Skocz do zawartości

[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio przez przypadek wynalazłem ciekawą miksturę do smarowania. Jako że mam pół butelki czerwonego FL, postanowiłem go wykończyć. No i nałożyłem go na łańcuch. Standardowo miał poważne opony z wniknięciem w ogniwa, więc krew mnie zalała i polałem łańcuch dwoma warstwami FL Ceramic Wax. I co ciekawe i pozytywne. Ceramic Wax rozpuścił czerwonego, przez co wszystko wniknęło w ogniwo. Gdy wosk zastygł, powstała maź, która jest bardzo dobrze odporna na brud, a jednocześnie starcza na dłużej niż każdy z tych smarów z osobna. Jest naprawdę nieźle. Mam szatański plan zmieszania tych dwóch smarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka , po przeczytaniu paru dobrych opinii o oleju łańcuchowym Makity ( w białej butelce ) postanowiłem go nabyć. Przejechałem na nim około 70 km w terenie (drogi polne i leśne) i na asfalcie i nadal napędu nie słychać. Napęd jest też dosyć czysty. Oczywiście smarowanie po kropelce na ogniwko i potem jednorazowe wytarcie ścierką. Warto dodać, że za butelkę (chyba litrowa) zapłaciłem ok 25 zł, więc się opłaca.

Z mojej strony polecam !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh, właśnie zmarnowałem 30zeta, kupiłem dużą butelkę FL Ceramic Wax Lube, miałem już jedną, małą, szybko się skończyła ale łańcuch był w miarę czysty i można było czyścić sprayem, bez szejkowania więc nawet częstsze smarowanie mi nie przeszkadzało, ale to jest WODA :verymad: Połowa smaru ląduje na podłodze a nie na łańcuchu, przeleję do małej buteleczki może będzie łatwiej aplikować. Zielony FL jest okej ale syf łapie strasznie i cały napęd brudzi a ten nie czyszczony tak często na pewno szybciej się zużywa. Nie ma chyba złotego środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja testowałem dwa oleje. Jednym z nich był organiczny olej do łańcuchów w pilarkach, drugim był olej Makity do silników dwusuwowych.

Wnioski:

- ten do pilarek jest mniej gęsty co za tym idzie szybciej się wypłukuje,

- Makita do dwusuwowych działa świetnie w trasach mieszanych las-asfalt (głównie asfalt), po kropelce na każde ogniwo i jazda 200-300 km

Dodam, że czyszczę kasetę i łańcuch w sposób następujący:

Najpierw myjka wysokociśnieniowa, następnie wypłukuje wodę WD-40 i wycieram do sucha żeby się go pozbyć po czym nakładam olej zwykłą strzykawką. Rower przejechał 1000km i nie ma żadnych śladów zużycia czy niedoskonałości w zmianie przełożeń. Jedyne co to da się słyszeć lekko tarcie podczas jazdy 40km/h z przełożeniem 3- przód 8/9- tył co jest logiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No właśnie już kiedyś pisałem o tym smarze Makita. Jest dość drogi w porównaniu do np. Vexolu czy innych, które kupuje się za 10 zł/litr, ale sam używam i jest naprawdę dobry. Tak jak kolega wyżej pisał, nie syfi się za bardzo, a łańcuch po nasmarowaniu i przejechaniu kilkudziesięciu km nie robi się czarny, jak np po zielonym FL. 100 km jazdy po suchym lesie, łańcuch chodzi bezgłośnie. Jest to na bank jakiś olej roślinny, prawdopodobnie rzepak z jakimś bonusem. Niestety ma termin przydatności do spożycia użycia - 2 lata czy coś, więc na pewno go nie zużyjemy przed terminem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A co sądzicie o smarach do łańcucha w sprayu typowo do motocykli?

Sam posiadam motocykl i zastanawiam się czy nie psiknąć łańcucha takim właśnie smarem.

W sumie jeśli bardzo dobrze znosi tarcie jakie występuje w motocyklu to co dopiero w rowerze.

A jaka jest wasza opinia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kombinujecie, jak konie pedałujące pod górkę na młynku. W łańcuchu motocyklowym jednorzędowy napęd, jak dla mnie sprawa porównywalna z tym w składakach, który nasmarowany byle czym i nie czyszczony jeździ i jeździ. A smar do łańcuchów motocyklowych pewnie podobny do "naszych" na wilgotne warunki, też brud łapie i pewnie jeszcze więcej ale tam się tym nikt nie przejmuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem laikiem rowerowym :) Jednorzędowy napęd to jeśli dobrze rozumiem taki, w którym jest po jednej zębatce z tyłu i z przodu?

 

Jeśli tak to do takich rowerów ten smar będzie dobry? Bo posiadam smar S100 i jest on w sprayu. Początkowo jest taki lekko wodnisty ale po parunastu sekundach jak już wpłynie w każdą szczelinę to robi się lepki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joł, ja ostatnio wpadłem na dobry trop, ale nie wiem czy sie sprawdzi.

 

Mam zamiar załatwić sobie

Nova PTFE Oil - NPO

  • najniższy współczynnik tarcia
  • uniwersalny
  • bezbarwny
  • nie przyciąga brudu i kurzu
  • nie zawiera silikonu
  • silna penetracja
  • długotrwałe własności smarujące
  • wydłuża okres pomiędzy smarowaniami
  • teflon pracuje jak dobrze przylegające i wypełniające kulki w łożysku tocznym
  • zapewnia unikalne smarowanie zarówno w niskich, jak i w wysokich temperaturach (od -50°C do 250°C)
  • odporny na duże obciążenia, odporny na wodę i warunki pogodowe
  • nie uszkadza gumy, lakieru ani tworzyw sztucznych

 

Nie wiem tylko jak ze szkodliwością. Ktoś miał z nim styczność? Są puszki z aerozolem po 400ml.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...