Skocz do zawartości

[~2000 zł] Trekkingowy typowo do miasta


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

szukam roweru typowo do miasta (asfalt, ścieżki rowerowe) w okolicach 2000 zł.

Coś a'la Kross Trans lub Romet Wagant... Z tego co czytam to na mnie 19" rama / 28" koła.

Czy w tym budżecie znajdę coś lepszego?? Nie chce wydawać dużo, bo rower będzie używany sporadycznie, typowo na niezbyt długie przejażdżki ;)

Waga: 70 kg
Wzrost: 174 cm

Pozdrawiam,
Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę, że budżet nie powala :)

A gdybym teoretycznie zwiększył budżet do 3000 zł? Co wtedy można zaproponować?

Dzisiaj jadę do sklepu rowerowego, bo chcę zobaczyć różnicę między crossem a trekkingowym. Całe życie jeździłem na tzw. "góralu", a trekkingowy wydaje mi się wygodniejszy do jazdy po mieście, choćby ze względu na bardziej wyprostowaną postawę. Być może miałem też źle dopasowany rower (za dużą ramę) i na nim "leżałem".

Wstępnie myślałem o:
https://allegro.pl/oferta/rower-romet-wagant-5-srebrno-grafitowy-m-19-13880351784

Dzięki za rady! Pozdrawiam!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli padnie na krossa trans to od wersji 4 w górę (kaseta), wagant od wersji 5 , niższe nie.

taniej wyjdzie kands crossline 1100 (v-brejki) lub kands crs 1200 (tarcze) osprzętowo porównywalne - i dokupienie błotników / bagażnika czy co tam potrzebujesz..

https://resrowery.pl/produkt/rower-28-kands-crossline-1100-granatowy-m19-2022/

https://www.rowerynajtaniej.pl/pl/p/Rower-28-Crossowy-KANDS-CRS-1200-czarno-niebieski-rama-19-R23/6525

Ale na 174 cm i oczekiwaną pozycję trekingową optimum (moim zdaniem)  będzie

https://erli.pl/produkt/lazaro-elitary-tx-shimano-mocny-cross-tarcze-28,148448688  rama 17" tarcze mechaniczne lub

https://allegro.pl/oferta/rower-28-spartacus-cross-3-0-shimano-acera-nowosc-10771684051 rama 17"

lepszy ciut osprzęt https://allegro.pl/oferta/28-rower-spartacus-cross-4-0-shimano-alivio-3x9-10907977684

 

Tak, "amortyzatory" w tej cenie to atrapy, ale "sztywniaki" albo znacznie wykraczają poza budżet albo są liche osprzętowo  :)   , inni polecą decatlonowe , ale decyzja jest twoja  :)

Aha - na okazjonalną jazdę nie ma się co szarpać cenowo -  (ale kto bogatemu zabroni :) ) - to znowu moje zdanie :)

Edytowane przez Pablo59
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trek Dual Sport 2 - https://sprint-rowery.pl/rower-crossowy-trek-dual-sport-2-gen-4 pewnie w innym sklepie znajdziesz jeszcze taniej - na Twoje potrzeby wystarczy, zostanie jeszcze na oświetlenie, bagażnik, czy co tam będziesz chciał.

 

Tu dodatkowe akcesoria do tego roweru (opcjonalnie).

Błotniki - SKS Velo 42 Urban (62,99 zł) https://allegro.pl/oferta/blotniki-rowerowe-sks-velo-42-urban-28-42mm-13520021452

Wsporniki do błotników (32,99 zł) - https://allegro.pl/oferta/wsporniki-prety-do-blotnikow-velo-42-urban-47-trek-12548095747

Stopka - XLC KS-C06 (70,32 zł) https://www.rowertour.com/p/248049/stopka-rowerowa-xlc-ks-c06-24-29#rozmiar-18-x-5-mm - na pewno będziesz rozstaw otworów montażowych - 18 mm, nie jestem pewien, czy średnica otworów będzie 5 czy 6 mm. Możesz zapytać podczas zakupu roweru.

Bagażnik - Trek Lightweight Rear Rack (96 zł) https://e-velomania.pl/Bagaznik-Trek-Lightweight-Rear-Rack

Lampki komplet - EYEN Cubiq Max (84,99 zł) - https://www.centrumrowerowe.pl/zestaw-lampek-rowerowych-eyen-cubiq-max-pd26955/ - taka sensowna opcja.

