Myślę, że kolega ma rację - to nie miejsce na udowadnianie, czy karbon kontra aluminium jest lepsze. To miejsce, gdzie mamy powiedzieć - rowerładny/nie ładny, itp.
Osobiście zgodzę się ze Żbikiem, że kolorek mi się równeż nie podoba. Co do spawów - nie wiem, nie widziałem. Co do gwarancji dożywotniej, jak już ktoś napisał sporo rowerów ma, moje GT również.
Nie zgodzę się tylko z przedmówcami w jednym - każdy ma to, na co go stać. Jednego rajcuje kupienie samochodu, a potem jego tuningowanie własnoręczne. Inny, po prostu kupuje po prostu porsche i już - bo nie chce mu się bawić w "tuningowanie". Osobiście ja należę do tych drugich, zwłaszcza gdy jeszcze dobra cena idzie w parze z jakością, to czemu nie. Poza tym zapominacie o jednym - tu pieniądz ma inną wartość, i choć nadal taki rower będzie elitą, to na większości tutejszych bogoli nie zrobi to najmniejszego wrażenia - po prostu nie chodzi o kasę, a o to, co można za nią mieć - jeśli komuś sprawia przyjemność kupienie roweru za 2000 funtów, proszę bardzo - czemu nie. Tym bardziej, jeśli wydałeś jeszcze mniej, to tylko pogratulować i cieszyć się. Osobiście nie kupiłbym takiego roweru, bo mam inne priorytety, ale nie powiem, że gęba mi się uśmiecha, jak sobie przypomnę kupowanie mojej lavinki - stąd łączę się w radości z tobą i życzę długiego użytkowania - baw się dobrze m8