Skocz do zawartości

[tarczowki] Do lekkiego XC hydrauliki, mechaniczne, czy V-ki?


b1ogusz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jezdze lekkie xc, mianowicie wycieczki srednio 20-30 zima i 50-70 km latem (co 2 dzien...) glownie poza miastem. Czy jest sens inwestowac w tarczowki? Jesli tak, to czy wystarcza mechaniczne (Avid BB5 np), czy lepiej poczekac i zainwestowac w hydrauliki (Avid Juicy 5)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest istotne ile przejeżdzasz, tylko w jakim terenie.

Tarczówki z założenia są cięższe.

By znaleźć coś lekkiego, trzeba wydać sporo kasy.

Ogólnie niby tarczówki chyba są lepszejsze, w deszczu i błocie z tego co wiem lepiej się sprawują.

Osobiście śmigam na V-kach, choć rozważam tarcze.

Sprecyzuj bardziej po jakim terenie i w jakich warunkach śmigasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jeździsz na v-kach - to chyba wiesz, czy ci one wystarczają, czy nie.

Jeżeli nie - pytanie powinno brzmieć: jakie tarczówki?

Jeżeli tak - po co w ogóle zadawać pytanie?

Ja na twoim miejscu zostawiłabym, jak jest, i nie wydawała bezsensownie kasy. No, chyba, że ci te v-ki nie wystarczają... wówczas wracamy do pytania nr 1.

Pozdrówko poukładane :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.

Ecia to jeszcze lepiej ujęła.

Moje V-ki w okolicach Poznania mi wystarczają.

Co nie zmienia faktu, że tarczówki to fajny bajer.

Jeśli jednak miałbym V-ki SD7, to mi wystarczy w zupełności, nawet w górach wytrzymają.

Kiedyś tarcz nie było i ludzie też umieli jeździć wszędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pogoda dopisuje to Vki mi starczaja, jednak nie zawsze tak jest, czyli wniosek - nie zawsze wystarczaja, czyli generalnie - nie wystarczaja. Poukladane:)

To teraz biorac temat z innej strony - gdyby zalezalo mi jedynie na sprawnych hamulcach w kazdych warunkach pogodowych to oplacalo by sie doplacac do hydraulikow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rame i piasty maja mocowania na tarcze. Amor to sprzet do wymiany - nie zbijac sie! Mam Suntoura XC-60. Ale przednim hamulcem lekko hamuje wiec nei powinien sie polamac...

Waga moja - ok 65

Waga roweru - 12,5-13,5 - sporo zmian ostatnio, a nie mailem okazji zwazyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem roznica miedzy efektywnoscia dobrych v-ek i dobrych hydraulikow jest zauwazalna. To czy warto za te roznice zaplacic zalezy tylko od zasobnosci twojego portfela. Najlepiej przejedz sie rowerem z tarczami i sam sobie odpowiedz na pytanie czy warto. Ja upewnilem sie w przekonaniu, ze chce miec tarcze jak wjechalem w bloto po osie i potem przez kilkanascie minut stalem w rzecze po kolana i czyscilem rower z blota, bo nie dalo sie na nim dalej jechac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mojemu jak tarczówki, to tylko hydrauliki.

Jak hydrauliki, to tylko coś lekkiego.

A to jak wiadomo słono kosztuje.

Skoro rower waży aktualnie koło 13 kilo, to tarczówki mogą ją tylko jeszcze zwiększyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hayes komplet 160mm = 710g zaciski klamki przewody i adaptery {bez tarcz}. Ciężko? Raczej nie. Mam Sd7 i są to bardzo dobre hamulce ale mają wady jak każde vki.

Sugerowałbym Avidy BB5 mechaniczne kupić, albo zakupić przynajmniej jedną tarczówkę {na przód albo tył}. Raczej nie będziesz chciał wracać na v brake...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jak już zdecydowałeś się zmienić hamulce, to tylko hydrauliczne tarczówki - kilka dych więcej a masz podczas jazdy super komfort - wszystko zawsze działa płynnie i lekko. Dobre tarczówki hydrauliczne można też dostać tanio, np tańsze avidy,hayesy, czy shimano (z tymi nie mam doświadczenia ale wiele osób sobie chwali) - nie musisz odrazu kupować Formuli K24...

Oczywiście jeśli nie chcesz / nie możesz wydać trochę więcej, no to wtedy mechaniki też będą dobrą opcją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hayes komplet 160mm = 710g zaciski klamki przewody i adaptery {bez tarcz}.

Tektro auriga to waga rzędu 640g (bez tarcz oczywiście), komplet z tarczami + Service kit (każdy hamulec ma zestaw do odpowietrzania i buteleczkę oleju mineralnego) za 470zł kupiłem. Z tarczami 160mm komplet waży 912g

 

Producent pisze że waga kompletu hamulców z tarczami 160mm to równe 888g :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszcie se co chcecie.

Dla mnie nieważne, czy lekkie XC, czy TransCarpatia.

Jeśli bym miał montować coś w rowerze, to musi to być lekkie.

Nie po to wymieniam by robić z niego Macrokasha.

Każdy kupuje to co uważa za stosowne.

A by nie było różnicy w stosunku do V-ek to coś pokroju Marthy SL trzeba nabyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego lepiej jakby kupil Vki. Bedzie mial taniej i lzej. Tarcz nie kazdy potrzebuje. Co oczywiscie nie oznacza ze sie nie przydadza lub ze sie ich nie wykorzysta.

 

Chociaz nie wiem czy w przypadku jazdy zima nie lepiej na tarczach. Obrecze roznie sie zachowuja pod wplywem sniegu i lodu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko na przód dobrać wielkość tarczy do wagi, ja zrobiłem błąd kupując tarcze 160mm - ważę 90kg i odczuwam, że jest troszkę slaby,także w niedalekiej przyszłości czeka mnie wydatek rzędu do 100zł na nowa tarcze i adapter :)

 

rowerem jeżdżę cały rok, błoto - woda - góry - las (mi tarcze są potrzebne w 100%)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodze sie. Roznica pomiedzy Marta SL a lekkimi Vkami jest mniejsza niz miedzy Marta SL a wspomnianym Tektro. Tylko do wagi V'ek policz nie tylko szczeki ale rowniez klamki, linki i pancerze to zobaczysz jaka waga Ci wyjdzie :confused:

Poza tym nie ma co porownywac pracy tanich hydraulikow do Marty :angry2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FR5 - 150, Avid SL - 2* 165 = 480 Do tego linki i pancerze i masz niecale 600. Nie wiem jakie Ty znalazles lekkie ponizej 500. Chyba z anorektycznymi klamkami za 500zl wazacymi 50 gram 2 sztuki. Liczac za calosc 550 to roznica do marty wynosi 150 gram. Mniej niz roznica marty do juicy. Zwlaszcza ze dochodzi jeszcze waga pivotow ktorych przy tarczach sie nie liczy.

A jakbys wzial Vki shimano z badziewiastym rownoleglym prowadzeniem (stare XT, XTR) to Marta bedzie od nich lzejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myśle że to idywidualna sprawa ja śmigam na v-kach i nie zmienie tego: po pierwsze: waga, po drugie mój styl jazdy oraz tereny nie wymagają aż tak gigantycznie mocnego hamowania, chodź nie powiem moje Avidy SD7 dają sobie rade naprawdę dobrze nawet w ciężkich warunkach, mam porównanie do tarczówek DEORE hydraulików i nie widze zbyt dużej różnicy w jakości i kulturze pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...