kkml Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 Co będzie lepszym wyborem solidna, ale dosyć ciężka retro szosa za około 500 zł czy Triban 100 ?
Gość Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 Szosa retro szosie retro nierówna. Jeżeli jest to coś co łapie się w dzisiejsze standardy, to chyba jest to lepszy wybór. No chyba że jest to coś z zupełnie innej epoki, wtedy mimo wszystko Triban 100. Chociaż mówienie o Tribanie 100 że to szosa, to jednak trochę nieporozumienie.
kkml Napisano 19 Lutego 2020 Autor Napisano 19 Lutego 2020 W sklepie rowerowym u nas w mieście pasjonaci składają takie stare szosy z manetkami na ramie, twierdzą że taka stara szosa wytrzyma więcej kilometrów niż nowa. Przejechałem się jedną, rzeczywiście sprawia wrażenie pancernej ,tylko zmiana przerzutek jest niewygodna, przełożenia są dosyć twarde i rower ogólnie jest ciężki na oko z 15 kg albo więcej
Gość Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 No i właśnie odpowiedziałeś sobie na pytanie dlaczego nie warto tego brać. Składają, sprzedają, to co mają powiedzieć, że badziewie?
Quell Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 Teraz, kkml napisał: W sklepie rowerowym u nas w mieście pasjonaci składają takie stare szosy z manetkami na ramie, twierdzą że taka stara szosa wytrzyma więcej kilometrów niż nowa. Tekst byle g.... wcisnąć nieświadomemu klientowi. Też znam takich januszy,odnawiałem kilka starszych szosówek,nawet po taniości to nie są groszowe sprawy.
kkml Napisano 19 Lutego 2020 Autor Napisano 19 Lutego 2020 Mniej więcej coś takiego za 450 zł https://www.olx.pl/oferta/rower-szosowy-mosi-gs-columbus-suntour-gpx-CID767-IDAwqBp.html Być może nawet to ten model
kkml Napisano 19 Lutego 2020 Autor Napisano 19 Lutego 2020 Na wycieczki, chciałem kupić 2 rowery - jeden do robienia kilometrów a drugi mtb , z kolarzówek najlepsze wrażenie zrobił na mnie Triban 120 lekki i wygodna zmiana biegów ale wtedy musiałbym się zdecydować tylko na jeden rower
Gość Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 No to jak na wycieczki, to nawet nie patrz na te retro szosy. Według mnie, taki rower kupuje się jak potrzebujesz "szrota" do jeżdżenia z punktu A do B, bez obawy że ktoś Ci zwinie sprzęt. Nie słuchaj bajek o "pasjonatach" którzy ratują biedne rowery, bo są takie wspaniałe i niezawodne.
kkml Napisano 19 Lutego 2020 Autor Napisano 19 Lutego 2020 Rozumiem, a czy taki rower to też "szrot" ? https://allegro.pl/oferta/rower-szosowy-bianchi-retro-1982-8931269088 Był tam z tego co pamiętam jeden Bianchi w bardzo ładnym stanie za 900 zł
m0d Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 27 minut temu, kkml napisał: zmiana przerzutek jest niewygodna, przełożenia są dosyć twarde i rower ogólnie jest ciężki na oko z 15 kg albo więcej Sam sobie odpowiedziałeś Tak czy siak tego najbardziej podstawowego Tribana też bym chyba odpuścił, bo będzie nadal tylko odrobinę lepszy... IMHO poszukaj czegoś co ma współczesne klamkomanetki, korbę kompakt i kasetę o w miarę szerokim zakresie. 7 minut temu, kkml napisał: Na wycieczki, chciałem kupić 2 rowery - jeden do robienia kilometrów a drugi mtb Tzn. oba mają być w sumie do tego samego? Gdzie tak naprawdę masz zamiar jeździć?
kkml Napisano 19 Lutego 2020 Autor Napisano 19 Lutego 2020 Kolarzówka służyłaby do przejechania powiedzmy 50-100 km wydaje mi się że to wygodniejsze i szybsze nawet na takiej retro niż mtb czy crossie ,a ten drugi rower bardziej miastoa budżet to tak około 2000 więc mógłbym mieć powiedzmy taką retro szosę i powiedzmy jakiegoś rockrider'a
m0d Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 MTB do miasta... A na niego jaki budżet przewidujesz tak z ciekawości? Jak dla mnie to lepiej się skupić i kupić jeden sensowny rower, którym sobie pojeździsz i po mieście i wyskoczysz na tę swoją wycieczkę, zamiast jakiegoś strucla i "emtebe do miasta"...
