Skocz do zawartości

[amortyzator]Marzocchi Bomber XC Retro 600


Rekomendowane odpowiedzi

Ahoy Wszystkim oczekującym :o!

 

Firma: Marzocchi

Model: Bomber XC Retro 600

Skok: 100mm

Model: 2007r.

Cena u dystrybutora: 1900zł; Cena w Centrumrowerowe.pl 1099zł

Cena zakupu: Wymiana za reklamowany amortyzator Mx Pro ETA(koszt MX'a 4miesiace temu to 799zł).

 

Tak wiec amortyzator dotarl do mnie w pudelku od RS Lyrik ;). Po wyciagnieciu z pudla wooow naprawde ladny i wyglada masywnie. Mimo przeznaczenia do XC i posiadania korony z lzejszej Corsy wyglada znacznie mocniej niz Mx Pro Eta z korona w AllMountain.

 

Montaz przebiegl bezproblemowo aczkolwiek kilka wyzwisk dostala gwiazdka. Testy na sucho po napompowaniu do 30psi. ETA mam wrazenie ze lapie znacznie szybciej niz w MXie. XC600 uginamy i tak zostaje, a MX po ugieciu jeszcze pare mm wracal. Moją i kolegi(jezdzi z Reba Team) uwage zwrocily wysokie uszczelki, znacznie wyzsze niz w Rebie i takie dosc "miesiste". Punkt glówny programu to bylo ogladanie napisow i hmmmm wygladaja dosc ......... lansersko. Bardziej wolal bym tloczone w stylu starego Duke'a niz blyszczace srebro. Jednym sie podoba, drugim mniej ale przyznac trzeba ze przykuwaja uwage. Ostatnia wizualna rzecz byly nieco rozniace sie kolory pokretel Eta i od zaworu. Pisze nieco poniewaz od zaworu mialo kolor czerwony jak w rocznikach 2006, a pokretlo Eta mialo "landrynkowy róz w stylu barbi" jak to powiedzial kolega. Jakby nie mogli dac jedno niebieskie a drugie czerwone czy jakos tak. Wyglada to dosc dziwnie w takim zestawieniu. Aha i widelec mial znacznie wiecej smaru na golerniach i na uszczelkach niz MX wktorym smar wogole byl nie zauwazalny. W XC600 bialy polprzezroczysty sma byl na goleniach, na uszczelkach i pod nimi. Oki tyle o bodzcach wzrokowych.

 

Jedziemy w teren. Przy mojej wadze instrukcja pokazuje mirdzy 42-45Psi. Napompowalem pod 45 i okazalo sie za duzo, sporo za duzo poniewaz widelec byl bardzo twardy i reagowal wylacznie na spore dziury. Przejechalem tak ok 5km i cisnienie spuscilem do ok 35Psi. Wtedy zaczela sie jazda. Korzenie i dziury w lesie pokonywalem niczym nawalony zajac :), rower wydawal sie przeplywac przez wszystko co stanelo mu na drodze. Sztywnosc wydaje sie wporzadku, golenie 32mm robia swoje, a skok 100m tez nie jest specjalnie nadwyrezony.

Na chwile obecna amortyzator nie ma zaliczonego zjazdu ale szybkie szutrowki i lot przez tory byly calkiem przyjemne.

 

na razie przebieg to jedyne 20km z racji braku czasu. cos wiecej bede mogl powiedziec po najblizszym wekendzie.

 

W razie pytan zapraszam na gg3682135.

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz tak myslalem zeby go zwazyc i nie zwazylem :P. Zadzwon do centrumrtowerowe.pl, tam chlopaki maja wage przy ladzie :(. Producent podaje 2kg ale przy lagach 32mm duzo nie zaoszczedzisz.

 

Osobom ktore nie mialy stycznosci z ETA powiem ze to naprawde swietny wynalazek. A Eta w XC 600 lapie genilanie i podjazdy mozna lykac w swietnym tempie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy bedzie za czym czekac. Porownujac spadki w 2006r np na MX Pro ETA ktory kosztowal u dystrybutora 1800zl a najnizsza cena z zimy 799zl do obecnego spadku Xc600 1900zl u dystrybutora a 1099zl w Centrumrowerowe.pl. Proponowal bym Ci podzownic po sklepach i wyciagnac jakas obnizke zamiast czekac do zimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobom ktore nie mialy stycznosci z ETA powiem ze to naprawde swietny wynalazek. A Eta w XC 600 lapie genilanie i podjazdy mozna lykac w swietnym tempie.

