Skocz do zawartości

[6500] MTB dla nowicjusza


Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

To pokazuje na czym koledze zależy

@Alsew Prawda jest taka, że każdy z nas zabierając tu głos, chce dobrze... Przy tym też każdy z nas patrzy na te dylematy swoją miarą. :)

Proponuję nie wracać do tematu używek bo został już wyczerpany oraz nie zgadywać czy używanie tego roweru ma odbywać się jedynie w miejscu zamieszkania, bo to też już wcześniej zostało wyjaśnione.

Pozostaje jedynie czekać aż kolega się sam wypowie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Brombosz napisał:

@Alsew Prawda jest taka, że każdy z nas zabierając tu głos, chce dobrze... Przy tym też każdy z nas patrzy na te dylematy swoją miarą. :)

Proponuję nie wracać do tematu używek bo został już wyczerpany oraz nie zgadywać czy używanie tego roweru ma odbywać się jedynie w miejscu zamieszkania, bo to też już wcześniej zostało wyjaśnione.

Pozostaje jedynie czekać aż kolega się sam wypowie. ;)

Dokładnie. Trzeba też uszanować to że każdy ma swoje "poglądy rowerowe" i jedyną drogą do ich zmiany są własne doświadczenia i czasami niezbyt logiczne w rozumieniu większości wybory. 

4 minuty temu, Alsew napisał:

 

 

Edytowane przez Alsew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt jeszcze nie zwrócił uwagi, że jazda takim hardtailem w SPD i bez SPD, to spora różnica gdy się zapuszcza w miejsca jemu przeznaczone. 

PS. Dobrze ja widzę, że przy całości od Shimano, ubrali tego Primala w SRAMowskie tarcze? Fantazja kogoś poniosła, czy to tylko jakieś podobne wyglądem? :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie da się ukryć, że kolega nie wie za bardzo, czego chce :)

A nawet jakby chciał fula (a chyba się większość zgodzi, że nawet taki RZ1 kupiony za ~ 6,5 koła to nie jest głupi pomysł) to boi się kosztów serwisu (pisaliśmy kiedyś o tym w innym wątku). 1500 - 2000 PLN za serwis na sezon to sporo, zwłaszcza jak się ma do czynienia z prostym gravelem na Tiagrze i mechanicznych hamulcach. Największym wyzwaniem było... wydłubanie i wyczyszczenie bębenka.

Może to i wada, że nie skupiam się tylko na wyborze roweru i patrzę na to całościowo ale lada moment trzeba pomyśleć o kolejnej wyprawie sakwiarskiej, nowe sakwy też mi się marzą...

Jeśli tak ględzę o tej gwarancji, to jakieś pieczątki serwisu chciałbym w tej książeczce mieć, przynajmniej na początku, kiedy nawet amortyzatora jeszcze nie dotykałem :D Na samodzielne serwisy jeszcze nie pora.

W tej chwili nie patrzę na rowery XC ale też mi takie pomysły chodziły po głowie ("a może taki gravel z amorkiem"), kilku z Was to wyłapało i wytknęło. Patrzę więc ścieżkowce.

Marin nie musi być ale mam sentyment do tej marki. Coś tam nawet z dystrybutorem ustalałem odnośnie serwisów (wymagany jest przegląd zerowy przy sprzedaży wysyłkowej oraz po 300 km/3 miesiącach czyli 2 pieczątki w karcie + rejestracja ramy na www Marina aby uzyskać dożywocie na ramę - dotyczy rowerów bez amortyzacji i hardtaili).

GT też jest ok, nawet serwis miałbym w sąsiednim mieście (chyba byłby pod tym względem najwygodniejszy). Almę odpuszczam ale Laufey H30 wygląda ok. Kona jest po prostu ładna ale chyba praktycznie ją odpuściłem. Dartmoorom się przyjrzę, Decathlon też jest w rezerwie (miałem dwa Tribany i dobrze wspominam).

Pozdrawiam!

Edyta:

Do pedałów SPD jeszcze nie dorosłem. Mam w Cortinie noski, ale zdjąłem bo nie noszę wąsów.

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, c1ach napisał:

Nie bój się hardtaila z płaskim kątem 66, bo efektywnie będziesz miał takie kąty jak w stromszym fullu. Geometria HT w spoczynku to jedno, a z SAGiem drugie

Za 1enduro:

Cytat

Największą różnicą – poza damperem oczywiście – jest bardzo płaski kąt główki ramy w hardtailu (65 stopni), który jednak w sagu zrównuje się z fullem (66,5 stopnia).