Quell Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 5 minut temu, kkml napisał: Rozumiem, a czy taki rower to też "szrot" ? Też. Na fejsowych giełdach rowerowych w budżecie 2k można już kupić coś całkiem sensownego. Teraz, m0d napisał: kupić jeden sensowny rower, którym sobie pojeździsz i po mieście i wyskoczysz na tę swoją wycieczkę, zamiast jakiegoś strucla i "emtebe do miasta"... Jw. 54 minuty temu, skom25 napisał: Chociaż mówienie o Tribanie 100 że to szosa, to jednak trochę nieporozumienie. Panie,teraz to ludzie uznają za szosę wszystko co ma baranek,nawet na laciach +- 50c
kkml Napisano 19 Lutego 2020 Autor Napisano 19 Lutego 2020 Teraz, Quell napisał: Panie,teraz to ludzie uznają za szosę wszystko co ma baranek,nawet na laciach +- 50c No jakby nie było tutaj też uznali go za szosę i nie wypadł najgorzej
Quell Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 Teraz, kkml napisał: tutaj też uznali go za szosę i nie wypadł najgorzej Akurat ten "test" chłopaki robili mocno dla jaj. Na takim dystansie przy odpowiednim wytrenowaniu,chyba tylko na mieszczuchu,albo na facie,czasy bardzo by się różniły. Już wspomniałem,nie wszystko z barankiem to szosa.
radziuGD Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 Szukaj czegoś takiego: https://www.olx.pl/oferta/rower-szutrowy-gravel-marin-gestalt-2-CID767-IDDyw7Y.html dwa komplety opon, sliki 28 lub 32 plus najgrubsze z bieżnikiem jakie wejdą i będziesz Pan zadowolony.
nossy Napisano 22 Lutego 2020 Napisano 22 Lutego 2020 Idziesz ciekawym tokiem rozumowania...zestawiasz retro szosę za 500zł z tribanem za niecałego tysiaka. To może tego tysiaka przeznacz na używaną szosę...coś może znajdziesz. Będzie lepiej niż retro i lepiej niż ten triban. Z jednej strony jeździłem krótką chwilę na tym tribanie i gęba się śmiała, ale na dłuższą metę nie chciałbym takiego sprzętu do nabijania km'ów. Chyba 2 lata temu sprzedałem treka alphe 1.2 na shimano tiagrze i nowych koła...za tysiaka. I apropos "odnawiaczy" starych retro szos. Odnawiałem starą Goplanę. Większość robione po znajomości gdzie piaskowanie i malowanie miałem za free...a i tak tysiak poszedł. Więc nie wiem jak za 500-1000 można zrobić i zarobić na retro szosie.
Gość Napisano 22 Lutego 2020 Napisano 22 Lutego 2020 27 minut temu, nossy napisał: Więc nie wiem jak za 500-1000 można zrobić i zarobić na retro szosie. A jakie to odnawianie? Widziałeś rower z linku? Porządnie umyty, może przetarty jakąś pastą. Wymienione/ oczyszczone to co zardzewiałe, nowa owijka + linki i pancerze. Podejrzewam też że nie kupują tego jako pojedyncze sztuki, tylko całymi partiami. Ja bym to raczej nazwał odświeżeniem i nie ma w tym nic złego. Trzeba pewnie tylko trochę poprzebierać żeby trafić rower w dobrej kondycji. Osobiście kupiłbym taki rower tylko w dwóch przypadkach. Pierwszy to gdybym chciał mieć "szrota" do jazdy po bułki i koniecznie musiałaby być to szosa. Drugi, bardziej sensowny, żeby kupić taki w dobrej kondycji, doprowadzić go do ideału i mieć na niedzielne, spokojne retro przejażdżki.
wkg Napisano 22 Lutego 2020 Napisano 22 Lutego 2020 Albo jako ramę do trenażera O ile akurat mocowanie piasty podejdzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.