Skocz do zawartości

[Opony] Gravel


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

To jak byś mógł napisać czy masz zwijaną choć zakładam że tak.   I co dla mnie ważne jak się na mokrym asfalcie zachowuje.  Wprawdzie gustuje w sporo cieńszych bo mam 30 ale może nie będzie dużej różnicy  mieszanki.  Bardzo podobna do mojej g-one speed... A tańsza o połowę niż moja w promocji i jedna trzecia normalnej ceny 🤯   mam dwie do wymiany i już niemal się zrujnowałem ale....  

To co piszesz o terenie to pisze tu na forum od dawna I nie wierzą mi  😀.  Dopiero błocko mocne albo właśnie piasek są problemem. No i wiadomo wszystko co sypkie potrafi być zdradliwe ale w lesie dawały radę.   Za to nie zbiera tak upiornie błota jak opona z klockiem.  Tak samo na gołoledźi moje się zachowywały jak na mokrym asfalcie. Często dopiero zatrzymanie odkrywało po czym jedziemy.  W fulu było sporo gozej na jego klocku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwijane. Mokrego asfaltu raczej nie zobaczą. Na mokro to tylko MTB :)

Co do mieszanki, nic tutaj nie powiem. Continental milczy. Może to być ta ich podstawowa mieszanka, a może to być coś lepszego tylko o tym nie piszą. Nie mam pojęcia. Wiem tylko tyle, że na środku jest nalane naprawdę dużo gumy. Zresztą waga nie wzięła się bez powodu.

Z ciekawych opon tego typu, jest Maxxis Velocita AR, no ale cena wysoka. Jest też Maxxis Re-fuse, ale bieżnik, balon oraz waga wskazują że jest to dokładnie to samo co Continental, a cena dwa razy wyższa. No i podobno mimo wszystko generują wysokie opory toczenia. Pozostaje kwestia mieszanki, ale tutaj nic sensownego się nie napisze.

Te Continentale polecał prezenter z dobrerowery.pl. Jeździł na nich na ustawkach szosowych i podobno wcale nie odstawał.

W terenie jakoś nie szalałem, jechałem normalnie, ale naprawdę nie było problemu, żeby pojechać chociażby po pochyłej leśnej ścieżce.

Ogólnie ja kupiłem te opony testowo. Gravel to dla mnie nowość, celowałem w coś w rozsądnej cenie. Jeżeli będzie ok, to po sezonie kupię coś z wyższej półki, o podobnym bieżniku ( lub jego braku).

Edytowane przez skom25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o Velocita AR?

No różnica w wadze jest spora, nawet katalogowo. Gdybym był pewny na 100% że taka opona będzie mi pasowała, to bym je wziął. Continental miał być, a właściwie jest na test.

Ciekawy jestem jak z odpornością na przebicia. Czytałem o poprzedniku, Contact Sport II czy coś takiego, ogólnie opona identyczna. Ktoś mierzył i wyszło że na środku jest 4 czy 5mm gumy, raczej ciężko coś takiego przebić. 

Z jednej strony niby jest droga, z drugiej strony, co ile się kupuje opony? Jak ktoś robi 10-20k rocznie, to raczej liczy się z wydatkami, nie tylko na opony. Jak sporo mniej, to jest to wydatek na pewnie 3 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie,  Ja mam  schwable g-one speed.  
A co ile zmieniam...  :D    Przód ma już koło 13-14k   Tył zmieniłem jak miał koło 7k...  

20210403_112344-02.thumb.jpg.3ac1f8de3fba893b8b1a5b4d67b05a3e.jpg

to obecny przód  od nowości  pod 14k przebiegu.   Jak widać trochę się guma już wykrusza.  20210403_112356-01.thumb.jpg.e06a0f8a688b9c4b374b8c3a5ff2883a.jpg
Tył pod 7kkm   W tym cała zima   Waga jeźdźca ~82kg :D   

20210403_112452-02.thumb.jpg.3adc27dd794e1032b0ba1a8d0604b67b.jpg

I stary tył zdjęty około 7kkm  i  trzymany w zapasie Waga wtedy to 94-82 z przewagą tej górnej liczby . 
W sumie chyba wyląduje jeszcze na przód na najbliższy miesić półtora.. 
W sumie nie wiem czemu ją zdjąłem, coś  mi sie uroiło że zużyta jest :D 
 

