[ochraniacz] Czterech liter, kości ogonowej i dołu pleców?

[marekdam1]

Cześć! Spełniwszy marzenie z dzieciństwa, zakupiłem sobie rowerek do zaprzeczania prawom grawitacji, ale dotychczasowe próby zrobienia manuala/wheelie były mocno ograniczone obawą, że siądę sobie nieco za mocno na betonie, gdy nie zdążę zeskoczyć z roweru. Jak w streecie/trialu czy dowolnym innym sporcie rowerowym rozwiązuje się kwestię upadków na 4 litery? Wiemy, że złamanie tam czegokolwiek to szpital i unieruchomienie na bardzo długo, więc chyba ktoś wpadł na jakiś mądry pomysł, tylko go nie znam. Co zrobić, kupić? Tak jak pisałem, mam na myśli sam tyłek i dół pleców, ochrona potylicy przez kask to oczywistość

Pozdrówka!

[Tyfon79]

Wpisz sobie w szukajkę spodenki z ochraniaczami a resztę poszukaj w odpowiednim dziale z ochroną. Oblukaj co chcesz ile masz kasy i wtedy pytaj o konkrety. Dziś wszystko jest tylko kwestia kasy i w każdej chwili możesz wyglądać jak ludzik z reklamy pewnej firmy oponiarskiej. 

[marekdam1]

O coś takiego mi właśnie chodziło, pierwsze widzę takowe i zawsze wydawało mi się, że wkładki są tylko na część siodełkową, sztos. Ile chcę wydać? Jak mi to d uratuje to i z 500 zł dam, ale pytam co kupić też dlatego, że nie wiem, po czym poznam, że to dobre/bezpieczne. Tak przylegające rzeczy i tak trzeba pewnie zmierzyć, ale choćby kwestia materiałów i ich bezpieczeństwa przy uderzeniu - tego typu rzeczy są niejasne.

[Wojcio]

Mamy takie spodenki. Jednak modele rowerowe chronią raczej biodra przy upadkach na bok. Córka ma model rolkowy, ten ma solidną ochronę kości ogonowej, ale nie jest to kompatybilne z siodłem.  Model rowerowy Endura jest bardzo wygodny i nadaje się do jazdy ale jest cieplej i używam tylko w trudnych przypadkach. Są też osłony górnej części pleców. 

[marekdam1]

Kwestia siodła drugorzędna się zdaje bo jednak tutaj mamy rower „do stania”, ale moze myli mnie wyobrazenie. Jeśli ktores chronia biodra po bokach to tez wypas, zdarzył mi sie kiedys zdradliwy szuterek na mtb 🤣