje hale, w lasach płyną jeszcze mini-potoki i jest trochę błota ale wszystko w 100% do podjechania i zjechania, ani jednego powalonego drzewa nawet.... Góry są przyzwyczajone do obfitych deszczy, w przeciwieństwie do naszych nieuregulowanych rzek i miejscowości wzdłuż nich. Fajnie by było aby jakiś miejscowy zbadał przed zlotem szlaki, czy czasami z któregoś nie powstała szeroka zwózka dla drewna itd.

 

Więcej optymizmu, w górach warunki do jazdy są lepsze niż w Krakowie...w piątek jedziemy na Police, ktoś chętny :> ?

 

Pozdrawiam

Napisano

Więcej optymizmu

 

Dokładnie.

 

Teraz jest teraz, a do zlotu jeszcze kawałek czasu. Nie martwiłbym się na zapas, tylko zrobił coś konstruktywnego, np. przeserwisował hamulce :P.

Napisano

Pogoda jakoś mnie nie martwi, rok temu też ciut popadało a i tak się dało jeździć :)

 

Kwestia inna mnie nurtuje - jako że na 1 dzień to mnie się nie opłaca, to chciałem sobie ze dwa dni wolnego zorganizować na dodatkową jazdę, i nie wiem czy brać czwartek-piątek, czy poniedziałek - wtorek. Ktoś planuje zostać dłużej / przyjechać wcześniej i pojeździć bez ciśnienia?

 

Dwa, jak już tutaj piszę :P

Jeżeli ktoś by reflektował to ze 2 wolne miejsca będę miał w aucie, więc chętni mogą pisać.

Trasa to prawdopodobnie Kwidzyn - Toruń - Włocławek - Łódź - Częstochowa - Kraków - Szczawnica. (chociaż jeszcze myślę czy przez Wa-wę się nie puścić...)

Napisano

Mój plan zakłada przyjazd w czwartek i właśnie luźny objazd okolic.

 

Będę startował z Wwy o świcie, tyle że w Krakowie chcę zahaczyć o dystrybutora Lapierre i obadać parę sprzętów.

 

Nie wiem w związku z tym, o której byłbym na miejscu, ale przed 13:00 bym nie liczył.

Napisano

Mamy załatwiony parking strzeżony "Pod Dębami"

 

nawet nie wiesz jak mnie uszczęśliwiłeś tym zdaniem :)

Napisano

Kwestia inna mnie nurtuje - jako że na 1 dzień to mnie się nie opłaca, to chciałem sobie ze dwa dni wolnego zorganizować na dodatkową jazdę, i nie wiem czy brać czwartek-piątek, czy poniedziałek - wtorek. Ktoś planuje zostać dłużej / przyjechać wcześniej i pojeździć bez ciśnienia?

Ja też planuję wcześniej zawitać, z Ecią myślimy aby tak zajechać na czwartek. Z tego co się orientuje to Lookas będzie od poniedziałku. Mała ekipa już się zbiera :)

Napisano

 

Kwestia inna mnie nurtuje - jako że na 1 dzień to mnie się nie opłaca, to chciałem sobie ze dwa dni wolnego zorganizować na dodatkową jazdę, i nie wiem czy brać czwartek-piątek, czy poniedziałek - wtorek. Ktoś planuje zostać dłużej / przyjechać wcześniej i pojeździć bez ciśnienia?

 

Dwa, jak już tutaj piszę :icon_mrgreen:

Jeżeli ktoś by reflektował to ze 2 wolne miejsca będę miał w aucie, więc chętni mogą pisać.

Trasa to prawdopodobnie Kwidzyn - Toruń - Włocławek - Łódź - Częstochowa - Kraków - Szczawnica. (chociaż jeszcze myślę czy przez Wa-wę się nie puścić...)

 

Primo:

Planuję wyruszyć z Gdańska już we wtorek wieczorem, żeby najpóźniej już w czwartek pojeździć "bez ciśnienia". Podpatrzylem już podpisany mój wniosek o urlop, ale jeszcze oficjalnie nie zostałem o tym poinformowany (stąd wciąż brak mnie na liście).

Secundo:

Chętnie bym się z Tobą zabrał. Powiedz jednak, kiedy wyruszasz. Ja ze swojej strony muszą zrobić rozkminkę, jak PKP-em do Kwidzyna dojechać (domyślam się, ze z Kwidzińskiej Komturii startujesz). Pomyśl też, kiedy byś powrót planował.

  • Mod Team
Napisano

Klaniam,

 

Ja laduje w Rytrze w srode wieczorem, od czwartku jestem gotow smigac, no moze od pol czwartku bo czekaja mnie male przebudowy sprzetu na miejscu. Zostaje do wtorku rana czyli poniedzialek jeszcze jezdzimy...

 

A co do nieuregulowanych rzek... Jak by byly nieuregulowane to by nie bylo problemu. Zalaloby poldery i byloby z czapy. A ze sa za bardzo uregulowane, a na terenach zalewowych jacys Medrcy Babilonscy postawili domy to mamy to co mamy...

Szacunek...

I.

Napisano

W tym wypadku to inna sprawa, ziemia osuwa się ze skał ponieważ nasiąkła dużą ilością wody z długotrwałych opadów.

A powodzie były są i będą - wszędzie, za kanałem też, gorzej, że zalewa wielkie obszary bo kilka bobrów zrobiło sobie gniazda w wałach ...

  • Mod Team
Napisano

U mnie to powodzie sa jak wszyscy diabli. A to wlasnie dlatego ze rzeki sa uregulowane jak sie tylko da. W sumie to przypominaja betonowe koryta...

Potem pare dni mocnego deszczu w Szotlandzie i Midlands sie topia :-/

 

Szacunek...

I.

Napisano

Secundo:

Chętnie bym się z Tobą zabrał. Powiedz jednak, kiedy wyruszasz. Ja ze swojej strony muszą zrobić rozkminkę, jak PKP-em do Kwidzyna dojechać (domyślam się, ze z Kwidzińskiej Komturii startujesz). Pomyśl też, kiedy byś powrót planował.

Start planuję na środę "porobocie" czyli mniej więcej o 15, tak żeby dojechać koło północka a we czwartek zacząć jazdę. Chyba że jeszcze środę urwę z grafiku, to mógłbym koło 10-11 rano atakować w drogę.

Powrót w niedzielę, wyjazd ze schroniska koło południa.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...