[Rower spiningowy] Rower pod zwift/MyWhoosh

[jaroMar]

Witam,

Szukam jakieś tańszej  alternatywy dla  Zwift Ride with KICKR COR. Przejechałem sie na  tym i  super sprawa ale cena dla mnie  troche za duża. Olx wchodzi jak najbardziej w gre. Nie posiadam roweru typu gravel/szosa aby tylko dokupić trenażer  wieć szukam  jakiegoś  roweru spiningowego stacjonarnego co miałby możliwość zmiany oporu automatycznie w zależności od trasy. 
Będę mega wdzięczny za podpowiedzi (odrazu mówie ze nie jestem specem rowerowy  smigam tylko na enduro slash8).

Pozdrawiam!

[Mihau_]

Taniej i lepiej będzie kupić trenażer, nie ma znaczenia jaki rower w niego wepniesz, liczy się moc, możesz sobie wpiąć mtb

[jaroMar]

Mega dziekuje za odpowiedz, no ale w MTB np przelozenia itdnie pracują chyba jakoś  super płynnie w porównaniu do  takiej stacjonarki +  sama pozycja też nie będzie taka ekstra  w porównaniu do tego  co  na rowerze  spinningowym  jeździłem.  

[nctrns]

Nie wiem czy w jakiejś rozsądnej cenie znajdziesz rower stacjonarny z automatyczną regulacją oporu, żeby to miało sens. Kupno trenażera interaktywnego i taniej używanej szosy może być prostsze.

[nossy]

Może być i będzie prostsze i tańsze...interaktywne spinningowe są drogie. Natomiast dla mnie i tak spinningowy wygrywa względem zestawu trenażer + rower. 

[jaroMar]

Taki  znalazlem z nowych https://www.e-insportline.pl/71604/spinningowy-rower-treningowy-trenazer-rowerowy-z-multimediami-insportline-incondi-s150i

Dlaczego dla Ciebie taki zestaw wygrywa? spodziewałem się że będę w mniejszości i wszyscy będą polecali właśnie rower i trenażer  dlatego  jestem Ciekaw co  dla Ciebie przemawia za tego   typu rozwiązaniem.

 

[HSM]

Oświećcie mnie Panowie, bo czegoś nie rozumiem... Spinning kojarzy mi się ze stałym połączeniem napędu z kołem zamachowym (im większe koło tym w sumie lepiej), a tu trwa rozmowa o interaktywnym treningu, o zmianach biegów itp. No z tym to mi się kojarzy wyłącznie trenażer albo jakiś rower stacjonarny na wzór połączenia trenażer+rower. A tu czytam w opisie z linku: Doświadcz realistycznej jazdyli. Jaka może być realistyczna jazda na spinningu w tym moim rozumieniu? No chyba że mówimy oczekiwaniach kolarza torowego, bo wówczas ta konieczność ciągłego pedałowania i napęd ostre koło, to jest realizm toru kolarskiego, ale dla innych...???

[jaroMar]

HSM widze że  sugerujesz że jak chce odczucia zwykłego roweru to raczej w  moim przypadku Zwift ride ? ;/ 

Edytowane Poniedziałek o 13:54 przez jaroMar

[Mihau_]

Nie będziesz miał na chomiku odczuć jak na zwykłym rowerze, nigdy

Po prostu spinning to nie jest "zwykły rower" a ostre koło a w rowerze z twojego linka jest do niego tylko "dodatek" w postaci oporu regulowanego magnetycznie

[nossy]

7 godzin temu, jaroMar napisał:

Taki  znalazlem z nowych https://www.e-insportline.pl/71604/spinningowy-rower-treningowy-trenazer-rowerowy-z-multimediami-insportline-incondi-s150i

Dlaczego dla Ciebie taki zestaw wygrywa? spodziewałem się że będę w mniejszości i wszyscy będą polecali właśnie rower i trenażer  dlatego  jestem Ciekaw co  dla Ciebie przemawia za tego   typu rozwiązaniem.

 

Tego modelu nie znam, poprzednie modele miały bardzo niską moc...jeśli ten przenosi opór z aplikacji na rower to już coś. A dlaczego wygrywa rower spinningowy. Przez moje własne odczucia. Przez wiele lat zimą przygotowywałem się do sezonu startowego na trenażerze, później rowerze spinningowym, później znowu trenażerze i znowu spinningowym (plus zimowe przełaje). Trenażery zaliczyłem 3 , spinningowych wiele. Na spinningowym zawsze trenowało mi się lepiej, nie wiem jak to wyjaśnić, ale symulacja podjazdów, sprintów była dla lepsza, cała konstrukcja stabilniejsza i sztywniejsza, lepiej wykonywało mi się bloki treningowe. Czy czułem różnicę w wynikach, osiągach po przesiadce na zwykły rower...absolutnie nie. Oczywiście to moje zdanie, pewnie jestem w mniejszości tyle tylko, że mam to gdzieś. Wiem na czym mi dobrze, a na czym nie. Z drugiej strony swojego czasu spora grupa kolarzy z mojego miasta tyrała na spinningu, wyniki robili w sezonie, oczywiście dokładali zimą bieganie, siłownię. Nie był to oczywiście taneczny spinning tylko nastawiony na kolarzy więc treningi trwały od 1,5h do 2,5h. Co do samej pozycji....to obecne rowery spiningowe idzie sobie dobrze ustawić.

[jaroMar]

@nossy mega dziekuje za wypowiedz. Czekam na inne sugestie jeszcze, najchetniej wypozyczyłbym i zobaczył z czym to sie je ale też nie ma takiej opcji. Może ktoś jeszcze coś podpowie a ja edukuje sie dalej

[nossy]

Jak chcesz zobaczyć z czym to się je to obadaj okoliczne siłownie i zobacz jakie rowery spinningowe mają. Wykup jednorazowe wejście i zobaczysz. Oczywiście rower rowerowi nierówny, ale jakieś porównanie będzie. W niedużej odległości od siebie mam 3 siłownie, w jednej spinning to jazda w rytm głośnej muzyki, gdzie prowadzący drze się na maksa, w drugiej jest wirtualny trener na ekranie, który mówi co masz robić (trening jest dobrze zbudowany przez FTI Cycling), w trzeciej na dużym rzutniku uruchamiana jest trasa (np. jakieś Alpy) i sobie jedziesz bez trenera patrząc na piękne widoki(virtual cycling), za każdym razem opór ustalasz sam. Dla mnie najlepsze dwa ostatnie...

[jaroMar]

@nossy byłem na  kilku ale zawsze zajecia wygladaly podobnie, czyli w rytm muzyki jazda co rzadko kiedy okazuje sie fajne :d 1/5 prowadzacych umiał to poprowadzić. Ale poszukam jeszcze bo rzeczywiście może w innych  punktach może to wyglądać inaczej, dobry pomysł. Dzięki!