Za 347 zł dodatkowo masz wszystko. Łącznie ze stopką. Tą kwotę da się oczywiście jeszcze bardziej ściąć - można kupić tańsze rzeczy.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję serdecznie! Mam teraz orzech do zgryzienia dzięki Wam :)

Przy okazji zapytam, bo dziewczyna też szuka nowego roweru i wybrała taki:
https://www.rowerystylowe.pl/p-8964/rower-miejski-creme-molly-26/w-30617/mango-52#attributes

Wzrost: 163 cm, więc chyba 26" koła (zresztą mówi, że na takich jej się najlepiej jeździ).

A jak to kobieta, głównie patrzy czy się podoba wizualnie ;) Również ma być typowo do miasta. Mnie niestety osprzęt mało mówi...
Budżet w okolicach 3000 zł.

 

Edytowane przez klu16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@klu16- ten Creme Molly to atrapa roweru, mimo że marka należąca do 7anna, czyli właściciela takich marek jak Rondo czy NS Bikes.

Na tym rowerze można wyskoczyć kilkaset metrów po bułki - to rower złożony na przedpotopowych, najtańszych komponentach. Akurat nie widzę niczego o kołach, ale biorąc pod uwagę resztę użytych tam komponentów, będą z plasteliny. Waży dodatkowo tyle, że pasuje, aby droga po bułki i z bułkami nie miała przewyższeń.

Jeżeli macie do Lidla więcej niż 500 metrów, to dziewczyna będzie potrzebowała prawdziwego roweru, a nie zabawki. 

Również uważam, że Trek Dual Sport 2 będzie dla niej dobrym rozwiązaniem.

Edytowane przez Ineffable
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

163 cm to normalny rower damski na kołach 28"  z ramą 17".

Ale jeśli jest w stanie wydać prawie 3 kafle na takie "cudo" - to ja wymiękam  :)    16 kg na sztywniaka to MASAKRA .

Ale kobieta kupuje oczami, jak ma być żółć w  groszki albo mięta w różowe motylki i obowiązkowy wiklinowy koszyczek, to racjonalne argumenty idą na strych :)  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na ścieżce rowerowej we Wrocławiu na podobnym wynalazku wyprzedzała mnie dziewczyna nawet nie wiem czy miała jakieś przerzutki. Jak jest płasko i równy asfalt na ścieżce rowerowej to kolor i styl koszyka staje się poważnym argumentem…😹

Edytowane przez Kettler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciliśmy ze sklepu i sprzedawca zaproponował nam Gazelle Orange C7+. 

Budżet przekroczony 2x, ale z ręką na sercu przyznam, że nigdy tak dobrze mi się nie jechało na żadnym rowerze! Jestem po prostu w CIĘŻKIM szoku! Dziewczyna jak przejechała się tym Creme Molly, a potem Gazellą to nie chciała zejść :D Ten Creme Molly to faktycznie bubel - twardy, trzeszczy itd. 

Zaraz jedziemy do Decathlona porównać rowery w takim samym stylu, ale za ok. 2000 żeby zobaczyć jaka (i czy duża) jest różnica.

Na tę chwilę oboje zakochaliśmy się w tych Gazellach... Po prostu szok jak wygodnie można jeździć rowerem xD Czuje się jak dziecko, które po raz pierwszy spróbowało lodów 🤣

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoweryStylowe.pl? Co to w ogóle za strona jest? Przecież powinni to zamknąć w pizdu.

Prawie 5000 zł za to coś. Chryste.

Jak już lecimy dziwnymi pomysłami, podrzucam coś, co nie jest imitacją roweru. Dziewczyna będzie mogła mówić, ze ma rower z USA z Kalifornii (siedziba firmy).

https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-larkspur-2 

Marin Larkspur 2 profile.

Są też warianty za połowę tej ceny (bez szału, ale wciąż lepiej niż Creme Molly).

https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2021-stinson-2-st

2021 Marin Stinson ST2 profile.

Zamiast tej Gazelle Orange C7+ lepszym pomysłem na lans jest już elektryczny JoboBike lepiony na komponentach z Aliexpress. Pod korpo będą czuć podobną ekscytację, jak w dni kiedy hodowcy przyprowadzają alpaki do głaskania.

https://jobobike.pl/collections/idealnym-rower-elektryczny-miejski/products/jobobike-sam?variant=41516166447294

SKLADANY_ROWER_ELEKTRYCZNY

Edytowane przez Ineffable
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, Panowie... Bądźmy poważni :) Nie chodzi o żaden lans itd. Jestem laikiem i naprawdę było to dla mnie zaskoczenie, bo mimo jego dużej wagi jechało się nim naprawdę dobrze (odczucie laika).