Ten full to Hawk Hill, HT - San Quentin 3

Źródło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

boi się kosztów serwisu (pisaliśmy kiedyś o tym w innym wątku). 1500 - 2000 PLN za serwis na sezon to sporo,

Przy tak intensywnym użytkowaniu jakie planujesz, wystarczy zrobić mały serwis raz, dwa razy na rok... a duży nawet raz na dwa lata. ;) Mieszkasz pan koło Wrocławia. Ja się pytam jak daleko i w którym kierunku? Bo może być tak, że jednorazowo będzie cię to kosztowało pół dnia czasu, oleje i smar, 4 ciemne piwa i paliwa na pół województwa w dwie strony. Jeżdżenie na RockShoxach ma swoje plusy. ;) Raz, że tanio, to dwa, banalnie prosto do wyuczenia się pod czyimś okiem, albo nawet samemu z dostępnej na stronie SRAMu instrukcji (z obrazkami).

Cytat

Do pedałów SPD jeszcze nie dorosłem.

Czyli do sztywniaka na szlaki też nie. Zanim staniesz się w tym dobry, to rower z platformami będzie z tobą czasami walczył. Będzie lepiej jak kupisz buty i platformy za ponad pół tysiąca, ale to też przecież włączasz do wydatków. :) No chyba, że takie już masz... Minusem fulla za to będzie to, że czasami fantazja cię na nim poniesie. :) Ale ty już wiosen na karku masz chyba tyle, że pokory i rozsądku ci wystarczy.

21 minut temu, spidelli napisał:

Największą różnicą – poza damperem oczywiście – jest bardzo płaski kąt główki ramy w hardtailu (65 stopni), który jednak w sagu zrównuje się z fullem (66,5 stopnia).

Ale rama na tyle dalej jest sztywna... I to tyle z minusów HT.

Z plusów za to można wymienić 30-40% mniej szpeju do serwisowania, jakieś 0,5-1kg wagi mniej (zależnie od modelu), większą prędkość na pump-tracku czy innych placach zabaw dla młodzieży... i najwazniesze, komfort psychiczny i fizyczny na podjazdach. Full jednak zabierze trochę watów. Nie ma co tego pomijać.

Tyle chyba. Jak o czymś istotnym zapomniałem, to niech koledzy dodadzą to od siebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, spidelli napisał:

Jeśli tak ględzę o tej gwarancji, to jakieś pieczątki serwisu chciałbym w tej książeczce mieć, przynajmniej na początku, kiedy nawet amortyzatora jeszcze nie dotykałem :D Na samodzielne serwisy jeszcze nie pora.

W tej chwili nie patrzę na rowery XC ale też mi takie pomysły chodziły po głowie ("a może taki gravel z amorkiem"), kilku z Was to wyłapało i wytknęło. Patrzę więc ścieżkowce.

Marin nie musi być ale mam sentyment do tej marki. Coś tam nawet z dystrybutorem ustalałem odnośnie serwisów (wymagany jest przegląd zerowy przy sprzedaży wysyłkowej oraz po 300 km/3 miesiącach czyli 2 pieczątki w karcie + rejestracja ramy na www Marina aby uzyskać dożywocie na ramę - dotyczy rowerów bez amortyzacji i hardtaili).

Wg karty gwarancyjnej to jeszcze karbony nie mają dożywotniej gwarancji, ale na 5 lat. Rowery na firmę tylko na 12 miesięcy.

Nie doczytałem, że należy rejestrować ramę na stronie, ale może coś zmienili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasady się zmieniały, mam nawet 2 różne książeczki, małą i dużą. Motorland mnie dopytywał o roczniki rowerów właśnie z tego powodu. W rowerach z amortyzacją to ma być bardziej istotne, bo podzespoły mogą być różnych producentów:

Cytat

podstawą do zachowania gwarancji jest pierwszy przegląd około 100 kilometrach, w przypadku zakupu roweru wysyłkowo musi Pan dodatkowo dokonać przeglądu zerowego na własny koszt. Cykliczne przeglądy raz do roku mogą tu dotyczyć amortyzatorów (dokładne wymogi dotyczące przeglądów można uzyskać u przedstawiciela konkretnej marki zawieszeń, nie drukujemy nowych kart co roku a producent rowerów może zastosować podzespoły różnych marek zatem nie ma dokładnego zapisu w karcie gwarancyjnej).

W przypadku zawieszeń musi Pan korzystać z serwisów posiadających autoryzację konkretnej marki. Gwarancja na podzespoły trwa 2 lata, natomiast na ramę (zależnie od modelu) od 5 lat na w pełni zawieszone i karbonowe oraz dożywotnia na hardtaile (tylko rama) i klasyczne (rama i widelec)

 

Natomiast w książeczce do Gestalta jest zapis w pkt 7 (sorki za pionową orientację ale pisałem na blaszaku a zdjęcie wrzucałem z fona):

DSC_4811_polarr.thumb.jpg.5827e68c8cad8a5dbfb8fab3606da6d5.jpg

Dla drugiego Marina mam starszą wersję (dużą książeczkę) i tam jest mowa o dożywotniej gwarancji ale nie widzę zapisu o rejestracji na www.

