slaweksie Napisano 25 Lipca 2009 Napisano 25 Lipca 2009 ... dziś jeszcze nic, ale wczoraj 72 km z czego 48 w za######istym deszczu, błoto w lesie jak na TC, wieczorem ... rozbiórka Speca i czyszczenie. ... a jednak rano czyszczenie - kĄpanie łańcucha (no nie ja tylko uczniowie z praktyk), ale ja im kazałem hihihi i to się liczy. Wieczorkiem założenie łańcucha i smarowanie będzie.
Phil Napisano 25 Lipca 2009 Napisano 25 Lipca 2009 Odkurzanie, mycie, polerka, nabłyszczanie plastików zewnętrznych, ale to odnośnie... samochodu Ale rowerek też dziś był w centrum uwagi. Jako, że ostatnio jeździł w różnych dziwnych miejscach; od bagien w lesie, po brzeg morza, to trochę się usyfił. Wszędzie miał piasek, błoto i wodorosty. Dlatego rozebrałem wolnobieg oraz osie i po wyczyszczeniu gruntowanie nasmarowałem. Do tego centrowanie tylnego koła, smarowanie pedałów, czyszczenie hamulców i... suszenie opon. Woda dostała mi się w oponę, więc aby nie zaszkodzić dętkom postanowiłem je wysuszyć. Ramy nie myłem tylko omiotłem z luźno przylegającego syfu i podczyściłem z piasku istotne miejsca. Nie ma sensu myć, bo ostatnio jest zbyt mokro, przecież i tak się zaraz ubrudzi
argusiol Napisano 25 Lipca 2009 Napisano 25 Lipca 2009 Oglądałem relację z 20 etapu Tour de France z metą na Mont Ventoux. Czekałem na niego 7 lat! Dobrze pamiętam etapy z 2000 i 2002 roku, gdy na Gigancie Prowansji wygrywali tak wielcy kolarze jak Pantani i Virenque.
Adik Napisano 25 Lipca 2009 Napisano 25 Lipca 2009 Ja również oglądałem to co poprzednik, a pozatym myślałem i próbowałem zamontować rower na bagażnik samochodowy - przyczepiany do haka. 600km drogi samochodem, z 2 rowerumi w środkowym lusterku na mnie w poniedziałek czeka. Może Polskie morze i pomorze z pogodą pomoże, bo w górach tak już dłużej być nie może
topi1995 Napisano 25 Lipca 2009 Napisano 25 Lipca 2009 Oglądałem Tour de France i pojechałem 300 metrów do sklepu i z powrotem.
Gromosmok Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 Przez ostatni tydzień prawie codziennie chodziłem na rowerek, ale wodny.
Mod Team Odi Napisano 26 Lipca 2009 Mod Team Napisano 26 Lipca 2009 Odkurzanie, mycie, polerka, nabłyszczanie plastików zewnętrznych, ale to odnośnie... samochodu Ja muszę to zrobić do piątku (wyjazd na VW Manię) i nie wiem czy dziś się nie zabiorę powoli. Na rowerku polatałem po mieście i zaliczyłem chodnikowy drift na butach Wypiąłem się skacząc pod krawężnik i leciałem na nogach ślizgiem po chodniku. Dobrze że utrzymałem równowagę i nic się nie stało
rockrider Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 125km Dziś była wyprawa do Czech, a dokładnie do Skalnego Miasta Mega fajna wycieczka!
Adik Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 125kmDziś była wyprawa do Czech, a dokładnie do Skalnego Miasta Mega fajna wycieczka! Pozazdroszczę Fajnie tam jest, byłem raz ale nie rowerem. Zapodaj jakąś fotkę z wyprawy później.
creative1989 Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 Widzę, że większa wyprawa byłą do tych Czech, aż 3osoby
rockrider Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 Nie 3 osoby tylko 9 osób Fotki wrzuce wam poźniej lub dam linka
eMule14 Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 wjechałem UPHill na Wielką sowę! \m/ (miejsce nieznane ale byofajnie)
hheniek1987 Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 Pojechałem rowerem na boisko, a teraz rozmyślam nad nowymi kółkami dla niego.
rockrider Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 Pozazdroszczę Fajnie tam jest, byłem raz ale nie rowerem. Zapodaj jakąś fotkę z wyprawy później Są obiecane fotki które chciałeś http://picasaweb.google.com/inferek/2607SkalneMiasto#
Adik Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 Są obiecane fotki które chciałeś http://picasaweb.google.com/inferek/2607SkalneMiasto# Niezłe Też się tam wybiorę, ochotę mi narobiliście Czeskie drogi, klimaty i browar Ps. Trochę się zawiesiłem na dawaniu w przód i tył zdjęć zrobionych "z trawy"
inferek Napisano 26 Lipca 2009 Napisano 26 Lipca 2009 Ej fotki są moje A tak po za tym 140 km z Rockriderem do Skalnego Miasta.
mikołaj Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 W piątek zaliczyłem swój najdłuzszy dobowy przelot (napisałem w odpowiednim temacie). Wczoraj zmiana opon. Michelin XC AT 1.85". Jedna waży 500g, druga 507g. Zdarte Continentale ważyły równo po 603g.
rockrider Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 Ej fotki są moje Ale chłopaki mnie prosili A po drugie nie wszystkie Ty robiłes
hrabia Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 A ja wróciłem ze sklepu, gdzie odebrałem oponki Maxxis Detonator 26x 1.0"... w sumie ważą jakieś 450g Czekam jeszcze na dętki Maxxis Welter Weight, które powinny przyjść w paczuszce również dzisiaj ------ no i przyszły też dęteczki
philips Napisano 27 Lipca 2009 Napisano 27 Lipca 2009 Ja dziś swojego bajka rozebrałem na części pierwsze, jutro rama do piaskowania a potem lakierowanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.