Abstrahując już od budżetu, wiem, że musimy teraz ostro pojeździć po sklepach i potestować, pojeździć. Budżet teraz zrobił się trochę z gumy, bo wiadomo, że wolałbym rower za 2000, ale mógłbym i wydać więcej, jeśli komfort jazdy byłby DUŻO większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne, czego jesteśmy pewni na ten moment to to, że oboje chcemy rower miejski/trekkingowy z kierownicą typu jaskółka. Dużo wygodniejsza postawa dla nas w czasie jazdy :)

Na pewno chciałbym też sprawdzić i pojeździć np. na Wagant >=5 lub Trans >=4. Może Trek Loft 7D?

Edytowane przez klu16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie macie porównania z przyzwoitymi rowerami i dlatego Gazelle itd. wydają się Wam super. Każdy rower, jeśli ma sprawne piasty, w miarę wygodne siodełko i pasującą pozycję wyda się nowicjuszowi mega na rundce koło sklepu równym asfaltem. Choćby ważył ponad 20 kilo i był zrobiony z drewna. A głodnemu smakuje i zupka za 99 groszy. Potem wszystko wyjdzie w eksploatacji, waga, hamulce, piasty, napęd itd. - wszystko będzie ciężko chodzić, topornie, po pewnym czasie z różnymi odgłosami, opony będą miały marne właściwości jezdne - a nawet tego nie zauważycie, bo nie będziecie mieli punktu odniesienia. Tego punktu odniesienia nie dadzą Wam też porównawcze rundki różnymi rowerami wokół sklepów, bo wszystko się zauważa dopiero po iluś tam km, po poznaniu podjazdów, różnych podłoży, wtedy też wychodzą jakość i właściwości osprzętu.

Posłuchajcie kolegów i od razu skreślcie te wynalazki i patrzcie na te Mariny czy inne zaproponowane lub podobne. Wiem z dawnego doświadczenia gorzkiego, co mówię...

Dobre porównanie z tym dzieckiem, co pierwszy raz spróbowało lodów. Jeśli tak mówisz, to masz dystans i prawdopodobnie nie wtopisz z imitacjami rowerów.☺️

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak mówisz ;) Nie mamy porównania, to będą nasze pierwsze, samodzielnie kupione rowery. Dodatkowo, mamy za sobą traumy tzw. rowerów komunijnych, które skutecznie zniechęcały do jeżdżenia. Twarde, strasznie niewygodne siodełka, ogólnie niedopasowane... 

Oczywiście, że mam dystans. Dlatego też założyłem ten temat i poprosiłem o pomoc ludzi, którzy się znają :)

Wiadomo, że z rundki pod sklepem nie wie się wszystkiego, ale jakieś pierwsze odczucia zawsze są (tak jak z tym Creme Molly), gdzie na necie wyglądał OK, a na żywo jak atrapa roweru. Właśnie po to jeździmy i oglądamy. Teraz cel to przejechanie się i porównanie wrażeń z jazdy na jakimś miejskim/trekkingowym za podobne pieniądze, czy to od Krossa, Gianta, Rometa, Treka itp.

Edytowane przez klu16
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, klu16 napisał:

Dużo wygodniejsza postawa dla nas w czasie jazdy :)

Ta "wygodna" postawa bedzie wygodna na 4-5 km czyli realnie patrząc pewnie około 20-25  minut jazdy . Z tułowiem prawie w pionie można sie "przejechać" ale nie "jeździć". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, klu16 napisał:

Wróciliśmy ze sklepu i sprzedawca zaproponował nam Gazelle Orange C7+. 

Budżet przekroczony 2x, ale z ręką na sercu przyznam, że nigdy tak dobrze mi się nie jechało na żadnym rowerze! Jestem po prostu w CIĘŻKIM szoku! Dziewczyna jak przejechała się tym Creme Molly, a potem Gazellą to nie chciała zejść :D Ten Creme Molly to faktycznie bubel - twardy, trzeszczy itd. 

Zaraz jedziemy do Decathlona porównać rowery w takim samym stylu, ale za ok. 2000 żeby zobaczyć jaka (i czy duża) jest różnica.