W obu książeczkach przegląd jest ustalony na 300 km/ 3miesiące od daty zakupu więc w mailu z ML jest jakaś nieścisłość.

Ale chyba wyczerpałem temat gwarancji w Marin, nic więcej nie dodam.

27 minut temu, chopmaz napisał:

Wg karty gwarancyjnej to jeszcze karbony nie mają dożywotniej gwarancji, ale na 5 lat

W rzeczy samej 👍

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest lekki dirt... To są duże slopestylowe hopy, a gość mocno igra z losem. Ten filmik tylko potwierdza wytrzymałość tego sprzętu.

Zazwyczaj pęknięcie aluminium objawia się narastającym trzeszczeniem, albo jednym konkretnym chrupnięciem, np. takim:

Z karbonem jest jeszcze gorzej. Jak trzaśnie to z reguły tylko raz, a dobrze... Wątpię aby twój styl jazdy tym groził.. Przynajmniej na początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Wątpię aby twój styl jazdy tym groził..

To jest nas dwóch :) Chociaż na dobrą sprawę to prędzej wyrżnę w drzewo albo wystający kamień. Przynajmniej na początku ;)

A filmik wrzuciłem nie po to, żeby coś udowadniać, tylko tak dla funu. Nie podnieca mnie pękający metal, chodzi o te ewolucje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie krótkie podsumowanie, kolejność wg ceny w konkretnych sklepach:

1) Rift Zone 2

  • rozm.: M
  • cena: 8699
  • uwagi: cena poza zasięgiem w tej chwili, musiałbym odłożyć zakup na później, wchodzą odświeżone RF więc jest pewnie czas wyprzedaży; martwi mnie koszt serwisu

2) San Quentin 3:

  • rozm.: L
  • cena: 7339
  • uwagi: cena raczej poza zasięgiem w tej chwili, może jakbym się mocno spiął..
  • Zapewne poniższe różnice warte są dopłaty względem SQ2
    Cytat

     

    • Kluczowe zmiany w stosunku do San Quentin 2:
    • Amortyzator RockShox Revelation RC
    • Napęd Shimano Deore 6100 12-speed z szerokim zakresem przełożeń
    • Hamulce Shimano MT420 4-tłoczkowe
    • Opony Maxxis Assegai 3C MAXX TERRA EXO gotowe do systemu bezdętkowego

     

 

Śmiejcie się, bo ja się śmieję, że kobiety kupują kolorem ale kolor jest zajedwabisty...

3) Rift Zone 1

  • rozm.: M
  • cena: 6989
  • uwagi: cena musiałbym się mocno spiąć, wchodzą odświeżone RF więc jest pewnie czas wyprzedaży; martwi mnie koszt serwisu, rower do ewentualnej przyszłej rozbudowy, choć pierwszym zakupem pewnie powinna być sztyca

4) GT Zaskar LT Expert

  • rozm.: M
  • cena: 6640
  • uwagi: cena w górnej granicy limitu, napęd SRAM, hamulce Shimano, w recenzji gość narzekał trochę na "gryzące się klamki i manetki od różnych producentów

5) San Quentin 2

  • rozm.: L
  • cena: 5350
  • uwagi: cena - odpowiada, rower gorzej wyposażony od 3-ki ale z opcją upgrade, kolor wujowy ale pewnie da się przyzwyczaić, hamulce średnie - być może jeden z pierwszych elementów do poprawy, jeśli nie opony.
Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, c1ach napisał:

Nie bój się hardtaila z płaskim kątem 66, bo efektywnie będziesz miał takie kąty jak w stromszym fullu. Geometria HT w spoczynku to jedno, a z SAGiem drugie :)

Zgoda tylko pytanie na ile ktoś będzie w stanie wykorzystać kąt typu 65st w rowerze HT a na ile będzie on głównie przeszkadzał na podjazdach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, kilka fotek z mojego podwórka. 5-7 minut jazdy od domu. Na razie uderbiking, sporo prowadzenia i noszenia (mokre liście, czasami luźne kamienie, gałęzie):

wilcze.thumb.JPG.16efddb3961406b3e83dd8e222a50d56.JPG

wilcze2.thumb.JPG.42b843cd692be8bbf2ae1b9d4fd6a4a5.JPG

wilcze3.thumb.JPG.33d3ce69fed358fc17f5ebfab4d8cb1a.JPG

hopsa.thumb.JPG.9097ad0e4f66ed41d4c1001568949bd9.JPG

bike.thumb.JPG.1d29c767249dc08fcb9ea4f9a65ccf88.JPG

niebieski.thumb.JPG.049f3be5b59abb010455feb3c658d5eb.JPG

niebieski2.thumb.JPG.ba9e9502d2db7a72049e5ec7ad8b7359.JPG

1079979013_pozatrasa.thumb.JPG.61409c61625b8671701a39f37daf615d.JPG

dolinka.thumb.JPG.8ed34a1369663d8cc74204e87766e28c.JPG

 

Ja wiem, że do tego XC wystarczy ;) ale to na początek.

