Skocz do zawartości

[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, durnykot napisał:

Panie i Panowie.

Nie jestem (delikatnie rzecz biorąc) zwolennikiem obecnego rządu. Ale czy ktoś z Was czuje się na tyle kompetentny ,żeby zagwarantować całemu społeczeństwu, że w sytuacji dosyć dynamicznej będzie w stanie przygotować rozporządzenie ograniczające swobodne poruszanie się po kraju zakładające wszystkie możliwe ( i niezbyt możliwe ) opcje ?  Ja się nie czuję.

Uprzedzając - żaden kraj nie był gotowy na to ,co się dzieje. ŻADEN. Cieszmy się, że próbują , mogli to olać, jak niektórzy w Europie.

 

Uwielbiamy, jak naród, krytykować rządzących za wszystko ( czasami zasadnie, a czasami dla zasady), znamy się na piłce, leczeniu, prawie, finansach i zarządzaniu kryzysowym. Wiemy co robić w dowolnie wybranej sytuacji zagrażającej życiu. Jesteśmy jedynym narodem wiedzącym wszystko ( a szczególnie to ,co piszą w komentarzach na Onecie).

Rząd nakłada jakieś ograniczenia w trosce o naród, a wielu tutaj już zaczyna kombinować, jak to obejść , tłumacząc to dziurawym prawem........cóż.....jakie to polskie. Taki syndrom kierowcy BMW- ciągła linia mnie nie dotyczy bo umiem jeździć, a kierunkowskazów nie używam, bo wiem ,gdzie jadę.

 

BTW- Zaczynam mieć szacunek do Ministra Zdrowia, bo ,jako jedyny z tej bandy, zachowuje się jak profesjonalista . 

Obowiązkiem rządu jest zapewnienie nam bezpieczeństwa. Po to jest rząd i za to pobiera od nas pieniądze. Jeśli są nieprzygotowani to po prostu wcześniej nie wykonali swojej pracy. Premier dobrał po prostu złych ministrów skoro coś nie działa. Szpitale są nieprzygotowane, brak maseczek, rękawiczek itp. A co najważniejsze znikoma ilość testów i co się z tym wiąże brak możliwości wykrycia i zażegnania rozprzestrzeniania się wirusa. Jedyna nadzieja, że zrobi się cieplej i wirus odpuści. Kosztować będzie to nas potężnym kryzysem gospodarczym. Ta nieporadność rządu, błędy Morawieckiego w przekazywaniu ważnych informacji oraz brak konsekwencji i totalna propaganda w telewizji budzi moją niechęć do nich oraz totalny brak zaufania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Teraz, skom25 napisał:

No bo nie ma co popadać też w paranoję. Wirus przenosi się drogą kropelkową. Jak jest szansa, że będąc na zewnątrz, gdy mimo wszystko powietrze się porusza, akurat wpadniemy w "chmurę" którą ktoś wydmuchał? Dodatkowo musi być to osoba zarażona, kichnąć i kaszlnąć. Trzeba być ostrożnym, ale trzeba też patrzeć realnie.

Tak tylko dopowiem, chociaż chyba było już to szeroko omawiane.

Jeżeli chodzi o sporty typu kolarstwo górskie czy szosowe (mam na myśli coś więcej niż powolne wożenie się po mieście) to w grę wchodzi też ryzyko związane z możliwym wypadkiem podczas takiego treningu. Służby już i tak mają wystarczająco dużo roboty, więc nie ma co im dokładać więcej.

I tak, wiem że ryzyko upadku jest znikome, ryzyko że będzie musiała Cię zgarniać karetka jeszcze mniejsze, ale chodzi mi tylko o to, żeby nie patrzeć wyłącznie przez pryzmat zarażenia wirusem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Kaloryfer napisał:

Obowiązkiem rządu jest zapewnienie nam bezpieczeństwa. Po to jest rząd i za to pobiera od nas pieniądze. Jeśli są nieprzygotowani to po prostu wcześniej nie wykonali swojej pracy. Premier dobrał po prostu złych ministrów skoro coś nie działa. Szpitale są nieprzygotowane, brak maseczek, rękawiczek itp. A co najważniejsze znikoma ilość testów i co się z tym wiąże brak możliwości wykrycia i zażegnania rozprzestrzeniania się wirusa. Jedyna nadzieja, że zrobi się cieplej i wirus odpuści. Kosztować będzie to nas potężnym kryzysem gospodarczym. Ta nieporadność rządu, błędy Morawieckiego w przekazywaniu ważnych informacji oraz brak konsekwencji i totalna propaganda w telewizji budzi moją niechęć do nich oraz totalny brak zaufania.

