Skocz do zawartości

[problemy] rower a policja


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

10 lat temu zapodawałem poboczem (ma jakieś 2 metry szer.) trasy gdańskiej za Łomiankami. Coś trzeszczało w przerzutce wiec gapiłem się w dół. Jakie było moje zdziwienie gdy po podniesiemiu głowy zobaczyłem 5 m przed sobą zaparkowane audi. Po hamulcach, wylądowałem łokciem w tylnej szybie, a po chwili za tylną szybą po poszła w drobny mak. Kapy przedmuchali mnie alkomatem, jeden powiedział: "Panie Grzegorzu, Pan jest jeszcze młodym człowiekiem' (wtedy jeszcze byłem :sad: ) i wypisali 20 zł (najmniejszy możliwy wtedy mandat) za brak hamowania (mimo, że hamowałem :-P ). Gość z audi był w gorszych opałach bo nie włączył awaryjnych ani nie wystawił trójkąta. :twisted:

Napisano

Mnie zatrzymali 4 razy w zyciu, za kazdym razem ten sam policjant, ostatnio chciał mi dac 300zł za jazde w dzien bez światła :shock: (mysle ze żartował sobie), ale juz tam zaczynał pisac mandat, mialem swiatełka w plecaku i mnie puscił, ale to co na koncu powiedzial to nie bede pisał bo post zostanie usuniety, ale od tego czasu unikam radiowozów jak moge.

Napisano

Policja to jeszcze pol biedy... ale straz miejska- jak sie doczepia nie odpuszcza.. przejezdzalem po piasku (!!) miedzy jednym chodnikiem a drugim a straznik kiwnal mi palcem zebym podjechal. Gupi bylem,albo jakis nie tegowy dzien mialem,ze nie zwialem :/ No i on mi mowi - niszczenie terenow zielonych - 50zl. Ja mowie jakich terenow zielonych jak tam piasek jest,a on, no wlasnie dlatego ze tacy jak Pan tam chodza i jezdza... nie chcialem sie klocic, stargowalem do 20 i pojechalem w dluga...

Napisano

Ja bym uciekał, jakis miesiąc temu uciekałem ale przed policja w nocy, nie miałem światła a jako że była okazja uciec to grzechem byłoby nieskorzystać :grin:

Napisano

podejrzewam, że taka akcja (ucieczka i złapanie) kończy się już mniej przyjemnie, może nawet wpisem w akta, wydaje mi się, że jednak lepiej zatrzymać się, pogadać i wynegcjować niższy mandacik. Przecież nie trzeba go od razu płacić, komornik tak szybko się nie zjawi, najpierw przychodzi ponaglenie z urzędu. U mnie w portfelu siedzą sobie 2 mandaciki, na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru ich płacić :)

Napisano

A mnie kiedyś złapali jak jechałem powolutku po chodniku w nocy i wlepili mi mandat 50 zł za brak świateł! W sumie to dobrze zrobili bo przynajmniej kupiłem sobie lampki i teraz mogę bezpiecznie w nocy jeździć :(

Napisano

A ja ostatnio słyszałem że jak jest akcja że policjant dyktuje dane osobowe przez radio to musi to robić szeptem, bo narusza to ustawe o ochronie danych osobowych... Nie żadna plotka ale fakt i jak ktoś na siłach to zawsze można zwrócić mu (policjantowi) uwagę na ten mały szczegół.

Napisano

mnie nigdy nie złapali choć kilka razy przejechałem na przejściu dla pieszych przed radiowozem albo zjeżdżałem główną gdy obok była ściezka rowerowa

Napisano

wczoraj scieli mnie za przejazd przez wysepke miedzy pasami ulicy.

na poczatku chcieli mandat wlepic ale sie stargowalem tylko do upomnienia. ;p

Napisano

Wiecie, co czasami się zastanawiam czy ta policja jest taka głupia czy aż tak ślepa.W mojej mieścince ścigają streetbikerów za to, że odszarzają miasto(dodajmy robią to zgodnie z przepisami,a na mniej zgodne trasy uciekaja do lasu na hopy).A jak dzisiaj jechałam z moim kolega główna ulicą nie czekając do końca na zmianę światła to nawet nam nie pomachali...

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Mnie nie raz dołapali za szybką jazde albo jak z górek wracałem.

