Skocz do zawartości

[amor] tani, dobry, bezobsługowy


rObO87

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam nowego amorka. Nie musi to być jakiś mega-pro-amor za kilka 1k zł. Interesują mnie modele do 300 zł (mogą być niewiele droższe).

Ważę ponad 100 kg. Jeżdżę głownie po szosie, szutrze, sporadycznie po lesie. Amor najlepiej jak by nie wymagał zbyt dużej obsługi. Co polecacie?

Domyślam się, że modelu z blokadą skoku nie dostanę za tyle, ale jak by co napiszcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiego ;)

 

poleciłbym Ci axela, ale on wymaga dosyć częstego smarowania.

 

szukaj Rock Shox J2, ostatnio tanio chodziły, a mają kąpiel olejową i smarowania nie wymagają. No i myślę że praca będzie przyzwoita, w końcu to sprawdzone HC2. Tylko niestety to jest ciężka kotwica - 2,5 kg o ile się nie mylę

 

Edit: Oczywiście chodziło mi o RS Dart 2, zapomniałem że nazwy się zmieniły ;)

 

np taki: http://www.allegro.pl/item260667552_rock_s...ie_sztuki_.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli głównie szosa i szuter - to czemu nie sztywny widelec CrMo? Do 300 pln spokojnie się zmieścisz ;) - a przy twojej wadze taki widelec będzie pięknie pracował, zwłaszcza, jeśli wspomożesz go niskim - oczywiście w stosunku do twojej masy - ciśnieniem w oponach (a przynajmniej przedniej) ;) . Bezobsługowy, odpada problem zbytniej miękkości, lekki - same zalety B) .

Ja bym na serio tę opcję rozważyła.

Pozdrówko alternatywne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widelec Cro-Mo to chyba najlepszy pomysl. Jezeli chcesz koniecznie amortyzator to najlepiej Dart 2, tylko po co 100 mm na szutrze i szosie? Axela raczej odradzam, to amorek o ktorego trzeba dbac. Z moich obserwacji co 100 km wypadalo by go przesmarowac, chociaz moj jest bardzo intensywnie uzywany w ciezkich warunkach, wiec na szosie pewnie mozna te 100 km pomnozyc x3 albo x4.

 

Imho Ecia ma najlepszy pomysl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli głównie szosa i szuter - to czemu nie sztywny widelec CrMo? Do 300 pln spokojnie się zmieścisz ;) - a przy twojej wadze taki widelec będzie pięknie pracował, zwłaszcza, jeśli wspomożesz go niskim - oczywiście w stosunku do twojej masy - ciśnieniem w oponach (a przynajmniej przedniej) ;) .

 

Wole amortyzator. Czasami śmigam po dziurawym asfalcie i naprawdę, kiepskie tłumienie mojego Zooma jest wkur****ące ;) Ciśnienie w oponach mam na poziomie ~3,5

 

No ale co kolega dokładnie rozumie pod terminem "bezobsługowy" ??? Bo jest wiele wytłumaczeń ..... Nie chodzi o to, że ja nie rozumiem co te słowo oznacza. Chodzi o to, co kolega przez to rozumie. Pozdrawiam !

 

Jak zamontuje amortyzator, to ma działać przez rok ( max 4k km) i dopiero po tym czasie mogę pogrzebać przy nim. Ewentualnie serwis sklepowy to może załatwić bo nie mam doświadczenia w serwisowaniu amorków.

Ma być taki pod względem obdsługi taki jak Zoom 550 (czy jakoś tak B)).

 

Dodam jeszcze parę uwag. Moja masa to dokładnie ~110 kg. Zależy mi na manetce blokady skoku na kierownicy. Skok 100 mm wystarczy? Jak na razie do 300 zł znalazłem Santoury, ale nie wiem czy nie lepsze będą RS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bezobslugowy i dobry rozumiem ze:

- dla mnie taki widelec ma sprezyne stalową jako amortyzacje - sprezyna stalowa nie wymaga super uszczelnien nie zejdzie z niej powietrze jak mozliwe to jest przy powietrznej gdzie awaria oznacza sflaczenie widelca i praktycznie uniemozliwienie dalszej jazdy. dlatego bezobslugowa jest dla mnie sprezyna stalowa