Spękania mogą wynikać z balkonowania roweru w ekspozycji południowej..
Zasadniczo opony nie mają lekko bo jadę na nich wszędzie. Piach kamienie jurajskie ale i wszelkiego rodzaju mniej lub bardziej ostre gravele. Oczywiście zimy całe z tym cudnym syfem na ziemie też jeździły.  Już kilka razy słyszeliśmy ze to nie na takie opony trasa ;)   I dawało radę :D 
Dal mnie przy obecnej intensywności taka opona to 1,5sezonu.  Cała nadzieja na oszczędność w tym ze więcej będę w górach w tym roku i nie wezmę tam gravela w przypływie szaleństwa...  Choć Turbacz gravelem....   :D   
A co do kosztów to w 20 wydałem więcej na rowery niż na auto...  ;( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pytanie z tych trudniejszych...   tylna obecna to na pewno evolution oznaczona speed tle. Innych nie było dostępnych. Przód i stary tył  to opony oznaczone speed rg i o ile dobrze się doszukałem to performance line.  
W zachowaniu nie zauważyłem różnic.   Jeśli chodzi o rocznik to znalazłem że ten nowy tył to 19r. produkcji (przynajmniej na pudełku taką znalazłem nadrukowaną datę. )

Co do przebijania to pytanie na ile to prawda. Przebić nie udało i się ich nigdy. Za to snake się trafiał... Na początku jak kupiłem rower jeździłem zachowawczo i był spokój... Ale z czasem ostrzejszym wchodzeniem w gravel  i rosnącą wtedy wagą zacząłem seryjnie poprzycinać dętki. Pod koniec 19r nawet tlił mi sie pomysł mleka  W poprzednim sezonie zaliczyłem combo załatwiając obie... No ale wleciałem w polną kamienista drogę po ciemku z prędkości 30+ i przeoczyłem kupkę kamieni.   Jak mi waga spadła poniżej 85 problemu nie ma.  Zapomniałem o pomysłach na mleko.  Jak kupie obecne będę mógł porównać ale pytanie na ile to co "Internety piszą" to prawda a na ile to opinie osób które po prostu za ostro sobie poczynają. 
Jak bym się uparł mógłbym powiedzieć ze ten tył jest gorszy i łatwiej go przyciąć... Ale wiem że to ja skrewiłem a nie opona. Na tyle jestem świadomy wagi i błędów że nie doszukuje się wady opony tam gdzie jest mój błąd.  
Więc może coś na rzeczy jest ale może to tylko opinie osób które miały pecha za ostro je potraktować?   
Mi na nich jeździ sie świetnie a zakochałem się w nich całkowicie i postanowiłem że nie kupie budżetowych jak mi dupsko uratowały w zakręcie w którym fizyka już raczej przestawała być po mojej stronie.  Nie ufam im tylko na błocie choć jeszcze nigdy nie leżałem przez nie w błocie. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pojeździłem jeszcze trochę i jestem pewny że takie Slicki to opony dla mnie. Przy okazji okazało się, że znacznie przyjemniej jeździ mi się poza asfaltem, a planowałem coś zupełnie odwrotnego.

Ten sezon pojeżdżę na aktualnych, ale po sezonie chciałbym coś lepszego, a właściwie lżejszego.

Wymagania to brak bieżnika, tylko wytłoczony wzór, szerokość 40-42c. No i waga musi być niższa niż aktualne 530g, bo inaczej zmiana nie ma sensu.

Jest wspomniany Challenge Strada Bianca, ale to już nie ten poziom cenowy. Maxxis Velocita AR i Panaracer Gravelking SS są dość podobne. Maxxis Re Fuse to podobno okropny kloc o wadze tej co moje aktualne.

Coś jeszcze w granicach 300-350 zł za komplet?

No i czy te odchudzone opony, wytrzymają spotkanie z ostrymi kamieniami wielkości 2-3 cm? Na MTB nie były wyczuwalne, a na Gravelu już dość znacznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja od pół roku jeżdżę na Maxxis Velocita AR w wersji EXO. W zeszłym roku były dwie negatywne opinie na ich temat (jedyne jakie znalazłem w internecie) na stronach zagranicznych sklepów związane z niską trwałością. Dwie osoby pisały, że co prawda są szybkie, ale po ok. 800 km przetarł im się oplot z boku i wyskoczył balon, że kontrola jakości u Maxxisa to ostatnio jakaś porażka itd. Obawiałem się, że rzeczywiście będą jakieś papierowe, ale zdecydowałem się na rower, który miał je zamontowane fabrycznie. Na razie zrobiłem 1200 km i nic się nie stało. Miałem jednego kapcia (przez zimę jeździłem z dętkami na 3 barach), bo wbił mi się centralnie kawałek szkła.

