jurasek Napisano 12 Maja 2005 Napisano 12 Maja 2005 [shadow=darkred:f40df33162][/shadow:f40df33162][shadow=red:f40df33162][/shadow:f40df33162][shadow=orange:f40df33162][/shadow:f40df33162] :-P :-P :lol: :grin: :twisted: To sie nazywa nabicie posta ;-) nieprawda to była oznaka sympatii dla przedmówcy którego dowcipy mnie rozśmieszyły a nawet jeśli no to co są tacy na forum którzy nabijają posty ..........? pytaniami, np "jakie fajne zdjęcia , jakim aparatem były robione?"
woj_teq Napisano 12 Maja 2005 Napisano 12 Maja 2005 [shadow=darkred:f758902564][/shadow:f758902564][shadow=red:f758902564][/shadow:f758902564][shadow=orange:f758902564][/shadow:f758902564] :-P :-P :lol: :grin: :twisted: To sie nazywa nabicie posta ;-) nieprawda to była oznaka sympatii dla przedmówcy którego dowcipy mnie rozśmieszyły a nawet jeśli no to co są tacy na forum którzy nabijają posty ..........? pytaniami, np "jakie fajne zdjęcia , jakim aparatem były robione?" heh jezeli tak to nic Rano wstaje-myje członka... Po sniadaniu-myje członka... Przed wyjsciem do pracy-myje członka... Wracam z pracy myje-członka... Zjem obiad-myje członka... Nogi z dupy powyrywam temu, ktory maluje mi członki na tych drzwiach!!!
Lukaszeczek Napisano 12 Maja 2005 Napisano 12 Maja 2005 nieprawda to była oznaka sympatii dla przedmówcy którego dowcipy mnie rozśmieszyły a nawet jeśli no to co są tacy na forum którzy nabijają posty ..........? pytaniami, np "jakie fajne zdjęcia , jakim aparatem były robione?" A ja nawet wiem o kim mowa i w czyim poście padło pytanie Żeby nie było, że spamuję - podobno z życia wzięte... W Krakowie na chirurgii (nie powiem której) przyjmowal wtedy doktor, który wyznawal dwie zasady: - po pierwsze: dzien trzeba milo rozpoczac, bo potem jest chu...wo, (wiec setka po przyjsciu do pracy to jest to) - a drugie: ze w ZUS-ie siedza same kretyny. Meczyl go jeden pacjent, który po raz czwarty juz przyszedl celem wydania KOLEJNEGO zaświadczenia dla ZUS'u z powodu utraty w wypadku tramwajowym obu nóg. Problem w tym, ze urzednicy z ZUS uwzieli sie albo na pacjenta, albo na chirurga, bo z uporem maniaka przyznawali rente CZASOWA za kazdym razem. Gdy wiec pacjent czwarty raz pojawil sie z drukiem na kolejna rente czasowa, chirurg spienil sie mocno, a jako ze byl tuz po wyznaniu swojej pierwszej zasady, napisal na druku, przywalajac do tego wszelkie urzedowe pieczatki orzecznika: " UAŁO MU OBIE NOGI I JUZ MU NIE ODROSNA!!! " Facet tydzien pózniej przyszedl z flaszka, bo dostal wreszcie rente stala.
