Skocz do zawartości

['Zakup roweru] dla syna '.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jeśli to nie to miejsce na taki temat to zmienię.

Jestem totalnym laikiem co do sprzętu rowerowego. Postaram się opisać najkrócej jak się da temat. 

Potrzebuję dorady co do kupna roweru dla syna lat 16 wysoki 185cm, szczupły.

Rower wykorzystywany do jazdy w większości poza drogami asfaltowymi, lasy, szutry, kamieniołomy, woda, błoto,  ogólnie trochę trudne warunki, ale na asfalcie tez trochę wykorzystywany. Jak to osoba młoda pełna werwy będzie próbował jazdy na jednym kole, skakania i oczywiście jazdy po schodach, bo widziałem nie raz jak tak z rówieśnikami już jeździł. 

Co do wymagań sprzętowych hmmm, i tutaj brak wiedzy mówi tylko za jedną rzeczą którą chce syn to pełna amortyzacja. 

Najważniejsze to jaki budżet, myślę że max to 8000. 

Jeśli czegoś nie podałem to uzupełnię. 

Proszę o wyrozumiałość dla laika. Poniżej dwa modele które bierzemy pod uwagę, ale może całkowicie się nie nadają. Czas jest najgorszym doradcą ale w sobotę musi być kupiony lub zamówiony. 

ROWER MERIDA ONE-TWENTY 9.500  

ROWER MERIDA ONE-TWENTY 9.400

ROWER MERIDA ONE-TWENTY RC 9.300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ma go katować, to na wstęp wystarczy mu hardtail za te 3tyś. Niech se pojeździ i się określi, co z rowerem chce robić - czy bardziej na szosę, czy po krzakach, czy w końcu po mieście z innymi rezusami się bujać. Jak połknie bakcyla, to za te dwa lata można mu coś specjalistycznego kupić, jak np te fule z linków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syn ogólnie dba o swoje rzeczy, więc co do tej kwestii jestem spokojny. Do tej pory miał nowy kupiony merida ninety six 624 obecnie jest w stanie idealnym, ale od kilku lat jest za mały a syn męczy się na jakimś moim zabytku. Nie chcę wydawać dwa razy pieniędzy, wolę wydać więcej a kupić coś lepszego. w większości jak pisałem będzie jeździł poza asfaltem, ale żeby tam dojechać to musi przejechać pareset lub nieraz kilka kilometrów drogą asfaltową. 

 

Jeszcze doszedł jeden do listy

ROWER MERIDA ONE-TWENTY 9.400

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie co oznacza skakanie i jazda po schodach bo można to zrobić na zwykłym mtb i hardtailu albo na jakimś fullu. Jak to ma być jazda po lasach co jakiś czas leciutki zjazd po schodkach, korzeniach, mała hopka to zwykły mtb z przednim amorem wystarczy ( za te pieniądze coś ciekawego na karbonowej ramie z oferty krossa, decathlona, gianta idzie wyrwać ). Ale jeśli Twój syn ubiera się w luźne ciuszki i pełen kask plus ochraniacze to wiedz, że coś się dzieje i czeka Ciebie zakup sprzętu do zadań specjalnych (czyli mocnego fulla- a tutaj znowu masz lekkie fulle do xc lub enduro...). Trochę za mało danych to pełnej pomocy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, strazak78 napisał:

Nie chcę wydawać dwa razy pieniędzy, wolę wydać więcej a kupić coś lepszego. w większości jak pisałem będzie jeździł poza asfaltem,

Droższy nie znaczy lepszy, full nie jest z automatu lepszy od hardtaila, wszystko zależy od warunków w jakich ma się poruszać i przeszkód jakie ma pokonywać. Gdyby full był lepszy w każdej sytuacji to na wyścigu nie widziałabyś nic innego. Rower z pełnym zawieszeniem jest dużo cięższy od sztywnego i to też w wielu sytuacjach przeszkadza. Także najpierw musisz określić sposób użytkowania bo "jeżdżenie po lesie" to sam wiesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, nossy napisał:

Pytanie co oznacza skakanie i jazda po schodach bo można to zrobić na zwykłym mtb i hardtailu albo na jakimś fullu. Jak to ma być jazda po lasach co jakiś czas leciutki zjazd po schodkach, korzeniach, mała hopka to zwykły mtb z przednim amorem wystarczy ( za te pieniądze coś ciekawego na karbonowej ramie z oferty krossa, decathlona, gianta idzie wyrwać ). Ale jeśli Twój syn ubiera się w luźne ciuszki i pełen kask plus ochraniacze to wiedz, że coś się dzieje i czeka Ciebie zakup sprzętu do zadań specjalnych (czyli mocnego fulla- a tutaj znowu masz lekkie fulle do xc lub enduro...). Trochę za mało danych to pełnej pomocy...

Na moje oko, czyli totalnego amatora patrzącego z boku widzę że mój stary góral nie wytrzyma jazdy syna. Co jakiś czas to raczej będzie jazda po asfalcie. Raczej kręci go jazda agresywna i dynamiczna ale na tym obecnym nie ma takiej możliwości bo pewnie by wrócił z rowerem na plecach lub z jego częściami, a sam byłby narażony na to że coś mu się stanie z powodu starego roweru. Chciałby bardzo iść w kierunku jak to określone mocnego fulla, kask, ochraniacze, itp. Ale póki co nie za bardzo uśmiecha mi sie wydać na rower ok 20000, a takie mi pokazuje. dlatego wole kupić coś co wytrzyma jego amatorską jazdę i bedzie na nim mógł się rozwijać i ćwiczyć. Jeśli tylko mu sie to spodoba w co wierze wtedy możemy pomyślimy o czymś z wyższej półki. Staram się powiedzieć jak najwięcej szczegółów, aby pomoc osób znających się w temacie jak najlepiej wpłyneła na zakup a nie popełnienie jakiegoś mega błędu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednocześnie nie chcesz kupować 2 razy, a z drugiej strony chcesz koniecznie zamówić do soboty, brzmi ryzykownie :D sugerowałbym dać sobie więcej czasu (albo się pospieszyć :P) nawet żeby pojeździć po sklepach i po przymierzać się do rowerów różnych producentów, bo wypadałoby sprawdzić czy geo siądzie
tak w okolicy bardziej mi znanej mogę polecić w DG/Sosnowcu Scott - sklep Dobre Koło, Merida - sklep Bike Atelier i Kross w 2-Koła, w Sosnowcu Trek - MKBike, Katowice - Specialized Rowmix, masz jeszcze w Rudzie Śląskiej 3 piętrową hale z rowerami - sklep Activa o ile dobrze pamiętam i pewnie jeszcze tona innych miejsc jak wyszukasz u wujka gugla.

za 8k to już można kupić dobry rower, ale to nie jest też mało, więc lepiej dobrze wybrać, bo potem trzeba pompować hajs, żeby poprawić pozycję czy coś zmienić, bo jednak 'to nie to'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Mihau_ napisał:

Droższy nie znaczy lepszy, full nie jest z automatu lepszy od hardtaila, wszystko zależy od warunków w jakich ma się poruszać i przeszkód jakie ma pokonywać. Gdyby full był lepszy w każdej sytuacji to na wyścigu nie widziałabyś nic innego. Rower z pełnym zawieszeniem jest dużo cięższy od sztywnego i to też w wielu sytuacjach przeszkadza. Także najpierw musisz określić sposób użytkowania bo "jeżdżenie po lesie" to sam wiesz

Zdaje sobie sprawę że nie zawsze droższe znaczy lepsze. Ale z doświadczenia różnych zakupów np. nart, pierwszej meridy, deskorolki, czy jeszcze innych rzeczy związanych z jego hobby raczej sprawdzał się wybór trochę droższych rzeczy niż tych tanich. Co do jazdy po lesie i nie tylko, to nie miałem na myśli wycieczki krajoznawczej a raczej jazda i fabryka dała i tak do zajechania, czyli ile ma sił. Mnie osobiście pozostało pozazdrościć siły i wyciągać piasek z zębów jadąc za nim. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale my tu nie rozmawiamy o tym czy brać lepsze czy gorsze tylko o typie roweru. Kiedy szukałbyś auta na trasę to raczej nie wybierzesz skody citigo

