Ciastkorz Napisano 21 Września 2009 Napisano 21 Września 2009 Hmm, co dziś robiłem ? Uszkodziłem siekierą stopę, kicha z jeżdżenia i treningów..., jedyne co w tym dobre to to, że kasa z odszkodowania będzie na koła Nie ma to jak się porządnie skaleczyć i cieszyć się że kasa będzie Ja mam już dość tego roku, totalnie;] ostatnie jazdy to 15-20km ze srednia 17-18km/h ;]
Zidentyfikowany Napisano 21 Września 2009 Napisano 21 Września 2009 Wax, ch*j z nogą ale koła nowe będą
Wax Napisano 21 Września 2009 Napisano 21 Września 2009 Koła jak koła, dobrze, żeby mi wypłacili to odszkodowanie. Na komisję przy takich kolejkach jakie są poczekam sobie ze 2-3 miesiące Zobaczymy - oby 10%
renegadez Napisano 21 Września 2009 Napisano 21 Września 2009 Ja dzisiaj byłem rowerkiem na przeglądzie i smarowaniu w serwisie:) Po odebraniu zrobiłem ponad 25km żeby sprawdzić czy wszystko ok - sprzęt śmiga aż miło:) Tak mi się humor poprawił, że zaraz go chyba wymyje i nawoskuje pozdrawiam Braci Bikerów
Rzadzu Napisano 21 Września 2009 Napisano 21 Września 2009 Pierwsze 32km w zatrzaskach. I jedna podpórka ręką ^^
renegadez Napisano 21 Września 2009 Napisano 21 Września 2009 Rower wymyty i lakier zakonserwowany:) Aż szkoda jeździć żeby się nie ubrudził
zahas Napisano 21 Września 2009 Napisano 21 Września 2009 A ja cały dzień leżę i ledwo zwlekłem się z łóżka do kompa, bo jestem cały poobijany po wczorajszym OTB. Z całego zdarzenia zapamiętałem jedynie widok moich stóp na pedałach na tle nieba.
Mod Team bogus Napisano 22 Września 2009 Mod Team Napisano 22 Września 2009 Kupiłem dwie rowerowe gazetki (Magazyn Rowerowy i bikeBoard), żeby mieć co czytać na klasowej wycieczce.
kantele Napisano 23 Września 2009 Napisano 23 Września 2009 co prawda nie dzisiaj, ani nawet nie wczoraj... ale w niedzielę. ale za to jak fajnie... otóż byłam sobie w Witowie k.Zakopanego, pojechaliśmy na 3 dni i wzięliśmy rowerki "na wszelki wypadek". mało brakowało a byśmy w ogóle nie pojeździli ale na szczęście (hehe) obtarłam sobie stopę drugiego dnia więc trzeciego dnia postanowiliśmy wyciągnąć rowerki z auta bo przy jeździe na rowerku obtarcie nie dokuczało dystans nie jakiś wielki bo około 40 km ale za to jaka fajna traska: z Witowa- PKS Kojsówka na Płazówkę (niezły podjazd, prawie 100m wysokości) potem straszliwymi wertepami z kamulcami i błotem do Roztoki, dalej asfaltem do Kościeliska a stamtąd dość kamienistą i stromą Drogą Królewską na Butorowy Wierch. Stamtąd przez Gubałówkę do Harendy i w Harendzie przy górnej stacji karkołomne zejście (bo jechać się nie dało) do dolnej stacji. Po drodze omijanie owiec które tarasowały szlak i zejście zboczem wzniesienia, poza szlakiem. Dalej do Zakopanego do baru Grota na omleta . Potem wjazd kolejką z rowerami na Gubałówkę i powrót przez Butorowy Wierch, Dzianisz i Chochołów do Witowa. Zjazd z Butorowego Wierchu był zajefajny, jechałam ponad 60 km/h Na tym zjeździe i dalszej drodze do domu nadrobiliśmy średnią bo z 6,5 km/h podskoczyła do 12 km/h
Wax Napisano 23 Września 2009 Napisano 23 Września 2009 Kupiłem XT Shadowa, wystawiłem przerzutkę XT na Allegro - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=751553850 i oddałem koło do centrowania. Za kilka jakiś czas przyjdzie nowa sztyca.
creative1989 Napisano 23 Września 2009 Napisano 23 Września 2009 Larsen TT- 458g i MIMO 401g odbyły jazdę próbną... jest
rockrider Napisano 24 Września 2009 Napisano 24 Września 2009 Dzisiaj zakupiłem sobie sługie rękawiczki SIX SIX ONE
kezcuzj Napisano 24 Września 2009 Napisano 24 Września 2009 1) 18 km - wieczorny rekonesans po mieście (po 2 tyg przerwie spowodowanej chorobą i pracą ) 2) OTB na skarpie przy PWPW (tambylcy pewnie wiedzą o-co-kaman) 3) lekka centra przedniego koła we wszystkich rowerach, jakie kiedykolwiek miałem kilka razy scentrowałem tylne koło, ale żeby przednie
inferek Napisano 24 Września 2009 Napisano 24 Września 2009 A ja dla rozrywki poskładałem dziś Cannona rize five. Jutro pierwsze testy
Jack Danniels Napisano 24 Września 2009 Napisano 24 Września 2009 Trafilem wczoraj do ameryki. Pomyslalem sobie ze moze jakiegos Foxa sobie kupie, bo tu podobno tansze, albo co innego fajnego do roweru.. Caly dzien zmarnowalem lazac po Filadelfii i jedyne rowery jakie znalazlem to makrokesze marki NEXT (takie same jak u nas) i troche Huffych i Trekow ze sterami na 1 cal. Gdzie te wszystkie cuda, ktorych pozadalem jako malolat przegladajac amerykanskie gazety o rowerach sie pytam?
Wax Napisano 24 Września 2009 Napisano 24 Września 2009 A może by tak do New Yorku skoczyć ? - tam może coś znajdziesz, a raczej na pewno. Sprawdź wcześniej gdzie i jakie są tam sklepy w internecie. Ja dziś odebrałem koło z centrowania i wymiany jednej szprychy. Obręcz nadaję się do wymiany "na już", powierzchnia cierna się już skończyła praktycznie rzecz biorąc.
Miecho87 Napisano 25 Września 2009 Napisano 25 Września 2009 Caly dzien zmarnowalem lazac po Filadelfii i jedyne rowery jakie znalazlem to makrokesze marki NEXT (takie same jak u nas) i troche Huffych i Trekow ze sterami na 1 cal. Tam w tym policyjnym państwie mają inne Google? http://mtbike.mounta...Philadelphia+PA http://www.findbicyc...iladelphia.html Tak na początek.
Artro Napisano 25 Września 2009 Napisano 25 Września 2009 Ostatnie 3 dni cos pechowe... Najpierw zostalem zbluzgany i wdalem sie w bojke z jakims kolesiem z Golfa, nastepnego dnia zaliczylem nie grozna, aczkolwiek dosyc bolesna glebe podczas powortu do domu, glownie z wlasnej glupoty, porysowalem rame i dosc mocno obilem i podrapalem sobie reke. Na szczescie nic powaznego, poki co mam siniaka, ale moge ruszac palcami i jezdzic A dzis... No coz, wszystko byloby pieknie gdyby nie fakt, ze gdzies na trasie zgubilem bidon , i o tym fakcie zoreintowalem sie dopiero w autobusie podczas drogi powrotnej do domu... Chyba przestane jezdzic z mp3 na uszach
rockrider Napisano 26 Września 2009 Napisano 26 Września 2009 Wygrałem wyścig w Wałbrzychu "górale na start"
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.