KAZUMI Napisano 13 Maja 2005 Napisano 13 Maja 2005 Facet tydzien pózniej przyszedlNo to jednak mu te nogi odrosły Lekarz cudotwórca 8)
Lukaszeczek Napisano 13 Maja 2005 Napisano 13 Maja 2005 Facet tydzien pózniej przyszedlNo to jednak mu te nogi odrosły Lekarz cudotwórca 8) No' date=' trudno żeby przypezł... a swoją drogą o kulach też się chodzi Dorzucę coś jeszcze do tej kolekcji... [b']Kodeks drogowy[/b] 1. Pamiętaj, że celem każdego kierowcy jest być pierwszym, cokolwiek to oznacza. 2. Im szybciej przejedziesz na czerwonym świetle, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś cię stuknie z boku. 3. Włączenie kierunkowskazu ujawnia wszystkim twój zamiar wykonania manewru. Prawdziwy kierowca nigdy go nie zdradza. 4. Nigdy nie wymuszaj pierwszeństwa, ani nie zajeżdżaj drogi starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic do stracenia. 5. Prędkość w km/h widniejąca na znakach drogowych jest jedynie wielkością sugerowana dla przeciętnych kierowców. Prawdziwy kierowca dopasowuje prędkość do możliwości własnego samochodu. 6. Nigdy nie utrzymuj takiego odstępu od poprzedzającego pojazdu, aby mogło tam wjechać inne auto. 7. Hamować należy w ostatniej chwili i tak mocno, aby bezwzględnie zadziałał ABS, powodując odprężający masaż stopy. W przypadku aut bez ABS'u ćwiczymy rozciąganie nogi. 8. Nie faworyzuj mniejszości. Wpuszczając przed siebie auto wyjeżdżające z podporządkowanej uszczęśliwiasz jednego, a wkurzasz dziesiątki jadących za tobą. 9. Pamiętaj, że wśród pieszych, których przepuszczasz na pasach lub wysepce tramwajowej może być terrorysta. 10. Zauważ, że jeżeli zaparkujesz samochód na środku trawnika, na pewno żaden pies nie zrobi w tym miejscu kupy. 11. Jeżeli nie potrafisz prowadzić samochodu jednocześnie nadając SMS`a, jedząc hamburgera, pijąc colę i zmieniając CD - nigdy nie zostaniesz sales representative. 12. Blondynka napotkana za kierownica innego pojazdu jest równoważna 100 czarnym kotom przebiegającym drogę. 13. Wyrzucanie śmieci za okno samochodu urozmaica krajobraz oraz nadaje sens istnieniu służb porządkowych. 14. Inteligentna sygnalizacja drogowa nie jest po to aby ułatwić ci życie, ale po to by pokazać, iż odpowiednie służby są na bieżąco z postępem technicznym. 15. Pamiętaj, że zmienne warunki pogodowe nie są w żadnym wypadku powodem dla zmiany powyższych reguł. Są one naturalnym czynnikiem wzrostu gospodarczego w biznesie samochodowym oraz medycznym. SZEROKIEJ DROGI!
turim Napisano 13 Maja 2005 Napisano 13 Maja 2005 Dwóch pedałów chciało mieć dziecko, jednak wedle obowiązującego prawa geje nie moga adoptować dziecka więc, wpadli na pomysł zapłodnienia jakiejś babki inwitro i zapłacenia jej za poród, tak też zrobili. Tylko pozosdtał dylemat który z nich będzie ojcem owego dziecka. Wpadli na taki pomysł: spuszczą się oboje do słoika i wymieszają , tak poprostu będzie najsprawiedliwiej. Tak też zrobili i oddali sperme do zapłodnienia Po 9 miesiącach owi geje idą na porodówkę zobaczyć czy mają syna czy córke, Wchodzą na izbę z noworodkami , a tu wszystkie dzieci ryczą a tylko ich mały synek nie płacze, dumnie z siebie że mają takiego grzecznego potomka mówią do ordynatrora oddziału: - a taki był pan doktor przeciwny naszym zamiarom, a tu zdrowe dziecko i do tego jakie grzeczne , w ogóle nie płacze. a lekarz - grzeczne??!! wyjmijcie mu tylko smoczek z dupy a zobaczycie