 

Sam w innej lidze jeżdżę bo teraz zmiana ramy się szykuje i do Marcocha AM2 z sztywną osią się przymierzam. Ale sztuciec oczywiście z ETA musi być (tera mam 2006 MX PRO ETA+TAS z 120mm skoku). I tu sie zgadzamy - nie ma lepszego patentu na podjazdy niż ETA. Blokady wymiękają bo rower nadal pozostaje wysoki a wszelkie U-Terny o dupę rozbić jakbym tyle razy co ETA włączam musiał zsiadac i nimi kręcić. Manitou ma chyba jeszcze tylko szybkie obniżanie, ale brzydale są takie no i co najważniejsze bez otwartej kąpieli. Marcoch to Marcoch.

 

A ha moje doświadczenia z ETA są takie, że to o ile się widelec kładzie zależy od ciśnienia powietrza. Bez powietrza czyli na samej sprężynie najwięcej, im wyższe ciśnienie tym mniej, ale i tak zawsze jest to więcej niż połowa skoku, chodź nie jak deklaruje producent że to zawsze z 3cm. Mój też wsuwa sie z ETA i trochę cofa. A ha wbrew temu co niektórzy mówią wcale ten skok co pozostaje nie jest jak kamień, nadal wybiera bo przecież sprężyna ma charakterystykę liniową, tylko nie wiem czy z tlumieniem czy bez bo to przy 3-5cm skoku i to pod góre trudno zauważyć, ale wg mnie tłumienie nadal jest. Jakie są twe odczucia ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tlumienia na wlączonej ETA to w MX Pro ETA nie zauwazylem bo troche krtoko jezdzilem a XC600 nie zuwazylem bo troche krotko jezdze :).

 

Co do wybierania nierownosci przy wlaczonej blokadzie to takie jest zalozenie systemu zeby te 30mm nadal pracowalo. Ale w XC600 jest jakby nieco sztywniej. Byc moze dzisiaj to zweryfikuje.

 

I co chcialbym zauwazyc ze regulacja tlumienia powrotu ma jakby mniejszy zakres w XC600. Miedzy max a min odczuwalna jest znacznie mniejsza roznica niz w MX pro eta z '06 z ktorego moglem zrobic zółwika albo katapulte :). Byc moze jest to tez efektem mniejszego skoku w XC600. Mniejszy zakres regulacji daje jednak dosc spore mozliwosci i mysle ze kazdy znajdzie ustawienia odpowiednie dla siebie.

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tłumienia jeszcze. Mi także jak MX'a kupiłem wydawalo się że jak na tyle kliknięć regulacji tłumienie powinno bardziej sie zmieniać. Zmienilem więc olej na 7,5W i regulacja ma pełen zakres od żółwia do sprężynowca. Nomen omen w fabrycznie zalanym sztućcu było za dużo oleju i widelec nie uzyskiwal nominalnego skoku 120mm. Nie iwedziałem o tym a mnie to wkurzało i w Gregorio mi podali jak pytałem, że tam nigdy nie osiągnie 120mm bo tam coś tam, odbojniki itp, a znajomy servisant, że to norma w Marcochach, że mają za dużo oleju wlane. Ulałem i skok był jak miał byc 120mm. Sprawdź to sobie, łatwo na spuszczonym powietrzu to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy bedzie za czym czekac. Porownujac spadki w 2006r np na MX Pro ETA ktory kosztowal u dystrybutora 1800zl a najnizsza cena z zimy 799zl do obecnego spadku Xc600 1900zl u dystrybutora a 1099zl w Centrumrowerowe.pl. Proponowal bym Ci podzownic po sklepach i wyciagnac jakas obnizke zamiast czekac do zimy.

 

na razie chyba kupie jakieś tańsze rzeczy, w stylu siodełko czy kierownica, a z amorem raczej poczekam do zimy, bo musze jeszcze kupić sprzęt na snowboard. niestety, jeszcze nie wygrałem w lotka. a cene zawsze mogą jeszcze troche obniżyć. mój tata jak kupował buty na narty, co normalnie kosztują po 1100zł, u gościa, co ma dojścia w fabryce, kupił za 600zł. reszta to marża sklepów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznac ze taki bombowiec srednio sie prezentuje z Vką :D.

 

I to mówi człowiek który założył wściekle pomarańczowego Marsa do czarnej ramki NOX'a ;D.

 

Skoro ma być RETRO to są i Vki. Swoją droga uważam ze XT są naprawde swietnym wyborem i wole je od tanich mechaników. Na hydrauliki chwilowo brak kasy, a te Vki spełniają moje wymogi w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez mars sie idealnie komponowal[obecnie biala reba- patrz temat rowery- na czym jezdzicie czy jakos tak. ] z napisami w tym czarnym noxie :D nie wiem co was tak zrazalo mnie sie bardzo ten set podobal kolorystycznie :D.

