Skocz do zawartości

Robert1x

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika Robert1x

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Od tygodnia
  • Collaborator
  • Reaktywny
  • Pierwszy post
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. Na logikę lepsze ciepłe i suche powietrze, niż deszcz i mróz. Nie wiem sam. Ja trzymałem przy kaloryferze i może tu upatruję stanu swoich opon.
  2. Uła, takie pęknięcie wygląda już hardkorowo, szczególnie przy 13 miesiącach użytkowania i przejechanych <3000 km. Ja swoje Schwalbe jeszcze ryzykownie "docieram" po mieście i zmieniam bankowo na inną markę. W jakich warunkach przechowywałeś rower? Może te nowe Schwalbe produkowane po 2020 (które to serie, rzekomo są o wiele gorsze) źle znoszą suche i ciepłe powietrze?
  3. Też startuję w mieście, czasem nawet z niego nie wyjeżdżam, a tripy z sakwami raczej po starym asfalcie na wsiach, nie żaden stricte offroad. Chociaż nie chciałbym zamykać sobie opcji pojeżdżenia po Słowińskim Parku Narodowym. A Continental Double Fighter III? Na dobrą sprawę w rozmiarze 28 x 1,40" to jest jak opona gravelowa, do tego 640g przy drucie to niezła waga, do tego cena 79,99 zł... https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-double-fighter-iii-pd3446/
  4. Właśnie wczoraj trafiłem na artykuł dotyczący CST i mocno mnie zaciekawiły te pozycje ich pod gravela: https://etnh.cc/opony-cst-do-graveli-opony-antyinflacyjne/ Niestety producent nie podaje informacji o gęstości oplotu: [EDIT] https://cstpoland.pl/pl/premium/257-convoy-c-3017.html Rzekomo 60 TPI: https://erharowery.pl/product/opona-cst-convoy-700x38c-eps-trl-zwijana-skin-wall/ Schwalbe Maraton boję się, że nie dadzą rady na szutrach, te szerokie klocuchy to chyba jednak bardziej pod twarde nawierzchnie bez sypkich elementów. Schwalbe Citizen podobnie. Zastanawiają mnie jeszcze SCHWALBE X-One Speed Performance, tylko tu z kolei boję się o przyczepność na mokrym asfalcie przy zakrętach. Wysokie klocki boczne raczej zmniejszałyby ją, chociaż pod kątem terenowym wydaje się super, cena też jeszcze w miarę akceptowalna: https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-x-one-speed-performance-pd18488/
  5. A ktoś testował Hutchinson OVERIDE TOR-OP73? Daje radę czy jakiś no name? Cena wydaje się atrakcyjna, pytanie czy za nią idzie jakość... https://allegro.pl/oferta/opona-gravel-rowerowa-hutchinson-overide-28-cali-13377991541 https://cycling.hutchinson.com/tires/gravel/overide/ A co istotne, szukam opon do obręczy Mach1 Gravel 17 Disc: - szerokość zewnętrzna: 22mm, wewnętrzna 17 mm https://www.metrobikes.pl/pl/p/Obrecz-Mach1-Gravel-17-Disc-28700-32h-czarna/41411 Już wiem, że np. TUFO Gravel Speedero TR odpada.
  6. No wiadomo, że tak. Ale póki wybiorę adekwatne i zanim mi przyjdą, to bujnąłbym się delikatnie tu i tam, to też pytam.
  7. Robert1x