Bizon Napisano 13 Maja 2005 Napisano 13 Maja 2005 CO PRZEDSTAWIA TEN MIX CO GO TU NAMALOWAŁEM :?: Hahahah od pewnego czasu w telewizji lecą reklamy w których wystepuje dówch kolesi z kabaretu .Normalnie rozbrajające są MIX rulezzzzzzzzzzzzz
KrólIk_victus18 Napisano 13 Maja 2005 Napisano 13 Maja 2005 luDzie To JeszCze nic , Wejdzcie na :arrow: www.wiazanki.prv.pl tam to dopiero sa odzywki ;/ :shock: :lol:
skrzynia Napisano 13 Maja 2005 Napisano 13 Maja 2005 CO PRZEDSTAWIA TEN MIX CO GO TU NAMALOWAŁEM :?: Hahahah od pewnego czasu w telewizji lecą reklamy w których wystepuje dówch kolesi z kabaretu .Normalnie rozbrajające są MIX rulezzzzzzzzzzzzz KONTROLA :lol: :lol: Duet jest nieprzeciętny, uwielbiam te reklamy :lol: :lol: :lol:
Lukaszeczek Napisano 13 Maja 2005 Napisano 13 Maja 2005 luDzie To JeszCze nic , Wejdzcie na :arrow: www.wiazanki.prv.pl tam to dopiero sa odzywki ;/ :shock: :lol: Myślisz o rzucaniu mięchem, czy odzywkach typu - wali jak z dupy tatrzańskiego misia? :grin:
Tooreck Napisano 13 Maja 2005 Napisano 13 Maja 2005 CO PRZEDSTAWIA TEN MIX CO GO TU NAMALOWAŁEM :?: Hahahah od pewnego czasu w telewizji lecą reklamy w których wystepuje dówch kolesi z kabaretu .Normalnie rozbrajające są MIX rulezzzzzzzzzzzzz KONTROLA :lol: :lol: Duet jest nieprzeciętny, uwielbiam te reklamy :lol: :lol: :lol: teraz to juz chyba tercet- w jednej reklamie widziełem juz tą kobiete z tego kabaretu. KOPYTKO :mrgreen:ciekawi mnie czy ten kabaret dostał tzw "wolną rękę" przy tych reklamach czy tez robią je według czyjegos scenariusza.
Ecia Napisano 13 Maja 2005 Napisano 13 Maja 2005 Szczerze mówiąc - przypuszczam, że według własnego . To w ich stylu jest. A jeśli nie - to świetnego copywritera Plus zatrudnił :lol: . Pozdrówko na plus :-) :-) .
Lukaszeczek Napisano 14 Maja 2005 Napisano 14 Maja 2005 A dorzucę jeszcze dwa dowciapy - osobiście bardzo mi sie podoba ten drugi... Przychodzi facio do apteki i przystawia otwartą dłoń do szyby nad ladą . farmaceutka zaskoczona mówi -naprawdę nie wiem co pan sobie życzy facio na to coś mruczy pod nosem dalej przystawiając dłoń do szyby -naprawdę nie rozumiem co pan chce na to facio szepcze już trochę głośniej -poproszę pięć viagr -pan chyba oszalał, to jest niebezpieczne dla zdrowia, serce może nie wytrzymać a w ogóle to bez recepty nie sprzedam -bardzo panią proszę, umówiłem się dzisiaj z pięcioma dziewczynami, nie mogę dać plamy muszę je zaspokoić, bardzo proszę o zrozumienie -a, to zupełnie co innego, proszę bardzo farmaceutka skasowała pieniądze i wydała viagrę następnego dnia do tej samej apteki przychodzi ten sam facio przystawia otwarte dłonie do szyby nad ladą. ta sama farmaceutka zaskoczona mówi -co? dziesięć viagr? bez recepty? w żadnym wypadku! -a co też pani mówi, żadna wczoraj nie przyszła, pani popatrzy i mi da jakąś maść na dłonie. W noc poślubną panna młoda mówi do swojego świeżo poślubionego: - Ponieważ jesteśmy teraz małżeństwem, musimy wprowadzić pewne zasady dotyczące seksu - Jeśli wieczorem mam uczesane włosy oznacza to, że nie mam wcale ochoty na seks, jeśli są w lekkim nieładzie, to znaczy, że mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jeśli są w nieładzie, to znaczy, że mam ochotę się kochać. - W porządku kochanie - odrzekł mąż - żeby wszystko było uporządkowane musisz wiedzieć, że wieczorem po powrocie z pracy zawsze piję drinka. Jeśli wypiję tylko jednego, to znaczy, że nie mam ochoty na seks, jeśli wypiję dwa to znaczy, że mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jeśli wypiję trzy, to stan twoich włosów nie ma znaczenia.