 

Absolutnie nie mam nic do Vek :). Ja na swoje SD7 narzekalem tylko czasem w mocno mokrych warunkach, pozatym naprawde swietne hample :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dopiero teraz trafiłem na ten temat więc ciekawym opowiadam:

Mam XC600 od 3 m-cy, zaliczyłem już na nim wszystkie możliwe rodzaje nawierzchni (no prawie :)

 

Moje wrażenia:

Ważę 95kg. Wsadziłem znacznie mniejsze ciśnienie od zalecanego przez producenta bo 30psi. W poprawnej konfig amor był za twardy.

Teraz nie wiem co to znaczy mała przeszkoda na drodze, Możecie wierzyć lub nie ale jak zamknę oczy ( :) ) i jadę po kostce brukowej to tego nie wyczuwam - jak bym jechał po nowiutkim asfalcie. Wybiera dziurki i tłumi nierówności jak trza.

Wcześniej miałem Duro D 130 skoku, ale bombowiec to zupełnie inny przedział jakości.

 

Ja też zastanawiałem się nad REBĄ i testowałem u kumpla na biku. Na dwa dni przed kupnem REBY inny kolo kupił XC600 Retro i przyjechał się pochwalić. Tak więc mogę się wypowiedzieć o 2.

Jak widać zdecydowałem się na XC600 z ETA w manetce. (pomimo mojej wagi).

Miałem problemy z montażem manetki bo rozwaliłem linkę (nie do kupienia !!!) Musiałem samemu kombinować i zmieniać troszkę "flaki"od manetki ETA.

Śmieszne to bo nawet oficjalny dystrb nie posiada takich linek, a żaden autoryzowany serwis w 3mieście też nie umiał mi pomóc. Do tego opowiadali takie bzdury że się płakać chce - kto im daje autoryzację i na jakich zasadach to nie wiem.

 

No ale do tematu.

Amor jest SUPER, oczywiście są lepsze ale w moim przekonaniu w cenie do 1600zł (jak na razie ) nic lepszego nie kupicie.

Używam hamulców Vbrake XT i wg mnie w zupełności (o ile nie fruwasz na rowerze) do wszystkiego wystarczą. A i prezentuja się przy tym amorku efektownie.

Mój Amor jest koloru szarego (military grey) mogłem brać czarny - ale ten naprawdę powala szarością (to już jak komu się podoba oczywiście)

 

Przejechanych mam na amorku 2670km (do dziś) żadnych problemów jak dotąd.

 

PS jeżdżę dość agresywnie i nie boję się skakać, pomimo mojej wagi.

 

Używam ramy BIRIA PRO ..... to może ma znaczenie dlatego że jej główka wymusza na amorku trochę większy kąt.

 

Pozdrawiam

 

Decydować się i śmigać :P !

Edytowane przez Ecia
Nie istnieje coś takiego jak "montarz" czy "v-break". A "kont(o)" można mieć ewentualnie w banku ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QMiś XC 600 kosztuje 1099zl wiec nie strasz ludzi :). Co do cisnienia to pierwszy amortyzator ktory dalem tyle ile podaje producent i mi to pasuje. Waze nieco mniej od ciebie bo 80kg ale ciekzo mi sobie wyobrazic wpakowanie tam tylko 30psi. Czy Cie nie buja, nie boisz sie zjazdu z wiekszego kraweznika? Z jakim skokiem masz XC 600? Czy tez masz neico inne kolory pokretel?

 

Schwefel niestety te lagi to taka drozsza podróbka ale Duke'a nie Psylo :). Wolal bym zeby to faktcznie bylo tloczone jak w RS a nie naklejane. Jak na razie wyglada ladnie, zobaczymy z czasem.

 

Bizon jezdzi sie naprawde fajnie :D. Czy zaspokoilo to twoja ciekawość :D? No i XC 600 na zywo jest o wiele ladniejszy niz MX Pro '06.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schwefel niestety te lagi to taka drozsza podróbka ale Duke'a nie Psylo :). Wolal bym zeby to faktcznie bylo tloczone jak w RS a nie naklejane. Jak na razie wyglada ladnie, zobaczymy z czasem.

Psylo ma naklejane i XC 600 też. Imho w Psylo to fajny patent, bo "naklejka" jest z metalu a pod spodem gąbka. Wytrzymało to już kilka gleb, przy których zwykłe naklejki by się porwały. Jak sam pisałeś Duke miał tłoczone napisy, więc nie jak w X600.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój XC600 ma 100 skoku. Te ciśnienie 30psi w zupełności mi wystarcza. Bawiłem się trochę i starałem się dobrać najbardziej komfortowe. Nie buja i nie ma strachu - to chyba właśnie ta magia bombowców :D

 

Nakrętki są koloru jaskrawo czerwonego - metaliczny lakier. Z czarnymi lagami i resztą w kolorze szarości prezentują się naprawdę efektownie (jak dla mnie w całości jest zbyt efektowny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...