To jest własnie najgorsze. Wiadomo - nie może być dwóch woźniców na koźle. Ale do woźnicy potrzebne jest minimum zaufania. Gdy widać, że szamotaniną zaczyna przykrywać brak rzeczywistych działań i kompetencji - robi się niefajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Abihabi87 napisał:

 

"Pół litra to ja nawet do domu nie doniosę"  ;)

Byłem dzisiaj po butle z gazem, autem ;) .
Klient wchodzi oddaje klucze od klatki na butle, sprzedawcy, sprzedawca daje je mi, biorę klucze, ładuję butlę, oddaje klucze, wsiadam do auta, łamię kawałek kabanosa i zagryzam.
Po czasie się orientuję że nikt nie miał z nas trzech rękawiczek.

Teraz pozostało się tylko modlić i odkazić jamę brzuszną.

Pozdrowirus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sobek82 napisał:

Poza tym miałem sen, Bóg chroni swoje owieczki na wsiach,

Tam gdzie zabobon i ciemnota, wiem o czym piszę. Jutro zamierzam nieśmiało zaliczyć 50km, w następnych dniach również. Jak temperatura się podniesie to zachaczę o 70km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Sobek82 napisał:

"Pół litra to ja nawet do domu nie doniosę"  ;)

Byłem dzisiaj po butle z gazem, autem ;) .
Klient wchodzi oddaje klucze od klatki na butle, sprzedawcy, sprzedawca daje je mi, biorę klucze, ładuję butlę, oddaje klucze, wsiadam do auta, łamię kawałek kabanosa i zagryzam.
Po czasie się orientuję że nikt nie miał z nas trzech rękawiczek.

Teraz pozostało się tylko modlić i odkazić jamę brzuszną.

Pozdrowirus

Nic nie zwalnia z myslenia... a co by ci dały te rekawiczki, jakbyś w nich zjadł tego kabanosa.... Ogólnie zawsze jesz bez wczesniejszego mycia rąk zwłaszcza jak wracasz gdzieś z zewnątrz? Czy robiąc coś "technicznego"? Nawet nie chodzi tylko o wirusa, bakterie itp... ale czasem rózna "chemia" na rękach.

Ponadto mieć rękawiczki,a umieć je higienicznie zdjąć, to też coś... 

Zdrowia wyszstkim, bez popadania w paranoję ale i lekceważenia, podstawowych zasad higieny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, safian napisał:

Z treści tego rozporządzenia to w sumie nic bezpośrednio nie wynika w temacie jazdy na rowerze czy innego sportu. Jak zwykle wszystko kwestią interpretacji :/

Czytając literalnie - raczej wynika, że nie można. "2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej, tej osoby, osoby jej najbliższej" to nie jest równoznaczne z "uprawiania sportu". Na stronie https://www.gov.pl/web/koronawirus/wprowadzamy-nowe-zasady-bezpieczenstwa-w-zwiazku-z-koronawirusem są odpowiedzi ale to może w każdej chwili zniknąć.

I szczerze mówiąc nie chce mi się czytać tego bełkotu skoro im się nie chciało przedstawić tekstu skonsolidowanego.

Myślę, że tu chodzi raczej o próbę pokazania, że coś się robi i możliwość rozganiania młodzieży balującej na bulwarach czy Vegi kręcącego film na Polach Mokotowskich bo "ma wyje...ne na wirusa". PS: Choć w ostatnim przypadku wątpię, bo to "czynności zawodowe".

No OK, tylko wykonanie niechlujne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ej no, nie możesz mieć takich wymagań. 