jurasek Napisano 14 Maja 2005 Napisano 14 Maja 2005 luDzie To JeszCze nic , Wejdzcie na :arrow: www.wiazanki.prv.pl tam to dopiero sa odzywki ;/ :shock: :lol: nie zamierzam płacić kasy zakompleksiałemu dupkowi za to , że zebrał całe gówno z łąki wymieszał z błotem i teraz chce je sprzedać nie owinięte w złoty papierek :niach: łukaszeczek to nie Ciebie miałem na myśli :-P wieża kontroli lotów. atmosfera coadzienności. samoloty startują i lądują , nagle kontroler odbiera: -uwaga ziemia tu samolot. wysokość 10 tys metrów paliwa na 10 min ,nie dolecimy do lotniska, co robić? chwila konsternacji , ale kontroler nie traci zimnej krwi: - uwaga samolot tu ziemia, wznieście sie na wysokość 20 tys metrów mija 10 minut pełnych niepokoju - uwaga ziemia tu samolot , 20 tys metrów koniec paliwa. nie dolecimy do lotniska , co robić - uwaga samolot tu ziemia powtarzajcie za mną : Ojcze nasz , któryś jest w niebie .........
DaRochee Napisano 15 Maja 2005 Napisano 15 Maja 2005 Wejdzcie na :arrow: www.wiazanki.prv.pl tam to dopiero sa odzywki ;/ :shock: :lol: jeszcze całkiem nie dawno było to darmowe :evil:
thomash Napisano 15 Maja 2005 Napisano 15 Maja 2005 Mi się najbardziej podoba reklama plusa "Kopytko" :grin: , ale słyszałem właśnie że jest jeszcze nowsza, ale nie ma jej jeszcze do ściągnięcia na ich stronie.
Bizon Napisano 15 Maja 2005 Napisano 15 Maja 2005 luDzie To JeszCze nic , Wejdzcie na :arrow: www.wiazanki.prv.pl tam to dopiero sa odzywki ;/ :shock: :lol: Myślisz o rzucaniu mięchem, czy odzywkach typu - wali jak z dupy tatrzańskiego misia? :grin: Już na samym początku odechciało mi się czytac takie coś :evil:
BRATek Napisano 17 Maja 2005 Napisano 17 Maja 2005 Syn pyta ojca: - Tato, co to jest POLITYKA? Ojciec odpowiada: - Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasza pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ! Zrozumiałeś synku? Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go: - Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA - TAK! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie! TO JEST POLITYKA!
Bizon Napisano 17 Maja 2005 Napisano 17 Maja 2005 ontrola Legalności Pracy wypytuje w Holandii Polaka: - Mówi pan po holendersku? - Tak, troche. - A ma pan pozwolenie na prace? - Oczywiście mam. - A pana kolega tam w pomidorach też ma? - Naturalnie tez ma. - Mogłby pan go zawoła? - Oczywiście. JOZEEEEK! SPIER***AJ! Dresiarz pyta się dresiarza: - Jedziesz do Rzymu? - Po co? - No jak po co ? Ma być tam jaki? dym... Przychodzi mały Jasio do apteki i mówi do aptekarza: - Proszę mi dać cos do zapobiegania cišży! Aptekarz sciszonym głosem zwraca Jasiowi uwagę: - Po pierwsze, to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos. Po drugie - to nie jest dla dzieci. Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie a po czwarte - są tego różne rozmiary. Na to Jasio: - Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie. Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom. Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy. A po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary
woj_teq Napisano 18 Maja 2005 Napisano 18 Maja 2005 klasyfikator wódki w świecie komputerowym: 0.1l - demo 0.25l - trial version 0.5l - personal edition 0.7l - professional edition 1.0l - network edition 1.75l - enterprise 3l - for small business 5l - corporate edition wiadro - home edition "klin" - Service pack rosół - Recovery tool zakąska - plugins urwanie filmu - syntax error wymiotowanie - lost pack's denaturat - freeware wino - university license bimber - open source 0.5l - soft reset 0.7l - hard reset kieliszek - master zapojka - slave korkociag - crack monopolowy - file server impreza - multiplayer alkohol metylowy - scrensaver (black windows)