Na tę chwilę oboje zakochaliśmy się w tych Gazellach... Po prostu szok jak wygodnie można jeździć rowerem xD Czuje się jak dziecko, które po raz pierwszy spróbowało lodów 🤣

 

Jak to  będzie jazda na krótkie odcinki po kilka km, często w ciuchach cywilnych i sporadycznie. To będzie bardzo dobry wybór. Rowery takie są bardzo wygodne do jazdy po mieście pomimo że ważą jak pancernik. jak nie musisz nosić to wagi nie zauważysz. 

Niezwykła jest też bezawaryjność takich rowerów i bezobsługowość. Czasami latami nic nie trzeba przy nich robić.  Dlatego płaci się za to wysoka wagą. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to ma być rower do sporadycznej jazdy po wałach, kilka(naście) km na 1 raz. Czy do pracy... Głównie po ścieżkach rowerowych/asfalcie jak już mówiłem. 

Subiektywnie powiem, że tym rowerem się "płynęło", a wagi nie czułem. Ale to jak już ktoś wyżej powiedział, w ciągu kilku minut to tylko można ogarnąć pierwsze wrażenie i było ono bardzo pozytywne. Ale na razie z chłodną głową do tego podchodzę i chcę jeszcze sprawdzić parę propozycji :)

Dzięki! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziwne, że jeszcze nikt nie zaproponował Marina Muirwoodsa.

https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-muirwoods

A tak na poważnie, te Mariny to w porządku marka i oni robią część rowerów takich bardziej nieszablonowych - wyżej są podane inne przykłady. Nawet ten model występuje w malowaniu rasta. Nie wiem, czy macie gdzie przymierzyć - ale to jest fajna opcja. Tak całkiem na poważnie.

Marin Muirwoods rasta 22'' 2019 29er CroMo | Poznań ...

Edytowane przez Ineffable
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jazdy po mieście i okazjonalnych wycieczek w stylu typowo rekreacyjnym, nic lepszego jak piasty planetarne nie wynaleziono. 

Sam używam stinsona do jazdy po mieście i pomimo że napęd 1x10 działa bardzo sprawnie, to taki nexus 7 kultura pracy i bezobsługowością kładzie na łopatki tradycyjne napędy.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Kettler napisał:

Dzisiaj na ścieżce rowerowej we Wrocławiu na podobnym wynalazku wyprzedzała mnie dziewczyna nawet nie wiem czy miała jakieś przerzutki. Jak jest płasko i równy asfalt na ścieżce rowerowej to kolor i styl koszyka staje się poważnym argumentem…😹

Jak nie zauważyłeś czy ma przerzutki to nie widziałeś ( co jest całkiem prawdopodobne) czy nie miała silnika 😀.

A co do tematu - jeśli jesteście pewni że będziecie jeździć kilka, maksimum kilkanaście kilometrów na raz to możecie kupić te Gazelle. Kierownica typu " jaskółka" jest łatwiejsza w prowadzeniu niż prosta, pozycja "comfort" jest bardzo wygodna na krótki dystans. Rower jest trwały, odporny na nieserwisowanie.

Ale jeśli po jakimś czasie okaże się że chcecie powiększyć dystans i to nie do jakiś ekstremów a do 20 - 30 km to je przeklniecie. 

Chwyt kierownicy typu " jaskółka" wiąze się że skrzyżowaniem kości przedramienia a więc z napięciem mięśni ramion i przedramion. Przy prostej kierownicy mamy kości przedramienia równolegle więc napięcie mięśni jest znacznie mniejsze. Także pozycja siedząca 90 stopni jest wtedy męcząca, najwygodniejsza na dłuższą metę jest pozycja "moderate" czyli 60 stopni ( chodzi o kąt pomiędzy podłożem a linią kręgosłupa). I tego typu rower według mnie będzie najlepszy - z prostą kierownicą i pozycją moderate. A jeśli chodzi o wagę - jak nie planujecie jazdy sportowej to bez przesady w obie strony - najlepszy stosunek jakości do trwałości mają komponenty że średnich grup ( w Shimano to Alivio i Deore) wyższe często są lżejsze kosztem trwałości). I nie patrzcie na przerzutki - bo często firmy dają byle jakie kasety, łańcuchy, manetki a do tego przerzutkę kilka klas wyżej - osprzęt działa tak jak najsłabsze ogniwo.

Myślę że dla was dobrym wyjściem będzie Trek Dual Sport 2

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...