Najpierw wymyślamy na szybko treść na konferencji, potem piszemy luźną interpretację na stronie rządowej, potem publikujemy treść zmian, no a może na koniec całość xD

 

A tak wracając do tej treści to zgadzam się, że z tego wręcz wynikałoby, że nie można :/ No ale cóż, może jeszcze coś się zmieni na szybko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noizz, rzetelne źródło informacji.

@safian @wkg ale czego nie rozumiecie? Jest jasno napisane że wyjść do lasu można, samemu. Mają Wam pisać że na rowerku można? A co z tymi na nartach z kółkami? A na hulajnodze można czy nie?  Naprawdę oczekujecie dokładnej rozpiski? A jak Policjant w środku lasu sprawdzi czy jedziecie rekreacyjnie czy to już sport?

Rozumiem Wasze narzekania na władzę, ale teraz to Wy przesadzacie. Zachowujecie się jakby Wasze wyjście na rower miało być najważniejsze na świecie.

Mamy stan taki a nie inny. Może przetańcie myśleć tylko o sobie, a zacznijcie o ogóle. Może Wasza forma przed startami w Mistrzostwach Świata nie ucierpi przez te 2-3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, wkg napisał:

Czytając literalnie - raczej wynika, że nie można. "2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej, tej osoby, osoby jej najbliższej" to nie jest równoznaczne z "uprawiania sportu". Na stronie https://www.gov.pl/web/koronawirus/wprowadzamy-nowe-zasady-bezpieczenstwa-w-zwiazku-z-koronawirusem są odpowiedzi ale to może w każdej chwili zniknąć.

I szczerze mówiąc nie chce mi się czytać tego bełkotu skoro im się nie chciało przedstawić tekstu skonsolidowanego.

Myślę, że tu chodzi raczej o próbę pokazania, że coś się robi

 

Wg mnie nie tylko. Zauważcie zbiegnięcie się w czasie niedawnego apelu Rydzyka o wpłaty na konto RM (nie chce komentować bo raz że to forum rowerowa a dwa musiałbym użyć niecenzuralnych słów) i drastycznego podniesienia kar za złamania zakazu kwarantanny oraz wczorajszym zaostrzenia przepisów. Niejasne przepisy dają możliwość dowolnego ich interpretowania. No bo zawsze można zastraszyć rowerzystę i wcisnąć mu wysoki mandat.

 

Teraz, skom25 napisał:

Noizz, rzetelne źródło informacji.

@safian @wkg ale czego nie rozumiecie? Jest jasno napisane że wyjść do lasu można, samemu. Mają Wam pisać że na rowerku można? A co z tymi na nartach z kółkami? A na hulajnodze można czy nie?  Naprawdę oczekujecie dokładnej rozpiski? A jak Policjant w środku lasu sprawdzi czy jedziecie rekreacyjnie czy to już sport?

Przepisy powinny być jednoznaczne. A nie "pisane na kolanie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na chwilę obecną martwię się, że "lekarstwo" będzie gorsze od choroby. Kiedyś uda się opanować wirusa tylko nasza gospodarka i służba zdrowia będzie w stanie agonalnym. Mam w rodzinie osoby chore (nie COVID 19)  , które maja odwoływane kontrole, które nie zgłaszają się na profilaktyczne wizyty bo system u nas już padł - przecież to tylko kwestia czasu jak choroba znowu się u nich uaktywni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
59 minut temu, skom25 napisał:

Jest jasno napisane że wyjść do lasu można, samemu.

A mógłbyś przytoczyć konkretny cytat z rozporządzenia a nie z jego interpretacji, który by na to wskazywał? 

 

59 minut temu, skom25 napisał:

Zachowujecie się jakby Wasze wyjście na rower miało być najważniejsze na świecie.

Nie wiem dlaczego piszesz o moich wyjściach na rower skoro od ponad tygodnia nie jeździłem na zewnątrz (ba, nawet nie chodzę na spacery) tylko siedzę w domu na tyłku. Czepiam się tylko tego, że znowu są tworzone przepisy niejednoznaczne i możliwe do interpretacji na różne sposoby. Stanowienie prawa, nawet tymczasowego nie powinno tak wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...