Skocz do zawartości

[napinacz / prowadnica] Jana prowadnica łańcucha, a może napinacz?


mudia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam Trek Remedy i problem ze spadającym łańcuchem podczas mocnego haratania. Postanowiłem zainwestować prowadnicę łańcucha. Są modele mocowane powyżej zębatki na korbie i modele podwójne (powyżej i poniżej zębatki na korbie). Te podwójne to rynienka nad i zazwyczaj jakieś kółko pod, a te powyżej to tylko "rynienka" nad zębatką.
Przykład samej rynienki
https://pl.aliexpress.com/item/1005005131811261.html?spm=a2g0o.productlist.main.35.756b47af1xeC4F&algo_pvid=0eab0e5d-3a99-42b0-ba20-a4af5d8befb0&algo_exp_id=0eab0e5d-3a99-42b0-ba20-a4af5d8befb0-17&pdp_npi=4%40dis!PLN!38.57!38.55!!!66.72!!%4021038ed816916530107685354ea591!12000031787455447!sea!PL!1621399555!&curPageLogUid=uIdcKRm7YbSu

Przyznam, ze wolał bym tylko taki element nad zębatką (bez dolnego kółka), ale czy on jest wystarczający, aby łańcuch nie spadał?
 

Napisano

Przyznam, że nie oszczędzam. Naciągnąłem trochę mocniej sprężynę w sprzęgle (metodą druciarstwa) i problem się zmniejszył, ale wciąż występuje. Na takim Dziku w Czarnej Górze miałem 2 "spadki" w jednym z przejazdów.

Napisano

W napędach 1x już odeszło się od dolnych napinaczy. Kup sobie prowadnik i tyle. Jak ci nadal coś spadnie to niestety masz już skopaną zębatkę na korbie. No i oczywiście raczej nie robisz zjazdów na gdzieś łańcuchu w środku kasety tylko możliwie najwyżej. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...