    [Opony] Gravel

    Pozwolę sobie nieco odświeżyć temat, sam borykam się z problemem doboru opon do gravela, po tym jak moje Schwalbe G-One All-Round RG po trzech latach i przejechanych raptem 2500 km totalnie się rozsypały... tutaj więcej info: Do rzeczy, jak sprawdziły się te Tufo Gravel Speeder? Czy ktoś testował może Specialized Pathfinder Pro? Albo Schwalbe X-One Speed Performance?
  8. @Adam55 wczoraj trafiłem na ten filmik i mam mieszane uczucia co do Vittoria Terreno Dry, no ale może nie ma co się sugerować.
  9. A czy ktoś z Was próbował może eksperymentalnie założyć oponę trekkingową pod gravela? Hardkorowych terenów typu góry czy środek lasu nie będzie, raczej ścieżki + wątpliwej jakości asfalt na wsiach, no i do tego sporo miejskich aktywności. SCHWALBE G-One Allround 28 x 1,35 była spoko, ale nie wiem czy nie za bardzo terenowa. Myślę nad SCHWALBE Marathon Plus 28 x 1,35, ktoś testował? Lub CONTINENTAL Ride Tour 28 x 1,25?
  10. Dzięki fest za obszerne podzielenie się doświadczeniem i poświęcony czas. Bujnę się testowo na 20 km i zobaczymy. Z tym ciśnieniem to ja albo robię coś nie tak, albo mam spieprzony miernik ciśnienia w pompce (w co wątpię), ale przy 4 barach i moich 75 kg koło delikatnie mi flaczeje i mam wrażenie, że sporo siły z pedałów gdzieś mi znika.
  11. Dzięki za odzew wszystkim i każdemu z osobna! Chodziło mi o to, że podczas przebitej dętki łapiesz kapcia i koniec. Nigdy nie miałem przebitej opony, z której nieuszkodzona dętka "wystrzeliwuje", stąd moje pytanie czy faktycznie tak to może wyglądać. Polecacie zatem jakieś sprawdzone opony 28" x 1,35 pod kątem uniwersalnego użytku miejsko-gravelowego? Realne użytkowanie asfalt/szuter mniej więcej 50/50. Rozważam: - kolejny komplet Schwalbe G-One Allround (dobrze mi się na nich jeździło); - IRC BOKEN PLUS 650b (sporo droższe, czy gra warta świeczki?); - PANARACER GravelKing SS. 5! Średnio, kiedyś mając tylko ampule i śrubokręt odkręciła mi się duża śruba korby, fartem jakiś warsztat samochodowy był we wsi, która była 300 metrów przed nami
  12. Jeżeli Tobie się zdarzy to gwarantuję Ci, że będziesz pierwszy, który o tym się dowie. Jak będziesz w stanie "po" coś napisać to również chętnie poczytam. Serdeczności No i oczywiście dziękuję za merytoryczną wypowiedź wspierającą, oczywiście bez grama niesympatycznej ironii, pełną klasy i kultury, jak na członka zespołu administratorów przystało. Ogromne gratulacje 👍
  13. Tylko, że z tego co rozumiem, to właśnie ten oplot zaczął się pruć. @itr Sęk w tym, że lubię pompować koła nieco ponadnormatywnie, na jakieś 5,2 bara. Jakie jest ryzyko, że taka opona pęknie mi podczas jazdy, dętka z niej wystrzeli i wybiję sobie zęby o beton? Zdarzyło się komuś coś takiego?
  14. No nie jestem "wyczynowym" rowerzystą, ale chcę się szarpnąć na 3-4 dniowego tripa po 70-80 km każdego dnia, dlatego pytam czy oprócz ryzyka flaka jazda na takich oponach może być groźna.
  15. Czołem, to mój pierwszy post, więc prośba o wyrozumiałość. Przed wiosennym serwisem moją uwagę zwróciły niepokojące pęknięcia na oponach. Poniżej załączam dokładne zdjęcia: https://drive.google.com/drive/folders/1HW-V_WSs6fz_FIprb5xRvoi1gPjWlVbs?usp=sharing Kilka faktów: - rower został kupiony w 2020; - przejechał niecałe 2500 km; - zimowany w warunkach domowych bez ekspozycji na słońce; - w czasie zimowania koła były dopompowywane, rower nie stał na flakach; - nie wiem jak duży ma to związek, ale rower stał przy kaloryferze. Kilka pytań: 1. Czy opony są bezwzględnie do wymiany? 2. Czy jest ryzyko jazdy na nich w takim stanie? Przebita dętka skutkuje kapciem podczas jazdy, ale co się dzieje przy tzw. "wybuchających" oponach? 3. Czy to może mieć bezpośredni związek z tym, że rower stał koło kaloryfera? Jeżeli tak, to czy jest opcja na zabezpieczenie opon przed ciepłym/suchym powietrzem? Będę wdzięczy na jakieś info co najlepiej zrobić. Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...