- kąpiel olejowa: smaruje wszystkie czesci, nagrzewajac sie (jesli sie nagrzeje wogole) niczego nie rozsadzi (tak jak naprzyklad zmiana objetosci oleju zle wplywa na zamkniete kartusze olejowe - stare modele lubily stracic szczelnosc). zapewnia czulosc pracy i tlumienie jesli widelec takowe posiada - a kąpiel olejowa najczesciej to oznacza. bezobslugowy bo olej w kąpieli olejowej mozna zmieniac duzo rzadziej niz w zamknietych kartuszach o czym sie przekonalem porownujac prace chocby rock shoxa z tlumieniem pure do marzocchi - w tlumiku rock shoxa starzenie sie oleju i jego spracowanie wplywalo negatywnie na parametry pracy widelca a w marzocchi nawet po wylaniu ze srodka gestej smoly widelec po zamianie oleju na nowy wlasciwie nie wykazywal roznicy w jakosci pracy.

- wiekszosc a jesli mozliwe to wszystkie czesci powinny byc z metalu - szczegolnie te zewnetrzne np jak regulatory, jako ze korzysta sie z nich dosyc czesto i dobrze by bylo gdyby kiepskiej jakosci plastik nie wplywal zle na zywotnosc tych elementow.

 

dlatego wymogi bezobslugowy i dobry spelnia dla mnie marzocchi (nie wiem ile teraz kosztuje gran fondo czy mx w najtanszej wersji). tora jest bardziej obslugowa niz marcok a nizsze modele serii "j" lub dart chyba maja w sobie troche plastiku (np mojemu koledze ktory wpadl w dziure w asfalcie wyrwalo bebechy z jednej z goleni judy j3 lub 4. dla mnie wybitnie przekresla to jakosc tego widelca jako ze to byl pierwszy widelec do zastosowan nieekstremalny ktory tak ucierpial w ciagu paru dlugich lat mojej zabawy z mtb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może się troche wygłupie, ale napisze co mi tam

osobiscie mam od ok 2 lat rst capa t4 i uwaga nic przy nim nie robiłem, po prostu nic nie musialem, pracuje tak samo jak nowy. Wiadomo luzy ma, ale to przecież rst. Kłopotliwe moze być że jest dość miękki a regulacja jest marna, poza tym przy Twojej wadze moze być zbyt miękki, ale moze warto isć w tą stronę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O XCR'ze nawt nie myśl. Pierwszy raz, kiedy go odradzam, ale to jest uzasadnione - głupio powiedzieć, ale będziesz go dobijał na każdej dziurze. No chyba, że geo Twojej ramki jest podobne jak mojej ( więcej wagi na siodełku, wysoki mostek ) to może to jakoś działać. Ale ja nie polecam ... Dla Ciebie ...

 

Ogólnie blokada amorka chodzi fenomenalnie jak za tą cenę ( chyba, że ktoś o nią nie dba). Po prostu to blokada i koniec. A jeżeli jeździsz jak mówisz dużo po szosie i tą blokadę byś wykorzystywał na szosie a nie na podjazdach ( jak ja ) - to manetka by Ci się nie przydała. XCR'a można zablokować podczas jazdy, a że pokrętło jest bardzooooo wygodne - pochylasz się lekko nad kierownicą i o kilkadziesiąt stopni obracasz je podczas jazdy i już amorek zablokowany. Na podjazdach=zjadach, kiedy musisz jednocześnie hamować/zmieniać przełożenie/trzymać mocno kierownicę - nie ma czasu na pochylanie się nad kierownicą. Ale na szosie nie ma tak "gwałtownych" warunków i w każdej chwili można go na luzie zablokować. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie padła propozycja SR Raidon. Orientuje się ktoś może jak wygląda jego praca? Może ktoś ma? Słyszałem że to Axon ze zmienioną nazwą ale nigdzie o tym nie mogę przeczytać.

 

W tym przedziale również proponuje Dart'a. Kumpel ma i jest zadowolony. Sęk tylko w tym że coraz wiecej ich w Krakowie :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...