Czy "ta jazda" wygląda w ten sposób? Jeśli nie to kupno fulla średni ma sens, tzn kupić możesz bo nikt tego nie zabrania, tylko po co

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Looser napisał:

jednocześnie nie chcesz kupować 2 razy, a z drugiej strony chcesz koniecznie zamówić do soboty, brzmi ryzykownie :D sugerowałbym dać sobie więcej czasu (albo się pospieszyć :P) nawet żeby pojeździć po sklepach i po przymierzać się do rowerów różnych producentów, bo wypadałoby sprawdzić czy geo siądzie
tak w okolicy bardziej mi znanej mogę polecić w DG/Sosnowcu Scott - sklep Dobre Koło, Merida - sklep Bike Atelier i Kross w 2-Koła, w Sosnowcu Trek - MKBike, Katowice - Specialized Rowmix, masz jeszcze w Rudzie Śląskiej 3 piętrową hale z rowerami - sklep Activa o ile dobrze pamiętam i pewnie jeszcze tona innych miejsc jak wyszukasz u wujka gugla.

za 8k to już można kupić dobry rower, ale to nie jest też mało, więc lepiej dobrze wybrać, bo potem trzeba pompować hajs, żeby poprawić pozycję czy coś zmienić, bo jednak 'to nie to'

Jeśli chodzi o czas to też wolałbym mieć go więcej, ale niestety nie przeskoczę tego. Zakup musi być zrobiony najpóżniej w sobotę. Co do sklepów obstawiałem meride bike atelier, pierwszy rower tam był zakupiony i był to dobry wybór, serwis i doradztwo super i trochę znajomość właścicieli przemawia za tym sklepem. Ale oczywiście nie jest to priorytetem jeśli był by lepszy wybór a gdzie indziej. Szukam na pewno sklepu gdzie nie wcisną mi czegoś co nie mogą sprzedać a dobrze i szczerze doradzą. 

Teraz, Mihau_ napisał:

Ale my tu nie rozmawiamy o tym czy brać lepsze czy gorsze tylko o typie roweru. Kiedy szukałbyś auta na trasę to raczej nie wybierzesz skody citigo

Czy "ta jazda" wygląda w ten sposób? Jeśli nie to kupno fulla średni ma sens, tzn kupić możesz bo nikt tego nie zabrania, tylko po co

 

Jak syn obejrzał to powiedział że ogląda tego typu zjazdy i bardzo by tak chciał, ale póki co wie że do takiej jazdy to dużo nauki i ćwiczeń przed nim. Chce własnie taki rower na którym będzie ćwiczył tego typu jazdę i mu się nie rozpadnie a tata nie bedzie bez przerwy powtarzał ,, nie rób tak bo bo sie rower złamie ''    ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mihau_ napisał:

Czyli pojęcia o jeździe nie ma. A żeby "jeździć takie zjazdy" to trzeba mieć gdzie. Jeśli mieszkasz na pomorzu to raczej sobie nie pośmiga za często

Poszukaj jakiegoś ht

No do tego typu jazdy nie ma. Mieszkamy na jurze a tu dostatek, różnych terenów o różnej charakterystyce. Oczywiście takich tras w pobliżu, raczej nie ma. Przede wszystkim, szutry lasy i kamieniołomy w których odbywają się różnego rodzaju wyścigi krosowe, samochodowe a i ostatnio rowerowe. Właśnie w tych terenach najczęściej się spotykają i tam jeżdżą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli są trasy znacznie trudniejsze - Twister to na sztywniaku się spokojnie zrobi a widać, że chłopak ma ambicje. W budżecie to jakiś sztywny Dartmoor, jak full to ścieżkowiec. Ja bym jednak poszedł chyba w sztywniaka - first things first. Na sztywniakach ludzie skaczą, robią ewolucje o jakich nam się nie śniło, jeżdżą po górskich szlakach - o wiele trudniejszych niż rowerostrada z filmiku. Tańszy w eksploatacji : )

 Cena/wyposażenie świetne jest w: https://www.radon-bikes.de/en/mountainbike/fullsuspension/slide-trail/slide-trail-90-2021/ - rozmiar 20"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, wkg napisał:

Czyli są trasy znacznie trudniejsze - Twister to na sztywniaku się spokojnie zrobi a widać, że chłopak ma ambicje. W budżecie to jakiś sztywny Dartmoor, jak full to ścieżkowiec. Ja bym jednak poszedł chyba w sztywniaka - first things first. Na sztywniakach ludzie skaczą, robią ewolucje o jakich nam się nie śniło, jeżdżą po górskich szlakach - o wiele trudniejszych niż rowerostrada z filmiku. Tańszy w eksploatacji : )

 Cena/wyposażenie świetne jest w: https://www.radon-bikes.de/en/mountainbike/fullsuspension/slide-trail/slide-trail-90-2021/ - rozmiar 20"

Co to ten sztywniak ? Jeśli chodzi o skoki i akrobacje to syna to nie kręci, raczej jechać w ciężki teren i upierdzielić się w błocie od głowy aż po stopy, a także zjazdy, ale nie takie żeby jak najszybciej, raczej żeby było trudno niż szybko. Ten z linku ok, ale niestety ponad budżet póki co. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztywniak: rower bez tylnej amortyzacji, HT, HardTail. Na przykład: 

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-ns-bikes-eccentric-alu-pd19345/?v_Id=135711&gclid=EAIaIQobChMI-aTE9bmv6gIVBywYCh25XQmJEAQYASABEgISkfD_BwE bardzo fajny rower z gumami na takie jazdy - rozmiar L dla syna.

Albo Dartmoor - do superciężkiego łomotu Hornet, do ciężkiego  łomotu Primal.

https://dartmoor-bikes.com/hardware/hardtail-bikes#endurohttps://e-rower.pl/trail/6534-rower-primal-pro-29-2020-ebon-5902891304227.html?search_query=+Primal+Pro+29&results=5

Tak czy owak musi mieć sztycę regulowaną, myk-myka - obowiązkowo do trudnych zjazdów. 

2 minuty temu, strazak78 napisał:

Ten z linku ok, ale niestety ponad budżet póki co. 

Jest też o 500E  tańszy ale wysprzedany. Ja myślę, że jak kupowac to porządnie a jak bardziej w budżecie to sztywniaka a potem się pomyśli. A nuż jeszcze rośnie ? : ) Grube gumy też w ciężkim błocie, piachu i na skałach pomagają amortyzować a nie masz dziesiątków łożysk  do wymiany co chwila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, wkg napisał:

Sztywniak: rower bez tylnej amortyzacji, HT, HardTail. Na przykład: 

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-ns-bikes-eccentric-alu-pd19345/?v_Id=135711&gclid=EAIaIQobChMI-aTE9bmv6gIVBywYCh25XQmJEAQYASABEgISkfD_BwE bardzo fajny rower z gumami na takie jazdy - rozmiar L dla syna.

Albo Dartmoor - do superciężkiego łomotu Hornet, do ciężkiego  łomotu Primal.

https://dartmoor-bikes.com/hardware/hardtail-bikes#endurohttps://e-rower.pl/trail/6534-rower-primal-pro-29-2020-ebon-5902891304227.html?search_query=+Primal+Pro+29&results=5

Tak czy owak musi mieć sztycę regulowaną, myk-myka - obowiązkowo do trudnych zjazdów. 

A czy taki też by podszedł ? Upiera sie że musi mieć z tyłu amortyzator. Znalazł go w tańszej cenie niż wspomniane meridy. Cena to 6300

Dartmoor Bluebird Evo 29

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak - nie znam tego osprzętu. 17 kg z pedałami :/ Cos jednak sprawia że full który powinien byc znacznie droższy jest w cenie uznanych sztywniaków tej samej firmy.

