Skocz do zawartości

[cross] 3000-4000 Kross Evado czy coś innego?


carolbe

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Szukam jakiegoś roweru crossowego jestem tak naprawdę zupełnie zielony w temacie wiem to co wyczytałem a czytałem najwięcej o rowerach Kross evado i mam kilka pytań. :)

Najbardziej zainteresowały mnie rowery jak wyżej zastanawiam się najbardziej nad evado 7.0 lub 8.0.

Czy są między tymi modelami spore różnice? Bardziej podoba mi się w sumie 8.0  i na niego się nastawiam a tu rodzi się kolejne pytanie czy warto dopłacić do 9.0 lub 10.0?

Jazda codziennie do pracy 5km i dużo rekreacyjnie trasy po 20-30km, głównie ścieżki rowerowe. Do tej pory miałem po prostu "rower" i nigdy się nie zastanawiałem nad podzespołami typem ramy itp ważne były przerzutki shimano :D 

Czy może polecicie mi coś innej firmy? Oglądałem też Merida Crossway XT Edition jednak to porównywałem już do evado 10.0. Gdzieś jednak wyczytałem, że na taką jazdę do pracy i czasem na jakąś wycieczkę różnica może być mało odczuwalna dlatego nastawiam się bardziej na coś tańszego evado 7.0 lub 8.0 :)

Czy między modelami rocznikowymi jest jakaś różnica? Czy warto dopłacić do 2020? :)

Dzięki za pomoc

Pozdrawiam

Napisano

Cześć, jeśli możesz dopłacić to wziąłbym tę Meridę. Evado 7.0 i 8.0 mają sprężynowe amortyzatory i to będzie ich największa różnica na niekorzyść. Z tańszych rowerów możesz popatrzeć na Giant Roam 1: amortyzator powietrzny, napęd 2x, trochę słabszy osprzęt (ale w zupełności wystarczający).

Napisano

A czy na tak krótkie trasy i twarde, równe  ścieżki naprawdę potrzebny Ci amortyzator ? Same z tym problemy  :/ Tani działa ledwo, ledwo, drogi wymaga drogich przeglądów, waży to sporo ... 

Masz bardzo zróżnicowany teren ?

 

Napisano

Trasy to praktycznie tylko asfaltowe/szutrowe ścieżki rowerowe. Czasem może i wjadę do lasu ale nie mam zamiaru po nim skakać :) Co prawda dopłacić mogę ale jak kolega wyżej napisał będzie jazda praktycznie po płaskim terenie więc może nie warto.

Przeglądając internet trafiłem jeszczę na Cube SL Road Pro oraz Cube Nature EXC i również mi się podobają. Jednak jak pisałem wyżej nie znam się w ogóle na osprzęcie jeżdżę rowerem Lazaro nie wiem nawet jakim bo po prostu kupiłem "rower" przed kilku laty za 1200zł o ile dobrze pamiętam i w sumie uważam, że rower całkiem fajny jednak męczy mnie pozycja na nim (to chyba mtb :) )

Napisano
2 godziny temu, carolbe napisał:

Przeglądając internet trafiłem jeszczę na Cube SL Road Pro oraz Cube Nature EXC i również mi się podobają.

Ten Cube SL Road, to całkiem ciekawa konstrukcja, rower fitness, na gravelowych oponach (szerszych niż w typowych fitnessach), i z przeniesionym z rowerów MTB napędem 1x12. To trochę inna kategoria roweru, pozycja będzie pewnie bardziej na sportowo niż na crossie. 

A jeśli ma być klasyczny cross, to popatrz też na Unibike, mają opinię solidnych rowerów na dobrym osprzęcie. W tym budżecie masz już coś takiego, wypada lepiej niż Kross: http://unibike.pl/zethosgts.html

Oczywiście im droższy rower tym lepszy, ale moim zdaniem w przypadku crossów komponenty z najwyższej półki to sztuka dla sztuki. Te 3-4 tysiące to wystarczający budżet, żeby obecnie kupić solidny rower tej klasy. Amortyzator sprężynowy vs. powietrzny w crossie to też nie jest jakaś gigantyczna różnica, a jeździłem na obu. 

Napisano

Aha, Ja nie rozróżniam crossa od fitness na stronie sklepu w którym patrzyłem była kategoria cross/fitness. 

Tak po przemyśleniach chyba bym kupił coś do 4000, bo jednak skoro rower za 1000 już był dla mnie dobry. Zależy mi na osprzęcie jak pisałem. Przemawia do mnie ten Kross ale problem jest, że mieszkam za granicą i w razie czegokolwiek problem z gwarancją. Dlatego przeglądam merida, cube, giant. Z unibike też problem

Napisano

W takim razie ciekawie wypada też https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-1-disc-2020

Powietrzny amortyzator, choć podstawowy, napęd 2x10, trochę "nowocześniejszy" niż klasyczne 3x które typowo montują w tych rowerach. Ale generalnie czy kupisz Meridę, Cuba, Gianta, to już za te pieniądze dostaniesz przyzwoity rower. 

Jeśli masz taką możliwość, przymierz się jeszcze do roweru typu "fitness" na żywo, bo jeszcze może się okazać, że Ci się spodoba bardziej niż cross. 

Napisano

Zdecydowałem, że Kross odpada bo musiałbym pojechać po niego do Polski. Patrząc na sam wygląd jestem najbardziej przekonany do Giant Roam 1 :) Najbardziej mi się podoba jutro wybieram się do sklepu obejrzeć, przetestować i pooglądać również inne rowery. Jednak wyczytałem gdzieś że roam ogólnie lubi skrzypieć, jednak najbardziej dotyczy to karbonowych sztyc w roam 0. Model kupiłbym z 2020 czy z tym skrzypieniem w roam rzeczywiście tak jest? 

Patrząc co tam w sklepie jest dostępne jest trochę rowerów z marek Bergamont, Carver, Creme, KTM, Scott, Trek. Scott i Trek są to dobre firmy z tego co wyczytałem czy na inne warto zwrócić uwagę? Nie chodzi mi o kokretne modele ale ogólnie czy lepiej zostać przy Cube, Merida, Giant (te firmy znam :D ) czy ww również produkują dobre rowery  warte swojej ceny;)

Chociaż wydaje mi się, że jeśli nie ma problemów ze skrzypieniem w Roam 1 to przy nim zostane :)

Jakie są minusy Giant Roam 1? Opony bezdętkowe wydają mi się przekombinowane wolałbym zwykłe standardowe ale o tym jeszcze poczytam a jakie jest wasze zdanie?

Napisano

Bardziej bym patrzył na konkretne modele niż marki, na pewno nie odrzucał bym żadnej na wstępie. Co do może nie wad, ale cech: stopniowanie kasety - duże odstępy pomiędzy poszczególnymi biegami (ze względu na napęd 2x10), przeciętne hamulce, do rekreacyjnej jazdy wystarczające, ciężkie opony. Jeśli chodzi o sztycę to wcześniej nie słyszałem o tym problemie, może ktoś inny się wypowie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...