...

i jeszcze stary tor saneczkowy:

tor.thumb.JPG.42c24217d38f0af89069c7022226bc1d.JPG

 

Faktycznie jest dramat z pedałami, bo Cortina ma noski, które zdjąłem i zostały gole platformy, bez pinów. Było trochę zabawy do kompletu z ubłoconymi butami.

Edytowane przez spidelli
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piny muszą być. Bez znaczenia co kupisz, czy HT czy fulla. Jak nie jeździsz w SPD, to piny są podstawą... A dobry but zaraz za tym.

HT ma ten minus, że jak przy prędkości wlecisz w coś kamienistego i z uskokami, to rower może cię zrzucić nawet jak ogarniesz sytuację na 100%. Po prostu wyżej d... nie podskoczysz. :) Podstawową różnicą między HT a fullem są zakręty. Na wszelkiego rodzaju łukach i bandach, jak zapomnisz się z hamowaniem na HT, to zazwyczaj jest pozamiatane. Wylot z trasy i chaszczing. Full pozwala na więcej. Jak już trochę opanujesz rower, to na pewno będziesz miał sytuację, gdzie emocje wezmą górę i nastanie moment, w którym ogarniesz, że "w ten zakręt wjeżdżasz dużo za szybko". Na hamulec już za późno i masz w głowie jedynie glebę, a tu się okazuje, że oponka złapała i jakimś magicznym sposobem wyjechałeś na petardzie tam gdzie powinieneś. W drugą stronę też to niestety działa. Załóżmy np. trzy dosyć ciasne łuki z bandami... W dwa pierwsze wlatujesz jak pros, a z trzeciego cię wyrzuca jak z procy. :) Ot, element nauki.

Człowiek tak trochę pojeździ, przyzwyczai się i nagle odkrywa, że sztywna rama jest tylko po to, aby łatwiej i szybciej podjeżdżać, po nic innego... No i na pumptracku sztywniakiem jest lepiej, ale to też nie w każdym przypadku. Na jedno koło lepiej fullem.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję wszystkim bez wyjątku, którzy tu się wypowiadali, zwłaszcza Koledze @Alsew (za Konę i GT) ale muszę chcę wyróżnić Kolegę @Brombosz , z którym spiskowałem na boku ;)

Oto efekt tego spiskowania:

DSC_4879_polarr.thumb.jpg.ab9c0a0f961ed7007d7a4b72416d434b.jpg

Na pedały już nie starczyło :)

Wszystkiego Naj w Nowym Roku i widzimy się jutro na szlaku :D

Edytowane przez spidelli
  • +1 pomógł 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem dziś rundkę taką dość ostrożną, bo nie znam możliwości swoich, roweru ani tras w lesie (co tam pod liśćmi). Z grubsza ta sama trasa, co gravelem w zeszłą niedzielę.

Najpierw asfaltem w dół - jedzie; potem pod górę - kurna, gdzie ten młynek? Niby 32-51 to mientcej niż 36-34 ale masa i bieżnik robią swoje.

W lesie pod górę też mi było ciężko, strasznie łatwo koło poderwać. Ale to są moje braki techniki.

Na zjazdach bardzo ostrożnie, wiem już że w tym roku nie będę raczej robił przysiadów na siłę, stanie w korbach z dupą do tyłu nieźle daje na uda ;)

Prawdziwego banana miałem na szutrówce, na której gravelem jechałbym ostrożnie, ze względu na większe kamienie, częściowo wystające z gleby, częściowo luźne. Na smoczycy po prostu się przez nie przelatuje. 30 km/h na płaskim - dzika frajda. Potem powrót asfaltem - dość męczące, można łydę wytopić. Dobra ciężki trening przed gravelem ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przełożenia jeszcze nie zabrakło, po prostu ciężko było momentami, czasami koło poderwałem, czasami się tylne uśliznęło w na luźnych liściach jak podjeżdżałem na stojąco; albo nie szło ruszyć po przeniesieniu roweru nad zwalonym drzewem. To na razie nie są braki roweru tylko ridera ale do czasu :D

Muszę jeszcze poeksperymentować z kołami, nawet mi się nie chciało sprawdzać ciśnienia, było tyle co ze sklepu, co mogło psuć trakcję w lesie ale za to pozwoliło przetoczyć się jak walec po szutrówce ;)

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...