Skocz do zawartości

Tooreck

Elita
  • Liczba zawartości

    349
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tooreck

  1. mój nowy nabytek był Focus Arriba jest Focus Culebro 3.0 2015. Na razie 500km.
  2. to ja może też pochwalę się moim nowym nabytkiem: Focus Arriba 1.0 rocznik 2012 albo 2013, cały na osprzęcie SRAM Apex, rower kupiłem miesiąc temu, właściwie jako nowy. Tak tak wiem to nie jest "prawdziwa szosa" ale z drugiej strony nie ma nigdzie tematu "pochwal się swoim fitnessem" a ten egzemplarz od szosówki różni się chyba tak naprawdę kierownicą i manetkami (tu są SRAM X7). Wymieniłem też pedały na shimano 520 bo w MTB mam takie i nie będę kupował z tego powodu nowych butów. Tak czy inaczej na rowerze jeździ się fantastycznie...
  3. ja tylko wtrącę małą uwagę na temat citroenowskiego LHMu, tak się składa że posiadam Citroena Xantię w którym zawieszenie, wspomaganie kierownicy i układ hamulcowy pracują na oleju mineralnym LHM, producent zaleca wymianę co 60000km lub co 5 lat. Myślę że można bezproblemowo lać LHM lub LHM+ do shimano - chyba mi nie powiecie że olej w hamulcu rowerowym ma cięższe warunki pracy niż w hamulcu samochodowym ? też posiadam od niedawna shimano 535 i zalałem je olejem shimanowskim tylko dlatego że serwis się upierał że gwarancja i takie tam...
  4. pytanie: a co robisz ze starą ramą ? mój brat szuka właśnie czegoś podobnego...
  5. te naklejki to chyba po to żeby woda czy inny syf nie dostawały Ci sie do buta o strony podeszwy/bloka, w moich starych shimano 034 też takie naklejki były
  6. ja też dzisiaj w twomarku te buty zakupiłem, do tej pory używałem butów shimano w rozmiarze 43 1/2 teraz wziąłem rozmiar 44 bo spec podobno w tym modelu połówek nie robi mierzyłem też 43 ale były troche za krótkie- paluch dość mocno dotykał czubka i przy jeździe by to przeszkadzało, w 44 na razie tylko chodziłem (jutro będzie pierwsza jazda) i stwierdzam że do chodzenia się zdecydowanie nie nadają
  7. mam pytanie co do jakości tych Hexagonów- kupiłem z tydzień temu czerwonego (są szybsze podobno...) V6 dla młodszego brata żony i wczoraj mu go zawiozłem. Chłopak jest wniebowzięty i zachwycony, rower jest "wypas" , "spoko" itp... tylko że jak ja się na nim przejechałem to trochę się zdegustowałem- po dosłownie dwóch kilometrach prawy pedał zaczął wydawać dziwne dzwięki i zaczął ciężko chodzić... zresztą te pedały od początku nie wzbudzały mojego zaufania- za pare dni pewnie będą do wymiany... poza tym napęd działa nieco poniżej moich oczekiwań (manetki i tylna przerzutka acera na 8 biegów), po kilku kilometrach trzeba było dość mocno podregulować i przód i tył. Po regulacji jest już lepiej ale i tak biegi zmieniają się z dość dużym opóźnieniem, hałasem i taką sobie precyzją. A ja w sumie nie mam Bóg wie jakich wymagań (w swoim rowerze mam manetki SRAMa 7.0 i przerzutki przód LX tył 4.0 i kasete 5.0) ale u mnie działa to naprawde o wiele lepiej, nawet w rowerze mojej żony (2 letni Gary Fisher Advance na który młodszy brat też sporo jeździł) napęd działa sporo lepiej mimo że jest złożony na podobnych częściach (z tyłu jest Alivio a z przodu Tourney chyba, manetki te same tylko na 7 biegów) a od nowości była tylko jedna regulacja. Czyżby Kross przyoszczędził na drobiazgach typu linki, pancerze, kaseta ?? Bo w sumie nie widzę innej przyczyny gorszego działania, a w Garym są dość porządne linki i pancerze, u mnie też sa firmowe ?? A i jeszcze jedno- czemu dają taką krótką sztycę ?? Jak jest u was z jakością tych rowerów ? macie jakieś zastrzeżenia ?
  8. dzisiaj porównywałem wagę mojego Marina i Hexagona v6 metodą zdecydowanie na oko tzn wszedłem na wagę łazienkową (z Avonu... ) z rowerem i bez no i wyszło mi że Kross waży około 14 kg a Marin około 12 kg. Kross na ramie 17.5 cala. Wagę można zbić na pewno na kołach (seryjnie ciężkie Kendy), mostek (fatalny króciutki Zoom) no i należałoby odkręcić stopkę (aluminiowa co prawda ale swoje waży...). Zbyt wiele się jednak nie odchudzi wymieniając komponenty bo po pierwsze to kosztuje a po drugie rama w tym Krossie sprawia wrażenie ciężkiej i "klockowatej" podobnie jak niektóre tańsze modele Kellysa
  9. Tooreck

    [przerzutka] SRAM 4.0

    podpisuje sie pod tym postem obiema rękami- mam taki sam model, przerzutka chyba nie do zajeżdzenia, w porówananiu do 7.0 która też miałem ta jest niezniszczczalna i co najwazniejsze jej jakość pracy w dalszym ciągu jest na wysokim poziomie. Używam ją z gripami 7.0. W moim nowym rowerze będzie jedyną oprócz siodełka i manetek 7.0 częścią ze starej maszyny.
  10. http://sport.onet.pl/1171710,wiadomosci.html
  11. chyba sobie takiego kupie a moja Gila pojdzie na zasłuzoną emeryturkę :roll:
  12. nawet bardzo niebezpiecznie, przynajmniej dla sarny : http://www.hermik.cz/srna/index.html OSTRZEZENIE OSOBY O SŁABYCH NERWACH PROSZONE SA O NIE KLIKANIE NA POWYZSZY LINK !!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...