DaRochee Napisano 18 Maja 2005 Napisano 18 Maja 2005 Dziennikarka przeprowadza wywiad na siłowni z mięśniakiem, który na wszystkie jej pytania odpowiada: - yyyyyyy... - yyyhy.... - no... - eeee... W końcu zdenerwowana mówi: - Dobrze, to jeszcze ostatnie, krótkie pytanie - po co panu głowa? A mięśniak na to: - Jem niom... :mrgreen: :lol: :lol: :eek: 8)
Bizon Napisano 19 Maja 2005 Napisano 19 Maja 2005 Historia ponoć autentyczna Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebie ze przed egzaminem zdecydowali poimprezowac u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale zapili ryja w weekend i jak zasnęli w niedziele popołudniu, obudzili się w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiscie nie zdazyli,postanowili zabajerowac profesora. Tlumaczyli sie ze w weekend pojechali do kolegow na uniwersytet do Poznania aby poglebic wiedze i wymienic doswiadczenia. Niestety w drodze powrotnej gdzies w lasach zlapali gume, nie mieli kola zapasowego i dlugo nie mogli znalezc nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero kolo poludnia. Profesor przemyslal to i mowi: - OK mozecie przystapic do egzaminu jutro rano. Studenci zadowoleni ze sie udalo go zbajerowac, pouczyli się jeszcze troche w nocy i na drugi dzien przyszli jak zwykle pewni siebie. Profesor posadzil ich w czterech osobnych pokojach, zamknal drzwi, a asystenci rozdali pytania. Caly test byl za 100 punktow. Na pierwszej stronie bylo zadanie za 5 punktow, ktore wszyscy rozwiazali bez wysilku. Na drugiej stronie bylo tylko jedno pytanie za 95 punktow: - Ktore koło? :mrgreen:
Wilku Napisano 19 Maja 2005 Napisano 19 Maja 2005 Jak do mnie mówisz to zęby na baczność a nie co drugi wystąp no cio nie znam nic innego :sad: [ Dodano: 2005-05-19, 20:01 ] Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają rozmowę.Pierwsza mówi : - Pani ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak się ubierają, co nagłowach mają - z jednej strony czerwone, z drugiej zielone, straszne . Na to druga: - Pani to jeszcze nic! Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy a do drugiej młoda para. Jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy, a słyszę : "Jak wykręcisz żarówkę, to wezmę do buzi". Pani, SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ [ Dodano: 2005-05-19, 20:02 ] Do apteki wszedł mężczyzna i poprosił o możliwość rozmowy z aptekarzem mężczyzną. Kobieta w okienku : - Proszę pana, nie zatrudniamy ani jednego mężczyzny. Właścicielka apteki jest moja siostra, ja natomiast jestem farmaceutka, w czym mogłabym pomoc? - Proszę pani, mam jednak taka sprawę, ze wolałbym porozmawiać z mężczyzną... - Proszę pana, jestem dyplomowaną farmaceutka i zapewniam pana, że podejdę do sprawy absolutnie profesjonalnie, dyskretnie i bezosobowo... - Proszę pani, bardzo ciężko mi o tym mówić, naprawdę wolałbym z mężczyzną... Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentna erekcje. Co pani mogłaby mi na to dać? - Mmm... Proszę poczekać chwilkę, musze zapytać mojej siostry. Po kilku minutach wróciła: - Proszę pana, naradziłyśmy się z siostra i wszystko, co możemy panu dać to 1/3 udziałów w aptece, służbowy samochód i 5000 miesięcznej pensji....
KAZUMI Napisano 20 Maja 2005 Napisano 20 Maja 2005 Podchodzi policjant do leżącego w rowie pijaka: - Obywatelu, proszę natychmiast wstać, bo zabierzemy do izby wytrzeźwień! - Panie władzo, a część rowerowa może tu leżeć? - Przepisy nie zabraniają. - No to ja jestem dętka. 8) [ Dodano: 2005-05-21, 00:14 ] Obywatel do policjanta: - Skradziono mi rower!!!!!!!! - Miał dzwonek? - Nie!!! - A światełko odblaskowe? - Też nie!! - To płacisz pan mandat! 8)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.