Wiesz - 16 lat to już chłopak powinien sam wybierać. Ma googla, daj mu limit 10% mniej niż możesz wydać bo i tak podciągnie :D i niech szuka, przedstawi listę z uzasadnieniem bo inaczej będzie na Ciebie że dostał "zemstę chrzestnego"; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

 

Wiesz - 16 lat to już chłopak powinien sam wybierać. Ma googla, daj mu limit 10% mniej niż możesz wydać bo i tak podciągnie :D i niech szuka, przedstawi listę z uzasadnieniem bo inaczej będzie na Ciebie że dostał "zemstę chrzestnego"; )

Bardziej '' zemste taty'' on mi wierzy że wybiorę i znajdę coś dobrego i będzie zadowolony. Od początku miał wybraną meride one twenty 9.400 ale jak zobaczył teraz wspomnianego Dartmoor Bluebird Evo 29 lub jeszcze tego Dartmoor Blackbird Intro 29 to lista zaczyna sie wydłużać. Adla syna jak i mnie dwóch totalnych laików nic kompletnie nie mówią żadne oznaczenia sprzętu. Dlatego szukam tutaj wsparcia aby nie zdać się tylko na doradztwo sprzedającego bo róznie może to być. Syn po zakupie chce sobie rower ulepszać i zmieniać w nim podzespoły na lepsze. Ale to z czasem jak bardziej wkręci się w temat i będzie miał i zdobywał wiedzę w tym kierunku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja bym zaczął od sztywniaka. Full wiele rzeczy robi za rowerzystę ale nie uczy tak jak sztywniak. 

Blackbird to juz Enduro - rower praktycznie do zjazdów. 160mm skoku. Podjeżdżać będzie słabo - tak aby tylko dostać się do zjazdu. Bluebird to ścieżkowiec ale taki cieższego kalibru.

https://www.1enduro.pl/test-dartmoor-bluebird-pro-275-29-2019/

Kup mu Bluebirda Pro ma dobry amortyzator a tego nie chciałbyś wymieniać :D Myślę, że w rozmiarze XL

Może ktoś mądrzejszy coś innego doradzi - ja siedzę w rowerach lżejszego kalibru, dopiero przymierzam się do ścieżkowca więc traktuj moje rady z przymrużeniem oka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety wyjazd po rower skończył sie niepowodzeniem ze względu na braki w magazynach i okazaniem się, że potrzebny rower o rozmiarze XL. Jedyną propozycje jaką dostaliśmy i jest dostępna od ręki, ale przekracza budżet to MERIDA  One-Twenty 9.800. I tutaj moje pytanie czy warto dołożyć do tego modelu i mieć go od ręki czy taniej ale w nieokreślonym czasie mieć meride one twenty 9.400 lub 9.300 ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powstaje pytanie za ile go możesz dostać, ale jednocześnie z odpowiedzią, że to od Ciebie zależy, czy jesteś gotowy tyle wydać, droższy rower to ma lepsze bebechy...
wg mnie w obu modelach na starcie hamulce do wymiany, bo to co zamontowali to jakiś żart (rower katalogowo za 13k z zajawką na agresywną i szybką jazdę, hamulce za 300 pln...) jak i grupy srama poniżej gx nie mają dobrej opinii wśród znajomych, ale to może ktoś ma i się wypowie, albo na forum jest jakieś info

tak tylko się upewnię, czy zdajesz sobie sprawę z kosztów utrzymania tego roweru? np. serwis amortyzatorów minimum co rok, zawieszenia nie wiem co ile, co jakiś czas wymiana kasety (700pln w przypadku 9800) i zębatki z przodu, nie wiem jak z wytrzymałością tych kół, ale przy zabawie można połamać obręcze... nie chcę Cię nastraszyć tylko żebyś był świadomy i nie ***wował potem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Looser napisał:

powstaje pytanie za ile go możesz dostać, 

Cena po przecenie 10.500

Teraz, Looser napisał:

tak tylko się upewnię, czy zdajesz sobie sprawę z kosztów utrzymania tego roweru? np. serwis amortyzatorów minimum co rok, zawieszenia nie wiem co ile, co jakiś czas wymiana kasety (700pln w przypadku 9800) i zębatki z przodu, nie wiem jak z wytrzymałością tych kół, ale przy zabawie można połamać obręcze... nie chcę Cię nastraszyć tylko żebyś był świadomy i nie ***wował potem ;)

Tak, zostaliśmy poinformowani w sklepie o większych kosztach związanych z nieoczekiwanymi naprawami lub wymianą różnych podzespołów. 

Co do hamulców nie miałem pojęcia że będę musiał je wymieniać od razu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...