To się czepiali że nie mam dokumentów. Ale przeważnie to wole nacisnąć mocniej na pedały i nie mieć z niebieskimi problemów.

Napisano

No już kilka razy się czepiali między innymi o to że wjechałem na ulice kiedy chodnik był zatłoczony i nie chciałem się przepychać. I raz za to że przekroczyłem prędkość na zjeździe, ograniczenie było 40 a ja jechałem 60 :) ale wszystko się skończyło na upomnieniach.

Napisano
No już kilka razy się czepiali między innymi o to że wjechałem na ulice kiedy chodnik był zatłoczony i nie chciałem się przepychać

Eee o ile wiem nie wolno jeździć na rowerze po chodniku tylko po drodze...

ograniczenie było 40 a ja jechałem 60

To sie należy 200 zł mandatu :)

Napisano

mi jeszce nigy nie wlepili niczego, a widziałam jak wypisywali dwóm panom mandaty za przejeżdżanie po pasach więc teraz zanim przejadę po pasach lookam czy czasem nie stoją gdzieś w pobliżu

 

raz ze znajomymi jechałyśmy po ulicy w nocy i tylko ja miałam światełka, podjechali, facet otworzył okno i wrzasnął: "bez świateł na chodnik!!" a najlepszy jest fakt że tego samego dnia rano przed jakimś sklepem<na rowerze byłam> zaczepił mnie dziadziuś jakiś i zapytał czy mam światełka w rowerze, miałam zdjęte tylko same uchwyty były, i powiedział że teraz policja będzie wlepić mandaty za brak światełek i czy mogłabym mu doradzić czy lepsze jest dynamo czy lampki na baterie :)

Napisano
za przejeżdżanie po pasach więc teraz zanim przejadę po pasach lookam czy czasem nie stoją gdzieś w pobliżu

 

Dokładnie tak samo jest u mnie - zanim wjadę na pasy to sonduję teren dookoła czy nigdzie radiowozu nie widać.

A tak wogóle to wkurza mnie ten przepis - rozumiem żeby karać za szybkie przejechanie rowerem przez pasy ale jak jadę sobie taką prędkością jak idą piesi to w czym jest problem?

Napisano

Dokładnie tak samo jest u mnie - zanim wjadę na pasy to sonduję teren dookoła czy nigdzie radiowozu nie widać.

 

dokładnie, ja też

 

a za prędkosć nigdy mnie nie ścieli mimo ze raz bylem na takiej wiejskiej górce i na dole stał radiowóz. troche tam popieprzałem ale koles sie usmiechnal i nawet nie podniósł na mnie radaru

 

 

p.s a to nawet fajnie mieć radorowo udokumentowaną prędkość :lol: :lol:

Napisano

Mnie już kila razy...

 

Raz za przejechanie przez przejście, byli na piechotę, nie wiem po co sie zatrzymałem wogóle obok nich <_<<_< Pogadał z pół godziny, sprawdził dane, numery bajka, telefonu :!!: i powiedział ze mnie upomina...

 

Potem niezliczoną ilość razy na ściezce rowerowej. Raz była bardzo upierdliwa pani policjantka na rowerze, twierdziła ze widziała mnie jak jadę bez trzymanki. Nie przeczę - możliwe ze sobie nos smarkałem czy coś :P Chciała wlepić mandat za 'agresywną' i 'niebezpieczną' jazde. Ale umiejętnie zagadaliśmy ją z kumplem, wypytując o ograniczenia prędkości na ścieżce i ogólne takie tam, i skończyło sie na upomnieniu też.

 

Inny rowerowy patrol złapał mnie juz ze 3x. Do 'rutynowej' kontroli ( szukali skradzionych bików ). Nie pomagało tłumaczenie ze tydzien temu nas spiwywali ( ci sami ludzie ), policjant stwierdził ze ma nowy notes i nie moze sprawdzić :glare: Ale po tej rozmowie za każdym razem jak ich mijałem ja albo znajomi to sie tylko uśmiechali do nas:D

 

A to że sie czepiają o światła, odblaski, dżwonki lusterka to paranoja jakaś :angry2:

Napisano

Nie dziwcie sie że was spisują bo za każde spisanie dostają jakieś tam wynagrodzenie dodatkowe(chyba że sie coś zmieniło). Spisze codziennie z 5 osób, 150 osób na miesiąc i ma większą pensję.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...