Jak dla mnie toczą się lekko. Jeździłem z kolegami szosowcami po asfalcie i dawałem zmiany. Sam bez wiatru mogę utrzymać ok. 34 km/h, a z wiatrem to i 40 km/h. Myślę, że 40 mm to idealna szerokość do gravela, bo na asfalcie subiektywnie nie czuję, żeby mnie spowalniały. Bardziej wiatr i słaba kondycja, bo mało jeździłem przez zimę. Oczywiście opór powietrza przy szerszej oponie będzie nieco większy, ale tak poza tym to szersza opona ma same plusy - niższe opory toczenia, większy komfort. Na asfalcie nie muszę uważać na dziury. 50% jeżdżę po lesie (ubite ścieżki) i szutrach i jest całkiem wygodnie. Po drobniejszym szutrze rower po prostu frunie, a nie jedzie. :)

Zimą nie było tych opon w magazynach, więc biorąc pod uwagę ogólną sytuację na rynku kiedy pojawiły się w centrumrowerowym na wszelki wypadek wziąłem jedną na zapas. Okazuje się, że mogłem poczekać, bo teraz są w promocji (165 zł). Ja jestem zadowolony, więc brałbym bez wahania.

Aha, w centrumrowerowym napisali, że to wersja Maxxshield, czyli ta cięższa, ale w rzeczywistości jest to EXO 120 TPI (katalogowo 380g).

Edytowane przez MD11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam Ramblera, bo takie były od nowości. Ale nie mam porównania do innych opon gravelowych i jeżdżę na dętkach. Wydają się być przewidywalne, radzą sobie na mokrym, nie nadają się na błoto. Ale tu nie wiem czy cokolwiek gravelowego się nadaje. Kilka razy je przebiłem ale nie jakoś ponad moją normę z MTB, mleko zapewne rozwiązałoby problem.

Ze 4,5k km za nimi i jeszcze się nie zdarły. Wydają się być ok, a następne i tak kupię inne, żeby sprawdzić co będzie.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Krótki Update.

Koniec końców zamówiłem Tufo Gravel Speedero. Mają dobre opinie, dobrą wagę, wysokie TPI. Zobaczymy jak się sprawdzi, zwłaszcza że zacząłem coraz bardziej zapuszczać się poza asfalt.

Co do aktualnych opon Continental Contact Speed 42c. Byłem z nich zadowolony, do dzisiaj.

Jakiś czas temu kupiłem Single Speed z Decathlonu, na bezfirmowych oponach szosowych 32c. Ciśnienie ~3 Bar, jazda po Warszawie. Opony zadziwiająco dobrze pochłaniały wszelkie krawężniki, nierówności itd, byłem zaskoczony.

Dzisiaj wróciłem do domu i wskoczyłem na Gravela. Opona 42c, czyli 10mm więcej, znacznie większy balon, ciśnienie lekko poniżej 2.5 Bar. Dawno nie jeździłem, więc sądziłem że rower będzie płynął. No i owszem, płynął, jakbym jechał po bagnie. No ale to da się wytłumaczyć, większy balon, niższe ciśnienie. Natomiast zdziwiło mnie jak tępo pochłaniała wszelkie nierówności. 

Jedno muszę przyznać. Cały czas zadziwia mnie ich przyczepność. Dzisiaj jechałem po lekko mokrym leśnym singlu ( takim na miarę Mazowsza...). Nie było nawet jednego momentu kiedy poczułbym się niepewnie.

 

Edytowane przez skom25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Pozwolę sobie nieco odświeżyć temat, sam borykam się z problemem doboru opon do gravela, po tym jak moje Schwalbe G-One All-Round RG po trzech latach i przejechanych raptem 2500 km totalnie się rozsypały... tutaj więcej info:

Do rzeczy, jak sprawdziły się te Tufo Gravel Speeder
Czy ktoś testował może Specialized Pathfinder Pro?
Albo Schwalbe X-One Speed Performance?

Edytowane przez Robert1x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...